Zbiorniki do przechowywania paliwa.

[crystal169 12]

Witam, mam taki problem od dłuższego czasu a mianowicie. W zbiornikach w których trzyamm paliwo a są to zbiorniki o pojemności 1000l takie standardowe jak pewnie większośc z nas posiada i własnie w tych zbiornikach po pewnym czasie , gdzieś około 3tyg, jesli paliwo jest nie tankowane do maszyn zaczyna pojawiać się na dnie zbiorników osad który po wypompowaniu paliwa można określic jako klej i to bardzo mocny klej, siadły mi już dwie pompy od c-360 ale mam też nowe maszyny które są młodsze i własnie boję się że może się coś stać bardzo poważnego z pompami w tych maszynach, oczywiście na wiosne wszystkie zbiorniki muszę myć benzyną bo myjką ciśnieniową odpada tylko pogarsza sie sprawa. Myślałem już o kupnie typowego dwupłaszczowego zbiornika na paliwo o poj. 2500 litrów, ale co jeśli w tym zbiorniku też pojawi się ten osad? A moze ktoś z was już miał taki problem i poradził sobie z nim , wie może co to za przyczyna. Dodam że zmiana dostawcy nic nie daje.

Z góry dziękuje za odpowiedzi.

Pozdrawiam.

[kris14 267]

Zbiorniki były nowe czy po jakiś chemikaliach?

[Gość Profil usunięty]

Pierwsze słyszę o takim czymś, ja trzymam paliwo w takich zbiornikach już kupę lat i nigdy się nic takiego nie zdarzyło jeszcze.

[crystal169 12]

Zbiorniki były nowe , i tez dla mnie to jest dziwne, dlatego chciałem zasięgnąć opini innych, bo szkoda troche pieniędzy na nowe zbiorniki typowo do oleju napędowego jesli miałoby sie to powtórzyć

[Gość Profil usunięty]

U nas też tak było. Jedna stacja chrzciła paliwo wszystkim czym się dało: farbami, lakierami, rozpuszczalnikami i też były osady. A ludzie szli na to, bo mieli 40 gr taniej.

[Mironeks 6]

Kiedyś kupilem takie paliwo i w małzerze do dziś na dnie jest smoła , najlepiej takie rzeczy rozpuszcza bio olej napędowy ale dziś jest niedosrępne , wszystko rozpuszczał nawet lakier na pompach paliwowych .

[szopen 29]

Od kilku lat mam kilka takich zbiorników na paliwo i czasem stoi zima nawet 3-4 miesiące i nigdy nic się nie wytrąciło. Paliwo zawsze od jednego dostawcy, prosto z cysterny. To nie wina zbiorników tylko tego co do nich było wlane, a paliwo to nie było na pewno, raczej jakaś gówniana mikstura. z takiej stacji albo dostawcy wziołbym próbkę i dał do zbadania, a potem doniósł gdzie trzeba. Taki jestem wredny.

[Gość Profil usunięty]

Szopen, to nie wredność, płaci się i to nie małe pieniądze i towar ma być taki jak trzeba, a jak ktoś chce zrobić z Ciebie durnia to go trzeba w błoto wdeptać.

Jeżeli były nowe zbiorniki to na 100% wina paliwa, zresztą ja nie miałem nowych, tylko dobrze były wymyte i nigdy nic się nie działo.

[rolstudent 182]

Te takie klejące osady to efekt rozpuszczania w ropie foli. Uwazaj na to bo gdy wtryski leją potrafi nawet zrzelowac olej w silniku do tego stopnia ze nie idzie tego wyskrobac.

 

Do mnie teraz przywożą rope z litwy. Oczywiscie legalnie. Z faktura. Od kad zacząłem kupować ten towar żadnych problemów z paliwem nie było. Filtry jsk wymianiam sa czysciutkie a silniki chodzą sprawnie. W tej robie nie ma bio komponentów

[damian40000 86]

to wina ropy kiedyś też tak mieliśmy wytraciło się z niej coś białego jak postała dłużej. Teraz już biorę z innego miejsca i jest dobrze.

[kissmy... 67]

przepraszam za odkopanie tematu, ale zastanawiam się czy paliwo można przechowywać w zbiornikach dwupłaszczowych tego typu: https://img07.olx.pl/images_tablicapl/421219243_1_261x203_zbiornik-1000l-dwuplaszczowy-paliwo-olej-strzelce-opolskie_rev005.jpg

idzie tu przede wszystkim o kontrolę ARiMR- czy takie rozwiązanie będzie akceptowalne