Ceny ziemi 2013

[Przemko 20]

mazowieckie ceny gruntów rolnych klasy III IV cena 50-80 tyś /ha i na chętnego długo nie trzeba czekać

[kuzaj63 45]

50? Tyś za ha ? ,!!!,!,!,!!! Ja sprzedam po 45 tyś tylko całość 400 ha od ręki jutro . Są chętni?

Szybko dopisz że to żart bo Ci sie skrzynka przepełni

A tak na poważnie -myślę że chętny by sie znalazł.

[Tomas1987 52]

ile wg Was warto dać za 5 ha gruntów rolnych III , IV kl.Działka sąsiaduje z moją.(woj kujawsko-pomorskie)

[andrzejB 3]

U nas na podhalu to za 20 arów działki budowlanej to nawet 150 tyś zł. Najdrożej chyba w Polsce!

To słabo bierzecie. U nas 10km od Lublina, okolica niezaspecjalnie ładna działki są w granicach 8-9 tys/ar i nie ma problemu ze zbytem.

[pawelol111 1342]

Kozulek - mądrze robiłeś ale nie porównuj 70 tys z 2006 r za 5ha i 250tys z 2013 za ten sam obszar. Owe 70 tys kilka lat temu było więcej warte niż 70 tys teraz ale czy dziś łatwiej ten grosz zarobić? O to chodzi że nie. W 2006 cenę miało jedynie mleko. Paliwo i nawozy tańsze, maszyny tańsze, ceny za produkty rolne na podobnym poziomie. To teraz weź wytyraj te 250 tys. Jeszcze raz podkreślam: jak ktoś ma kasę to może dać 150 tys co nie znaczy że się rozwinie. Często powiększanie areału kończy się biedą w domu gospodarza a chyba chodzi o to żeby żyć na coraz wyższym poziomie.

[marcin1832 3]

ktos kupował w ostatnim czasie ziemię w warmińsko-mazurskim?jakie ceny w obrocie prywatnym i jakiej klasy ziemia?

[Taurus83 889]

u mnie we wiosce (górska część kotliny kłodzkiej)hektar ziemi IIIb-V kl kosztuje max 30000 i nikt więcej nie da z okolicznych rolników bo mają kalkulatory i umieją liczyć. pare wiosek dalej(płasko i bez kamieni) hektar potrafi kosztowac 40000 i więcej i chętni są.

[MariuszE38 25]

Hereford opróżnij skrzynkę, bo nie można wysłać do Ciebie wiadomości. Gdzie masz tą ziemię na sprzedaż?

[kuzaj63 45]

Szybko dopisz że to żart bo Ci sie skrzynka przepełni

A tak na poważnie -myślę że chętny by sie znalazł.

Hereford opróżnij skrzynkę, bo nie można wysłać do Ciebie wiadomości. Gdzie masz tą ziemię na sprzedaż?

Chyba wykrakałem

A tak na poważnie - należy zdawać sobie sprawę że koszty utrzymania domu i rodziny raczej nie spadną a nawet będą rosły

przeciwnie do jednostkowego zysku z hektara czy też z jednej szt bydła bądź świni-ale mowa o ziemi więc realnie myśląc albo będziesz ostatnim pokoleniem które utrzymuje sie z pracy na roli (gospodarstwa do 10 ha) albo nadal będziesz sie kurczowo trzymał ziemi którą masz i dodatkowo będziesz mósiał znaleźć inne źródło dochodu.A z drugiej strony żal d*pę będzie ściskał że nie kupiłeś ziemi jak była po 10000PLN bo teraz mógłbyś ją sprzedać za 30 bądż 40 tys i nieźle na tym zarobić.

Faktem jest że gospodarstwom o powoerzchni około 10-15 ha ciężko finansowo podołać zakupowi większej ilości gruntów w cenie ok 50 tys ale właśnie jak ktoś wcześniej tu napisał - jeśli systematycznie ktoś kupował ziemie to teraz jest mu napewno łatwiej dokupywać kolejne kawałki.itd itp

[kozulek2 228]

To teraz weź wytyraj te 250 tys.

Owe 70 tys były dla mnie podobnym wysiłkiem jakbym miał dziś wyłożyć 250 tys za te same pole...systematyczna praca i rozwój produkcji wpływa na znaczne zwiększenie obrotu kapitału w gospodarstwie ...niestety bez zwiększenia pow .gospodarstwa ani rusz, nie masz bazy paszowej nie ma rozwoju.Po za tym w życiu nie liczą się tylko pieniądze,człowiek musi iść do przodu i trzeba robić to co się lubi i potrafi bo tylko wtedy jest satysfakcja i prawdziwe efekty .Nie umiesz nie potrafisz ,męczy cię to -nie zarobisz żeby nawet ziemia za darmo była.

[solek01 209]

Dobra ale widzę dyskusja oddaliła się od tematu i zaczęła się licytacja kto ile i za ile. Sprawdziłem i klasa ziemi to 4a jaką mam.

Jaka jest realna cena dla podkarpacia za to? pytam tych co są z tego rejonu i ostatnio kupowali lub sprzedawali.

[st220 20]

ludzie coś słabo się u was bija o cenę U mnie w zeszłym roku 5h ziemi I klasy poszło po 85tys za hektar. Gdyby było wiecej to wiecej by facet kupił zwykły gospodarz. W sasieniej wsi bedzie przetarg a ARR i ludzie od roku już się licytują bo chcą kupować. Ostanio obiło się o uszy że 120tys jeden krzyczał że da. U mnie jest głód ziemi w okolicy.

 

To że krzyczy że da to nie znaczy że da naprawdę, u mnie jest jeden co od kilku lat sprzedaje i woła 100k za ha tylko że nie ma chętnego za tyle

[Camel1000 0]

Jestem ze świętokrzyskiego. Problemem w naszym regionie dla chcących kupić ziemię jest to, że nie ma sprzedających. ANR już wysprzedała wszystko co miała w tym regionie. Dodatkowo gospodarstwa tutaj są bardzo rozdrobnione. Średni areał to mniej niż 5ha. Nawet jak znajdzie się już jakiś kawałek to zazwyczaj jest to 0,5-1,5ha. Ceny wg GUS to 25,5tyś/ha za I,II,IIIa i 18,5tyś/ha za IIIb i IV. Kupiłem ostatnio 2ha w II i IIIa za 20tyś/ha. Chętnie dokupiłbym więcej ale po prostu nie ma gdzie

[hubertuss 4653]

Dziwi mnie te uparcte wmawianie innym, że ci co kupują ziemie biede mają w domu, komornika za drzwiami, napewno pójdą z torbami. Typowo polskie biadolenie. A tym czasem większość z nich żyje coraz lepiej. Stać ich na coraz więcej, coraz droższej ziemi. U mnie w okolicy już nawet z ugorami się przepraszają, które pokryte są 3 metrowymi samosiejkami drzew. Czyżby ci wszyscy ludzie liczyć nie umieli.Każda ziemia jaka jest do sprzedania długo na kupca nie czeka.

[Hereford 18]

Skrzynkę przeczyściłem:-)

Cena ziemi zależy od prężności okolicznych rolników. Rozbieżność jest ogromna zastanawiam sie tylko czym jest uwarunkowana?

[kuzaj63 45]

Czym jest uwarunkowana prężność rolników czy cena ziemi?

Bo ziemia kosztuje tyle ile ktoś chce za nią zapłacić więc tak jak piszesz jak prężni i majętni to płacą więcej bo i głód większy jak mniejśi mniej zamożni to i cena nie szybuje

[pawelol111 1342]

Owe 70 tys były dla mnie podobnym wysiłkiem jakbym miał dziś wyłożyć 250 tys za te same pole...systematyczna praca i rozwój produkcji wpływa na znaczne zwiększenie obrotu kapitału w gospodarstwie ...niestety bez zwiększenia pow .gospodarstwa ani rusz, nie masz bazy paszowej nie ma rozwoju.Po za tym w życiu nie liczą się tylko pieniądze,człowiek musi iść do przodu i trzeba robić to co się lubi i potrafi bo tylko wtedy jest satysfakcja i prawdziwe efekty .Nie umiesz nie potrafisz ,męczy cię to -nie zarobisz żeby nawet ziemia za darmo była.

 

Więc sam widzisz że nie dla każdego opłacalne jest wyrzucenie 50 tys za ha. Teraz możesz sobie na to pozwolić ale mniejsi nie - dlatego zakup gruntu to nie zawsze rozwój.

 

Co rozumiesz przez zwrot "człowiek musi iść do przodu"? Jeśli chodzi o rozwój to bez pieniędzy jest on wykluczony a tym samym potwierdza się że jednak pieniądze są najważniejsze bo to one dają nam możliwość robienia tego co lubimy.

[Gość]

Bez urazy ale jeżeli ktoś twierdzi że kupowanie ziemi po 50tys/ha lub wiecej to dobry biznes to jest kretynem. Bo tak ogromne pieniądze można zainwestować w coś co zwróci się kilkanascie razy szybciej i bez takiego ryzyka jakim jest kupno ziemi.

 

I myślę baaaa jestem pewien ze po 45tys/ha za 400 ha które "sprzedaje" kolega w całości nie kupił by nikt :blink: . Nie wierzę ze znalazł by się taki głupek ktory wyłoży 18 mln(chyba że coś zle policzyłem) :huh:

Żeby nie być gołosłownym podam jakiś przykład. Moja jakaś tam siostra kupiła ostatnio biurowiec w Warszawie nie wiem za ile ale mysle ze 18 mln by stykło na kilka takich. miesięcznie zarabia grubo ponad 100tys tzn biurowiec zarabia sam. Wklada w niego ok 25 tys rocznie.

 

I niech mi ktoś kur*a powie gdzie tu jest sens orać te hektary po 50 tys

[Tomek90 2259]

No to jesteś w błedzie, że jesteś przekonany iż nikt nie kupi tych 400ha w tych pieniądzach. Ten kto płaci taką kaskę za te hektary nie orze tylko w biurowcu siedzi

[damian40000 86]

jak obcokrajowcy będą mogli kupować ziemię bez przeszkód to będą szukać gospodarstw kilkuset hektarowych i wtedy cena za takie kawałki dojdzie do 100tys za ha.

[kozulek2 228]

 

 

Co rozumiesz przez zwrot "człowiek musi iść do przodu"?

po prostu trzeba całe życie robić postępy -czyli uczyć się bo zawsze jest coś do poprawienia- w hodowli czy w produkcji roślinnej i tu nie potrzebna kasa tylko chęci .

[adams452 13]

Znam osobę, która ma 1600 hektarów a nigdy nie jeździła ciągnikiem, także takie obszary to kupują przedsiębiorcy a nie zwykli rolnicy. Co ciekawe 1000 hektarów jest w jednym kawałku i jak ciągnik robi w pługu to 2 godziny jedzie w jedna stronę

[konrad82 50]

A skąd wie którędy ma wrócić???? Pewnie nie raz się zgubił...

[Sadek 1123]

U nas jeden grunt sprzedany za 40 tyś/ha (łącznie 7 ha pole nie drenowane sprzedawał się kilka lat) kolejny za 70 tyś/ha sprzedawał się kilka godzin (drenowane,może sprzedający mało obrotny wziąłby więcej też prawie 7 ha tylko z 0,5 ha zadrzewienia czyli uprawny wychodzi ok. 75 tyś/ha). Każde pole w jednym kawałku, klasa gleby średnio III tylko ułożenie różne, tzn pierwszy kilka załamów bez odpływu wody, drugi prawie płaski prostokąt,słupy przez środek i 2 zakrzaczenia).

 

Jak jest zainteresowanie i kawałek ładny to cena z dnia na dzień większa, w lokalnej gazecie było ogłoszenie gruntu ok. 10 ha w 2 kawałkach i co ogłoszenie to cena rosła (dzwoniąc mówił że to pomyłka w druku była ale 3 razy się mylili?).

 

Długo się sprzedają tylko grunty mało atrakcyjne, naszpikowane słupami w kilku kierunkach, nieregularnym kształcie.

[kaczus 12]

Z tego co słysze w mojej okolicy cena ziemi spadła i to dość dużo. Zimą kupiłem 5 ha po 35 tyś. , natomiast sąsiad sprzedaję ziemie i też chce 35 tyś za ha i co drugi co do niego dzwoni to mówi cyt "Panie tyle to w tamtym roku teraz to 25 no chyba ze ladne pole bez słupów i drzew to może 30" z dzierżawą jest podobnie. sądze ze przez ceny zbóż i brak tzw "Tanich Kredytów" odgrywają tu główną rolę w spadku cen ziemi i dzierżaw . Ale szczerze mówiąc dla mnie lepiej hmm 70 tyś za ha? Nigdy bym tyle nie dal za ziemie. Chyba ze zboże było by po 2 tyś za tone