Piteriiv

problemy z dilerami, serwisem, producentem kuboty

Polecane posty

mrjelon8420    4

I właśnie tak powinno wyglądać forum rolników gdzie każdy wypowie swoje zdanie i może ostrzec innych. Każdy z nas płaci za ten sprzęt nie małe pieniądze i jakiś poziom obsługi i gwarancji nam się należy. To że klient z wsi to nie znaczy że można go lekceważyć tak jak to robi firma Kubota. Przed sprzedażą obietnice o krainie wiecznej szczęśliwości :blink:   a po transakcji ....  :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Napisz coś pozytywnego na temat marki , jestes jej pracownikiem!!! Brawo! W takim razie skoro jeźdżę Hyundaiem i wypowiadam się często na forum Hyundaia powinienem tam jakąś gruba kasę kroić :) Problem polega na tym że kiedyś pracowałem jako mechanik u dealera samochodów osobowych  i wiem jak wadliwe są produkty wszystkich marek, ale wiem tez jak obchodzą się z nimi klienci i wiem że najlepszy produkt mozna zajechać. Cóż takiego było w moim pytaniu ze jelonek dostał szału i wszystkich oskarża o prace dla dealera ? Zapytałem o to jaki ma traktor? Tyle... Okazuje się że przypuszczalnie wogóle nie ma traktora, a sam pracuje jako handlowiec dla dealera Clasika albo JD i właśnie jakiś Kubociaż wcisnął mu traktor do sąsiada i może tego teraz przeboleć. Od wielu lat obserwuję to forum i wiem że są tu pracownicy dealerów tacy jak Hubertus który wręcz nienawidzi Kuboty a wiedze ma niezwykle fachową, a więc na 100 % pracuje w branży , ale stań raz po stronie niewłaściwej niż główni stratedzy forum to od razu wszyscy cię zakrzyczą. Tak to widzę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mrjelon8420    4

Mam kosiarkę G26 nazywaną przez waszą firmę "profesjonalną"-dla firm komunalnych. Odnośnie używania nazwJD i Claas próbujesz odwrócić kota ogonem. Kto tu z wszystkich zgromadzonych miałby interes  podważać moją opinię wynikającą z przykrych doświadczeń. Jedyna reakcja mogła by wyglądać w ten sposób że forumowicz zapytał by mnie o  podanie większych szczegółów. A z waszych postów wynika, przed zadaniem pytań odnośnie tematu, od razu skreślacie wszystkie negatywne komentarze w samym zarodku. Dlaczego? Prosiłem waszą firmę o spotkanie odnośnie całej zaistniałej sytuacji- nikt się nie pofatygował. Po wydaniu pieniędzy na remont. Po dniu pracy awaria w kanale wylotowym nastąpiła ponownie. Zostało zgłoszone to do waszej firmy i powiedzieliście że zajmiecie się tą sprawą. Od tamtej chwili minął rok i nikogo u mnie nie było. I to jest wszystko wyssane z palca? Nie macie wstydu. Zbieram materiały. Na pewno w najbliższym czasie pojawi się dokładnie opisany mój problem w nowym temacie. I róbcie co chcecie każdy w końcu dowie się o waszej obsłudze gwarancyjnej i produkcie.Na pewno nie machnę na to ręką bo już zbyt wielu to zrobiło.

Edytowano przez mrjelon8420

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

@GrzegorzCiepy Hubertus nie nienawidzi kuboty tylko jest realistą. Poczytaj sobie posty parę lat wstecz jak wielu się tą kubotą tutaj podniecało, że niby takie cudo. A dzisiaj wielu kolejne usterki opisuje. Wielu co się ze mną kiedyś kłóciło przyznaje dzisiaj, że w wielu sprawach wtedy miałem rację. 

Co do mojej pracy dla jakichś dealerów to po prostu brednie piszesz. To, że coś krytykuje nie znaczy, że jestem handlowcem innej marki. Za to ty pewnie jesteś handlowcem kuboty skoro atakujesz człowieka, który jakieś awarie tej marki opisał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mrjelon8420    4

GrzegorzCiepy od początku twojej obecności w tym temacie masz na pewno wiele wspólnego z tą para marką. Dlaczego od razu stwierdziłeś że to kłamstwa? Tak szybko i bezpośrednio-hmm to daje dużo do zastanowienia. Radzę "kubociarzu" -jak się wyraziłeś, trzymać się z dala od forum razem z swoimi kolegami z pracy. Agrofoto i tak już ma z wami zbyt dużo wspólnego i tu już takiego kitu jako osoba "ala" zdegustowana tą sytuacją nam nie wciśniesz. To już nie pierwsza i nie ostatnia taka akcja na tej stronie.


 GrzegorzCiepy cyt:  "ale wiem tez jak obchodzą się z nimi klienci i wiem że najlepszy produkt mozna zajechać."- Mam po tym rozumieć że sądzisz że Kubota produkuje trwałe maszyny? :blink: 

cyt:"który wręcz nienawidzi Kuboty a wiedze ma niezwykle fachową," Twoim zdaniem każdy fachowiec i użytkownik który pracował już na nie jednym sprzęcie którego twoja wiedza na ten temat nie jest wstanie ogarnąć, stwierdzi że Kubota to maszyny które są solidne i niezastąpione. :huh: 

Coś tu za dużo tych superlatyw na temat Kuboty. :)

Edytowano przez mrjelon8420

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krowka62    22

Superlatywy wynikają z tego, że Kuboty to naprawdę ciągniki godne polecenia. Nie ukrywajmy, że w wszsytkich markach zdarzają się feralne ciągniki albo takie których awarie wynikają z złego użytkowania. Potwierdzeniem tego są reportaże  m in. w Tygodniku Poradniku Rolniczym, gdzie już opisano "feralne" ciągniki prawie wszystkich marek i nieudolność  serwisu w tym także Kuboty.

Ja także jestem użtkownikiem Kuboty M8560. Po 1200 mth poszedł orbitrol , odkręciła się śrubka na rozruszniku, pękła spręzyna od błotnika.  W każdej tej usterce serwis zachował się wzorowo (POLSAD Kutno).

Pomimo tych napraw jestem zadowolony z tego ciągnika - zwrotnośc, niskie zużycie paliwa, prostota obsługi w tym także ładowacza, 3 letnia gwarancja  to są zalety. Wady DPF, ciężko działający lewarek zmiany biegów (od zakresu) , tłumnik nie przy słupku ciągnika, dziwnie działające wspomaganie (brak płynności). 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubertuss    4653

Ok tylko popatrz sobie na temat kilka lat wstecz. Gdzie wiele osób nie dopuszczało jakiej kolwiek krytyki tej marki. Twierdząc, że to dzieło japońskich inżynierów i na bank nie ma żadnych wad. A jak próbowałem coś tłumaczyć podając konkretne argumenty to wybuchała awantura. Piszesz, że dpf to wada. Ale jak to kiedyś tłumaczyłem to pisaliście, że to nic takiego. A kilka miesięcy temu jeden z tych co pisali, że to nic takiego pytał się czy można usunąć. Mit niskiego spalania tez został na forum rozwiany. Kubota pali mało. Ale wcale nie jest to jakoś super mało na tle innych porównywalnych mocą marek. Pali tyle co inne a czasami nawet więcej w ciężkich pracach. Ze względu na dziwną charakterystykę silnika i niski na tle konkurencji moment obrotowy w tych silnikach 3,8l. Te duże 6,1 też nie są jakieś super ekonomiczne. 

Podsumowując jeśli ktoś popatrzy na temat z kilku lat wstecz, gdy kubota na poważnie wchodziła na nasz rynek. I zobaczy jak wielu wychwalało pod niebiosa nie mając żadnych doświadczeń. A popatrzy na to co dzisiaj pokazuje życie. To widać, że to marka przeciętna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czareczek85    411

Przystąpie do dyskusji, użytkuje ten gównozlep zwnany kubota od ponad 5 lat. Problemów z serwisem miałem do końca gwarancji a nawet i po niej bo robili jakieś akcje serwisowe związane z silnikiem. Ciągnik psuł się praktycznie od samego początku do teraz kolejny raz mam wyciek z przedniego mostu który miał być bez awaryjny i bez obsługowy w sensie że nie trzeba wykonywać smarowań. Serwis niewykwalifikowany zero kompetencji. Naprawy przeprowadzają czytając książki napraw jak dla mnie zabawne. Brak części zamiennych dostępnych od ręki. Wszystko trzeba zamawiać nawet głupie uszczelniacze i czekać kilka dni na dostawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mrjelon8420    4

Prostota, oszczędność i 3 lata gwarancji- już od kogoś to słyszałem. :) W przypadku Polsadu przed naprawą zażądali ponad 40% zaliczki-która firma robi takie rzeczy? Miałem już naprawy różnych maszyn i zawsze na koniec była wystawiana faktura. Po czym na koniec doszło do skandalu gdzie osoba która przywiozła mi kosiarkę na lawecie oznajmiła że nie rozładuje mi jej dopóki nie zapłacę reszty. Maszyna była moja a przecież każdy płaci po całkowitym wykonaniu usługi. Widać że Kubota i dealerzy mierzą wszystkich swoją miarą,złodziejem nie jestem za jakiego zostałem wzięty, po krótkiej dyskusji i przypomnieniu Panu z lawety swoich praw,Pan tłumaczył się że dostał takie polecenie z firmy. Po czym rozładował maszynę i pieniążki otrzymał. To tak się postępuje z klientami ? !!!!!!!!!!!! To było moje pierwsze takie doświadczenie i współpracuje z innymi firmami bywało lepiej, gorzej ale coś takiego?!!!!!!!

Edytowano przez mrjelon8420

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukejro   
Gość lukejro

Najwyraźniej ktoś im wcześniej nie zapłacił i przez to chcą kasę przed wyładunkiem. Kierowcy się nie dziwię, pewnie ma bucowatego szefa i w takiej sytuacji ryzykuje własną pensją....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzen    199

no ale za co miał niby płacić za naprawę na gwaranci o ile można to nazwać naprawą spawanie ramy to jakiś skandal i nie dopuszczalne należy piętnować i pisać o takich wybrykach firm i serwisów .

 

wszystkiego dobrego w nowym roku właścicielom maszyn kubota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mrjelon8420    4

Proszę konkrety. To tylko kilka elementów z wielu które uległy przetarciu lub urwaniu przez wadliwe spawy. (w mojej galerii)

Edytowano przez mrjelon8420

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coni77    0

No to zaszalałeś ze zdjęciami, hahaha - a pewnie ten pęknięty nóż to gdzieś właśnie pęka oczekując na sesję zdjęciową.... 

 

 

Moja rada, zmień dilera albo bierz pół porcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mrjelon8420    4

Każdy niech sam oceni czy to wszystko jest jeden wielki fałsz. Wyraziłem swoją opinię. Resztę pozostawiam wam samym do przemyślenia. 

Edytowano przez mrjelon8420

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzen    199

powiem tak u nas we wsi w 2002 roku dwaj rolnicy zakupili sobie mtz nówki sztuki te już niebieskie z normalnym przednim mostem.

stan na dzień dzisiejszy tych ciągników jest bardzo odmienny.

 

(a)  brak części maski,brak podłogi w kabinie,brak kilku szyb,hydraulika nie działa,zalany olejami od mostu po chłodnice ,opona w drugim roku użytkowania została rozerwana [tylna] siedzenie połamane ,brak błotników ,lusterek ,brak tapicerek w kabinie z biegami też coś nie tak bo ostro harholą podczas zmiany.ten ciągnik wygląda już tak z 5-7lat i przypomniałem sobie, przednie obciążniki połamały się

 

(b) sprzęt zadbany wszystko na swoim miejscu nie połamane,cały w orginale.miał wymieniane sprzęgło. i pracował z ładowaczem  w dużo większym gospodarstwie jak ten pierwszy

tak se myśle że jednak sporo zależy od użytkowników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez adamigos
      Witam.Szukam serwisu (najlepiej z dojazdem do klienta) na terenie województwa podlaskiego okolice Białegostoku/Sokółki.Mam problem ze swoim opryskiwaczem.Proszę o pomoc.Opryskiwacz Pilmet 1018.
    • Przez Krycho533
      Zapraszam do oglądania  
    • Przez MotoMaszyny_pl
      Witam wszystkich serdecznie,
      Razem ze wspólnikiem jesteśmy w trakcie budowy nowego serwisu ogłoszeniowego, na którym można znaleźć między innymi ciężkie maszyny rolnicze.
      Chciałbym prosić Was o pomoc i pewnego rodzaju podpowiedzi dotyczące tego typu serwisów ogłoszeniowych.
      Przede wszystkim chciałbym wiedzieć z jakich serwisów ogłoszeniowych korzystacie przy wyszukiwaniu sprzętu rolniczego oraz z jakich serwisów korzystacie (i dlaczego?)  gdy chcecie dodać ogłoszenie?
      Co jest według Was najważniejsze w takim serwisie ogłoszeniowym? Jak powinien wyglądać, jakie funkcjonalności powinien posiadać idealny serwis ogłoszeniowy z maszynami rolniczymi?
      Za odpowiedzi i zaangażowanie w temat z góry BARDZO DZIĘKUJĘ!  
    • Przez Emil9
      Witam 
      Kto teraz serwisuje CASE w Lubelskim 
    • Przez Kondzik
      Witam.  Przymierzam się  do kupna ładowacza czołowego i padło na firmę  Stoll i stąd moje pytanie. Jakie macie doświadczenia że sterowaniem elektronicznym? Czy jest warte swojej ceny? Z mojej dotychczasowej pracy ładowaczem (trac lift przy zetorze proxima) wiem że bardzo często nie otwiera się zaworów do końca aby precyzyjniej operować turem. Rozumiem, że siłą rzeczy przy sterowaniu elektronicznym nie da się zrobić czegoś  takiego.  Jak wtedy wygląda praca? Czy nie ma problemu z precyzyjnymi pracami? Nie występuje zbytnie rzucanie, szczególnie lekkim ciągnikiem? Dodam tylko że mam zamiar założyć ww ładowacz do Kuboty m7040. Z góry  dzięki za odpowiedź. 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj