pala92

Dwa stada w jednej oborze?

Polecane posty

pala92    69

Witam. Czy dwóch rolników może hodować w jednym budynku? Czy nie będzie problemu w przypadku kontroli z arimr albo lekarza weterynarii? dodam że chciałbym prowadzić hodowle w budynku ojca który też ma hodowle ale mamy osobne gospodarstwa. Dzięki za odpowiedzi  :rolleyes:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ale dlaczego niby???  ja mam inne  zdanie choc przepisów nie znam. nidgy nie dopytywałem jak to jest ale u znajomego jest taka sytułacja ze ojciec ma krowy a syn bydło opasowe i to wszysko z jednego gospodarstwa. fakt  mogą miec to w oddzielnych budynkach tego nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolstudent    182

problem znam dobrze bo sam tak chcialem. niestety weterynaria traktuje zwierzęta w jednym budynku jako stado. i koniec kropka.

 

moj brat dzierzawi od rodziców budynek i wtedy ma osobne stado byków. swoj numer stada itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariuszd93    559

Znam sytuację  że  2  braci prowadzi  hodowlę  w  jednym  budynku i  nie  ma  problemu  .

Jakieś  2  lata  temu  była  tez  sytuacja  że sąsiad  część  stada  przepisywał  na  syna  , a  część  zostawił  sobie  , a  trzymali  dalej  w  tym  samym  budynku   :P

Tak  że  podaj kolego przepis  który  tego  zabrania  ,  albo nie  wprowadzaj  ludzi  w  błąd 


;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damian40000    86

czyli jak mam 2 obory w jednej krowy i cielaki a w drugiej byki powyżej roku to mogą być dwa stada? Tylko jak sprzedam byki i wstawie małe z drugiej obory to wtedy zaraz przemieszczenie na ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

problem znam dobrze bo sam tak chcialem. niestety weterynaria traktuje zwierzęta w jednym budynku jako stado. i koniec kropka.

 

moj brat dzierzawi od rodziców budynek i wtedy ma osobne stado byków. swoj numer stada itd.

 

To pewnie i z ojcem nie możesz pod jednym dachem mieszkać bo się weteryniaż  nie zgodzi ludzie nie dajmy się zwariować w końcu podobno żyjemy w wolnym kraju a oni robią z nami co chcą i się kulają ze śmiechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
b0gdan    90

odkąd jest dopłata do bydła mam 2 stada w jednej oborze. Kontroli z ARIMR i weterynarii było kilka i nikt nie miał żadnych obiekcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
freetaxi    947

Potwierdzam. Miałem podobne przypadki u swoich klientów jak kolega b0gdan.


Wypełniam wnioski w ramach PROW. Doradzam w zakresie pozyskiwania funduszy unijnych. Współpracuję z klientami z całego kraju. 

Tel: 511-293-290

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janczar810    302

Tak oczywiście tylko zapomieliście o jednej rzeczy otóż od tego roku wchodzi dopłata do bydła zapewne o tym wiecie ale ogranicza wielkość stada do 30szt. danej grupy Krowy i bydło 24msc. 

Pani dyrektor regionalnego oddziału ARiMR powiedziała tak ze w okresie jesiennym zaobserwowano b.duzo SZTUCZNYCH  nr. stada ze wzgledu na dopłate i nie mozna mieć dwóch nr. stada w jednym budynku bo w razie kontroli moze być cienko bo wiadomo jak ktoś ma załóżmy 20szt bydła w jednym bydynku i sa dwa nr. stada po 10szt to jakos mozna sie wytłumaczyć ale jesli macie budynek na 100szt. i jeszcze wolnostanowiskowe to jak niby to sobie wyobrazacie : "ta moja o ta nie,, ta moja, ta moja, o ta nie itd. ?!

 

bo wiadomo rolnik dostanie tylko do 30szt. a wiec ze 100 zostaje jeszcze 70 :P kapujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
freetaxi    947

Kapujecie ale przecież bardzo łatwo jest ustalić numer każdego ze zwierząt bo bydło jest identyfikowane indywidualnym numerem.


Wypełniam wnioski w ramach PROW. Doradzam w zakresie pozyskiwania funduszy unijnych. Współpracuję z klientami z całego kraju. 

Tel: 511-293-290

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Dokładnie, nie dajmy się zwariować i zastraszyć niedouczonym urzędnikom ARiMR, czy innym. Jak twierdzą, że coś jest niezgodnie z przepisami, to niech podadzą konkretnie który to przepis, a oni tylko mówią nie bo nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damian40000    86

czyli nie ma żadnego przepisu który zabraniał by mojemu ojcu trzymać 30szt byków a mi 30szt krów i 30szt jałowek w jednym gospodarstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janczar810    302

Kapujecie ale przecież bardzo łatwo jest ustalić numer każdego ze zwierząt bo bydło jest identyfikowane indywidualnym numerem.

 

I sztuczne dzielenie stad nie występuje? tylko i wyłacznie po to aby załapać sie na ograniczenia wielkości stad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariuszd93    559

Jeśli  coś  nie  jest  zabronione  , jest  dozwolone 

Kolego pokaż przepis  który  tego zabrania  , albo nie  pisz  bzdur  :P

 


;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrysek    21

tym co sztucznie dzielą stada dla dopłat  odrazu bym zabrał dopłaty i doprowadził do odpowiedzialności karnej to jest jawne oszustwo i krętactwo. !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

tym co sztucznie dzielą stada dla dopłat  odrazu bym zabrał dopłaty i doprowadził do odpowiedzialności karnej to jest jawne oszustwo i krętactwo. !!!!

Też jestem za tym. Ale nie można zabronić tego, że np. syn chce spróbować własnych sił w hodowli i bierze od ojca ileś tam sztuk i hoduje na własny rachunek. Wiadomo, że nie będzie budował od razu własnej obory, bo mija to się z celem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiler1982    2

czyli nie ma żadnego przepisu który zabraniał by mojemu ojcu trzymać 30szt byków a mi 30szt krów i 30szt jałowek w jednym gospodarstwie.

z tego co piszesz to jasno wynika ze ojciec będzie hodował opasy a ty krowy wiec nie ma tu sztucznego podzialu a ze wyszlo po 30 szt. to zbieg okoliczności:):):):):) tylko osobne księgi stada potrzebne.....znam ludzi którzy maja trzy obory jest ojciec i syn i każdy ma po trzy księgi stada.....trzeba tylko pilnować żeby nic nie przeoczyć w zapisach podczas przestawiania bydla z obory do obory jeśli ktoś ma taka możliwość .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ptaszyna    170

Myślę że tak łatwo nie będzie z tymi podziałami stad żeby dostać dopłaty, bo jak się orientuje to mając hodowlę trzeba mieć odpowiedni areał bo się okaże że jest nadmiar obornika, brak zaplecza paszowego itp, potrzebne będą na wszystko kwity i w sumie dość łatwo będzie się zapętlić i po paru latach okaże się że dopłaty trzeba będzie oddać. Podobnie było w moich stronach z RS-mi ludzie brali a potem czegoś nie dopełnili, coś zrobili nie tak i pod koniec programu było dużo zwrotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pala92    69

dzięki za odpowiedzi :)  Mam nadzieje że nie będę miał żądnych problemów w razie kontroli. pozdrawiam :rolleyes:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szaman1    159

tym co sztucznie dzielą stada dla dopłat  odrazu bym zabrał dopłaty i doprowadził do odpowiedzialności karnej to jest jawne oszustwo i krętactwo. !!!!

 

Większość tych nowych numerów to podział w rodzinie. Ja nie widzę nic złego w tym że ojciec podzieli się z synem czy córką swoją hodowlą. Chyba skończony debil trzymał by np 60 szt sam wiedząc że może to podzielić i wziąć podwójną dopłatę (czysty pieniądz).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Być może i wygląda to nieuczciwie, ale patrząc jak rząd okrada ten kraj to dlaczego my mamy za wszelką cenę mieć swój honor i nie tykać pieniędzy, bo tak nie wypada. Rodzice przepisali mi niemal całe gospodarstwo. Zdecydowaliśmy, żeby zostawili sobie jedną działkę ok 6 ha. Oni jednak mają tam tylko TUZ i trochę lasu z których ja naturalnie korzystam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
b0gdan    90

tym co sztucznie dzielą stada dla dopłat  odrazu bym zabrał dopłaty i doprowadził do odpowiedzialności karnej to jest jawne oszustwo i krętactwo. !!!!

owszem, jest to krętactwo, ale nie oszustwo. Domniemam, że Ty albo nie miałeś możliwości podzielenia stada, albo się bałeś, dlatego tak się bulwersujesz. Mnie np. wkurza branie dopłat na ptaszki przez panów z miasta, którzy czasem nawet tej łąki nie widzieli, a kasę czaszą o której ja mogę pomarzyc, bo moje łąki pomimo, że się kwalifikują, to ja muszę je kosić po 3 razy... o tak to jest, każdy orze jak może :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
freetaxi    947

Ja uważam, że to żadne krętactwo a możliwość i umiejętność kreatywnego myślenia. Są możliwości i wiedza? Trzeba korzystać.


Wypełniam wnioski w ramach PROW. Doradzam w zakresie pozyskiwania funduszy unijnych. Współpracuję z klientami z całego kraju. 

Tel: 511-293-290

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez kuba9449
      Cześć, mam problem. Posiadam gospodarstwo które zakładał mój dziadek i "baza" jest w tym samym miejscu niezmiennie od lat. Mam dom i budynki gospodarcze, chciałbym postawić dodatkową halę na maszyny i tu zaczyna się problem. Gmina opracowuje mpzp i w miejscu mojego gospodarstwa chce dopuścić jedynie zabudowę mieszkaniową, składałem pisma o zmianę przeznaczenia terenu lecz były odrzucane bez podania powodu. Gmina nie wydaje teraz wz ze względu właśnie na opracowywany mpzp. Czy macie pomysły jak to "ugryźć"?
    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
    • Przez Okisz
      Czesc,
      Czy bedąc czynnym płatnikiem VAT mogę wystawić fakturę rolnikowi ryczałtowemu? 
      Znajomy chciałby kupic odemnie soję, natomiast ja potrzebuje mieć na tą sprzedaż fakturę. 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj