Polecane posty

Gość   
Gość

 

 

...jako że ja śmieję się dużo, dlatego mam problem z utrzymaniem kierownicy :D

 

Tego nie słyszałem     :D   zazwyczaj kobiety w takiej sytuacji, mają problem z utrzymaniem moczu.   :P  Ale to na jedno wychodzi, puścisz kierownicę, walniesz w coś i tak posikasz się z wrażenia, tak czy siak siedzenie do suszenia.        :D

Ps. Tylko nie wściekaj się zaraz na mnie.        :)

 

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Sean Ty to masz interesujące przeżycia B) i pamiątki.

Nawet jak byłam mała nie przypominam sobie... :P podobnej rzeczy.

Utkwiła mi jako małej dziewczynce (może 5-7 lat miałam) przerażająca sytuacja....toteż ją pamiętam.....ojciec posadził mnie za kierownicą, ustawił na polowe i miałam prowadzić....a sam poszedł do tyłu ładować chyba siano.....z początku zadowolona, ale za chwilę krzyczałam zdenerwowana na niego, że rów i rzeka już blisko i coraz bliżej, ma mi pomóc a on nic!!! Krzyknął tylko, że mam skręcić...a ja sparaliżowana...

...w końcu musiał przybiec z pomocą ^^ mój bohater.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miglanc88    116

... dzięki ;) za ostrzeżenie....to pewnie odnośnie wspomnianego eklerka i bezy....

 

:) Dobrze, dobrze...a czy ma Pan doświadczenie??

...jako że ja śmieję się dużo, dlatego mam problem z utrzymaniem kierownicy :D

czy mam doświadczenie ! Moja droga a jak myślisz dzięki komu, R Kubica doszedł tak wysoko ha ha. A tak niby poważnie, to mam nadzieje, że jak puszczasz już kierownicę ze śmiechu to nie ze względu na styl swojej jazdy? xD. Bo jeśli tak to pierwszą lekcje ze mną spędzisz na siedzeniu pasażera, z kołem od roweru w roli kierowcy hi hi hi. .. choć znając życie ładny uśmiech i tak wybacza wszystko. ..xdddd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

ok :)

Skoro I lekcja na sucho to zgadzam się :D , ponieważ przy okazji inni pomogą mi ocenić Twoje doświadczenie.

Zamiast koła od roweru mam pokrywkę od garnka...załóżmy, że to moja kierownica B)

Podjeżdżam tyłem z prawej strony z jednoosiówką i mam od tyłu zaparkować ją między pługiem a beczkowozem.

Ile razy mam skręcić w prawo, a ile i w którym momencie  w lewo, aby w końcu wjechać prosto?

Tak żeby nie przewrócić pługa albo nie zahaczyć beczki a nie daj bosze nie złamać dyszla????? :unsure:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz78    1029

jestem za praktyka w terenie ,teoria na nic się nie zda  ,Iwka  to trzeba w realu ćwiczyć ,podejrzewam że jak razem a Toba będę jeździć to i tak szkody będą , :P ale ograniczymy sie do minimum :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

:)

Na pewno...Tomaszu ^^

Faceci niestety za bardzo rozpraszają.....

ponieważ czy to kiedyś tata był....prawie przejechałam przez słupek do przodu czy brat na wstecznym lekko wygięłam słupek...po prostu przeszkadzał mi i zasłaniał widoczność :P

Tak naprawdę doszlifować precyzję muszę sama....

..możecie już spuścić powietrze .....

 

Cudownych świąt życzę :)

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karol445    89

Facetów za to rozpraszają kobiety

Chociaż ja już stary i doświadczony to mnie ciężko rozproszyć

Dzięki za życzenia i też wszystkim Wesołych świąt życzę

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ansja    747

Wiecie czym wyróznia sie porzadny kawaler ?

 

W tylnej kieszeni spodni nosi grzebien i lusterko  :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ansja    747

Oj bo facet jest w stranie zapomniec o kobiecie,lecz o lusterku i grzebieniu nigdy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Tacy z lusterkiem i grzebykiem wymarli pod koniec lat 90-tych. Moda na to znów wraca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Rzadko jeżdżę do miasta, zwłaszcza tych wiekszych i jeszcze mało takich widzę. Wiem, że jest ich więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karol445    89

Może nie geje ale jak to nazywają faceci metroseksualni  ale chłop to ma byc chłop według mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saperxxx    1

Grzebień w kieszeni jak najbardziej, ale lusterko? Po co w dobie smartfonów? ;) trzeba modernistycznie łączyć tradycję z nowoczesnością ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj