łańcuchy boczne podnosnika

[KrzysztofKalisz 0]

witam serdecznie. mam pytanie, ma może ktoś patent aby przerobić mocowania łańcuchów bocznych od podniosnika? chodzi mi o to aby nie były przykrecane do zwojnic :-)

[jarek24567 0]

możesz zamiast łańcuchów, założyć  na ciegła  element który będzie je odpychał od szyny zaczepowej. Ten element będziesz musiał sam wykonać (bo chyba nic takiego nie kupisz) , może to być śruba którą wkręcając będziesz regulował wychył cięgieł. Skąd pomysł na taką przeróbkę?

[slawek99 16]

Ja od dłuższego czasu korzystam z mojego "patentu" i jestem bardzo zadowolony, Władek chodzi w rotacyjnej i pługu obrotowym, agregacie i nic się nie dzieje. Trochę to kosztowało pracy i kasy ale jest OK i spokoj ze zwolnicami, ółańcuchy zawsze równo napięte. Odradzam mocowania do zwrotnic!!!

[arek10220 1]

Ja też niedługo będę u siebie to przerabiał bo jedna śruba mi już urwała się w zwolnicy. Tak myślałem aby pod spodem ciągnika do tych mocowań od ramion zamocować profil a na końcu płaskowniki i na nich łańcuchy. W jednym władku tak mam. Jak nie zapomnę to w sobotę zrobie zdjęcie jak to wygląda.

[slawek99 16]

Myślę, że profil może być za słaby. Mam w takim stylu zrobine zaczepy do łańcuchów razem z zaczepem polowym, zrobione z ceownika 100mm, bardzo mocne. Ja tego nie używam bo po pierwsze ciężkie, po drugie obniża mi prześwit a Władek często chodził w przyczepie samozbierającej i przy wjeździe na pryzmę był poprostu za niski i się zaczepiał. Jest na dolnym ustawieniu i tak musi być. Jeśli ktoś zainteresowany mogę sprzedać ten kompletny zaczep. W tej chwili nie mam zdjęć, musialbym zaczep odgrzebać w garażu.

[slawek99 16]

Zdjecia mojego ,,patentu,, i zaczepu na sprzedaż. Oczywiście elementy wykonane są z odpowiednio twardej stali nie Chińskiej ,,plasteliny,, Tokarz ma trochę pracy, całość pasowana indywidualnie.

Edytowano Listopad 25, 2014 przez slawek99

[KrzysztofKalisz 0]

mam pytanie sławku. czy matujac zaczep z zdjęcia numer 2, dam rady zalozyc zaczep dolny? a patent z zdjęcia 3 bardzo obniża traktor? bo widzę że dość to takie sprytny i możliwe do szybkiego utworzenia :-)

[slawek99 16]

Mój patent ze zdjęcia 2 w najmniejszym stopniu nie koliduje z założeniem zaczepu dolnego do tego służą te krótkie bolce tylne, dopasowane do otworów w zaczepie- zdejmowanie czy zakładanie zaczepu wymaga tylko odkręcenia nakrętki i wycofania bolca.Nie przeszkadza rownież do zamontowania wyparć do przedniego pługa do śniegu. Według mnie to najlepsze rozwiązanie - sprawdzone i nie obniża prześwitu.

Jeśli chodzi o ten zaczep z 3 zdjęcia to on jest bardzo solidny i ciężki. Ja kupiłem ciągnik z tym i górnym zaczepem, jednak u mnie nie sprawdził się wogóle. Przy niskim ustawieniu i oponach 11,2 / chodziło o wysokość wjazdu do garażu/ znacznie obniżal prześwit od dołu, coś około 15 cm, a do tego ten ceownik stanowił SOLIDNĄ zaporę poprzeczną. O wieździe na pryzmę kiszonki nie było mowy, ale nawet w polu nie raz się zawiesiłem czy to wiosną w siewniku nawozu czy w opryskiwaczu. Nie mówiąć o pługu. Ja już go nie założę. Może przy wysokim ustawieniu się sprawdzi. Jest do sprzedania.

[KrzysztofKalisz 0]

czy istnieje możliwość zakupu gdzieś tego zaczep z zdjęcia 2? z tego co widzę nie jest dużo roboty ale jestem studentem więc w domu jestem tylko na weekend :-)

[slawek99 16]

"nie jest dużo roboty"- pewnie byś się zdziwił, całość wykonana z gatunkowej stali. Swego czasu robiłem takie, w okolicy kilkanaście Władków na tym jeździ. Obecnie nie mam tokarza ''Pana Kazia'' i pojedyńcze zamówienie nie jest do zrobienia w miarę tanio.

[KrzysztofKalisz 0]

no to będę musiał zabrać się w która sobotę za to i zrobić :-) hehehe :-) teraz będzie przerwą swiateczna to może uda mi się coś zrobić :-)

[slawek99 16]

Krzysztof i co poczyniłeś coś?

[KrzysztofKalisz 0]

no sprawa jest jeszcze nie ruszona, z powodu braku czasu :'( niby wolne bo święta ale do pracy zarobkowej sie chodziło :-) przez ten czas naprawilem tylko pochwy i zwojnice, bo były popękane, szpilki nie trzymały itp. założenia to to pora będzie i zaczep wkońcu robić :-)

[KrzysztofKalisz 0]

no i prace prawie zakonczone dlugo mi to zajęło no ale wszystko zrobione jeszcze poskladac do konca i powinno byc sposob wykonania mam podobny jak slawek99 ale badziej prowizoryczny :-) postaram sie jutro porobic jakies fotki a w niedzielr wrzucic :-)

[KrzysztofKalisz 0]

zdjecia u mnie na profilu :-)

[slawek99 16]

Upsssssssss.

Zbytnio się nie wysiliłeś, czy ten Twój wyrób będzie skuteczny - szczerze wątpię. Spawy będą tylko frukać, bo są na zrywanie, to one są za wszystko odpowiedzialne a to kółko też nie jast za mocno przyspawane.

U mnie spawy masz na ciągnięcie a za całość odpowiadają płaskowniki z otworami no i oczywiście bolce z odpowiedniego materiału nie śruby M22 / chyba/ Sory, że tak Ci pojechałem ale nie raz krytyka powoduje dalszą mobilizację.

 

P/S. Właśnie ostatnio robiłem gościowi takie jak są u mnie, bardzo zadowolony jest.

[KrzysztofKalisz 0]

wiem ze tk byle jak bo na szybko :-) tak duzo znow naszym wladziem sie nie robi. rotacyjna czy cos chodzi przy ursucie 30, u wladzia takie lekkie sprawy :-) zreszta, pozyjemy, zobaczymy :-) hyhyhy moze akurat wypali jak nie to bedziemy cos przerabiac

[MateuszMatryba 0]

Siemanko mam pytanie do sławka 99 czy posiada on wymiary tego co jest na ostatnim zdięciu dzięki i pozdrawiam

[mani51 373]

Według mnie to nie jest najlepsze rozwiązanie. Mieliśmy kiedyś podobnie zrobione i powyrywało te dwie śruby wkręcane w skrzynię. Nie wiem czemu bronicie się przed uchwytem mocowanym do zwolnicy. Zrobiłem tak i już kilka lat zero problemów. 

[Marcelix 74]

Ja miałem w swoim Władku przez 34 lata zamontowane łańcuchy boczne do zwolnic i przez ten okres nic złego się nie wydarzyło. Jednakże podczas remontu skrzyni w ubiegłym roku naszło mnie żeby Władzia obniżyć i tu już mocowanie do zwolnic się nie sprawdza, bo nie jest w osi z cięgnami. W takim wypadku patent kolegi sławek99 jest dobrym rozwiązaniem i myślę, że te dwie śruby wkręcane w korpus nie powinny się wyrwać, bo pozostałe cztery musiały by podzielić ich los. Sam muszę teraz coś podobnego zmajstrować, bo wiosna tuż tuż.

[slawek99 16]

Według mnie to nie jest najlepsze rozwiązanie. Mieliśmy kiedyś podobnie zrobione i powyrywało te dwie śruby wkręcane w skrzynię. Nie wiem czemu bronicie się przed uchwytem mocowanym do zwolnicy. Zrobiłem tak i już kilka lat zero problemów.

Opisz więcej w jakich okolicznościach doszło do wyrwania tych śrub / oczywiście tam są dwie śruby chyba M16 i cztery M14 a odlew mocowania nie ma możliwości wygięcia najwyżej pęknie/

Nie wiem jak miałeś zrobione te wsporniki, ale napewno nie tak jak u mnie, jest tu kilka szczegółów, które decydują o spełnieniu założonego zadania.

[mani51 373]

W sumie to faktycznie było nieco inaczej bo u nas uchwyt był mocowany tylko na te dwie śruby i co jakiś czas te śruby popuszczały aż w końcu pozrywał się gwint na nich.

Są też uchwyty przykręcane do zwolnic przy niskim ustawieniu.

Ja zrobiłem uchwyty mocowane do zwolnic i są tylko na dwie śruby ale dodatkowo dałem płaskownik wzmacniający przykręcony do śruby mocującej ramkę zaczepu dolnego.