Ferdek07

A co się stanie jeśli nie zaoram pola na zime?

Polecane posty

Ferdek07    75

Zdarza się ze ze względu na susze na glinkach nie mam możliwości wykonania orki, a na lekkich glebach 5 tej i 6 tej klasy sąsiedzi czasami zostawiają gołe ściernisko, czasami tylko kultywatorem lub talerzówką przelecą i tak zostawiają do wisony a na wisone z obornikiem albo wyorają albo jeszcze raz tylko talerzówka, ja zawsze oram ale kiedyś zostawiałem gołe ściernisko pod obornik i efekt to łąka od perzu w tym miejscu gdzie było zostawione na zime nie ruzane ściernisko.

 

Chodzi mi o sąsiadów, tzn konkretnie czy na lżejszych i bardzo lekkich glebach orka zimowa ma aż tak duży wpływ na plonowanie?w końcu to bardzo przepuszczalny grunt więc czy potrzebne jest obracanie skib, bo ja widzie że tylko jest potrzeban orka do redukcji chwastów i perzu, co można wykonywać nie tylko pługiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcin974    30
Zdarza się ze ze względu na susze na glinkach nie mam możliwości wykonania orki, a na lekkich glebach 5 tej i 6 tej klasy sąsiedzi czasami zostawiają gołe ściernisko, czasami tylko kultywatorem lub talerzówką przelecą i tak zostawiają do wisony a na wisone z obornikiem albo wyorają albo jeszcze raz tylko talerzówka, ja zawsze oram ale kiedyś zostawiałem gołe ściernisko pod obornik i efekt to łąka od perzu w tym miejscu gdzie było zostawione na zime nie ruzane ściernisko.

 

Chodzi mi o sąsiadów, tzn konkretnie czy na lżejszych i bardzo lekkich glebach orka zimowa ma aż tak duży wpływ na plonowanie?w końcu to bardzo przepuszczalny grunt więc czy potrzebne jest obracanie skib, bo ja widzie że tylko jest potrzeban orka do redukcji chwastów i perzu, co można wykonywać nie tylko pługiem

wiesz zawsze orka zimowa podczas zimy przemarznie co znacznie poprawia jej strukturę -dla tego wykonując orkę zimową powinno sie wykonać ,,ostrą skibę" by wierzchnia warstwa gleby weszką płaszczyzną przemarzała :P

 

A może sąsiedzi mają taki tok myślenia ,,po co tyle razy przewracać te ziemię, zuzywac paliwo i psuć jej strukturę gruzełkowatą" :D

u mnie na piachach nie raz tez wykonuje sie orkę tzw. ,,na roskę" we wrześniu wjeżdża sie plugiem i zaoruje na gleboko ściernisko :P


Czujniki (nowe zamienniki) do kombajnu buraczanego stoll sprzedam
Kontakt 661995047

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

My w jednym roku sprawdziliśmy tą orkę... Zaoraliśmy na jesień 1ha, a drugi ha na wiosnę. Różnice zaraz w plonie szło zauważyć, zboże po orce zimowej było o wiele gęściejsze i więcej sypło, a zboże po orce wiosennej było liche...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MECHANIZATOR    159

to o czym marcin napisał to sie fachowo nazywa "strukturotwórcze działanie mrozu" polega to na tym ze zamarzajaca w wyoranych skibach woda zwieksza swoją objetość i rozsadza glebę stad powstawanie struktury gruzełkowej - przy okazji wymarzają również chwasty i zarodniki chorób - a na sąsiadów sie nie ogladaj - lepiej poczytaj posty na AF :P

 

EDIT

zapomniałem jeszcze dopisać ze orka wiosenna powoduje przesuszenie gleby co pozniej przy gorszej strukturze daje efekt mniejszego plonu


^^^TEGO NAUCZYLI MNIE W^^^... ZST im.M.Drzymały w Poznaniu-Golęcinie www.zstpoznan.pl
Tradycja i Nowoczesność - 65 lat historii zobowiązuje


DRZWI OTWARTE 19-05-2012 - tak było w marcu - http://www.agrofoto....ii-zobowiazuje/
"...w każdym moim zwycięstwie jest pot i krew poświęceń..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buchaj    0

Po pierwsze - jak napisał Ferdek07-orka ozimowa ma wpływ na zmniejszenie zachwaszenia pola.

Po drugie - jak napisał Marcin974 - wykonując orkę zimową na tzw. "ostrą skibę" wystawiamy glebę na strukturotwórcze działanie mrozu a co za tym idzie ułatwiamy sobie wiosenne uprawki (=mniej paliwa na doprawianie gleby).

Po trzecie - co napiszę ja - jesli orkę wykonamy jesienią a nie wiosną, to gleba zdąrzy się uleżeć. Jest to szczególnie ważne w przypadku roślin wrażliwych na osiadanie gleby.

Reasumując, w polu nie da się niczego oszukać. Jeśli zaczniesz oszczędzać na agrotechnice to odbije się to na plonach. Poza tym niektóre zaniedbania agrotechniczne sprawiają, ze inne zabiegi uprawowe są trudniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MECHANIZATOR    159

hehe - moze zabrzmi to troche filozoficznie ale słyszałem kiedys takie powiedzenie - "ziemia jest jak matka - jej nie da się oszukać" i jak na moje coś w tym jest

 

a do tematu to jednym jeszcze powodem ZA orka zimową jest fakt ze na wiosnę trudno wogóle wjechać ciagnikiem na ple (bo sie zaraz zakopie) a ty chcesz jeszcze takie coś orać - nie polecam


^^^TEGO NAUCZYLI MNIE W^^^... ZST im.M.Drzymały w Poznaniu-Golęcinie www.zstpoznan.pl
Tradycja i Nowoczesność - 65 lat historii zobowiązuje


DRZWI OTWARTE 19-05-2012 - tak było w marcu - http://www.agrofoto....ii-zobowiazuje/
"...w każdym moim zwycięstwie jest pot i krew poświęceń..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pablo16    93

U nas sąsiad też nie robi głębokiej orki to plon ma słabszy i w ogóle on ze wszystkim się ociąga to jak na jesieni późno zasiał żyto to ono zdążyło zaledwie skiełkować i nic nie podrosło bo przymrozki przyszły to te pola zasiane wydają sie takie mizerne.

 

Mój tata mówi że jak na raz zrobisz to na raz zjesz i coś w tym jest bo plony sąsiada są słabsze pomimo tego że nawóz sypie.


Ursus C385A główny koń roboczy
Ursus C360 pomocnik C385A
Ursus C330M pomocnik pomocnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcin974    30
hehe - moze zabrzmi to troche filozoficznie ale słyszałem kiedys takie powiedzenie - "ziemia jest jak matka - jej nie da się oszukać" i jak na moje coś w tym jest

 

a do tematu to jednym jeszcze powodem ZA orka zimową jest fakt ze na wiosnę trudno wogóle wjechać ciagnikiem na ple (bo sie zaraz zakopie) a ty chcesz jeszcze takie coś orać - niepolecam

,,nie da jej sieoszukac" -no nie posyp nawozu to zobaczymy.... :P

 

 

to o czym marcin napisał to sie fachowo nazywa "strukturotwórcze działanie mrozu" polega to na tym ze zamarzajaca w wyoranych skibach woda zwieksza swoją objetość i rozsadza glebę stad powstawanie struktury gruzełkowej - przy okazji wymarzają również chwasty i zarodniki chorub - a na sąsiadów sie nie ogladaj - lepiej poczytaj posty na AF :D

 

EDIT

zapomniałem jeszcze dopisać ze orka wiosenna powoduje przesuszenie gleby co pozniej przy gorszej strukturze daje efekt mniejszego plonu

hehe co student to student :P

,,polega to na tym ze zamarzajaca w wyoranych skibach woda zwieksza swoją objętość i rozsadza glebę stad powstawanie struktury gruzełkowej " -tego wlasnie mnie uczono w szkole

,,przy okazji wymarzają również chwasty i zarodniki chorób" -a o tym nic nie wspomniano :D

 

 

U nas sąsiad też nie robi głębokiej orki to plon ma słabszy i w ogóle on ze wszystkim się ociąga to jak na jesieni późno zasiał żyto to ono zdążyło zaledwie skiełkować i nic nie podrosło bo przymrozki przyszły to te pola zasiane wydają sie takie mizerne.

 

Mój tata mówi że jak na raz zrobisz to na raz zjesz i coś w tym jest bo plony sąsiada są słabsze pomimo tego że nawóz sypie.

 

równie dobrze pasuje powiedzenie ,,czym sie nie najesz tym sie nie nalizesz" :D


Czujniki (nowe zamienniki) do kombajnu buraczanego stoll sprzedam
Kontakt 661995047

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krolikNH    56

Zadania orki przedzimowej:

- spulchnienie gleby w celu gromadzenia opadów zimowych oraz dokładnego jej przewietrzenia

- zwiększenie powierzchni gleby wystawionej na działanie mrozów

- niszczenie chwastów przez głębokie umieszczenie ich nasion, znajdujących się w wierzchnich warstwach

- wydobycie z głębszych warstw najdrobniejszych cząstek glebowych, które dostały się tam z warstw powierzchniowych

- niekiedy przykrycie obornika i nawozów mineralnych

- doprowadzenie gleby do stanu, który ułatwia i przyspiesza wykonanie uprawy na wiosnę

 

Tak mnie nauczyli w szkole... :P


Moje fotografie chronione prawem autorskim!!!
"Fotografia to sztuka, a nie naciskanie palcem na przycisk"

© 2016 krolikNH All rights reserved.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbigi123    4

Ja ma cholerną gline i ił. Nawet jak było sucho to ja zawsze miałem zaorane, zresztą nawet, jak w żniwa było sucho to miałem zatalerzowane. Wszystko to zawdzięczam mojemu Mtz-owi(dociążenie). Warto orać na zime, chodzby z powodu chwastów, zawsze mniej wydasz na opryski.


 Landini Powerfarm 95, MTZ 82+TUR, Zetor 7745, 3xC-360 i ich 61ha pola do popisu... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krolikNH    56

Nie ma bata orka przedzimowa musi być wykonana. A jeżeli nie zaorane to albo niechlujstwo albo po prostu brak czasu...


Moje fotografie chronione prawem autorskim!!!
"Fotografia to sztuka, a nie naciskanie palcem na przycisk"

© 2016 krolikNH All rights reserved.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75

Na sąsiadów nie patrze bo na 6tej klasie mają plony około 1 -2 t z ha :P ja mam zawsze 2 -3 razy większe no ale u mnie jest dużo obronika, właśnie tak sobie czytam forum i oczywiście dużo zalet ma orka zimowa ale w odniesieniu do ciężkich gleb, ale mam w większości ten piaseczek i każda orka to ogromne przesuszanie i długo obsiada się ziemia, a skoro jest taka przepuszczalna to zamiast orki na zime może by tak jeszcze raz talerzówką czy gruberem na sztywnych łapach głębiej przelecieć?

bo w innych tematach jest napisane że właśnie obracanie skiby a więc spod 30 cm ziemia jest na wierzku a wierzchnia spada na 30 cm niżej że ziemia to żywy organizm i takie zabiegi niszczą flore bakteryjną ziemi, a piszecie tutaj że takie obracanie ma zalety więc na przepuszczalnej glebie lepiej obracać skiby czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buchaj    0

Można orać głębiej pod warunkiem, że stosuje się obfite nawożenie organiczne (najlepiej obornik w dużych ilościach lub poplony na przyoranie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
quercus    7
Można orać głębiej pod warunkiem, że stosuje się obfite nawożenie organiczne (najlepiej obornik w dużych ilościach lub poplony na przyoranie).

 

Co za dużo to też niezdrowo. Ale jeśli nawalisz bardzo duża ilość obornika to może być problem z dokładnym jego przyoraniem .


,, Idę dalej żeby być jak najbliżej ..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buchaj    0

Zależy co rozumiemy pod pojęciem "dużo". Jeśli to będzie jakieś 40t/ha to problemó z przyoraniem nie powinno być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pablo16    93

U nas facet ma 3 kurniki takie duże nie wiem ile w nich trzyma ale dużo to ma też swoje pola to często sie zdarza że zboże mu nie wytrzymuje z przenawożenia bo w takim indyczym oborniku to chyba dość dużo azotu jest.Tak mi się wydaje na pewno nie wiem.


Ursus C385A główny koń roboczy
Ursus C360 pomocnik C385A
Ursus C330M pomocnik pomocnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75

Tak ze 40 t może więcej na niektóre kawałki jest u mnie na ha, ale czy taka głęboka orka z gnojem to nie wyzucanie pieniedzy w piach, bo tak jak już pisałem obornik niezaorany u znajomego zaowocował dużo większym plonem jak przyorany, tak samo na dnie bruzdy podobno nie ma tlenu i dłużej się rozkłada a składniki są wymywane jeszcze niżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

My po gnoju gruberem wieżdżamy..... gnój jest przmieszany z ziemią i się trochę odleży, dopiero pierwszy rok tak robiliśmy... później jest zaorane..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
quercus    7
Tak ze 40 t może więcej na niektóre kawałki jest u mnie na ha, ale czy taka głęboka orka z gnojem to nie wyzucanie pieniedzy w piach, bo tak jak już pisałem obornik niezaorany u znajomego zaowocował dużo większym plonem jak przyorany, tak samo na dnie bruzdy podobno nie ma tlenu i dłużej się rozkłada a składniki są wymywane jeszcze niżej.

 

Ale wtedy można zastosować orkę aglomeracyjną i odwrócić na powierzchnie glebę do której były wymywane składniki. Chociaż jeżeli takiego zabiegu byście nie przeprowadzali to faktycznie najlepiej było by gruberem (talerzówka kultywatorem) żeby gnój był lekko wymieszany z glebą.


,, Idę dalej żeby być jak najbliżej ..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Najlepiej jest gruberem czy talerzówką,bo się wymiesza z glebą gnój.. jak podorywkę robiliśmy po gnoju, to nie było za dobrze, gnój był przykryty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
quercus    7

I rozkładał się w ograniczonej ilości tlenu (O2)


,, Idę dalej żeby być jak najbliżej ..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75
Najlepiej jest gruberem czy talerzówką,bo się wymiesza z glebą gnój.. jak podorywkę robiliśmy po gnoju, to nie było za dobrze, gnój był przykryty...

Robie podorywki po gnoju i nie bardzo mi się to podoba, bo zawsze zostaje jakiś kąłpec na wierzku, do tego zapych a sie strasznie i lekka ziemia robi się potem jak popiół jak przyjdzie susza, także myśle że lepiej w moim przypadku talerzówka się spisze, potem jak urosną chwasty i świerzy perz jeszcze raz talerze, i może jakiś poplon tylko co na zime, czy dociąży lepiej talerzówke (lub ta sama opcja z gruberem) i zamiast orki dobrze stalerzowac i może by stykneło?

 

Zabiegi uprawowe na lekkich glebach bardziej ze względu na perz i chwasty musze wykonywac staranie a niżeli ze względu na samą uprawe ziemi, co jak co ale orka na razuwe nawet głęboka to pewny perz za rok, no a co będzie jak bym tak talerzował żeby nie zdążył się rozkrzewi, (oczywiście oprysk roundupem też co kilka lat robie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty
Robie podorywki po gnoju i nie bardzo mi się to podoba, bo zawsze zostaje jakiś kąłpec na wierzku, do tego zapych a sie strasznie i lekka ziemia robi się potem jak popiół jak przyjdzie susza, także myśle że lepiej w moim przypadku talerzówka się spisze, potem jak urosną chwasty i świerzy perz jeszcze raz talerze, i może jakiś poplon tylko co na zime, czy dociąży lepiej talerzówke (lub ta sama opcja z gruberem) i zamiast orki dobrze stalerzowac i może by stykneło?

Myślę, że poplon po gnoju się nie opłaca, w gnoju masz nawóz i w poplonie też. Pole może być za bardzo przenawożone... Propo talerzowania zamiast orki, to my później zawsze zaoramy, i tak ten gnój jest wyschnięty, a przed orką na głeboko się gruberem zrobi i nie ma już tylu chwastów, bo pług się zapycha..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buchaj    0

Ja jak daję obornik po żniwach to robię trochę głębszą podorywkę. Wiem, że jest to niepotrzebne tracenie wody z gleby, ale przynajmniej obornik jest elegancko przykryty.

A co do tej talerzówki i perzu to odradzam. Trzeba pamiętać, że perz rozmanża się wegetatywnie, przez rozłogi. Zatem jeśli je dodatkowo potniesz talerzami to tylko zwiększysz zachwaszczenie perzem. Na perz to najlepszy jet roundap. Ewentualnie, jelsi masz czas to możesz po żniwach (po podorywce) pobawić się kultywatorem (kilka razay zagrubaerować, za każdym razem trochę głębiej).

Moim zdaniem najlepiej jednak nie rezygnować z orki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez kingway
      Witam , po qq chciałbym zasiać jęczmień jary . Na zimę zrobione talerzówką i teraz chciałbym to przejechać gruberem Vibro Flex . Myślicie , że to będzie ok ? Czy lepiej orać ? To samo chciałbym zrobić pod łubin przed plon było żyto z tym , że tam jest poplon - rzepak - minimalnie ale jest . Klasa ziemi 5 klasa 
    • Przez Majstero17
      Witam, wiecie może jak ścignąć ten element chodzi mi o lej próbowałem kilka razy i napotkałem takie rzeczy macie pomysłu?



    • Przez karbex
      Witam. Mam pytanie - może ktoś ma doświadczenie.na jaką głębokość maks można uprawiać gruberem z systemem lemken thorit z podcinaczami. Te podcinacze są wąskie i mają nieco inny kształt niż standardowe i myślę nad założeniem ich do uprawy na głęboko (25 cm mi wystarczy) - czy to się sprawdzi? Gruber mam 2 belkowy 2.2 m 5 łap a ciągnik 100 km. Czy lepiej beż podcinaczy I wąska redlica? Choć tu się obawiam że trochę za żadko łapy a z podcinaczami to zawsze bardziej zruszy
    • Przez kingway
      Witam , mam  pytanie . Po kukurydzy na ziarno zrobiłem talerzówką na zimę , nawet ładnie wyszło a że warunki są jakie są i jest mokro i z orką może być różnie to mam pomysł żeby zasiać  po samej talerzówce jęczmień jary po kukurydzy . Jak myślicie to się uda ? Czy lepiej orać ? Ziemie lekkie 5 klasa choć no dołeczki mokre się zdarzają . Zawsze orałem a teraz się zastanawiam bo szybko nie wjadę a  jednak orka musi się trochę odleżeć moim zdaniem 
    • Przez karbex
      Witam,
      Mam pytanie - mam gruber do uprawy ściernika na podwójnym zabezpieczeniu - 5 łap, 2.2 metra. Uprawiam bezorkowo i robię tym gruberem ale widzę że są dostępne dłuta do modyfikacji żeby robić tym na głęboko - wiadomo - z podcinaczami to robie tak do 12-15 cm. Czy jest sens wymiany Ty dłut np do uprawy wiosennej żeby zrobić na głęboko a później agregat z broną aktywną i siew? Gleby lekkie IVb, V klasa.
      Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj