edzio

nowy wał korbowy nie pasuje do Mtz82

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
edzio    1

Mam mtza 82 z 1987r pękł mi wał i zamówiłem nowy

ale po założeniu okazało sie że obciera przeciw wagom o blok przy głównej panewce

od strony koła zamachowego.

po zmierzeniu okazało sie że przeciw wagi są o5mm dłuższe ;) i do tego tłoki wystają z tulei ok3mm

a ponoć wał orginał jest

 

Proszę o pomoc ;) spotkał sie ktoś z takim problemem ?????


moje filmiki you tube

mtz82 +bury2.5
http://pl.youtube.com/watch?v=rD01sQvTx3Q
miłego oglądania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamil555    2

nie jestem pewien ale to może być wina tego ,że wał albo blok mogą być nieorginalne. Mój kolega kupił blok do MF255 jkiś chiński i też mu korbowód nie pasował to może ty kupiłeś nieorginalny wał...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arab1    23

Mam takie pytanie na które wydaje mi się że znam odpowiedz ,ale chce się utwierdzić w przekonaniu .Jesli zakręcony wał korbowy zacina się tylko w jednym miejscu w czasie obracania znaczy to iż jest krzywy? .Bo tak sobie myślę że gdyby blok nie miał osi to zwyczajnie by ciężko szedł podczas całego obrotu wału .Proszę o opinie,doświadczenia  w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9202

To ja mam inne pytanie - osiowałes blok ? Może to nie wał jest krzywy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arab1    23

Nie osiowałem ,ale wydaje mi się że gdyby blok nie miał osi to szedłby ciężko podczas całego obrotu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbyszekbrzuze    297

Najpredzej nieosiowy szlif ktos zrobil, wal zgiac jest ciezko.


KPK Kumurun Team
Naprawiam ciągniki, remontuję silniki,

GG: 33264431 t: 724772311

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9202

To że nowy i orginał, nie znaczy, że jest idealny, wpadki się zdarzają. Ja bym zawiózł blok i wał do szlifierza. Pomierzy, sprawdzi czujnikiem i będziesz miał odpowiedź, co należy zrobić. Blok może mieć delikatną odchyłkę. W zasadzie stara prawda mechaników mówi, ze jeśli pęknie wał, to obligatoryjnie robi się osiowanie bloku. Nie wiem, z czego to wynika, mam tylko swoje przypuszczenia. Ale u  mnie jak pękł wał w ubiegłym roku, to zawiozłem do szlifierza blok. Zrobił osiowanie, pobielił płaszczyznę pod głowicę. Szkoda mi było dawać nowy wał do nie sprawdzonego bloku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arab1    23

Nie wiem czy pierwszy lepszy szlifierz znajdzie usterkę ,podejrzewam że wały są robione w fabryce na dobrych maszynach i sprawdzane dobrymi przyrządami .Inni mechanicy z którymi rozmawiałem stwierdzili że nie wiadomo czy znajdą usterkę ale na pewno narobią kosztów .Tak faktycznie to w szlifierni mogą wmówić klientowi wszystko


mnie tylko to intryguje dlaczego zacięcie jest tylko w jednym miejscu ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9202

Żeby szlifować wały czy wyosiować blok, trzeba mieć sprzęt pracujący z dokładnością do tysięcznych milimetra i taki sam sprzęt pomiarowy. Wiec te wypowiedzi twoich mechaników mnie śmieszą. Możesz reklamować wał i wymienić, ale czego nie zrobisz porządnie, będziesz robił 2 razy. Wyosiuj blok, a przynajmniej sprawdź u szlifierza.  Wrzuć może jakiś filmik, jak haczy i jak to poskładałeś, bo może jest jakiś trywialny błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Krzywy blok złapał by wał w każdym położeniu. Trudno powiedzieć co jest nie tak ale może to być i wał. Nawet najlepsza maszyna nie wyklucza tego że wyjdzie z niej bubel.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arab1    23

Tak tylko że sprzęt używany w szlifierniach w dużej części jest już wyeksploatowany i z tą dokładnością różnie bywa ,Nowe dobrej jakości maszyny sporo kosztują i nie każdą szlifiernię na nie stać .Wdawać się w koszty też nie ma sensu ,w dobrych szlifierniach roboczogodzina kosztuje grubo ponad 100 zł .Ciągnik złożony i chodzi ,a zacięcie zostało zobaczymy co z tego wyjdzie ,choć nie było jakieś żeby nie szło okręcić ,ale wyczuwalne podczas kręcenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robi57362    2345

Panowie jaki wal wybrac? Oryginal za 2 000 polski Ostróda za 1500 czy chiński za ok 700?


jesli pomoglem kliknij fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LTZ55a    118

Ja bym wziął oryginał, z tym że te oryginalne części to są jakie są. Widziałem, że fabryczny wał po roku jazdy na zupie wodno-olejowej był nienaruszony.


Sprzedam części silnika MTZ 50/550 oraz katalog części MTZ50/550.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez salas89
      witam mam pytanie o rade w sprawie zakupu białoruski . Uzywana była by do ladowania obornika i wapna  , co rocznego odkopania rowu , wykopania fundamentow pod budowe domu i wielu prac porzadkowych w gospoarstwie . Znajomy chce mi sprzedac 2 białoruski rolnicze w kwadratowej budzie ze wszystkimi łyzkami , widłami , itp posiadaja papiery na jego babcie , chce za to 9500zł ale jedna ma uszkodzony silnik ( brak glowicy) a druga niby sprawna ale nie odpalana od 5 lat , opony troszke kiepskie z tyłu maja (chyba jeszcze orginalne od nowosci). Cena troszke przewyzsza cene złomu wiec duzej straty by nie bylo , tylko czy jest sens sie w to pakowac ? Czy taki jumz moze cos w polu porobic czy juz tylko zlomowisko go czeka ? 
    • Przez Bostorn
      Witam
      Od niedawna jestem posiadaczem stety bądź niestety Jumza wersji rolniczej Koparko spycharki. Masa kasy w niego poszła i idzie dalej, gdyż nie lubię, jak mój sprzęt przypomina szajs. Porobiłem silnik, teraz czas na hydraulike. Dużo przewodów jest powymienianych, niektóre są dużo za długie, czepiają, haczą. Przewod od obrotu czepia o łapę, Jutro porobię zdjęcia i wstawię jak to u mnie wygląda. (wszystkie te operacje robił, robili poprzedni właściciele) 
      Moje pytania oraz problemy są zastępujące :
      - Czy mógłby mi ktoś pomóc z odpowiednim ułożeniem przewodów i ich podłączeniem tak, aby wszystko było tak jak należy? Może ktoś coś źle podłączył, złą stroną poprowadził? 
      - Podczas pracy masztem potrafi dziwnie działać, tzn chcę do góry coś unieść, siłownik idzie do dołu, a po chwili idzie do góry. , czasami bywa tak, że silnie i szybko podnosi, bądź obraca się w 1 stronę, a w 2gą bardzo bardzo powoli i z oporem wraca.  Ostatni z siłowników (od wideł) mocno ciekł, więc go wyjąłem, oczywiście był prawie cały schowany, podczas odkręcania przewodów, w górnym było ciśnienie i powietrze, tryskało i pluło konkretnie. Czego to może być wina? Układ jest zapowietrzony? Jak go odpowietrzyć? 

    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
    • Przez Maksol
      Witam chciałbym zapytać posiadaczy ciągników mtz Pronar 82 w wersji sa i tsa o opinie o tych ciągnikach i o tym co należy sprawdzić przy zakupie tych ciągników.
    • Przez iridium3000
      Witam. Chciałbym się dowiedzieć w jakim zakresie obrotów najlepiej się poruszać w celu ekonomicznego spalania 952.3 w czasie transportu i prac polowych.
      W orce trzymam 1800obr w transporcie 1600obr 
      Myślicie że można by zejść w pracach polowych do 1600obr a w transporcie 1400obr czy to za mało?
      Z tego co widziałem nowy  Fendt  120koni w orce latał na 1550obr. Dla tego jestem ciekawy czy w MTZ również można zejść z obrotów w celu redukcji spalania.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj