Polecane posty

Gość   
Gość

No to spełnienia  marzeń Pigmei ...:10_wink:

Co do wyboru na mieście ....hmmm z tych fit to jedynie jakieś danie wegetariańskie ,ale to nie na ulicy w budzie ,a już bardziej do lokalu trzeba by zajść .:D

Edytowano przez Meg5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga_Foto   
Gość Aga_Foto

Haha jesteście niemożliwi :D

Kkiedyś w sklepie na alkoholach widziałam tabliczkę "Kiedy konar Ci zapłonie,kup dobre wino żonie" :P

Reklama dźwignią handlu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigmei    1868

 Ale ja delektować się tak na ulicy to nie chce :) Wstydzę się :$

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigmei    1868

 Trochę tak, jak inne dania na mnie polecą to co ja biedny zrobię :(

Kilka na  miejscu czy na wynos to trochę za dużo na jednego.

Edytowano przez Pigmei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Zastosujesz ostatni chwyt karate  . :D

9 minut temu, Pigmei napisał:

Kilka na  miejscu czy na wynos to trochę za dużo na jednego.

No co Ty ,toć  to ponoć marzenie niejednego łasucha ,mieć dwa dania na stole ? :D

Edytowano przez Meg5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigmei    1868

 i co, głodny przyszedł, głodny wyszedł :ph34r:. Może jednak zostanę przy znanych smakach, bezpieczniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
21 minut temu, PRIMO napisał:

Po czym tak sądzisz o.O chyba z własnych doświadczeń :D

Ja tam wolę dość pikantne dania B|

Ta Ty pikantne sam pisałeś że  bierzesz co w łapy wpadnie:ph34r:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
2 minuty temu, Pigmei napisał:

 i co, głodny przyszedł, głodny wyszedł :ph34r:. Może jednak zostanę przy znanych smakach, bezpieczniej.

No co ja zrobię ,że się boisz przejeść ? :D

A podobno ,to kobiety są niezdecydowane ? 9_9:D

Edytowano przez Meg5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga_Foto   
Gość Aga_Foto
2 minuty temu, Pigmei napisał:

 i co, głodny przyszedł, głodny wyszedł :ph34r:. Może jednak zostanę przy znanych smakach, bezpieczniej.

Nie ma co eksperymentować na chwilę,najlepsze są domowe wypieki...niby ciągle to samo a zaskakują zawsze smakiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigmei    1868

a póżniej jakiś taki niesmak gdy dwóm daniom się nie podoła, tak na raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
17 minut temu, Aga_Foto napisał:

Haha jesteście niemożliwi :D

Kkiedyś w sklepie na alkoholach widziałam tabliczkę "Kiedy konar Ci zapłonie,kup dobre wino żonie" :P

Reklama dźwignią handlu 

No jak żona po trzewemu nie gotuje to jedni muszą takie wybiegi robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigmei    1868
4 minuty temu, staszek131415 napisał:

No jak żona po trzewemu nie gotuje to jedni muszą takie wybiegi robić

Niech posmakują jak gotuje żona ...cudza, zęby ino się posypią :PxD

Edytowano przez Pigmei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Wiesz to  autopsji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga_Foto   
Gość Aga_Foto
3 minuty temu, Pigmei napisał:

 posmakuj jak gotuje żona ...cudza, zęby ino się posypią :PxD

Żeby tylko zęby :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

A gdzie tu miejsce na przebaczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
13 minut temu, Pigmei napisał:

a póżniej jakiś taki niesmak gdy dwóm daniom się nie podoła, tak na raz

To bardziej niż pewne ,że nie . Rozsądny z Ciebie konsument ,wiesz ile możesz ,ale  fantazji się nie wyzbywasz . ;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
VVoitek009    0

A ja osobiście chodź wychowałem się na gospodarstwie to szukam prawdziwej ROLNICZKI która wyrwie mnie z nie mojego życia i sprawy ze wszystko nabierze barw ale dotychczasowe wieloletnie poszukiwania bez efektu a próbowałem już wszystkich sposobów od rozglądania się w koło chodzenia na dancingi po portale randkowe do ogłoszeń w radiu.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PRIMO    8046
11 godzin temu, staszek131415 napisał:

Ta Ty pikantne sam pisałeś że  bierzesz co w łapy wpadnie:ph34r:

Gdzie pisałem o.O to ty próbujesz umówić coś co nie miało miejsca. 

Tak na przyszłość przeczytaj parę razy co kto pisze żebyś zrozumiał o co chodzi. 

Stasiu wrzucić na luz bo ci żyłka pulsuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga_Foto   
Gość Aga_Foto

Słonecznego dnia, pełnego uśmiechu Wam życzę:) 

Tak na dobry początek dnia ; 

Blondynka gotuje obiad. Nagle mąż zamyka książkę kucharską.
- Prosiłam Cię tyle razy żebyś mi nie przeszkadzał w kuchni! Zamknąłeś książkę kucharską i nie wiem co ugotowałam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZosiaSamosia   
Gość ZosiaSamosia

Miłego dnia Agus ;)

Czemu dowcipy o blondynkach są takie krótkie? Żeby brunetki mogły je zapamiętać. :D :P 

 

Żeby nie było że to coś osobistego. ;) 

Edytowano przez ZosiaSamosia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
artur125    1327
1 godzinę temu, VVoitek009 napisał:

a ja osobiscie chodz wychowałem sie na gospodarstwie to szukam prawdziwej ROLNICZKI która wyrwie mnie z nie mojego życia i sprawy ze wszystko nabierze barw ale dotychczasowe wieloletnie poszukiwania bez efektu a prubowałem jusz wszystkich sposobów od rozglondania sie w koło chodzenia na dacingi po portale randkowe do ogłoszen w radiu 

Młody jesteś wszystko przed Tobą.

Napewno nie prubowałeś jusz wszystkiego. Jeszcze trochę się porozglondasz, to napewno się poszczęści:D

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZosiaSamosia   
Gość ZosiaSamosia
4 godziny temu, VVoitek009 napisał:

ROLNICZKI która wyrwie mnie z nie mojego życia i sprawy ze wszystko nabierze barw 

Z czyjego życia ma Ciebie wyrwać ta rolniczka, skoro nie z Twojego? :| 

Uwagę mam, myślę że dość ważną (jeżeli tym wpisem nie robisz sobie jaj oczywiście), bo wiesz dziewczyny w dzisiejszych czasach to strasznie wybredne są i wymagające, zwracają uwagę nawet na takie szczegóły jak ortografia. 

Edytowano przez ZosiaSamosia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigmei    1868

 To zabrzmiało jakby wypoczywał w jakimś zakładzie penitencjarnym :ph34r:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj