JarosawKnap

Claas Dominator 66-Opadający nagarniacz łanu (motowidła)

Polecane posty

JarosawKnap    0

Witam koledzy.

Ktoś z Was miał może problem z opadającymi motowidłami? wymieniłem rok temu uszczelnienie na tłoczysku lewego siłownika a on dalej opada. Czy na głowicy cylindra lewego siłownika powinna być pożądna uszczelka, skoro siłownik jest jednostronnego działania? A może to zawór na dole tłoczyska przepuszcza bo jest taki co się załącza na najniższym położeniu. Tłoczysko na samej górze jest porysowane i są wycieli ale przeca jak dobrze rozumiem to ciśnienie tworzy sie tylko pod tłoczyskiem, a na głowicy cylindra jest tylko zgarniacz oleju. Kombajn to claas dominator 66 ale zasada działania jest podobna we wszystkich pokrewnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robson123    0

zawółr nie trzyma nie wiem zobacz po wężach pokolei znajdź zawór i wyczyśc albo 2 olcja puszcza rozdzielacz wtedy musisz go rozebrac i wymienic oringi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OKEY    154

W rozdzielaczu od spodu pod tym dekielkiem sa takie zaworki (grzybki) mógł pasć zaworek odpowiedzialny za motowidła. NIe masz innych problemów np. nie przyśpiesza gdy podnosisz heder?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JarosawKnap    0

Innych problemów z hydrauliką nie ma, jak by to był rozdzielacz to motowidła opadały by równo a opada jedna strona za co z góry przepraczam bo nie wspomniałem o tym wczesniej. Rozkręciłem siłowniki niedawno i zasada działania, jak dobrze rozumiem jest taka: zasilany jest lewy siłownik jak zaczyna sie podnosić daje wtedy ciśnienie na prawy.

Problemmem zdaje sie być uszkodzony zaworek w środku siłownika lewego który równoważy cisnienie w obu siłownikach i opada lewy bo ma ciężej ponieważ dzwiga napęd motowideł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RoLLand    13

Dokładnie kolego tak jak piszesz. Miałem to samo. Wymiana na nowe i trzyma równo. Teraz mam za to inny problem. Prawą stronę co jakiś czas wysuwa mi do przodu sam od siebie. Przeważnie kończy się to spadnięciem łańcucha napędu motowideł. Miał ktoś już tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sytu    0

Witam . Ja mam pytanie do użytkownika OKEY.

Mi również opada motowidło tylko z dwóch stron na raz a jak opuszczam je na dół to kombajn mi jednocześnie zwalnia. co może być? i gdzie tego szukać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OKEY    154

Odkręć ten dekielek pod rozdzielaczem i tam sa zaworki. Wymień najlepiej wszystko co tam znajdziesz :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lagunal6    2

zawółr nie trzyma nie wiem zobacz po wężach pokolei znajdź zawór i wyczyśc albo 2 olcja puszcza rozdzielacz wtedy musisz go rozebrac i wymienic oringi

 

jaki zawór,gdzie moze byc i jak wyglada mam dominatora 105 i opada lewa strona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
knoro93    215

Odświeże temat. Mam classa dominatora 86 mam zdaje sie podobny problem jak kolega. Otóż gdy podniose motowidła po pewnym czasie koszenia lewa strona opada a prawa jest wyzej i motowidła stoją wówczas krzywo. Gdy opuszcze je do końca opadną na maxa wtedy sie wyrównają podnosze i dopiero wówczas znów są równo na jakiś czas oczywiście. Co mam zrobić oddać lewy siłownik do regeneracji? Dodam że w tamtym roku był robiony rozdzielacz i wszystkie oringi zostały wymienione na nowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ferdek1    8

Odświeże temat. Mam classa dominatora 86 mam zdaje sie podobny problem jak kolega. Otóż gdy podniose motowidła po pewnym czasie koszenia lewa strona opada a prawa jest wyzej i motowidła stoją wówczas krzywo. Gdy opuszcze je do końca opadną na maxa wtedy sie wyrównają podnosze i dopiero wówczas znów są równo na jakiś czas oczywiście. Co mam zrobić oddać lewy siłownik do regeneracji? Dodam że w tamtym roku był robiony rozdzielacz i wszystkie oringi zostały wymienione na nowe.

 

Masz dobrze odpowietrzony układ


wniosek o płatność złożony,kontrola przeprowadzona-czekam na kasę...no i kasa wpłynęła na konto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
knoro93    215

Raczej tak odpowietrzany był nie jedeno krotnie przy tym silowniku bo myśleliśmy ze zapowietrzenie jest przyczyną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ferdek1    8

To rozbierz ten siłownik i wymień uszczelniacze,albo zamień stronami i zobaczysz czy dalej będzie puszczał wtedy wymień uszczelnienia.

 


wniosek o płatność złożony,kontrola przeprowadzona-czekam na kasę...no i kasa wpłynęła na konto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
knoro93    215

Żeby puszczał rozdzielacz to opadałyby całe motowidła a skoro opada jedna strona to wina tkwi po winie siłownika dobrze rozumuje? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ferdek1    8

Żeby puszczał rozdzielacz to opadałyby całe motowidła a skoro opada jedna strona to wina tkwi po winie siłownika dobrze rozumuje? 

 

Tylko jeżeli jest nieszczelny i płyn wycieka na zewnątrz. Jeżeli lżej chodzi od drugiego i puszcza rozdzielacz to będzie opadał ten co ma lżej.


wniosek o płatność złożony,kontrola przeprowadzona-czekam na kasę...no i kasa wpłynęła na konto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
knoro93    215

Tylko jeżeli jest nieszczelny i płyn wycieka na zewnątrz. Jeżeli lżej chodzi od drugiego i puszcza rozdzielacz to będzie opadał ten co ma lżej.

Kolego wymienilismy uszczelnienia siłownika od strony targańca. Po założeniu problem sie nie rozwiązał. Wygląda to tak. Podnoszę motowidła podnoszą się obie strony gdy opuszczam strona z targańcem opuszcza się szybciej a druga wolniej. Nie moge złożyc motowideł do samego dołu bo gdy jedna strona jest troche nizej niz druga zaczyna zaczepiac o stół do rzepaku. A wiec gdy zablokowałem pieńkiem stronę motowideł gdzie jest targaniec i chciałem opuścić motowidła z drugiej strony nie mogłem tego zrobic stoją w miejscu. Dopiero pod odkreceniu śrubki i spuszczeniu oliiwy strona bez targanca opadała. O co kuźwa chodzi? Wymontowalismy siłownik od strony bez targanca rozkrecilismy a tam na tłoczysku był pierścien który był przeciety. Teraz pytanie on ma byc przeciety czy sie sam przerwał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ferdek1    8

Teraz ma Dom98 i na stole mam dospawane ograniczniki że motowidła niżej nie opadną i zatrzymują się na nich , co do siłownika to ten pierścień jest gumowy skoro tak to powinienbyć cały.


wniosek o płatność złożony,kontrola przeprowadzona-czekam na kasę...no i kasa wpłynęła na konto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
knoro93    215

Teraz ma Dom98 i na stole mam dospawane ograniczniki że motowidła niżej nie opadną i zatrzymują się na nich , co do siłownika to ten pierścień jest gumowy skoro tak to powinienbyć cały.

Nie wiem czy mnie zrozumiałeś ale też zrobiłem sobie ograniczniki z pienkow i lewa strona z gdzie jest targaniec opada do ogranicznika pienka a druga wisi w powietrzu i nie chce opasc. No jest gumowy i jest pekniety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ferdek1    8

Zrozumiałem że tylko podparłeś prowizirycznie kołkiem do przetestowania. A może przewód łączący oba siłowniki jest przytkany czymś albo zagięty, może trzeba by go przepłukać ropą, wydmuchać powietrzem albo przepchnąć jakimś drutem. Pierścień wymień na nowy.


wniosek o płatność złożony,kontrola przeprowadzona-czekam na kasę...no i kasa wpłynęła na konto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
knoro93    215

Z tego co sie dowiedziałem to w siłowniku po lewej stronie jest jakiś zaworek równoważacy czy coś takiego. Podobno on nie przepuszcza oleju czy cos takiego i trzeba go wymienic. Koszt 4 stówy. Wątpie żeby tu chodziło o zatkany przewód bo podnosi normalnie opuszcza tez do momentu az lewy siłownik nie oprze sie na pieńku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ferdek1    8

W podręczniku napraw jest opisane jak prawidłowo odpowietrzać siłowniki nagarniacza co po kolei robić. W lewym siłownimu nagarniacza są 2 zaworki.


wniosek o płatność złożony,kontrola przeprowadzona-czekam na kasę...no i kasa wpłynęła na konto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
knoro93    215

Możesz podać mi dokładną nazwę tego podrecznika może znajdę w internecie bo nie posiadam takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ferdek1    8

Podręcznik napraw Claas Dominator 108, 98,88,78 SL\S
Ja upiłem na alledrogo to są 2 tomy. O siłownikachmotowideł są 2 strony.


wniosek o płatność złożony,kontrola przeprowadzona-czekam na kasę...no i kasa wpłynęła na konto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
knoro93    215

Kolego byłbym mega wdzięczny jak byś zrobił zdjęcie i wrzucił je tutaj. Czas kosic rzepak a tu mam problem z tymi motowidlami. Dziś jeszcze jadę z siłownikami do naprawy może tam coś podpowiedzą. Rozebralismy te zaworki i na pierwszy rzut oka wszystko wygląda ok. Jeszcze raz bym bardzo prosił o zdjęcia tych 2 stron. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ferdek1    8

Prosze post-13904-0-90466300-1501224922_thumb.jpgpost-13904-0-94070600-1501224962_thumb.jpg


wniosek o płatność złożony,kontrola przeprowadzona-czekam na kasę...no i kasa wpłynęła na konto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
knoro93    215

Wielkie dzięki. Przyczyną okazały się źle pierścienie uszczelniające które dostaliśmy w sklepie. Po wymianie wszystko juz jest ok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Junkers
      Witam, mój problem polega na tym, że nagarniacz za szybko się obraca. Przy tęgim życie nie mogę sobie dać rady, bo nagarniacz narzuca masę przed podajnik ślimakowo-palcowy (sznekę) i robi się ściana ze słomy przed nim, a następnie pójdzie wszystko na bęben aż silnik kucnie, albo owinie się na nagarniaczu albo całkowicie stanie nagarniacz. Sprawdzałem średnice kół pasowych nagarniacza gdyż pomyślałem że może zmienione i są wedle katalogu takie same tzn. średnice te same jakie mają w Agromie, zębatki też te same. Przekładnia bezstopniowa prędkości nag. chodzi dobrze tzn. od skrajnego położenia do skrajnego tylko pasek wpada na te śruby na dolnym kole jak chcę ustawić jak najwolniej i nie wiem za co? ale to nie jest przyczyną
      Bizon rok 88 (napęd hederu na pasek podwójny, napinacz jednorolkowy) Dodam że dopiero zacząłem przygodę z bizonem, ok 10 godzin dopiero ale już mam wszystko opanowane tylko ten nagarniacz. Na żyto wymyśliłem sposób że nagarniacz do dołu prawie samego, wsunięty do końca a powinno być wysunięty, podniesiony i pchać żyto do przodu delikatnie. Jak wiecie to pomóżcie, co mam zrobić żeby nagarniacz wolniej się obracał niż prędkość jazdy??, bez tego nie ma mowy o normalnym młóceniu
    • Przez arniormo
      Witam kolegów mam problem zamierzam wykonać stawiacze łanu do bizona wiem jak to ma mniej więcej wyglądać ale nie wiem jakie to ma mieć wymiary, Prosiłbym o wstawienie zdjęcia jesli ktoś posiada takie coś i wypisanie wymiarów chodzi o długość. Mój e-mail arniormo@wp.pl
    • Przez kaseton
      Witam, mam taki problem otóż w fergusonie 168 opada mi podnośnik. W siłowniku były wymienione pierścienie i nic to nie dało. Rozdzielacz był wymieniony na nowy. pompa podnosi tylko na wolnych obrotach opada. słyszałem, że może być cylinder jajowaty. jak wymienie na nowy to coś pomoże?
    • Przez koszos1
      witam. Mam taki problem w swoim Bizonie ZO58 że motowidła zwalniają i przyśpieszają same nawet gdy się nie dotyka dzwigni. co może być tego powodem?? czy wystarczy wymienic jakieś uszczelniacze czy co może być grane??
    • Przez stepek
      Witam,
       
      Nie jestem zbytnio doświadczony w mechanice dlatego postanowiłem zasięgnąć rady bardziej doświadczonych znawców w tej dziedzinie.
       
      Otóż, ostatnio podczas pracy Ursusem C360 nieznacznie zaczął opadać gaz ręczny, z czasem ten problem się pogłębił do tego stopnia że obecnie rączka gazu ręcznego nie może w żaden sposób utrzymać się na ustawionej pozycji i opada do najniższego poziomu powodując wyłączenie silnika.
       
      Wydaje mi się, że jest to chyba nieskomplikowany problem, który mógłbym rozwiązać sam, bez konieczności wizyty mechaniki, jednak nie jestem pewien jak to zrobić.
       
      Dlatego zwracam się z prośbą do Was - jakie czynności muszę wykonać żeby rączka gazu ręcznego znowu mogła być ustawiana w wybranych pozycjach bez samoistnego opadania.
       
      Pozdrawiam.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj