coolman111

Cena ziemi 2014-2017

Polecane posty

henio2    545

Ile by hektar nie kosztował wszyscy tą ziemię zostawimy a jedni wcześniej niż zdążą ją spłacić zostawiając spadkobiercom kredyty też taki u nas kupował i mówił że 200 ha musi mieć a dwa lata już go nie ma no ale takie życie :wacko: a miał dopiero 37 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daremw    128

Jesli ty piszesz że traktujesz gospodarstwo jak przedsiebiorstwo i kupujesz ziemie po 50tys to z takim mysleniem i zarzadzaniem firma padłą by bardzo szybko. Gospodarstwo niby cos jak przedsiebiorstwo ale niestety rolnicy w dużej wiekszosci nie maja pojecia o ekonomi. To ze tobie zostaje jakis grosz i mozesz zainwestowac to nie znaczy że wychodzisz choć na zero bo załoze sie że nie. problem polega na tym że nikt nei liczy amortyzacji i włąsnej pracy, a w przedsiebiorstwie gdzie zatrudniasz pracowników, musisz im zapłącic od majatku ( maszyny, urzdzenia, budynki) liczysz amortyzacje i okazuje sie czy zarobiłes czy nie. A co gorsze jak w okolicy jest kilku takich co nie licza tylko aby wiecej miec od sasiada to robi sie taki cyrk z cenami do którego sami sobie doprowadzili. 50tys za ha to przy najlepszych latach min 20 lat żeby choc wyjsc na zero. Przez te 20 lat tak jakbyś pracował za darmo. Dla mnie to całkowicie nie logiczne.

 

Można takie zakupy porównać do kupowania maszyny do produkcji np. orenżady maszyna kosztuje 300tys a w ciagu roku zarabiasz 15tys. Daje ci gwarancie że nie było by amatora na taka inwestycje nawet kogos kto ma gotówe nie wspominajac o kredycie. Ale polski rolnik to ostatnimi czasy bogacz dla którego takie inwestycje sa super okazjami :)

 

tak się składa że najwięksi u nas kupują nawet po 80 i cały czas do przodu, cały czaas rosną, na brak kasy nie narzekają i kredytów nie biorą a średnio co roku dokupują ze 2-3 ha (tylko tyle dostępne) no i jakoś nie bankrutują, wiem że najlepiej kupić po 20 ale nie wszędzi się da, łatwo z reguły mówić to ludziom jak samemu ma się region mało rozwinięty rolniczo lub jest przesyt ziemi i brak chętnych. ciekaw też jestem jak byś się rozwijał w moim regionie bo w innym przy sprzyjających warunkach sobiee można zaszaleć a tak to tylko łatwo mówić że nieekonomicznie. poza tym ziemia to ziemia, raz kupisz i masz, raczej wątpliwe że na niej stracisz. stawki które ja proponuję są u nas dość przeciętn, że nie opłaca się to mów tym którzy dochodzą do 100 tys.

jeśli już mówisz o przedsiębiorstwie to powinieneś też wspomnieć o prawie popytu i podaży- chyba ściśle związane i logiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tespis17    23

Też u nas tak podbijali niedawno do 80 tyś/ha. Od razu w gazecie lokalnej pojawiły się ogłoszenia że sprzedam za 70-75tyś hektar.

Ostatnio jednak rolnicy (nawet Ci duzi) przyszli po rozum do głowy i nie chcą więcej dać niż średnia krajowa.

 

W moim rejonie przez kupno ziemi rozumie się" "podniesienie statutu społecznego" nie ważne za jaka cenę.

Edytowano przez tespis17

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bialy2005    581

uważasz że sie rozwijasz kupujac 2 ha rocznie i wydajesz na to praktycznie cały wolny kapitał z całego roku pracy ? Ja to wydzie troszke inaczej. U nas tez nie ma ziemi do kupienia ale nikt nie wyskakuje z takimi cenami przynajmniej narazie. w ubiegłym roku kupiłem 1,5 ha po 10tys IVklasa rosnie tam rzepak i pszenica, a w tym roku narazie nic i nie zapowiada sie żeby cos sie trafiło. Jestem za rozwojem kupowaniem ale nei za wszelka cene sa pewne granice rozsądku.

Edytowano przez bialy2005

Dostarczam weglanowe wapno nawozowe  z kopalni kieleckich Morawica bez magnezu   i z magnezem Radkowice Standard i Premium oraz kredę z OMYA Stara Kornica. Kontakt PW lub tel 602888262

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wolowik    23

Granica rozsądku zależy od ilości posiadanych (wolnych) pieniędzy. ;) Dla badylarza 100 tys to może być wcale nie wygórowana cena za hektar ale uprawiając żyto wiadomo że to jest zabójstwo i całkowity bezsens. Rynek bardzo zniekształcają dopłaty do hektara. Pazerni na to są szczególnie ludzie którzy tak na prawdę z rolnictwem mają niewiele wspólnego. Ale rzadzacym na tym zależy (bardzo często sami mają z tego profity) więc mam stan jaki mamy i nie ma co narzekać.W rolnictwie są także inne możliwości rozwoju poza kupnem bardzo drogiej ziemi. No coż każdy jest inny i inaczej widzi daną sprawę... i to jest dobre. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daremw    128

to jest jałowa rozmowa, specyfika każdgo regionu jest inna i niestety nie każdy jest to w stanie zrozumieć, po raz kolejny powtarzam: dobrze jest mówić jeśli ma się okolice gdzie nie ma tzw głodu ziemi, powtarzam też że ja nie planuję kupować ziemi po maksymalnych cenach czyli nie za wszelką cenę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
statek    140

no a 50 tys to nie jest maksymalna cena? :) jakby nie było takich co tyle płacą to i cena nie byłaby taka wysoka. To nie podaż tworzy cene tylko popyt.


Fendt 412 TUZ WOM TI TMS, MF 5435 z ładowaczem Stoll 15, NH T5060, JCB 527-58, Zetor 7211, wóz sano 10m3 agregat ares l/z siewnik famarol i gaspardo SP4, Joskin Modulo2 8400l, gruber Rolmako 3m, sieczkarnia Claas Jaguar 840 + kemper 3000, pług kverneland AB 100. 130ha i 200 krówek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lech04tr    1

statek częściowo się z tobą zgadzam ale zarówno podaż jak i popyt dyktują ceny, jak jest mało ziemi do kupna to też drożeje tak samo ze jak ze zbożem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daremw    128

no a 50 tys to nie jest maksymalna cena? :) jakby nie było takich co tyle płacą to i cena nie byłaby taka wysoka. To nie podaż tworzy cene tylko popyt.

Nie, max u mnie to 80 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vel_james    0

Tez sie zastanawiam nad sprzedaża ziemi. Jednak przeczytałem w gazecie, ze rzad i unia ma dopalac ponad 1000 zł do hektara? Np zasialem pszenice na 2 HA to zamiast dopłaty ok 2 tys. zł dostane za rok 4 tys. ? Jak to jest z tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
statek    140

Załóżmy masz 200tys kupisz 4 ha albo mieszkanie na wynajem. Z 4ha masz maks 5 tys po splaceniu kredytu i musisz zainwestować 8 tys żeby urosło a z mieszkania 10

 

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

 

 


Fendt 412 TUZ WOM TI TMS, MF 5435 z ładowaczem Stoll 15, NH T5060, JCB 527-58, Zetor 7211, wóz sano 10m3 agregat ares l/z siewnik famarol i gaspardo SP4, Joskin Modulo2 8400l, gruber Rolmako 3m, sieczkarnia Claas Jaguar 840 + kemper 3000, pług kverneland AB 100. 130ha i 200 krówek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daremw    128

Wszystko jest kwestią podejścia. Załóżmy że leży w rowie kilka puszek po piwie, ty na nie spojrzysz i pomyślisz że hamstwo że ktoś śmieci i idziesz dalej. A wielu meneli by się o nie biło żeby było na winiacza. Także punkt widzenia zależy od punktu stania lub siedzenia :)

Edytowano przez daremw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vel_james    0

Jak czytałem ten artykuł w gazecie, to jasno było napisane, że rząd opłaci z unią do dopłat 1000 zł, a do 2020 roku ma być jakies tam ich zrównanie z innymi krajami.

 

Idąc tym tokiem myślenia, myślałem, ze kiedy rząd z unią dopłacają 1000 zł do HA, to analogicznie, kiedy złożę wniosek to dostane dopłatę zwiększona do 1 ha, czyli np teraz mamy doplate 830zł do zboza to za rok będzie o 1000 zł więcej czyli 1830 zł. Tak to rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daremw    128

O ludzie... chodzi o zmianę stawek dopłat bezpośrednich. Dostaniesz po prostu kilkadziesiąt złotych więcej, czyli w sumie łącznie około tysiąca do hektara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bialy2005    581

guzik wiecej bo likwiduja UPO i PZ :) A nawet mniej bedzie niz w ubiegłym roku.

 

U nast tez nie ma ziemi i jakos nie ma szalenców co by windowali na 50 czy 80tys za ha :)


Dostarczam weglanowe wapno nawozowe  z kopalni kieleckich Morawica bez magnezu   i z magnezem Radkowice Standard i Premium oraz kredę z OMYA Stara Kornica. Kontakt PW lub tel 602888262

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vel_james    0

Jednak wszędzie trąbią o tym, że wspólna polityka unii europejskiej dąży do wyrównania dopłat bezpośrednich. Może to się uda. O ile Unia sama nie zostanie bankrutem do 2020 roku, a co dopiero czy nie rozpadnie się do tego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daremw    128

Więcej w tym konkretnym przypadku, kto hoduje ten dostanie mniej w porównaniu do poprzednich lat, a kto tylko sieje, zbiera i sprzedaje to dostanie więcej niż poprzednio. Też mi się to nie podoba

a odnośnie wyrównania dopłat to się zgadza tylko ma być bardziej na tej zasadzie że u nich będą się zmniejszały a nie że u nas będą zwiększane

Edytowano przez daremw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

nawet jeśli dojdzie do zrównania jpo we wszystkich krajach, szanse nadal nie będą równe, każdy kraj może na własny koszt wspierać swoich rolników(to nie jest zabronione). Poza tym jak u nas w tym roku dopłacają do strączkowych około 700zł do ha. to w następnych latach mogą rolnikowi niemieckiemu albo francuskiemu dopłacić 300 euro do produkcji pszenicy. Wszyscy w europie będą mieć jpo na poziomie 220 euro. Ciekawi mnie czy w przyszłości aby wyrównać konkurencje nasze państwo znajdzie parę złotych aby wesprzeć nasz sektor. Ale znając życie są różni i równiejsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojak1986    1867

uważasz że sie rozwijasz kupujac 2 ha rocznie i wydajesz na to praktycznie cały wolny kapitał z całego roku pracy ? Ja to wydzie troszke inaczej. U nas tez nie ma ziemi do kupienia ale nikt nie wyskakuje z takimi cenami przynajmniej narazie. w ubiegłym roku kupiłem 1,5 ha po 10tys IVklasa rosnie tam rzepak i pszenica, a w tym roku narazie nic i nie zapowiada sie żeby cos sie trafiło. Jestem za rozwojem kupowaniem ale nei za wszelka cene sa pewne granice rozsądku.

Tak czytam i czytam tych wypowiedzi i widzę jedno, żeby nie ziemia to u jednego transportu by nie było i nie pouczał by innych o dochodach. Transport to nie rolnictwo, tu się zarabia inne pieniądze, a jednak ziemia jako kapitał też jest dobrym wyjsciem. Od czasu do czasu ktoś się dorobi na ziemi, przejdzie w inną branże, a pózniej opowiada innym jak mają inwestować hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laver    5

Co sądzicie o stawce za dzierżawę dopłata+800zł? Tak w mojej okolicy ostatnio zakończyła się licytacja.

Edytowano przez Laver

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bialy2005    581

Koles nie znasz mojej sytuacji wiec nie gadaj głupot. Ja Tobie do kieszeni nie zgladam. Nie wiesz gdzie i na czym zarobiłem, nie wiesz ile to mnie kosztowało.

Ja nikogo nie pouczam jedynie staram sie uswiadomic co niektórym, że to co sie dzieje na rynku ziemi sami sobie zgotowaliscie przez bezsensowne podbijanie sobie cen nawzajem. I że tak wysokie ceny nie prowadza ku lepszemu chyba że myslimy o sprzedajacych bo oni to sa wniebowzieci jak sie trafi 2-óch albo i wiecej takich którzy bija sie o V-VI klase :) Aby tylko pokazać ze postawia na swoim. Zastawa sie a postaw sie :)


Dostarczam weglanowe wapno nawozowe  z kopalni kieleckich Morawica bez magnezu   i z magnezem Radkowice Standard i Premium oraz kredę z OMYA Stara Kornica. Kontakt PW lub tel 602888262

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

dopłata plus 800 zł to dobra stawka ale dla kogo .Ja nie wiem

 

dziś na przetargu agencji ziemia w dobrej kulturze 3 klasy poszła po 60 tys za ha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Fugeo
      Cześć
      Mam pytanie jak to jest ze sprzedażą ziemi po sprawie spadkowej? Osoba A założyła sprawę i finalnie sąd przyznał ziemię właśnie tej osobie. Teraz ta osoba chce ją sprzedać. Czy jest jakiś okres "karencji" tzn zakaz sprzedaży przez okres iluś tam lat czy może od razu ją sprzedać?
    • Przez Gregor55
      Gospodarstwo rolne kilkanaście km od granicy z Polską
      Baza to cztery obiekty w różnym stanie technicznym
      1. stan bardzo dobry ponad 1000 m2 konstrukcja żelbetowa wysoka obiekt suchy
      2. suszarnia ok 500 m2 wysoki żelbet stan b dobry
      3. stajnia cegła + żelbet średni do remontu ponad 1000 m2
      4. stajnia cegła + żelbet zły do remontu ponad 1000 m2
      działka ponad 5 ha do prywatyzacji można zwiększyć i ilość budynków i ilość ziemi budowlanej.
      i to kosztuje 60 000 $.
      Do końca roku możemy dla tego gospodarstwa zarejstrować ok 400 ha ziemi max.
      cena rejstracji to 300-350 $ za ha.
      Jest możliwość w następnym etapie prywatyzowania ziemi ornej.
      Pozdrawiam
      Grzegorz Bajster
      +380674641803
      Kontakt również poprzez aplikacje Viber i WhatsApp























      WhatsApp Video 2018-07-13 at 12.02.27.mp4



    • Przez nowa11
      Otrzymałam od rodziców 2.70ha ziemi rolnej 5i6 klasa ziemi . Czy ma ktoś pomysł jak ją wykorzystać aby mogła przynosić dochód. Działka położona jest w malowniczej okolicy z widokiem na jezioro przy działce droga i ścieżki rowerowe Ja osobiście myślę coś w kierunku turystyki, może ktoś wie jak wygląda sprawa z wynajmem pod kempingi czy kampery, umowy  długoletnie itp. Może ktoś ma inny, lepszy pomysł jak zarobić
    • Przez ursusowski289
      Otrzymałem od rodziców 2.70ha ziemi rolnej 5i6 klasa ziemi . Czy ma ktoś pomysł jak ją wykorzystać aby mogła przynosić dochód. Działka położona jest w malowniczej okolicy z widokiem na jezioro przy działce droga i ścieżki rowerowe Ja osobiście myślę coś w kierunku turystyki, może ktoś wie jak wygląda sprawa z wynajmem pod kempingi czy kampery, umowy  długoletnie itp. Może ktoś ma inny, lepszy pomysł jak zarobić
    • Przez ChiquitaB
      Witam. w 2016 roku żona otrzymała darowizną gosp rolne o pow. 15ha, jako że sytuacja zmusza nas do zaniechania prowadzenia gosp dalej i jego sprzedaży. Moje pytanie, czy możemy sprzedać ziemie na powiększenie innego gosp. bez żadnych konsekwencji i płacenia podatków? Żona nabyła gosp przed zmianą przepisów w 2016
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj