Polecane posty

Pajej    231

Nie no dziewczyny pełen szacunek dla was. i tu macie racje w mysl zasady "jak kocha to poczeka" jak kocha to z seksem zaczeka do ślubu. Taka jest prawda. trzymam za was kciuki, zebyście dotrwały w postanowieniach.

P.S. z kąd jesteście, gdzie sa jeszcze tak myslące dziewczyny, bo myslałem ze dziewice wygineły razem z dinozaurami


Rolnik z powołania :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Bo jest jedna wielka zasada w mojej głowie po co zaczynać znajomość od d*py strony i tyle w temacie. A co do spraw przedmałżeńskich to ja ani popieram ani ganię jeżeli ktoś ma taką zasadę ok dlaczego by miał nie mieć to wolny kraj i każdy robi co mu się żywnie podoba i chce, taka prawda jest, ani nie można potępiać ani ganić i tyle, ktoś chce czekać to ok ktoś ma swoje złote zasady to dlaczego ma  je łamać nawet dla kogoś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Wecie co Wam powiem ?  ;)

Wy się najpierw porządnie zakochajcie w kimś i zobaczycie wtedy  ile z tych Waszych zasad zostanie .    :D Myślę ,że niewiele ,albo żadna się nie uchowa .  :D

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

meg hehe he to raczej złamanie zasad mi nie grozi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Hahahaha,   po cnocie będzie tylko wspomnienie.        :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mlody3595    2

Trochę to śmieszne co piszecie. W tym wieku i rożnych sposobach antykoncepcji....

Swoją drogą ciekawe jak po ślubie wasze pożycie będzie jednym wielkim koszmarem, to co wtedy ?? rozwód czy męka przez całe życie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Młody ,,a gada jak stary wyjadacz .. :D  Popieram kolegę .... ;)

 

 

Hahahaha,   po cnocie będzie tylko wspomnienie.        

Zawsze kiedyś jest.... tylko wspomnienie ... :D

Wolnym  życzę prawdziwej szczerej miłości i niech wyciskają życie jak cytrynę ... Jak jest prawdziwa miłość ,to nic nie jest straszne .... ;)

PS:

Zajętym   ,też tego życzę ... ;)

Edytowano przez Meg5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Właśnie taki "stary wyjadacz" jak zawierzy tym środkom antykoncepcyjnym a zdarzy się wpadka, to jest w takim "szoku" o jakim wczoraj była niby ta "wojna".         :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Niekoniecznie ! Pisałam że to skrajne przypadki są .

A co po ślubie ,to już nie może zostawić ?  

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mlody3595    2

Oczywiście nie pisze o numerze na pierwszej, czy drugiej randce....

Udany sex jest dopełnieniem wspaniałego związku.Tego się nie da oszukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Dokładnie tak ! Nic tak ludzi nie zbliża i utrwala miłości jak  udana właśnie ta sfera życia .   ;)

Edit : Ale trzeba do tego dojrzeć ...

Edytowano przez Meg5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Zgoda, tylko że w razie wpadki jakieś konsekwencje trzeba ponieść, a nie udawać ciężko przestraszonego.    :P   Owszem Meg nie zdarza się to na co dzień, ale i tak za dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Jak jest miłość ,to jaka wpadka ? To owoc miłości ...

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Landfarmer    3581

I teraz widać że w tych sprawach to każdy musi sam zdecydować jeden poczeka i będzie dobrze drugi poczeka i nie będzie wiec to już jest każdego osobista sprawa


Szef wszystkich szefów  ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mlody3595    2

''w tych sprawach" to przede wszystkim oboje muszą zdecydować. Czy ewentualnie będą w stanie ponieść konsekwencje gdy "mleko się rozleje"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Co by było gdyby....wiem tyle że  różnie się z życiu układa i nie można pisać" zrobił bym tak, czy siak..." bo przyjdzie co do czego to i tak będzie inaczej...

Najważniejsze to żeby postępować zgodnie według swoich zasad moralnych (a każdy ma je przecież inne, więc nie można kogoś osądzać że postąpił tak a nie inaczej i czy to jest złe czy dobre.

Trzeba żyć tak aby być szczęśliwym i wszystko sie ułoży...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Trzeba żyć tak żeby być szczęśliwym, życie jest słodkie, nie ja będę zbierał owoce tej miłości - powiedział truteń zapylając kolejny kwiatek.        :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Na szczęście trutni jest mało .... ;)    Do tego truteń niech nie będzie taki pewien ,że nie będzie zbierał ''owoców ''. DNA mu w tym pomoże ,jak się będzie upierał przed '' zbieraniem'' . :D  

A tak poważnie  Korsarz ,to pesymistyczna teoria ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Ok. Meg, kończymy ten wątek, w każdym razie nie zostawia się dziewczyny z dużym brzuszkiem      :)   o ile ten brzuszek nie jest tylko efektem nieumiarkowania w jedzeniu i piciu.     :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Masz rację ...zresztą często masz ... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

ej świstaki co milczycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj