Polecane posty

Marcz84    3

opony mają duży wpływ na bezpieczeństwo, może warto poszukać oszczędności gdzie indziej ? chociaż z drugiej strony tam u was na zachodzie to i zima trochę inna, mniej śniegu i tu już całoroczna dla spokojnego kierowcy od biedy mogła by być. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biala513    68

no może by było warto poszukać ale wiesz kupić dwa komplety za prawie 6 tys a całoroczne za 3 to różnica. A zima tak czy siak nikt nie lata jak szalony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biala513    68

lexusem jeszcze nie...  ale to nie jest ważne czym jeżdżę.

Edytowano przez biala513

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcz84    3

a no nie lata, szczególnie jak się zatrzyma na światłach, na śniegu, pod górkę, do tego automatem, to wręcz można powiedzieć, że uziemiony :P raz spróbowałem fakt nie były to całoroczne z górnej półki (do tego zużyte), ale raz wystarczy.

Edytowano przez Marcz84

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Max1987    20

Ja mam wielosezony i nie narzekam auto ciagnie na 4x4 i problemów nie mam do metrowego sniegu daje rade.

Wezne żeby miały dobry bierznik a nie zjechany;) Lepsze wielosezony nowe niż podjechane zimówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Jak dopadnę to co mam dopaść to nawet 2 metrowe śniegi mogą mi skoczyć, fakt podróż może zająć cały dzień ale czego się nie robi żeby było wesoło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

łomatko plany macie na 3 metrowe zaspy a znając zeszłą zimę posypie co kot napłakał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chuck00    207

Po prostu chcą być przygotowani na każdą sytuację :) 


Pieniądz podzielił nas, a i tak wszystko zabierze czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

sąsiad o trzech lat węgla nie kupił bo mówił że zimy nie będzie i nie było a dziś widzę auto przyjechało :blink: , chyba ma czuja na zimę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biala513    68

Piotrze z takim laskiem to też stawiałabym tylko na drewno:P
Myślałam, że już jesteśmy umówieni ;) no chyba, że chcesz w cztery oczy? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj