Polecane posty

LuckyLuke12345    230

Ja niestety nic nie mam ale z chęcią posłucham twoich opowieści może coś wywnioskuje z nich , więc dawaj nie krępuj się jesteśmy tylko we dwóch:-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SylwiaMili    4

Oczywiście warto poznawać ludzi bo każda nowo poznana osoba wnosi do Naszego życie jakieś pozytywy albo negatywy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SylwiaMili    4

czy naprawdę każdy facet myśli że spotkanie z kobietą kończy się sexem....

Hahahaha nie ze mną te numery :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MasterRoj    82

Luki masz takie senne marzenia że się potem z rzeczywistością miesza? <_<

Ogarnij się bo ci słoma wystaje z butów :lol:

 

 

Sylwia nie każdy ale są równo rozstawieni i częściej na nich kobiety trafiają :)

Edytowano przez MasterRoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SylwiaMili    4

dużo zależy od kobiety "jak suka da to pies weźmie" nie każda jest łatwa jak zupka chińska trzeba szanować się...

A kolega ma wysokie mniemanie o sobie a krowa która najwięcej muczy najmniej mleka daje...

To co kawka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SylwiaMili    4

Oj Panowie jeden lepszy od drugiego :)

Lucky wiem co pisze

Edytowano przez SylwiaMili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MasterRoj    82

Oj Luki bo w kompleksy wpadniesz

 

Sylwia niestety nie bywam w Twoich stronach.

Edytowano przez MasterRoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LuckyLuke12345    230

Powiecmy:-)
Master nie grozi mi to
To po co kobiecie w głowie mieszasz

Edytowano przez LuckyLuke12345

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

 

 

Większość dziewczyn lubi ptaszki, teraz mam wątpliwości co do Ciebie czy ty jesteś kobietą a może innej orientacji:-):-):-)

Nie ,jak już wolę ptaki bo duża już jestem, a do tego zaobrączkowana jak na rasową gołębice przystało ,także bez takich aluzji . sleep.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz78    1029

Meg zapomniałaś dodac że obrączkowana się szanuje i byle kogut nie podskoczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Tomek ja nie lubię długich monologów ,wolę krótko i na temat .  ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SylwiaMili    4

Nie ,jak już wolę ptaki bo duża już jestem, a do tego zaobrączkowana jak na rasową gołębice przystało ,także bez takich aluzji . sleep.png

 

Zazdroszczę obrączki Gołębico :) Czyli są jeszcze normalni faceci na tym świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj