Polecane posty

dawid2009    0

Witam,

 

mam pewien problem. Posiadam Case Dania D8500 wiadomo ze to jest to samo co Dronningborg D8500 czy MF 31XP. Kombajn jest z silnikiem Valmeta 611 DSL. Od zakupu mam z nim problem, mianowicie gdy nie jest rozgrzany kosi sie nim super, można jechać 4-5km/h i wszystko pieknie idzie, tak samo było np wczoraj ok godz 21 gdy już słońce nie paliło i była chłodniejsza noc. Problem zaczyna sie gdy jest gorąco, po jakichś 15-20 min koszenia silnik zaczyna schodzi z obrotów, słychac jak obciąża go popchanie dzwigni hydrostatu dalej do przodu i nie da sie pojechac szybciej niż 1,5 km;h. Wiem że hydraulika tez bardzo obciąza ale silnik ma 170KM, nie jest to wina hydrostatu raczej bo na postoju tez silnik dłużej wchodzi na obroty, nawet włączenie maszyny go obciąża. Dodam że silnik nie bierze ani grama oleju, nic nie dymi, rozgrzewa sie do 80'C i bardzo ładnie trzyma temp. Wszystko to wygląda tak jakby brakowało mu paliwa ale filtr paliwa wymieniony, odstojnik pod zbiornikiem wyczyszczony i przewody paliwowe od zbiornika do pompki paliwowej sprawdzone. Jako ciekawostke dodam że przy wyższej temp często( ale nie zawsze) miga kontrolka rezerwy paliwa choć zbiornik jest pełny, nie wiem od czego to zależy ale to juz pewnie zepsuty pływak bo chyba ta kontrolka nie pełni innej funkcji jak sygnalizacja o niskim stanie paliwa, sam nie wiem.

 

Bardzo prosze o pomoc, żniwa w pełni a kombajnem nie da sie kosic, wiem że na forum jest sporo użytkowników tego kombajnu, mechaników oraz użytkowników-mechaników. Z góry dziekuje i pozdrawiam.

 

Dodam jeszcze że po dłuzszym postoju i odpaleniu kombajnu silnik przez chwile nie może wejść na obroty, czasami zgasnie i pomaga ponowne uruchomienie, cos jakby brakowało mu paliwa.

Edytowano przez dawid2009

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dominik1989    4

Kolego sprawdź czy masz w nim zawór do awaryjnego wyłączania silnika ja w 7500 tak miałem, ten zaworek blokował przepływ paliwa, ewentualnie sprawdź połączenia rurek na niskim ciśnieni może jakiś paproch siedzi w holenderku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawid2009    0

Przeczyściłem jeszcze raz zbiornik i cały układ paliwowy niskiego cisnienia, odłączyłem elektrozawór odcinajacy paliwo, czujnik rezerwy mam pewnie uszkodzony to zwarłem na stałe do masy i jade w pole próbować. Wieczorem napisze co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawid2009    0

Nic nie pomogło, pomóżcie prosze bo rece mi już opadają, zjechałem z pola bo sie kosic nie da:\ Pokosi 20min i tak obroty spadająą ze nawet na pusto nie chce jechać a żniwa w pełni. Nic nie dymi, oleju nie bierze to chyba musi być coś z układem paliwowym tylko dlaczego to jest zależne od temperatury...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leonardo111    116

A nie padła pompka zasilająca ? albo niezaszczelny korek wlewu paliwa od baku i robi się podciśnienie

Edytowano przez leonardo111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wieslaw16    79

Witam,też uważam tak jak kolega podaje wyżej, że przyczyna może tkwić w pompce zasilającej, chociaż nie koniecznie ,jednak trochę mało to z precyzowałeś,a mianowicie: jak szybko wzrasta temperatura silnika w czasie jego pracy?, bo też należy wziąć pod rozwagę za mały luz zaworów, gdzie objawy są podobne ,jednak przy nieprawidłowej pracy pompki bez znacznego wzrostu temperatury,jednak istotne znaczenie tu raczej mają zawory, które mogą mieć za mały luz, przy czym szybko wzrasta temperatura silnika,oraz bardzo trudno zapala nagrzany silnik, no i tu zaczyna się taka polka; silnik zimny wszystko gra,silnik zapala w miarę dobrze, ale po nagrzaniu, a nagrzewać się będzie bardzo prędko, traci moc, gdyż zawory już się nie zamykają całkowicie, albo też mogą być wypalone, jak też ich gniazda, jednak jeśli szybko łapie temperaturę, stawiam na zawory (luz), natomiast jeśli temperatura wzrasta powoli, to objawy będą podobne i wskazują bardziej na pompkę, może być pęknięta sprężyna,albo też jest podrobiony popychacz pompki, i póki blok silnika się nie nagrzeje, pompka jakoś tam tłoczy paliwo, a po tym jak się blok silnika nagrzeje popychacz robi się za krótki i pompka nie ma należytej wydajności, mogą również być zużyte zaworki w pompce i nie tłoczy paliwa jak należy,albowiem paliwo kursuje w obie strony,a nie tłoczy do pompy, chcąc sprawdzić pompkę odłącz przewód paliwowy z pompki, ten co podaje paliwo dalej i sprawdż jej wydajność, przyczyn może być kilka bardzo podobnych, przy objawach które podałeś ,chociażby też puchnące tłoki w tulejach, ale bądż dobrej myśli i zacznij od sprawdzenia pompki ,a potem dalej, luz zaworów :rolleyes: Pozdrawiam.

Edytowano przez wieslaw16

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawid2009    0

Dziekuje za zainteresowanie :) Ogólnie sytuacja wygląda tak że wczora znów wyjechałem w pole po 19 gdy było chłodniej i kosiło sie idealnie, żadnych spodków mocy. Wg mnie silnik osiąga temperature w normalnym czasie i ją cały czas utrzymuje z tym że... Gdy jest chłodniej temperatura silnika to ok 77-80 stopni i tych 80 nie przekracza i jest wszystko ok.Zaobserwowałem że problem pojawia sie gdy temperatura przekroczy tylko 80-82 stopnie w upalny dzień i raczej już nie wzrasta tylko tak sie utrzymuje. Ale jest też tak że to nie dzieje sie od razu po osiagniecia temperatury tych 82 stopni tylko dopiero po jakimś czasie czyli np silnik osiągną temp max ale dopiero po 10 min to sie dzieje że coraz bardziej zaczyna słabnąć aż w koncu prawie nie da sie jechać. Powiedzcie czy ma to jakieś znaczenie oraz które przyczyny z opisanych by do tego najbardzij pasowały? Czy gdyby to były puchnące tłoki puchłyby one dopiero od 82 stopni a wczesniej nie albo ta pompka? Jutro już musze cos z tym zrobić bo nawet w połowie jeszcze nie zrobiłem żniw a ludzie w koło juz kończą. Rozbiore na pewno jutro pompke i zobacze co tam sie dzieje :)

 

A jeśli chodzi o palenie to idealnie pali na nagrzanym silniku, lekki problem pojawia sie gdy postoi dłużej, np dzien i wtedy przez chwile jakby brakowało mu paliwa ale po chwili nachodzi na swoje i juz jest ok

Edytowano przez dawid2009

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uziu92    7957

jak ma termostat a pewnie ma to go wywal, wtedy silnik mniej sie ugrzeje i ukosisz, najprostsze wyjscie aby jakos zniwa dokonczyc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wieslaw16    79

Witam,tak jedynie dorażnie aby dokończyć jakoś koszenie i dłużej pojeżdzi zanim temperatura dojdzie do stanu gdzie silnik zaczyna słabnąć, jednak to do końca problemu nie rozwiąże i aby silnik wyrztymał z tą usterką wychodzić, aby nie nastąpiły dodatkowe skutki tej usterki w silniku ;) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawid2009    0

Panowie, jeden gość obstawia pompe, mówi że jest w niej taki zawor dozujący który pod kiedy sie wyrobi może pod wpływem ciepła zmiejszac dawke paliwa, co o tym myślicie? Chciałbym usłyszeć tez wasza opinie ponieważ wyciaganie pompy i regeneracja to juz grubsza sprawa może ktoś kiedys naprawiał pompe w Valmecie? Wiece może co to za pompa, Bosch czy cos innego bo nie moge doszukać sie na niej żadnej tabliczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtracz    76

Według mnie to raczej będzie pompa wtryskowa, chodź nie wskaże dokładnego miejsca jej awarii, ale sam silnik przy takiej kondycji jak piszesz i temperaturze pracy nie może być winny.

Możesz jeszcze sprawdzić dokładność wskaźnika temperatury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wieslaw16    79

Witam,nie wykluczone, może być słuszna racja że to pompa się kończy, do tych objawów pasuje kilka przyczyn no i trudno trafną diagnozę jednoznacznie postawić, może być i wina pompy i po nagrzaniu się traci ciśnienie, i wówczas podaje za małą dawkę paliwa, w takim przypadku trzeba by zmniejszyć ciśnienie na wtryskach, aby pompa miała lżej przebić ciśnienie wtrysków i nadal będzie jeszcze trochę czasu chodzić :rolleyes: Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Problem ze słabnącym silnikiem mogą być gdy są źle poustawiane zawory ssące, albo także zatkany filtr powietrza i silnik nie dostaje odpowiedniej ilości powietrza przez co słabnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawid2009    0

kolejny dzien testów i moje spostrzeżenia, zrobiliśmy dzisiaj tak że paliwo puściliśmy prosto z kanistra i zauważyłem że ropa rurka przelewową wraca cały czas do zbiornika, gdy silnik słabnie też wiec pompka wyrabia i tłoczy paliwo, odpadaja też filtry oraz jakikolwiek zatkany element na niskim ciśnieniu. Sytuacja wyglądała tak że wyjechaliśmy po południu w pole gdy jeszcze było gorąco ale zanosiło sie na burzę. Na początku silnik słabł ale z czasem gdy sie schładzało było coraz lepiej a juz przed samym deszczem gdy było całkiem chłodno kosiło sie super. Dowiedziałem sie tez że jest ktoś kto ma identyczny problem, równiez z silnikiem valmeta i pompą Bosch. Pompe woził juz kilka razy do regeneracji i nie dało to żadnych rezultatów:\ Rece mi juz opadaja, brak mi pomysłów najlepiej gdyby był ktos kto miał juz cos takiego i rozwiązał ten problem... Gdyby to były zawory to pewnie silnik by nie odpalał najlepiej gdy jest gorący a on pali na dotyk, filtr powietrze tez był wymieniany ale gdyby nie dostawał tlenu to wtedy by dymił na czarno a on nawet grama dymku nie puści. Nie wiem juz co mam robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nunu85    499

nikt za ciebie nic nie zrobi. musisz sam sie zdecydowac.

ja bym wyjał pompe i zawiózł do fachowców. Dobrych fachowców.

JAk silnik nic a nic nie dymi, to ma za mało paliwa.

dla mnie to proste jak słońce.

 

mozesz jeszcze wziac ze soba ze 2 bańki 5l wody i jak silnik zacznie słąbnac, to oblac pompe wtryskowa ta woda (tylko pompe, nic wiecej)

Jeśłi nagle odzyska moc, to masz winnego na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtracz    76

Z tym polewaniem pompy wtryskowej tylko ostrożnie by od różnicy temperatury nie popękała. Pomału i delikatnie, zwłaszcza na początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nunu85    499

no bez przesady, ani w pompie ani w jej okolicy nie zachodzi wybuch paliwa, wiec max co moze miec, to tyle co silnik, a wiec ponizej 90 stopni.

 

woda nic jej nie zrobi. bez obaw.

 

chociaz z tym powolnym polewaniem to całkiem dobry pomysł, bo pompa zdązy ochłodzic sie troche wgłąb, a jakby chlupnąl porządnie to byłoby tylko kilka sekund dobrego chłodzenia, potem resztki wody szybkoby odparowały i eksperyment mógłby być niemiarodajny, bo wewnatrz pompa nadal byłaby gorąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtracz    76

To byś się kolego zdziwił jak korpus pompy może pyknąć od chlupnięcia wodą.

Tu chodzi by na początku pomału ja schłodzić małym strumieniem przechodząc w większy, aż w końcu polewać non stop by schłodzenie było dogłębne. Litrem wody się tego nie zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wieslaw16    79

Witam,zastanawia mnie to, czy nie jest ustawiony za wczesny kąt wtrysku paliwa, co też będzie skutkować nadmiernym nagrzewaniem silnika, jego górnej części, głównie tłoki ,głowica, zawory i dlatego też może słabnąć :rolleyes: Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rege    1

witam. Ja mam valmeta 411dsl i u mnie był taki przypadek. silnik palił bez zadnych problemów i normalnie chodził, nie dymił,nie grzał sie . cisnienie oleju bylo ok 4at. tak ze wszystko wygladało OK a jednak po 2-3 godzinach pracy rozrusznik nie miał siły obrócić wałem a po podpięciu dodatkowego akumulatora palił . Za czołem szukać przyczyny w prądach ale wszystko było wporządku { rozrusznik jest taki sam jak w c330 c360 zetor} . Dodam ze krecac wałem korbowym nie było wyczuwalnego oporu miedzy ciepłym a zimnym silnikiem. po kilku dniach pracy silnik jak sie zagrzał zaczoł tracic na mocy .po wielu próbach opisanych wczesniej nic nie przynosiło efektu. polewanie woda pąpy wtryskowej dotyczy tylko pąpy rotacyjnej a nie rzedowej do to nic nie daje. jedyna rzecz która była wyczuwalna to zapalając zimny silnik można było wyczuc delikatną roznice ze dół silnika jakby sie troche szybciej nagrzewał niz okolice tłoków . Po wyjeciu i rozebraniu okazało sie ze silnik zacierał sie na wale . ale cisnienie bylo ok. a powinno go nie byc . silnik działał nie dymił ,nie grzał sie.

opisz co było u ciebie .bo ja pierwszy sezon i taka niespodzianka od norwegów . czesci do silnika valmeta tel. 505 539 903

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawid2009    0

Witam, ogólnie nie rozwiązałem jeszcze problemu ponieważ skończyłem żniwa pod presja czasu, zapowiadali deszcze to kosiłem jak szło. A teraz niestety już nie mam jak sprawdzic czegokolwiek ponieważ na pusto wszystko bedzie w porządku, musi pójść w zboże. Wszystko jest podobnie tak jak opisujesz z tym że mój pali od strzała czy to na zimnym czy na gorącym. Dodam że wszystko jest ok gdy nie ma słońca, kosi wie dobrze a jak tylko wyjdzie zza chmury, robi sie z niego muł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawid2009    0

Niestety dalej mam problem z silnikiem:-/ Na wiosnę ustawione zostały zawory, niestety nic nie pomogło. Sytuacja się powtarza, na rzepaku przy temperaturze 29 stopni wszystko ok, w pszenicy przy 33 stopniach nie da się kosic bo słabnie... ręce już opadają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
volvo1150    8

chłodnica ma być czysta filtr oleju też 2 sprawa to pompa paliwa kup 2 pompę bo jak tej nie mogą zrobić to szkoda czasu i pieniędzy bo znajomy ma mf to mu na obroty nie wchodzi woził  z 5 razy każdy mówił że coś tam zrobił skasowali go 2 tys a ciągnik nie chodził kupił 2 pompę alegancko śmiga aż miło takich mamy fachowców od pieniędzy nie mówię że wszystkich ale jest dużo ludzi co się nie zna lub nie chce się znać sprawdź czy masz dziurkę w korku paliwa i czy jest drożna  przewody muszą być dobre i mocno ściśnięte od baku do pompki ręcznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawid2009    0

Wszystko to o czym piszesz było sprawdzane po kilka razy, wszystko jest ok a kombajn dalej nie chce kosic. Jedyna nadzieja w kimś kto juz miał taki problem i go rozwiązał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez andrewk
      Witam, do sprzedania instrukcja obsługi do traktorów Massey Ferguson 6110 - 6190 w języku polskim. Gratis dla kupującego dorzucam instrukcję napraw do powyższych modeli w formie pdf (ang).
       
      Cena 70zł + wysyłka
       
      Chęć zakupu kierujcie wysyłając mi wiadomość
       
      Pozdro
       
       


       
      ______________________________________________________________________________________________________________________________
      http://www.traktorpedia.pl - dane techniczne ciągników rolniczych, kombajnów zbożowych oraz ładowarek teleskopowych.

    • Przez karolox
      Witam, od pewnego czasu nie działa mi ogrzewanie w ciągniku massey ferrguson 3635 2013r. Przyjechał serwisant, i powiedział że trzeba zaworek wymienić co otwiera żeby płyn mógł iść na nagrzewnicę, (u góry w dachu) . Wymontowałem go, wymieniłem, i nadal nic, jak nie grzeje tak nie grzeje. Płyn ciągle uzupełniony do maksimum, dodam, że po zdjęciu węzy przy nagrzewnicy u góry wyleci z węza może kieliszek płynu, może nawet nie, i stąd moje pytanie, co może być powodem? Może miał ktoś już taki przypadek? Czy możliwe ze pompa nie daje ciśnienia żeby płyn mógł iść do nagrzewnicy do góry w dachu? Serwis nie umie pomóc, bądz nie chce, ręce opadają, zima jest a ogrzewania brak. Dodam, gdy ciągnik jest nagrzany prawidłowo. Możliiwe że są jakieś zaworki gdzieś, co nie przepuszczają płynu na nagrzewnicę? jeśli są, i ktoś miał taki problem, proszę o podpowiedz, z góry dziękuję  
    • Przez andrewk
      Do sprzedania posiadam instrukcję do MF 6110 - 6190. Kupiona za dużo wyższą kwotę, przeczytana i odłożona. Stan jak NOWY. Cena 40zł + 15zł wysyłka. Dla agrofotowiczów równe 50zł.
      Link do aukcji : http://allegro.pl/massey-ferguson-instrukcja-obslugi-6110-6190-i7145241669.html
      AgroDane - Dane techniczne maszyn rolniczych
      AgriDane - Specs of agricultural machinery
      AgriDaten – Technische daten von landmaschinen
      AgriSpec – Technische gegevens voor
      AgriDatos – Datos técnicos de maquinaria agrícola
      AgriDonnées – Données techniques des machines agricoles
      AgriDati – Dati tecnici per macchine agricole
      АгроДанные — Tехнические данные сельскохозяйственной машин
    • Przez aga19892010
      Może ktoś z was wymieniał lub wie jak to zrobić-muszę wymienić rewers w mf 8140 ?nadmienię,że nie jeździ do przodu ,tylko wstecz-kupiłem uszkodzony -proszę o podpowiedzi ale tylko osób które naprawdę coś wiedzą a nie tylko domniemają,z góry dziękuje
    • Przez Radosław142
      Witam. Kupiłem ciagnik na wiosnę. Jest on z 2008r ma teraz obecnie 6tys mth. Wszystko było okej przez dłuzszy czas. Szarpać zaczął przy pracy z ładowaczem, zrobiło się to nagle. Ciągnik szarpie jedynie do przodu ze sprzegłem jak i bez. Zaczeła się rowniez zapalać kontrolka od ciśnienia oleju w skrzyni ale to jedynie po dłuzszej pracy gdy sie olej rozgrzał. Kontrolka gasła gdy sie ciagnikiem zachamowało. 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj