masa24

opłacalnosc straczkowych i motylkowatych

Polecane posty

rolstudent    182

Magis popatrz jeszcze na zbyt plonu. Lubin waskolistny bedzie u ciebie najblizej zblizony do pszenicy. Chodzi mi o ochrone fungicydowa. Mniejwiecej zbliżone terminy. Soja zas stasznie sie przeciagnie bo az do września. Jest jeszcze groch. Ktory plonuje znacznie wyżej jak łubin i mniej sie go pryska od grzyba za to trzeba pryskac od robaczkow. Tak czy siak ze strączkowymi wiecej zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kissmy...    67

stosujecie fungicydy w łubinie? ja uprawiałem już soneta i zeusa i w żadnym z nich nie wykonywałem zabiegów ochronnych (poza herbicydami), w tym sezonie miałem groch siewny i soczewicę, gdzie również obyło się bez dodatkowych zabiegów, chociaż presja szkodników była niespotykanie niska

 

Odświeżę temat :)

 Na razie brałam pod uwagę bobik, ale obawiam się, że nie będzie miał zapewnionych warunków wilgotnościowych. Na drugim miejscu mam łubin. Ale nie mam pojęcia, jaki to ma być, albo jaki powinien to być łubin? Czy polecicie coś innego dla czego korzystny będzie rejon centralnej polski i ziemia III i IV klasy?

 

jeśli jest sucho to polecam łubin wąskolistny lub soczewicę (bardzo oszczędnie gospodarują wodą), a jeśli już nie boisz się bobiku to polecam groch siewny stanowisko jest ok, a jest to najbardziej uniwersalna (poza soją) roślina strączkowa, przy braku doświadczenia proponuję zwrócić uwagę na dobór odmiany (koniecznie niewylegająca), uprawa w porównaniu do pszenicy jest bardzo prosta, powinien wystarczyć jeden zabieg herbicydowy (linuron) wykonany przedwschodowo i do zbioru mogą się pojawić wyłącznie szkodniki, o ile nie ma w okolicy dużej presji patogenów, największe to siew (odpowiednia głębokość i przygotowanie nasion - zaszczepienie nitraginą)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masa24    2344

a jak wyglada oplacalnosc lubinu?  jak mniej wiecej plonuje i jaka cena za tone????

jakie ilosci npk stosujecie pod lubin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gwozd    104

Pod łubin to w zależności od zasobności pola od 100 do 150kg superfosfatu wzbogaconego i tyle samo soli potasowej. W tym roku pod groch dałem po 200kg, zasobność w P niska a K średnia. Popełniłem błąd bo nie dałem Mg gdzie jest go bardzo mało ale to nic, niewykorzystany PK został dla pszenicy.

 

na tą klasę gleby to najbardziej pasuje łubin wąskolistny lub groch, ewentualnie peluszka zależy co w danym rejonie łatwiej sprzedać. W łubinie problemem może być zachwaszczenie bo sam linuron to w niektórych sytuacjach za mało a inne herbicydy mogą uszkodzić łubin. Trzeba pilnować antraknozy. W grochu bardzo uciążliwe jest wyleganie, nawet odmian które nie powinny wylegać. No i pilnowanie robaczków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez elektrotech
      Ciekawe czy u kogoś pracuje jeszcze koń....tak tak u mnie dziadek ma i śmiga bronami ) takie drobne prace
    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Przez panol
      Witam - z gory przepraszam za pytania jakich sam nienawidze czytac:) bo swiadcza o tym ze jest czlowiek nowicjuszem.
      Chce zajac sie uprawa sadzonek agrestu. Uwazam ze to ma przyszlosc przy odpowiedniej selekcji odmian - baaardzo duzo sie na ten temat oczytalem. Ale rzeczywistosc jest taka, ze zalozenie takiej szkolki bedzie dla mnie zupelnie czyms nowym - nie zajmowalem sie wczesniej rolnictwem. Teraz po powrocie z zagranicy chcialbym to zrobic w sposob solidny i profesjonalny. W pierwszym roku na mniejsza skale a w przypadku powodzenia na duza. Mysle o 2ha matecznika 2 do 3 odmian na poczatek. Na pewno bede zasiegal porad praktycznych osob ktore sie tym profesjonalnie zajmuja aczkolwiek podkreslam jestem swietnie oczytany.
      Moje pytanie jest takie - czy uwazacie ze taka skala - 2 ha, moze byc juz dzialalnoscia ktora przyniesie wymierne zyski (wiadomo ze jest wiele nakladow zwiazanych z sadzonkowaniem) czy jest to syzyfowa praca/nauka. Rozumiem ze okres oczekiwania to praktycznie 3 lata, ale po roku moge zwiekszyc inwestycje. Tak sie sklada ze po prostu mam kapital, ktory praktycznie stoi....ale fakt jest rowniez taki, ze ze wzgledu na moj wiek i status, tego kapitalu wiecej juz raczej nie bede mial...
      Zawsze marzylem o malym gospodarstwie sadowniczym ale wiadomo taka decyzja musi byc bardzo przemyslana. A moze ktos z Was moze sie podzielic swoimi doswiadczeniami z poczatkow nowej szkolki? A moze ktos z Was zajmuje sie uprawa sadzonek agrestu jest zainteresowany wspolpraca....Sorka za moje meczace pytania:)
    • Przez koma666
      1. uprawa jakich ziół jest obecnie najbardziej opłacalna i jakie najłatwiej sprzedac ?
      2. jakie zioła najlepiej sie nadaja na ziemie klasy V-VI ?
      3. czy warto obecnie wchodzic w ten ''interes'' ?
    • Przez Dosiunia92
      Witam!
      Ostatnio zainteresowała mnie uprawa szparag. Bo głębszym przeszukiwaniu nic niestety nie mogłam znaleźć konkretnego. Interesuje mnie opłacalność i zbyt. Najlepiej skupy lub przedsiębiorstwa skupujące szparagi.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj