Polecane posty

bizar    15

Nie rozumiem Ciebie kolego, aby zwrócić na siebie uwagę wcale nie trzeba kłamać ani koloryzować, wystarczy mieć coś sensownego do powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
StasiekS    73

Co za wspaniałe forum. Nikt tu nie kłamie, każdy jest uczciwy itp. Tylko na w realu tego jakoś nie widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fartrac675dt    90

@StasiekS a co ty sie z choinki urwałeś czy dopiero spadłeś forum to forum każdy pisze jak chce a czy prawdę czy lubi kłamać jego sprawa pisze ktoś np . mam Bmw złoty łańcuch na szyi i konto na kanarach i co sie okazuje nie zadne bmw tylko jakiś złomek łańcuch na szyi od byka wytarty no i konto na kanarach ale puste a drugi jak powie ma to i to tym sie zajmuje to inaczej wyglada od tego jest te forum od wolnych wypowiedzi jeden jest realistą a drugi marzycielem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leila    0

a ja szukam chłopaka na dobre i złe domatora moze byc z kraju i z zagranicy w moim wieku 33-40 i wysoki powyzej 175 cm kawaler bezdzietny domator

ja z pomorskiego

xena76@op.pl

Edytowano przez leila

miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319

Treść posta ta sama co rok temu, tylko e-mail inny. Prawdziwe to w ogóle jest? :P


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gregorius    123

a ja szukam chłopaka na dobre i złe domatora moze byc z kraju i z zagranicy w moim wieku 33-40 i wysoki powyzej 175 cm kawaler bezdzietny domator

ja z pomorskiego

xena76@op.pl

 

napisz do tygodnika rolniczego...........................................


Najbardziej lubię wizualizować sobie ostateczny krach systemu korporacji...

Kupię formownicę bierną do ziemniaków 2x75 cm
Kupię kombajn ziemniaczany Anna
Kupię ciągnik MTZ 82 w nowej budzie

więcej informacji na PW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrkrk    31

A czy na imprezach czy gdzie indziej ,każdy ma przypisaną łatkę ,że "jestem z miasta" ,"jestem ze wsi"??

Kiedy spotykamy ludzi,nie sposób ocenić kto skąd pochodzi,miastowi czy ze wsi,wszyscy wygladają tak samo,tak samo mówią,tak samo się ubierają.

Granica pomiędzy wsią a miastem,wciąż się zaciera.Miastowi coraz częściej migrują na wieś,a i wieś już nie ta sama co dawniej..

Jedynie mozna stwierdzić ,ze ludzie pochodzący ze wsi ,mają w swoim życiu trudniej-bo nie zawsze warunki życia pozwalają na to by mogli rozwijać w sobie co najlepsze,niejednokrotnie życie codzienne zmusza do trudnych decyzji i wyborów,względem wyksztalacenia,zainteresowań itd.

Nie ma podziału miasto/wieś tylko my sami takie podziały tworzymy w swojej podświadomości.Znam ludzi którzy ,od pokoleń żyją w miastach,i nigdy nie byłi w kinie,teatrze,itd.Nie czytają,nie rozwijają się,ale są z miasta i to umacnia ich ego bycia lepszym

 

 

 

Czy ja wiem, moze dawniej tak było.... Dziś wg mnie określenie kogoś "wieśniakiem" nawiązuje do miastowych cwaniaków, dresów czy szpanujących małolatów w starych BMW. Osobiście oczywiscie nie wyobrazam sobie mieszkanie w miescie. Wies jednak uspokoja, wycisza itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FINN    1478

"wieśniak" to stan umysłu, nie pochodzenie... ;)


"Wielu internautów jest kundlowatych.Jedyne, co mogą, to anonimowo szczekać, podgryzać najwyżej kostki, bo wyżej nie sięgają. Jakby ich odwiązać z łańcuchów i kazać coś zrobić, to by nie dali rady." K. Jackowski
Skargi, wnioski i zażalenia, proszę kierować na PW i GG :)
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samczyk1991    83

Finn.

Mój brat poszedł do LO i tam cały czas ci miastowi uważali go za wieśniaka, tylko dlatego, że z biednej wiejskiej rodziny pochodził, ale że ogarniety chłopak był to laski i tak wolaly z nim gadać niż z miastowymi pustakami :D


Wieczny kawaler ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FINN    1478

Twój brat, a Ty?? ;)


"Wielu internautów jest kundlowatych.Jedyne, co mogą, to anonimowo szczekać, podgryzać najwyżej kostki, bo wyżej nie sięgają. Jakby ich odwiązać z łańcuchów i kazać coś zrobić, to by nie dali rady." K. Jackowski
Skargi, wnioski i zażalenia, proszę kierować na PW i GG :)
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samczyk1991    83

Ja poszedłem do technikum, gdzie prawie wszyscy to byli spoko chłopaki rodem ze wsi :)

Od ponad roku mieszkam w stolicy, ale jak ktoś ze znajomych mówi do mnie: ''warszawiaku", "mieszczuchu"- to mnie obraża. Jestem dumny z tego, że pochodzę ze wsi :)

Pomimo tego, że znajomi w pracy wiedzą, że pochodzę z Warmii to i tak wszyscy do mnie przekornie wołąją "siema mazur" :D

Jak w poniedziałek wpadłem do roboty i koleżanka (100% mieszczucha) ładnie się uśmiechając zapytała jak minął urlop i czy wszystko już zaorałem to byłem w szoku :blink: :wub:

Edytowano przez samczyk1991

Wieczny kawaler ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Power    1

Ja powiem Wam mieszkam w mieście, a poszedłęm na studia rolnicze do SGGW. I cóż...... kochana pani profersor od świń, każdego z nas pytała się co hodujemy itd. Kiedy przyszła pora oczywiście na mnie... hmm cóż miałęm powiedzieć... odpowiedź brzmiała nic. (a doświadczenie mam z wuja gospodarstwa :), nie jestem skory do tłumaczeń ) Pani profesor zachodziła w głowe dlaczego wybrałem ten kierunek. Denerwuje mnie, że wcina od czasu do czasu riposty na wykładzie, że tylko pan Kamil nie będzie wiedział o co chodzi.

Edytowano przez Power

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Power, tym się nie przejmuj :) wyuczysz się i zaczniesz działać w owym kierunku (jeśli zamierzasz) i wtedy zaprosisz panią profesor i pokarzesz jej jak to "miastowy nic nie wiedzący" sobie radzi :) pamiętaj zawsze do przodu ;) pozdro ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piomal1991    1

Oj jak cie kobieta pokocha to nie będzie jej przeszkadzało że jesteś rolnikiem czy masz świnie czy krowy. Ważne jest co masz w głowie i jak sie zachowujesz. Pochodzę z wioski gdzie wiekszość chłopaków zamiast sie uczyć to pracuje na budowach bez ubezpieczenia i rejestracji. A co potem?? Skończyłem LO w Kielcach i powiem że wiele osób z miasta nie ma pojęcia o życiu bo tatuś da na ubranko i na imprezkę też grosik wyrzuci ale jak by im przyszło zapracować na to co im rodzice dają inaczej by śpiewali. Teraz studiuje w Lublinie na UP rolnictwo (kierunek ten studiuje też wiele osób z miasta) ale to nie musi oznaczać iż będę rolnikiem bo papier jest papier a jak się nic nie znajdzie to gospodarstwo jest a ziemia jeść nie woła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milanreal1    319

Oj kolego czasami woła, czasami każdy dzień opóźnienia to niewyobrażalne straty :P

Ale tak może mówić tylko taka osoba jak ja, czyli ostro walnięta na punkcie rolnictwa.


Zapraszam na swój profil
Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agrouki    9

ja to powiem wam tak dziewczyny na gospodarke nie znajdziecie chyba ze te gospodarke sprzedacie i jak laski zobaczą ze kase macie to sme sie znajda a jak kasa sie skączy to sie zacznie gadka ze ona sie marnuje ze nie ma przyszłosci itp i itd wiec jest kasa jest impreza jest gospodarka jest gówno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bezeta10    11

Nie chcę kolego Ci ubliżać ale to co napisałeś to dno i wodorosty jedno z Twoich zainteresowań zaszkodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Są trzy rodzaje prawdy ;zwykła prawda ,święta prawda i g**** prawda Twoja kolego jest ta trzecia . :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam, dawno mnie nie było na tym forum ale widzę, że nadal nic się nie zmieniło. Wciąż jest obecny agrouki na zmianę ze StaskiemS. Fakt agrouki że jest spora grupa dziewczyn które tak myślą jak napisałeś ale nie możemy mierzyć wszystkich jedną miarą. Bo istnieją również porządne dziewczyny warte naszego zachodu tylko trzeba się dobrze rozejrzeć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agrouki    9

tylko ci sie tak wydaje ze są porządne one poprostu dobrze sie maskują jak głosi tekst z jednej piosenki " nie wierz nigdy kobiecie dobrą rade ci dam bo przepadniesz z kretesem..."

Edytowano przez agrouki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piomal1991    1

Agrouki pierniczysz jak potłuczony naprawdę są bardzo fajne, porządne dziewczyny które mają gdzieś że masz gospodarkę. Prawdziwa porządna nawet z miasta jak będzie chciała z tobą być to możesz mieć 10 tys świń albo nie mieć nic ale pokocha cie za całokształt, za to jaki jesteś co sobą prezentujesz. Uwierz nawet jako rolnika cię będzie chciała, będzie z tobą bez względu na twój status materialny. A nawet jak nie będzie widziała przyszłości w rolnictwie to pozwól jej rozwijać się zawodowo niech pracuje, zarabia i będzie doceniała to co dla niej robisz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
binek    374

nie idealizował bym tak bardzo tych pięknych istotek, wbrew pozorom w większości z nich zimno kalkuluje czy dana znajomość jest trafioną inwestycją na przyszłość czy nie. To raczej my faceci jesteśmy takimi cymbałami że jak zakoch*jemy się to na zabój.

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1123

Agrouki pierniczysz jak potłuczony naprawdę są bardzo fajne, porządne dziewczyny które mają gdzieś że masz gospodarkę. Prawdziwa porządna nawet z miasta jak będzie chciała z tobą być to możesz mieć 10 tys świń albo nie mieć nic ale pokocha cie za całokształt, za to jaki jesteś co sobą prezentujesz. Uwierz nawet jako rolnika cię będzie chciała, będzie z tobą bez względu na twój status materialny. A nawet jak nie będzie widziała przyszłości w rolnictwie to pozwól jej rozwijać się zawodowo niech pracuje, zarabia i będzie doceniała to co dla niej robisz:D

 

Młody na forum ale pisze rozsądnie, w pełni popieram post.

 

Czytając sporadycznie ten temat śmiem twierdzić że są rejony na wyginięciu a bynajmniej gospodarstwa bo królują tam sami starzy kawalerzy, jakoś w mojej okolicy nie jest tak że są sami kawalerzy. Kawalerami zostali ci którzy sobą nic nie przedstawiają (%%%%) lub po-prostu nie-chcą albo mają wygórowane wymagania co do partnerki a sami nie spoglądają w lusterko i na swoje gospodarstwo.


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piomal1991    1

Może i masz racje kobieta jest tylko kobietą ( z całym szacunkiem) ale mimo wszystko coś takiego jak prawdziwe uczucie istnieje i to nie jest mit nawet w obecnych czasach:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj