Polecane posty

Ansja    747

Pozwólcie,że jednak sama potrafię sie obronić.Daniel dzięki.
Grego pewność siebie potrzebna jest w dużych miastach gdy sie chce robić karierę zawodową,
Niestety czesto jest mylące to określenie "silna kobieta" czasem to tylko powierzchowność a w gruncie rzeczy to bardzo delikatna,wrażliwa osoba,nawet i skryta w sobie.Która pozornie kryje się ze swoją bezsilnościa.
Przyjęło się,że mężczyźni boja sie tych wladczych kobiet ale to tylko teoria gdyż ten typ kobiet czasem stwarzają wokół siebie kamuflaż pancerny by się wzbronic przed związkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MasterRoj    82

Prawdziwa jest tylko jedna.

Greco zasługuje na takiego co się nie będzie bał podejść

Aniu szacun za to co robisz i jaka jesteś

Edytowano przez MasterRoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Grego jest kilka tu tematow w ktorych pisza dziewczyny.W tym jest troche powagi i wymiana dosc istotnych waznych pogladow,Od jakiegos czasu Ansja pisze z duza wiedza i otwartym spojrzeniem wszechstronnym na zycie,ludzi i swiat,humoru i zartu rowniez dodaje.Uwazam,ze jest osoba z klasa,rozwinieta intelektualnie,ma charakter ktorego wielu nawet mezczyznom brakuje.  W temacie Krok2 pisza tzw,trele morele..o wszystkim a wlasciwie o niczym,bo nic waznego i istotnego tam nie ma.

Jaki typ charakteru kobiet bys wybral  SLODKIE WESOLKI   czy tez jednak INTELIGETNE ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MasterRoj    82

O dużo by można pisac Aniu jaka jesteś wyjątkowa i cudowna mimo ze sama uważasz sie za zwyczajną i przeciętną dziewczynę.

Każdym dniem udowadniasz ze można żyć pięknie i uczciwie i czerpać z tego prawdziwą radość.
Swym niekończącym się uśmiechem sprawiasz ze innym jest lżej mimo iż sama nie masz lekko.

Edytowano przez MasterRoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darek3    420

W temacie Krok2 pisza tzw,trele morele..o wszystkim a wlasciwie o niczym,bo nic waznego i istotnego tam nie ma.

 

Ameryki tym nie odkryłeś, my o tym wiemy doskonale że piszemy pierdoły, mało związane z tematem ale nie wiem czy zauważyłeś jak tam piszemy. Nikt nikogo nie obraża, traktujemy się równo, bez wyjątku, nikt nikomu do gardeł nie skacze. I tak się składa że nie tylko nam piszącym tam to pasuje ale jest wiele osób które to czytają tylko się nie ujawniają. To jest luźny temat, dla każdego, chyba że pisze tam tylko po to by kogoś sprowokować........  Czytać i pośmiać się to każdy by chciał, ale pisać to nie ma komu  :P

Chyba że ktoś bierze wszystko na poważnie, nie ma poczucia humoru i nie umie się śmiać nawet z samego siebie, to wtedy rzecz jasna może mu przeszkadzać nasze pisanie, ale na to nic nie poradzimy...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MasterRoj    82

Darek mało co tam jest śmiesznego.
Sama mielizna i pierdoły ale niektórzy to bez tego zyc nie mogą jak kogoś wyśmieją czy obgadaja. Bo plotkar z długim jęzorem tam pewnie nie brakuje.

Także bez spiny Darek i wracaj do swoich.

Edytowano przez MasterRoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

 ale nie wiem czy zauważyłeś jak tam piszemy. Nikt nikogo nie obraża, traktujemy się równo, bez wyjątku, nikt nikomu do gardeł nie skacze.

 

"no żeby ja był breszczaty na jedno oko to może bym i uwierzył"           :) Aleś palnął,     :D  równo wszystkich traktują.     2smiech.gif

 

Master co ja takiego robię i jaka niby jestem?

 

Jesteś Fajną Dziewczyną Aniu.    :)

 

 

Sama mielizna i pierdoły ale niektórzy to bez tego zyc nie mogą jak kogoś wyśmieją czy obgadaja. Bo plotkar z długim jęzorem tam pewnie nie brakuje.

 Masz rację, możesz tam nie pisać a i tak tyłki obrabiają, wystarczy poczytać ostatnie wpisy, i to jest to   "zauważyłeś jak tam piszemy".   :)

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laleczka    518

Piszą to ci którzy jakiś czas temu sami tam pisali... Poważnym to sie jest w grobie a wy nie potraficie wyluzować tylko jak ktoś do was nie pisze na tamtym forum to strzelacie fochem i piszecie tutaj niby poważnie a szczerze mówiąc piszecie o jednym i tym samym i sami skaczecie sobie do gardeł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ameryki tym nie odkryłeś, my o tym wiemy doskonale że piszemy pierdoły, mało związane z tematem ale nie wiem czy zauważyłeś jak tam piszemy. Nikt nikogo nie obraża, traktujemy się równo, bez wyjątku, nikt nikomu do gardeł nie skacze. I tak się składa że nie tylko nam piszącym tam to pasuje ale jest wiele osób które to czytają tylko się nie ujawniają. To jest luźny temat, dla każdego, chyba że pisze tam tylko po to by kogoś sprowokować........  Czytać i pośmiać się to każdy by chciał, ale pisać to nie ma komu  :P

Chyba że ktoś bierze wszystko na poważnie, nie ma poczucia humoru i nie umie się śmiać nawet z samego siebie, to wtedy rzecz jasna może mu przeszkadzać nasze pisanie, ale na to nic nie poradzimy...........

Czytalem i czytalem stwierdzam iz nic tam zartobliwego nie ma ani rowniez luznego.Uwazajac sie za fajnych myslisz,ze sie takim usposobieniem podobasz? Otoz nic podobnego,nowe osoby ewidentnie eliminujecie nawet jezeli chca zaczac pisac z wami ignorujac je.Majac poczucie humoru trzeba umiec w odpowiednim czasie uzyc zartu.Nikt na was nie zwraca uwagi w zyciu codziennym dlatego istniejecie w taki sposob uwazajac sie za ludzi wybitnych. Zwyczajna egzystencja bez koncepcji zalozen dochodze do konkluzji,ze wasze idiospektryzmy z moja charyzma sa emfatyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grego    385

Ależ tą moją wypowiedź należy traktować jako komplement i tak ją traktuj Aniu, a wiec, że ja nimi nie szastam jak co niektórzy tu;). I masz racje, że często jest to jedynie skorupa skrywająca wrażliwe wnętrze. Na codzień twarda, wyszczekana lady, ale wieczorem beczy do poduchy, bo nie ma faceta. Wszystko przez ten swój wizerunek, ale skad potencjalny facet ma to wiedzieć, on widzi najpierw tylko okładkę. I faktycznie, to domena tych miastowych karierowiczek, które mimo iż często piękne, samodzielne, inteligentne to mają problemy ze znalezieniem partnera, bo nieświadomie ich odpychają. Juz nie mówię o bojaźliwości zagadania, choć to na pewno też,  facet chce się czuć męsko, potrzebny i często woli te bardziej wrażliwe, skromne, jakby bardziej kobiece. I wcale nie mówię tu o jakiś swoich prywatnych preferencjach, a reczej o obserwacjach i rozmowach ze znajomymi.  Inteligencja o ile nie wymuszona czy wyimaginowana jest postrzegana na pewno pozytywnie i to przez obie strony, tu wątpliwości chyba nie ma? Ale pewność siebie, czy nawet względna zaborczość raczej jest postrzegana z męskimi atrybutami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Piszą to ci którzy jakiś czas temu sami tam pisali... Poważnym to sie jest w grobie a wy nie potraficie wyluzować tylko jak ktoś do was nie pisze na tamtym forum to strzelacie fochem i piszecie tutaj niby poważnie a szczerze mówiąc piszecie o jednym i tym samym i sami skaczecie sobie do gardeł

Kasiu, sami skutecznie dajecie do zrozumienia że "obcy" nie są tam mile widziani, choćby nie wiem jak i o czym pisali.    :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laleczka    518

Ja w tamtym temacie jestem od niedawna i dałam radę się "przebić" i jestem dobrze traktowana z szacunkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Laleczka a czy w codziennym zyciu masz szacunek? Powinno wam zalezec na uznaniu ludzi tych w zyciu waszym obecnym a nie znajomych ktorzy tylko istnieja w internecie....Zycie nie polega aby zyc innymi ludzmi i ich zyciem,Zyj soba i w sposob naturalistyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laleczka    518

Mój zawod wymaga więcej szacunku niż się Tobie wydaje. Szacunek jest ale skoro Twoj pierwszy post był skierowany w moją stronę i na dzień dobry mnie hejtem obrzuciłeś to coś tu nie halo z Tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darek3    420

Uderz w stół a nożyce się odezwą  :lol: i to powiedzenie się sprawdza tutaj, najwięcej do powiedzenia mają osoby które tam pisały razem z nami. Najpierw kozaczyli, obrażali innych ( nawet w żartach ale jednak obrażali)  a teraz mają pretensje że nie mieliśmy do nich szacunku, sami jesteście sobie winni. Nikogo nie zmuszamy do pisania ale też nie bronimy nikomu tam pisać, tylko jak ktoś w pierwszym poście najeżdża na drugą osobę i ją obraża to jest ignorowany i tyle. Bez zbędnych kłótni, wyzwisk jak tutaj  :P Zobaczcie ile tu jest stron napisane i co, wszyscy którzy tutaj pisali są w szczęśliwych związkach? Raczej nie więc na dobrą sprawę można uznać że ten temat też jest bez sensu i o niczym.

Tyle w temacie, nie mam zamiaru prowadzić dalej tej dennej dyskusji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kobieto wyrazasz sie malo kulturalnie.Szacunek okazuje sie osoba ktore robia wielkie rzeczy bez rozglosu w duzej skromnosci.Nie oczekuja aby je wyrozniano. W ten sposob teraz sami okazujecie ,ze nie potraficie akceptowac innych ludzi o odmiennym zdaniu i pogladzie.Pusta konwersacja powstaje od osob ktorzy nagle tu pisza ponizajac samych siebie i tym samym osmieszajac sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Uderz w stół a nożyce się odezwą  :lol: i to powiedzenie się sprawdza tutaj, najwięcej do powiedzenia mają osoby które tam pisały razem z nami. Najpierw kozaczyli, obrażali innych ( nawet w żartach ale jednak obrażali)  a teraz mają pretensje że nie mieliśmy do nich szacunku, sami jesteście sobie winni. Nikogo nie zmuszamy do pisania ale też nie bronimy nikomu tam pisać, tylko jak ktoś w pierwszym poście najeżdża na drugą osobę i ją obraża to jest ignorowany i tyle. Bez zbędnych kłótni, wyzwisk jak tutaj  :P

 

Twoje ironiczne emotki mówią same za siebie ile w tym prawdy co tu napisałeś, żebym to tylko ja miał obiekcje do tamtego tematu, to byłoby jeszcze pół biedy.      :)      

 

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ansja    747

Oj stwierdzam,ze Tobie master powinni odciac internet,bo za duzo informacji zdobywasz ,jest to mile czytac o sobie czyjes uznanie.Sean rowniez Tobie dziekuje za te slowa.   Prawdomowny Danielu dobrze,ze mowisz glosno co myslisz.

 

Grego mowienie komplementow nie jest tak bardzo wazne,czasem nie potrzeba glosno ich wypowiadac,Wystarcza tylko naturalne gesty usmiech i spojrzenie w kierunku tej osoby ktora chce sie wyroznic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AgaStar    1

Ja moi kochani proponuje skupić się na temacie "Dziewczyna na gospodarkę".

 

Od paru dni jestem na Tym forum. W tym czasie napisało do mnie kilku chłopaków. Zważywszy na tematykę forum, większość to rolnicy. Nie będę ujawniać ich nicków, bo to sprawy prywatne. Wiadomości od Nich skłoniły mnie do myślenia, dlaczego tak wielu młodych i przystojnych facetów nie ma żon i dzieci.

 

Podziwiam rolników za ich ciężką pracę, za to że dzięki ich wytrwałości i umiejętnościom mamy co jeść. Chłopaki z Was fajne, jesteście pracowici, silni, odważni, zdolni, zaradni i coraz częściej bardzo dobrze wykształceni. Macie coraz piękniejsze gospodarstwa, nowe lub wyremontowane domy i budynki gospodarskie, zadbane ogródki. Na podwórkach i polach widać nowoczesne maszyn. Tylko bardzo często brakuje Wam jednego, tej drugiej połówki i nie pisze tu o butelce wódki. Problem jest poważny i należy coś z tym zrobić.

 

Spróbuję Wam dać kilka porad i wskazówek na zdobycie serca kobiety. Mam nadzieje, że koleżanki z forum przyłączą się i mi w tym pomogą. Każda kobieta jest inna, więc jak będzie nas więcej tym lepiej.

 

A więc do dzieła!

 

Lekcja pierwsza: Jak zagadać do dziewczyny w internecie.

 

Jak już wcześniej wspomniałam, napisało do mnie kilku chłopaków. Ich posty były różne, jedne mnie zaciekawiły, inne zdziwiły, a kolejne zaś przestraszyły. Tekstem typu "Cześć", "Co tam słychać?", "Hej" na pewno nie zaciekawicie dziewczyny,. W każdym bądź razie tej inteligentnej. Taki post w żaden sposób nic nie mówi o jego autorze. Były też wiadomości bardziej nachalne, typu "Dasz mi swój nr. tel.", "Zapraszam na kawę". Jak mam się zgodzić, skoro nic nie wiem o chłopaku, który przysłał post. Było parę wiadomości, które mnie osobiście zaciekawiły. W jednym z nich chłopak tylko pochwalił mój post, jaki wrzuciłam na forum. O nic mnie nie pytał i nic też nie proponował. Inny zaś przedstawił się i zapytał czym się zajmuję, gdzie mieszkam itp. Z jego wiadomości wynikało, że czytał moje wszystkie posty jakie dodałam na forum. Ten także mnie zaciekawił.

 

Na dziś koniec.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MasterRoj    82

Dobrze powiedziane ale komplementów nigdy za wiele tym bardziej że zasłużenie.
Tylko czyny mogą potwierdzić prawdziwość słów.

Dzisiaj dzień uśmiechu mimo ze czasem bywa nie wesoly.
Usmiechajcie sie dziewczyny nie tylko od święta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Komplementy potrzebne,ktore doceniaja kobiete za to jaka jest .Czesciej jest potrzebne wsparcie i dodania otuchy gdy nadchodzi ciezki czas i wszystko traci sens.

 

Ten usmiech dzis podarujcie naszej Ani,ktora bardzo go potrzebuje dzis tym razem od Was ,ktory ja pocieszy i tez znow zacznie sie usmiechac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj