Polecane posty

mariusz0221    0

Właśnie Panowie...macie coś do siebie to umówcie się w konkretne miejsce, załatwcie sprawe po męsku i będziecie miec Świety spokoj. A nie gadac i gadac...ja nie nawidzę jak ktoś potrafi tylko mówic, jak jest mocny w gębie, a jak przyjdzie co do czego to wymięka. Dajcie sobie po razie...a może to sprawi że się polubicie ?? Nie zaśmiecajcie tego tematu takimi postami. Załóżcie sobie nowy pod nazwą: Kłótnie i pretensje, i tam wyrażajcie swoje poglądy. Spokojnych Świąt ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gofiaczek    83

StasiekS a ten syndrom księżniczki jest jakimś zwrotem w slangu internetowym na określenie kobiet, które czekają na gotowe tematy na forum czy posiadają one jakieś inne cechy, bo w tej sytuacji zupełnie nie wiem o co Ci chodzi. Zawalacie forum postami w ogóle nie na temat i się dziwicie, ze żadna nie chce się wypowiadać. Poza tym wnioskuję, że chyba nie rozumiesz znaczenia słowa "głupota".

 

Skoro nie ma na razie w tym temacie do powiedzenia nic konkretnego, może lepiej zaprzestać pisania w nim, aż komuś coś przyjdzie do głowy.

 

Wy tylko się kłócicie, a sami nie macie dobrego tematu i jeszcze wymagacie żebym ja wymyśliła? Pewnie tylko po to, żeby mi zarzucić jakiś nowy syndrom np. "głupio gadania". Jak cos mi przyjdzie do głowy na pewno napiszę.

 

Jak chcecie się kłócić albo przechwalać róbcie to w prywatnych wiadomościach lub w innym temacie.


 

"Nie porzucaj nadzieje,

Jakoć sie kolwiek dzieje:

Bo nie już słońce ostatnie zachodzi,

A po złej chwili piękny dzień przychodzi." J.K.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

post#3210

Ja proponuję byś użył jakiś bardziej dobitnych określeń, na ,,ka,, i ,,ha,, jak to zrobiłeś w PW. Przypomniała mi się pewna rozmowa ,,-co robiliście w klasie? -wykręcaliśmy żarówkę. -po co? -żeby nie pisać,, Wtedy nazwałem to samookaleczenie. Rozmowa pasuje do Twojego życiorysu z etapu szkoły, świadczą o tym wulgarne PW.

 

To może przypomnij mi jakie te słowa na "ka" i "ha" użyłem @damianzbr ? skopiuj tu może? o ile pamiętam użyłem bardziej wyrafinowanego słownictwa, określającego twój poziom umysłu i twoje zachowanie na tym forum. I widzisz nic się nie myliłem piszesz bzdety i siejesz zburzeństwo, na co większość ci zwraca uwagę, pies czy nawet małpa za 5 razem by zrozumiała a ty nie rozumiesz.

 

Proponowałem byś użył bardziej dobitnych słów, czyli słów na ,,ka,, i ,,ha,,. lecz zaprzestałeś na tych.

Według Ciebie, wyrafinowane słowa to:

 

UWAGA KOPIUJE I WKLEJAM.

,, - albo ty jesteś tak nie******ny i masz wyodrębnione myślenie , albo jesteś zupełnie normalny a wszyscy są p*****ni blink.gif ,

- to s**ć się chce

- jesteś po*******ny do kwadratu

- w*********sz sie

- h*j wie kogo, margines jesteś,pojeb

- bo ci się pier**li... ,,

 

Tak, faktycznie, każde z tych słów słyszałem na lekcji j. polskiego jako jedno z niewielu wyrafinowanych, użytych w charakterystyce Nel.

 

Gościu, idź się uderz z całej siły młotkiem w łeb, oraz Kali prosić ,,żeby ty słowo ,, zburzeństwo,, na drugi raz pisać po polskiemu.,,

 

@suzuki21l do Ciebie mam wbijać na PW? ,,Śmiecenie,, to bardzo interesująca uwaga, zwłaszcza, że sam tego nie czynisz. Żenada!

 

@czacha17 po co robisz śmietnik o który czepia się mnie suzuki21l? Po co te zbędne pytania, zapraszam pod wskazany adres by wyjaśnić wszystkie niewiadome. (wskazówka: nie szukaj restauracji) po za tym zmień mapę w GPS (na legalną, a nie pirata ale nie, legalną z biedronki za 200 zł, proponuję coś z wyższej półki) bo żadnej restauracji nie kojarzę pod nr. 68. W pobliżu 2 kościoły, opera i społem. Dla mnie w tej kwestii też te same wartości są najważniejsze co i dla Ciebie.

 

się dziwicie, ze żadna nie chce się wypowiadać.

Przez ,,się dziwcie,, rozumiem Twoje wnioskowanie że i ja rzekomo miał bym się dziwić. A właśnie nie. Bynajmniej ja. Ja się nie dziwię i na to nie liczę. A jeśli stanie się inaczej nie będę miał nic przeciwko. W tej kwestii jestem neutralny.

 

Skoro nie ma na razie w tym temacie do powiedzenia nic konkretnego, może lepiej zaprzestać pisania w nim, aż komuś coś przyjdzie do głowy.

A więc jaka jest to dla Ciebie różnica nie czytać nic, czy nie czytać czegoś mało interesującego? Nie rozumiem jaka jest różnica między nie czytać a nie czytać???

 

wymagacie żebym ja wymyśliła?

Zaraz, zaraz. Zdaje się że, ,,że wymagamy,, wnioskujesz z moich słów. Otóż nie. To Ty czegoś wymagasz. I teraz odpowiedz sobie na pytanie, kto może spełnić te Twoje wymagania? Ja czy Ty sama. A może StasiekS?

 

Jak cos mi przyjdzie do głowy na pewno napiszę.

Liczę na to.

 

Jak chcecie się kłócić albo przechwalać róbcie to w prywatnych wiadomościach lub w innym temacie.

Akurat te słowa z naciskiem na: ,,przechwalać,, powinnaś skierować do tomaszpa1.

 

Jak cos mi przyjdzie do głowy na pewno napiszę.

Mam nadzieję że kolejnym razem mnie nie zawiedziesz i napiszesz coś co faktycznie przyszło Ci do głowy.

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gofiaczek    83

damianzbr chodzi o to, żeby nie zaśmiecać tematu postami właśnie nie na temat. Być może ktoś szuka czegoś konkretnego, wejdzie na forum, na którym toczy się nic nie warta dyskusja.

 

Owszem napiszę, ale nie koniecznie następnym razem. Poza tym wszystko co piszę "faktycznie przychodzi mi do głowy".

Może tę samą prośbę skierujesz do reszty użytkowników AF.


 

"Nie porzucaj nadzieje,

Jakoć sie kolwiek dzieje:

Bo nie już słońce ostatnie zachodzi,

A po złej chwili piękny dzień przychodzi." J.K.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Hm..co tu się dzieje!! Faktycznie nie ma co się wypowiadać bo zaraz jest się atakowanym za kilka słów prawdy jak stało się z użytkowniczką @gofiaczek. Zamiast zaprzestać słownych walk bo to do niczego pozytywnego nie prowadzi lepiej robić "rozbiór logiczny" czyjejś wypowiedzi, a kilka słów wyrwanych z całości już może znaczyć coś innego. Zdaję sobie sprawę iż zaraz ja też będę zaatakowana ale do odważnych świat należy dlatego moje propozycje:

@gofiaczek nie przejmuj się

BASTA dla użytkowników z potyczkami słownymi o nie wiem co bo chyba 90% ludzi tutaj nie wie już o co:D

przypominam iż temat brzmi: "Dziewczyna na gospodarkę" dlatego może lepiej wrócić merytorycznie do tego w pewien sposób

a prócz tego kurde!! są święta, podziwiam tych użytkowników co nawet w takim czasie im się chce dalej wadzić o "coś tam" :D

 

Nie wiem czy to dobry pomysł ale mogę zacząć powrót do tematu słowami które zawsze gdzieś mam w pamięci nawet jeśli chodzi o mnie :) bo dziewczyna musi być do tańca, do różańca, do pracy/nauki i do widełek:D co o tym sądzicie :D?

Prócz tego chciałam założyć temat w dziale ochrony dotyczący integrowanej metody (IPM) ale aż strach bo po tym co tu się dzieje to się odechciewa :D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariusz0221    0

no właśnie w tym problem @Slonce, że są Święta, Ci co dziś się kłócą normalnie odreagowują w pracy lub przy pracy na gospodarstwie, a w Święta jest wolne i muszą się gdzieś wyżyc, i niepotrzebnie robią to tutaj. Kup sobie jeden z drugim po worku treningowym i idź w niego ponapier..lac to wam przejdzie. Jeszcze raz życzę spokojnych Świąt ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej2110    535

Tak to jest jak nie ma śniegu i nie ma co odśnieżać a energia rozpiera :D


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym.
ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny :D

bullet_black.png

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pic2ek    5

Słuchajcie jałowa ta wasza dyskusja i nie na temat. Nie jestem moderatorem ale za zaśmiecanie tematu dałbym po kolejnym % albo chwilowo zamknął wątek.

I ostatnia sprawa - a kto powiedział i gdzie jest napisane, że na forum jest demokracja i wszyscy użytkownicy są tak samo traktowani???? To nie jest demokratyczne forum - ja jako moderator daje temu % komu mu MI się żywnie podoba! i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rogas    16

Miłe panie nie dziwcie się, że chłopaki się wściekają..

Temat jest o dziewczynach, więc panowie zaczęli puszyć pawie ogony. I nagle jeden powiedział do drugiego: "Mój ogon jest większy niż twój". Na co drugi "A pf pf pf !Skąd wiesz jak nie widziałeś?" na to trzeci "A ja mam kilka kolorowych ogonów w różnych częściach miasta" i się zaczęło. Teraz nic tylko czekać na wyzwanie rodem z Testosteronu: Kto podniesie rękawicę i opuści spodnie?!?

Być może chłopaki tak widzą walkę o (przepraszam za to określenie grono pięknych agrofotowiczek) "ostatnią samicę".

Umówcie się chłopaki w jakimś miejscu porównajcie swoje ogony dajcie sobie po mordzie jak będzie trzeba i spokój.

 

Odnośnie postu Słońca to coś w tym jest.. poznasz drugą osobę dopiero w momencie naprawdę ciężkiej próby. Bo jakie problemy możesz mieć na studiach? Pójść do DaGrasso przy statoilu (jest jeszcze?) czy do pizza hut na kenu? Prawdziwe życie zaczyna się w momencie jak odchodzisz od garnuszka rodziców, zaczynasz żyć na własne ryzyko.

Wtedy pojawiają się różne koncepcje zagospodarowania czasu, energii, pieniędzy. Pojawiają się pytania czy postawić na rodzinę czy na samorealizację?

Dlatego odpowiedzi na pytanie jaka powinna być "dziewczyna na gospodarkę" będzie tyle ile osób wypowiadających się w tym temacie.

 

Pozdrawiam!

Mam nadzieję, że się nie przejedliście tak jak ja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zbyszko    695

Żeby znaleźć dziewczynę na gospodarkę trzeba się dobrze reklamować być kulturalny i zadbany .Ja wierzę w przeznaczenie.Jestem po ślubie i to ja poszedłem do żony na gospodarstwo z zawodem montera instalacji budowlanych a moja żona jest nauczycielką. Dziewczyny boją się ,że na gospodarstwie nigdy nie wyjadą na wakacje będą musiały pracować siedem dni w tygodniu nieraz za marne grosze.Jak słucham jak rolnicy wypowiadają się ,że kupują ziemię po 50tyś nawet kosztem rodziny to mnie krew zalewa przecież tego do grobu się nie zabierze.Na koniec kawał.

 

Umarł chłop i jego dusza wędruje do góry.Spotyka św Piotra który otwiera mu bramę do nieba.Chłop patrzy; w niebie modlą się, pracują a obok słyszy; śpiewają , tańczą , piją zabawa na całego.Chłop mówi ,że by wolał tam gdzie tańczą ale tam jest piekło mówi Piotr.Na to chłop to nic nie szkodzi. Po wejściu chłopa do piekła diabeł pakuje go do kotła z gotującą smołą .Chłop protestuje a tam śpiewają grają, na to diabeł, to tylko reklama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Jeśli już tak bardzo chcecie zwracać uwagę osobą piszącym nie na temat, to proponuję byście wybrali jednego/jedną. Aby wasz przedstawiciel, mógł jednym postem tego dokonać. Wszystko to po to by nie robić większego śmietnika niż ja. A teraz pozostaje mi wyśmiać was metaforą ,,przygarniał kocioł garnkowi,,. I aby nikogo nie obrazić nie powiem że jesteście żenujący.

 

Bardzo mnie drażni gdy zarzuca się mi jakieś ataki i zaczepki! Proszę o przykład, w którym ja bezczelnie i jako pierwszy bez jakichkolwiek ku temu przesłanek zaatakowałem któregoś z was. Nie omylcie się i nie wskażcie postów w których wyraziłem że mam inne zdanie niż ktoś z was. Bo taki post to nie atak. Atak się zaczynał z waszej str. i zazwyczaj jego celem było by zmusić mnie do zmiany zdania na takie jak według was jest poprawne.

 

@pic2ek nigdy się nie zastanawiałem jaki ustrój panuje na tym forum. Jeśli nie jest to demokracja, to mimo to obowiązuje jakiś regulamin. Pytam jakiego wy (przede wszystkim mode) przestrzegacie? Bo na pewno nie ten który ja znam. Każdy chciał by wiedzieć co może a czego nie, ja też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suzuki21l    5

a ten dalej swoje, chłopie co kogo to obchodzi, temat o dziewczynie na gospodarkę , można sobie popisać o dziewczynach, czy z dziewczynami, nie mam przyjemności czytać twoich mądrości ,

jest okazja na sylwestra, trzeba by spróbować szczęścia , prosić do tańca , a nuz się powiedzie

Edytowano przez suzuki21l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czacha17   
Gość czacha17

Może zmienimy temat na przyjemniejszy i bardziej związany z tematem ?

 

Może ktoś napisze jak wyglądała wasza randka z dziewczyną ,chłopakiem ,która pozostała wam w pamięci ? ;) ,możecie opisać swoją super randkę ,lub taką która była mega niewypałem :( .Ja tutaj opisywałem swoja najgorszą randkę wobec tego czuję się zwolniony z opisywania tego "tematu ".

 

A może dziewczyny napiszą jak wyobrażają sobie taka super randkę ? ;) ,to mogą być cenne wskazówki dla nas facetów (przynajmniej tych mniej doświadczonych ) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomaszpa1    0

adi4512, tych to powinno obchodzic co szukaja laski w necie zamiast jechac na podryw na dobra impreze:)... sadze ze sporo Panów co pisze na af nie ma kobiet, mało tego pewnie sa prawiczkami:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pic2ek    5

to mimo to obowiązuje jakiś regulamin.

tak i obowiązuje on nas forumowiczów i za pisanie nie na temat są %, ot i tyle. a że jeden dostaje a drugi nie to już widzimisie moderatora.

a ja wam powiem wydarzenie autentyczne - po sąsiedzku była kiedyś Agroma, i przyszedł ojciec z córką, córka koło 20 lat, i powiem wam naprawdę niczego sobie, jedynaczka zresztą :D , ojciec duże gospodarstwo, dużo krów, i kupił jej deutza za 249 tys :) Ciągnikiem tym miała jeździć tylko ona, zresztą zapalona rolniczka.Tak mówił tatuś do niego. Zresztą kolega z tym panem się znają. Było to jakieś 2 lata temu - i nie wiem jak jest dzisiaj.

Ale taka mała ciekawostka - po kilku dniach był u nich serwis bo dach przeciekał :blink: zawsze mnie to będzie zastanawiac - ciągnik za ćwierć bańki a dach przecieka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gofiaczek    83

Myślę, że czacha17 podał dobry temat. Możecie napisać też jakąś dziwną, śmieszną lub irytującą Was sytuację na randce albo zachowanie dziewczyny, którego nie tolerujecie (każdy ma własne zdanie, więc w tej sprawie bez kłótni).

 

Myślę iż dla każdego super randka będzie oznaczać co innego. Hm... ale ogólnie to nie za szybko, nie za wolno. :P I ogólnie myślę, że randka nie powinna być pokazówką ani popisówką. Lepiej wybrać się w jakieś urocze i sentymentalne miejsce :-)

 

A swoją drogą jestem ciekawa jaka byłaby wymarzona randka dla faceta? :P


 

"Nie porzucaj nadzieje,

Jakoć sie kolwiek dzieje:

Bo nie już słońce ostatnie zachodzi,

A po złej chwili piękny dzień przychodzi." J.K.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gofiaczek    83

To się chyba nazywa sex randka albo raczej spotkanie. Jak ktoś woli, to proszę bardzo, ale dla mnie myślę, ze dla większości nie byłaby to prawdziwa randka.


 

"Nie porzucaj nadzieje,

Jakoć sie kolwiek dzieje:

Bo nie już słońce ostatnie zachodzi,

A po złej chwili piękny dzień przychodzi." J.K.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Tomku, moim zdaniem takie spotkanie jak najbardziej można nazywać randką. Tylko pytanie, jaki jest cel tej randki. Chodzi mi o to, że randka może być taka albo taka, a uwarunkowane jest to tym, co chcemy osiągnąć.

 

Wymarzona randka dla faceta? Hmm, gdyby randka miała by być ,,humanitarna,, na pewno nie chciał bym, by osoba z którą rand kuję się upiła (np. podczas randki w dyskotece). I też nie chciałbym, aby rozmowa wyglądała w sposób: tak; yhm; tak; tak; nie; yhm; no nie wiem; tak; nie;

 

Wspomnienia z przypałowej randki. Czas rozpoczęcia randki to godz. 20.00 w wiosce u niej przy przystanku. Godz. 19.45 pożyczam od kolegi SHL (już jest bardzo późno) wybieram drogę na skróty wzdłuż lasu. jesień i pełno wody w koleinach więc jadę środkiem, motor gaśnie, jestem zmuszony stanąć w błocie po kolana. Wydobywam się i motor na bezpieczny teren. Odpalam SHL, udaję się do sklepu (przejeżdżając obok niej czekającej w przystanku) kupuję wodę mineralną i czekoladę. Myję buty, wracam na przystanek i tłumaczę że jeździłem po prezent czyli czekoladę. Po 30min randki ona zauważa że jestem jakiś dziwny... (miałem pełno wody w butach i mokre spodnie więc miałem prawo zachowywać się nienaturalnie a zwłaszcza że chciałem to przed nią ukryć) Gdy już o wszystkim wiedziała bardzo mi współczuła i nalegała bym wrócił do domu się przebrać. Powiedziałem że jak się umówiłem to jej nie zawiodę i randka trwa dalej bez przeszkód. I wtedy zdobyłem wielkiego plusa. Udowodniłem że bardzo mi na niej zależy i nawet mogę cierpieć, byle jej nie zawieść.

 

EDIT: może tak mało interesująco to napisałem, ale jak sobie przypomnę to całe zajście, to dział się niemożliwy cyrk. Motor zgasł z mojej głupoty. Jakoś kranika nie odkręciłem czy jakoś tak to było. Już nie pamiętam dokładnie.

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Może być wyjście do kina ;), np obecnie polecam chociaż sama jeszcze nie byłam ale mam zamiar iść na "Listy do M" :D i co najważniejsze rozmowa bez ściemniania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
binek    374

Słońce, ale wiadomo nie od dziś że dziewczyny lubią niegrzecznych chłopców, więc czasami trzeba podkoloryzować siebie i swoje osiągnięcia. Chłopak mówiący rzeczowo i na temat bez ściemniania może wypaść w oczach dziewczyny (szczególnie nastolatki) za przeciętnego nudziarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elwis2    14

Ta a ja się wczoraj umówiłem na randke na imprezie a Jej niebyło, niewiem czemu ... polejcie coś bo trzeżwieje :D ../

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj