Daman

Mtz 82/80 Jak sprawuje sie na cieżkiej glinie?

Polecane posty

seweryn20    825

Na filmach na których mtz ciąga pług dwójkę powodem nie jest ciężka ziemia tylko brak innej maszyny. Robią tym co mają i tyle. 

W przypadku niewielkiego gospodarstwa i jednego ciągnika niewielka masa jest zaletą. Ciągnik lepiej spisuje się jako uniwersalny.

Faktem jest że cztery skiby na górkach i ciężkiej ziemi idą ciężko. Nawet jeśli dociążysz ciągnik to spada prędkość poza rozsądną więc nie tylko masa ale i moc. Trzy skiby to ideał w każde warunki. Mam staltecha czwórkę i czasem odkręcę czwartą. 

Do podorywki  trójka też wystarczy. Ta uprawa nie wymaga specjalnej precyzji możesz śmiało przysolić 10 na godzinę i tempo uprawy wyjdzie idento czasowo i eksploatacyjnie jak wolniej czteroskibowcem.

Przetestowane.

 


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daman    0

No i jest też zaleta predkosci bo skiby ziemi sie rozwalaja i kruszą [zalezy od pory jeszcze]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9226

No z tym "robią tym, co mają" to bym się nie zgodził, bo jest sporo filmików, gdzie podemontowane są ostatnie korpusy, a orka na 2  napędy i na blokadach idzie ciężko. 

Na przykład tutaj:

 

Idzie dośc opornie, tak na oko , na trzech skibach.

 

Albo tutaj:

 

 

Edytowano przez jahooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Na pierwszym filmie orze jakiś idiota. Konstrukcja tego pługa nie pozwala na tak głęboka orkę. Zobacz jaka tam jest ziemia. Sucha i sypka. Kretyn nie orze tylko przegrzebuje ziemię. Masz  przykład że tam robią matoły.

Na drugim filmie mokra  ziemia a raczej błoto  do tego zamarznięta na górze. Opony nie mają przyczepności. W tych warunkach w każdym ciągniku musiał byś odkręcać odkładnie. Nie ma przyczepności tym bardziej ten mtz na wąskich kołach. Widać na filmie że są miejsca gdzie idzie fajnie tylko tam gdzie stoi woda ma problem. Każdy by miał. 


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daman    0

Jedynie do pielegnacji truskawek i ciagania przyczepek z truskawkami. Narazie dziekuje wszystkim za opinie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
S-Piotr    58

Mam na jednym polu taką glinę że cegły można od razu lepić. i jedynie co to tylko z zająca za żółwia przerzucę. taki to mój zestaw  http://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/523449-lemken-opal-110/  a po dołożeniu LPG nie muszę już redukować.


Wszystko należy robić w sposób tak prosty, jak to tylko możliwe,i ani trochę prościej.
.......... [Albert Einstein]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

To ta glina jeszcze nie jest taka tragiczna.  W moich stronach nie da się gliny orać. Pług wciąga tak głęboko w ziemię że nie pociągniesz go nawet na podtlenku. Nie da nic moc   jak jest wrąbany ze czterdzieści w glinę. Najbardziej wchodzą pierwsze odkładnie. Koła ciągnika ugną się do połowy, na dociążeniu stanie dęba i stoisz. Nie pomoże nic.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaszlak79    749

Czyli stoi ugorem ta glina ?? Tak z ciekawości pytam ... Czy chodzi o to że żadnym ciągnikiem 80KM się nie da ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

To było pole co roku normalnie uprawiane. Poorać się dało a raczej spodorać. Orka zatrzymywała każdy ciągnik. Gdyby miał siłę pociągnąć potargał by pług. 

To samo było z oprawą. nie wiem jak by sobie poradziły np. wały strunowe ale kultywator czy brona tylko do pewnego momentu uprawiły. jak bryły miały około 15 cm średnicy tylko kulały się między zębami. Były nie do rozbicia. 

Musiał by to kołami walcować, rozpadały się tylko pod ciężarem ciągnika.  


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
S-Piotr    58

W moja glina się rozkrusza,ale ekstra ten kawałek trzeba po 5 razy uprawiać,aby jako tako zasiać.


Wszystko należy robić w sposób tak prosty, jak to tylko możliwe,i ani trochę prościej.
.......... [Albert Einstein]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uziu92    7969

tez mam gliny ale nie takie, choc po orce o rozbiciu brona mozna zapomniec , chyba ze sie z 20 razy przejedzie. Jak jeszcze oralem Mtztem z 4x35 to jak wpadal w ta gline to od razu dym z komina i plugiem trzeba bylo urywac do gory bo buktował kołami, to samo innymi ciagnikiami, c 330 nie chciala z 2 UG isc na 4 , redukcja na 3 , plug delikatnie w gore i doiero jakos poszedl, Glina ciezka do pzekrecenia jest strasznie, jeszcze jak ktos ma pagórki lub gorki to juz calkiem. Mysle ze MTZ 82 4x4 z 3 UG pojdzie wszedzie i na kazdej glebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
S-Piotr    58

Słowo "buktował kołami" to to samo co "buksował kołami". :blink: 

W mojej glinie wystarczało zredukować biegi a pług nie wymagał podrywania.


Wszystko należy robić w sposób tak prosty, jak to tylko możliwe,i ani trochę prościej.
.......... [Albert Einstein]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
    • Przez Maksol
      Witam mam pytanie do posiadaczy MTZ  o opinie o nowszych modelach MTZ lub konkretnym modelu 892.2. Co się w nich konkretnie psuje i czy w ogóle warto kupować nowego MTZ w dobrej cenie? Jak spisuje się w orce, talerzówce i agregacie siewnym 3m?
    • Przez Maksol
      Witam mam pytanie co do biegów w mtz 892.2 mianowicie czy jeśli jadę ciągnikiem to muszę zmieniać w trakcie jazdy na tryb z szybszymi biegami czy mogę od stojącego wrzucić tryb z szybszymi biegami i od początku jechać tylko na nich? Zamiast zaczynać z trybu z niższymi biegami i zmieniać w trakcie jazdy na tryb z wyższymi żeby jechać po koleji czy od razu mogę z postoju jechać na szybszych nie ruszając wolniejszych?Chyba że to po prostu są biegi polowe i szosowe jak w starych ciągnikach?
    • Przez rastafarmer
      Witam wszystkich bardzo serdecznie!
      Jestem nowym użytkownikiem- pomimo tego że przeczytałem regulamin, proszę o troszeczkę wyrozumiałości i uwagi jeśli robię jakieś błędy
      Mianowicie posiadam MTZ-ta 82 z przednim napędem. W najbliższym czasie chciałbym wymienić w nim opony z przodu.
      Fabrycznie mam wstawione 11,2 R20. W związku z powyższym mam do Was pytanie- czy jest możliwość wstawienia opon 12,4 R20? Czy to się wszystko "zgra" bez wymiany tylnych opon?
      Proszę o porady i uwagi.
      Pozdrawiam!
       
      Szymek
    • Przez Bostorn
      Witam
      Od niedawna jestem posiadaczem stety bądź niestety Jumza wersji rolniczej Koparko spycharki. Masa kasy w niego poszła i idzie dalej, gdyż nie lubię, jak mój sprzęt przypomina szajs. Porobiłem silnik, teraz czas na hydraulike. Dużo przewodów jest powymienianych, niektóre są dużo za długie, czepiają, haczą. Przewod od obrotu czepia o łapę, Jutro porobię zdjęcia i wstawię jak to u mnie wygląda. (wszystkie te operacje robił, robili poprzedni właściciele) 
      Moje pytania oraz problemy są zastępujące :
      - Czy mógłby mi ktoś pomóc z odpowiednim ułożeniem przewodów i ich podłączeniem tak, aby wszystko było tak jak należy? Może ktoś coś źle podłączył, złą stroną poprowadził? 
      - Podczas pracy masztem potrafi dziwnie działać, tzn chcę do góry coś unieść, siłownik idzie do dołu, a po chwili idzie do góry. , czasami bywa tak, że silnie i szybko podnosi, bądź obraca się w 1 stronę, a w 2gą bardzo bardzo powoli i z oporem wraca.  Ostatni z siłowników (od wideł) mocno ciekł, więc go wyjąłem, oczywiście był prawie cały schowany, podczas odkręcania przewodów, w górnym było ciśnienie i powietrze, tryskało i pluło konkretnie. Czego to może być wina? Układ jest zapowietrzony? Jak go odpowietrzyć? 

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj