Kasztanka

Sfora psów

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
Wiesz co ja bym go uśpił potem to dziecko będzie cały czas się go bało.

No właśnie weterynarz go uśpił tydzień po tym wydarzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TAZIU    0

ja oczywiście popieram wszystko na temat psów wolnych tzn siejących zagrożenie dla ludzi idących np rano do pracy itp ja na szczęście mam dwa psy dwa mieszańce jeden to miniatura kiedy drugi jest w kojcu trochę poszczeka i daje spokój ale kiedy są razem nawet ten mały potrafił ugryźć na szczęście jeszcze nie było nic groźnego . Skończyło się co najwyżej na drobnych zadrapaniach na kostkach. Teraz ten starszy jest w kojcu i dzięki temu jest dużo spokojniejszy co działa pozytywnie na małego. Oskar tzn ten starszy wypuszczany jest na noc raz na 3 dni . Wtedy się wybiega ale kiedy tata rano jedzie do pracy czyli o 4 rano piesek spokojnie wraca do kojca . Więc ani ludziom idącym rano do pracy anie dzieciom idącym do szkoły nic nie grozi ;) Ale raz u mnie na wsi byłem świadkiem jak mieszaniec bernardyna z wilkiem co jest dość żadko spotykane ugryzł w twarz 4 letnią dziewczynkę która zawsze się z nim bawiła . Tu nawet nawiązanie do sytuacji którą przeżył kolega @zetorforterra . Pies został uśpiony a dziewczynce naszczęście nic się nie stało .


Sygnatura niezgodna z Regulaminem - Moderator

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adik_ziel    3

My mamy owczarka górskiego takto spoko pies ale mojego brata ciotecznego tak nie lubi ze szok kiedyś brat mu nadepną na ogon i max bo tak sie nazywa pies ugryzł go i wujek maxowi tak wlał że tera max tak nienawidzi brata.

 

Gdy wujek jest na podwórku i max jest spuszczony to nic baratu nie zrobi ale jak by był sam z nim to wie co mógłby zrobić a mnie lubi ;]


«Adik_ziel will do anything for you.»

Jeżeli, ktoś, komuś, coś ewentualnie nikt nikomu nic... To z punktu widzenia masz ode mnie pzdr...... xD

Kocham to co robię, robię to co kocham, choć czasem muszę robić to, co tylko lubię, ale wtedy za to mi płacą. I znowu mogę robić to co kocham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bobert21    0

U mojego wujka to sa dwa psy: mieszaniec rottweilera i wilczura a drugi to owczarek kaukaski. Oba sa w kojcu, ale czasami puszczamy Finę (mieszaniec) gdy nikogo nie ma w poblizu. Tak to siedza w kojcu bo nie ma bramy od tylu i wujek nie puszcza na noc ale jesli by puszczal to by sie dzialo na wsi [juz raz fina chciala sciagnac rowerzyste z roweru (widocznie jej sie rower spodobal)]


Okresowy rolnik z miasta ;)
Na ok. 30 ha - Zetor 5320 i T25, w niedalekiej przyszłości może coś jeszcze...
Niedaleka przyszłość nadeszła - NH T5040 + Metal Fach T241

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Weź wiatrówkę i pare śrutów w du.ę powinno załatwić problem. U mnie pomaga.


sprzedam

Opryskiwacz Pilmet 

www.olx.pl/oferta/opryskiwacz-pilmet-2018-18-m-2000l-nie-hardi-rau-evrard-CID757-IDxqwma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stasiek84    2

u nas w okolicy myśliwi odstrzelają wałęsające się psy, są na nie cięci zwłaszcza po paru przypadkach jak zostali zaatakowani, tylko ze myśliwy ma w ręku argument który szybko kładzie takiego zwierzaka, a w obejściu aktualnie biega 6 psów 3 małe i 3 większe, duże na łańcuchach, jak któryś jest puszczony żeby pobiegał sobie to na podwórku nikogo nie ruszy ale jak taki gość chce wyjść poza nie to niestety bez domowników nie uda się bo zostaje ostrzeżony że kończy się jego azyl i to mi pasuje nie lubię jak ktoś kręci się po warsztatach, za dużo rzeczy ginie w takich przypadkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wsk1993    0

Moze to głupio zabzmi ale myślę ze najlepszym sposobem będzie wiatrówka, krzywdy dla psa niezrobi (jak dostanie po zadku)a wystraszy że będzie ciebie omijac szerokim łukiem, ja własnie tak załatwiłem problem z dzikimi psami. :mellow:


powered by DEERE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kubaldo    2

u mnie na wsi takie psy to prawdziwa plaga nie można przejść przez wieś żęby nie zostać zaatakowanym przez sworę psów ;) i nic niedają prośby do właścicieli psów żeby je powiązali lub pozamykali w kojcu bo jeszcze puźniej jeden z drugim się urażają

że to nie jego psy po wsi latają i że to nie jego psy są zdolne do ataku na przechodnia . muj sąsiad ma nawet tak wredne psy przez które kilak razy była policja we wsi poniewarz te kunde pogryzły dziecko przez płot lub jakiegoś staruszka przechodzoncego zbyt blisko ogrodzenia ;) i nic z tym nie można zrobić bo właściciel nie chce powiązać swoich psów

 

ja mam 3 toznaczy 2 pszy maiłem 2 wilczury i bernardyna tylko że mi ktoś otruł jednego z wilczurów bo że to niby się szlajał po wsi a wcale tak nie był pies wychodził z stodołe gdzie cały teren był ogrodzony (ale to była mondra bestja jak tylko zostawiłem coś w polu to potrafił zaraz to przynieść a jak dobrze umiał krowy po polu zaganiać ) no i jakiś w morde kopany śmieć mi go otruła :) znaleźliśmy go potem z ojcem za stodołą

 

jednym słowem broń na sforę psów a to tylko wiatrówka lub petardy żuci się takiemu psu petarde pod łapy to zaraz spierdziela :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anka88    0

To co tu się wypisuje to w wielu przypadkach znęcanie się nad zwierzętami.. :o jestem w szoku a tym bardziej że nawet modzi używają tutaj przepięknych słów i zwrotów ... nasza Polska jest tak zacofana, że szok !! nadal na polskich wsia jest tak beznadziejnie jak kiedyś? :o nie rozwijacie się tam, do przodu? stoicie w miejscu? przykre... :/ :/

Swoją drogą jedno ważne pytanie, po jaką cholere w ogóle psy są na wsiach ?? !! po co trzymać całe życie na łańcuchu psa? szczekać nie może, bo przeszkadza? zresztą szczekanie na wszystko co się rusza to beznadziejna sprawa, po cholere taki pies... :o na wsiach jest tyle pogryzień przez psy bo z nimi NIC się nie robi, nie są SOCJALIZOWANE (ciekawe czy wiadomo u was co to znaczy) , nie wyprowadzane, nie wybiegane, jak 2 letni pies ma być normalny gdy z łańcucha jest spuszczany tylko w nocy..

Rzuca się do żarcia byle co, zapchlone, brudne, i prawie większość agresywne..

 

kopnięcie psa bo nadeptneło mu się na ogon.. paranoja taki wuj nie miałby wstępu już nigdy więcej do mojego domu, nie pozwoliłabym mu się zbliżyć do moich dzieci i zwierząt ...

 

w większości przypadków polski pies na polskiej wsi nie ma żadnej roli, jest stałym ELEMENTEM na obrazku, jest bo był 100 lat temu to i teraz jest.. bronić posesji psa trzeba nauczyć, nie rodzi się z taka intuicją, ugryzie wuja to do wora.. masakra jakaś :o nie pozwoliłabym aby moje dzieci patrzyły na takie "wzorce"... poniżej jakiejkolwiek kultury osobistej.

 

Jak tak znasz prawo to napisz mi czy ponosze odpowiedzialność za kogoś kto wchodzi na posesje gdzie jest zamknięta brama tabliczka uwaga złe psy a brama jest zamknięta na 2 skoble i właściwie nie ma żadnej furtki, a taki jeden z drugim forsuje tą brame i prubuje otworzyć, to co mam jeszcze tabliczke uczepić - czekać aż przyjdzie gospodarz?

 

Pies na Twoim terenie może biegać 24h na dobę luzem, jeśli furtka zamknięta jest na KLUCZ, same suwaki nie wystarczą bo otworzyć może je każdy, jeśli ktoś włamie się przez plot a furtka zamknięta na klucz to jest to włamanie i pies wtedy może dziabnąć..

 

Nie ważne jaki to pies zawsze będzie w nim krzta wilka.

o ja cie........... wiedza powalająca :D no nic po tym haśle to zaczne się bać mojego bulterriera, na pewno którejś nocy wgryzie mi się w gardło, bo to przecież morderca....... :D haha i to jeszcze z wilkiem :) wybuchowa mieszanke sobie kupiłam i to tylko po to aby za 2 tys zł mój pies mnie zabił :D

 

Jak tak znasz prawo to napisz mi czy ponosze odpowiedzialność za kogoś kto wchodzi na posesje gdzie jest zamknięta brama tabliczka uwaga złe psy a brama jest zamknięta na 2 skoble i właściwie nie ma żadnej furtki, a taki jeden z drugim forsuje tą brame i prubuje otworzyć, to co mam jeszcze tabliczke uczepić - czekać aż przyjdzie gospodarz?

 

Pies na Twoim terenie może biegać 24h na dobę luzem, jeśli furtka zamknięta jest na KLUCZ, same suwaki nie wystarczą bo otworzyć może je każdy, jeśli ktoś włamie się przez plot a furtka zamknięta na klucz to jest to włamanie i pies wtedy może dziabnąć..

 

Nie ważne jaki to pies zawsze będzie w nim krzta wilka.

o ja cie........... wiedza powalająca, no nic po tym haśle to zaczne się bać mojego bulterriera, na pewno którejś nocy wgryzie mi się w gardło, bo to przecież morderca....... :D haha i to jeszcze z wilkiem :) wybuchowa mieszanke sobie kupiłam i to tylko po to aby za 2 tys zł mój pies mnie zabił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koszmaria    0

cześć,jestem miłośniczką psów i innych zwierząt.

o ile uważam że człowiek ma prawo się bronić przed zdziczałymi bezdomnymi psami,to nie rozumiem jednej rzeczy-uważacie że pies trzymany na łańcuchu czy w kojcu całe życie to dobry stróż?

ja tak nie uważam,ponieważ pies w takiej sytuacji nie jest porządnie socjalizowany z nowymi sytuacjami-a więc boi się nowych rzeczy[stróż bojący się włamywacza?].ponadto bez wzmocnienia w psie pożądanych zachowań i bez więzi z rodziną pies nie czuwa nad swoim 'stadem'.czuwa nad swoim terytorium.po pewnym czasie w takim psie wykształca się agresja-nie tylko do intruzów,ale też do opiekunów których taki pies postrzega jako intruzów na swoim terytorium.

bicie i siłowe metody bez kontaktu ze specjalistą mogą w psie zakorzenić złe nawyki i agresję.

ponadto sprawa kastracji i sterylizacji-są to zabiegi korzystne,ponieważ pies nie daje w długą za panienkami,a do suki z cieczką nie przychodzi horda zdziczałych,bezpańskich psów.nie mówiąc o tymże takie psy są zdrowsze i bardziej skupione na swoim zadaniu-czyli ochronie swojej ludzkiej rodziny.

 

już trochę lat jesteśmy w Unii Europejskiej-chyba czas by może co nieco zmienić w swoim podejściu do zwierząt?

Edytowano przez Koszmaria

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akadaka    0

Ja właśnie trzymam psa na łańcuchu ale inaczej sie nie da w niektórych przypadkach. Kuzyn kupił dom na wsi razem z psem od małego na łańcuchu a że pracują z żoną całymi dniami to przywieżli go do nas. Zacząłem go puszczać luzem ale zaraz pojawiły sie skargi, Zaczął sie wymykać z podwórza i był agresywny. Nie dziwie sie bo stary pies w nowym miejscu z nowymi ludźmi głupieje, Mnie już teraz nie ugryzie ale spuszczony nie bedzie na obcego szczekał tylko zaraz łapie za nogę a taki mały nie jest. Większą krzywdę zrobił mu poprzedni właściciel, który go zostawił. Poprzednie psy chodziły u mnie luzem ale były uczone od szczeniaka ale starego nowych sztuczek sie nie nauczy więc inaczej sie nie da. Zresztą jestem zwolennikiem strzelania do wałęsajacych sie psów, bo wyrządzają duże szkody, u sasiada nie tak dawno trzy duże psy wycięły 30 królików, a miał ponad 100. Dobrze, że nie trzymał wszystkich w jednym pomieszczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez konteno
      O pogodzie ,opadach i odnotowanych temperaturach w różnych częściach kraju i nie tylko w rozpoczętym 2024 roku. 
    • Przez superfarmer02
      Zapraszam na kolejny rok wstawiania ursusów za 50tys i zetorow za 100tyś+🙈😂
    • Przez Ruslanek
      macie czas na czytanie, lubicie czytać?
      ja przyznam, że czekam z niecierpliwością na kilka pozycji z tego artykułu: http://xiegarnia.pl/artykuly/najciekawsze-ksiazki-2015-roku/
      ostatnio czytałem najnowszą Terakowską, mocna jest
    • Przez ŻakowskiSławomir
      Witam, zainteresował mnie pewien temat. Jakie negatywne skutki ma wywóz,, szamba domowego,, na pole jako gnojowicy? czy poprzez środki chemiczne idzie glebę w jakiś sposób,, zniszczyć,, ? czy działa to po prostu jako zwykła gnojowica? kiedyś stosowano przydomowe ,,oczyszczalnie,, i szło to dalej. Pytam z czystej ciekawości bo wiem że niektórzy tak robią, sam tego nie praktykuje, jest to oczywiście nielegalne 😉
    • Przez TheRolnik1992
      Witam wszystkim. 
      Mam mały problem z budową chodnika przy drodze powiatowej w mojej miejscowości. Mianowicie wzdłuż mojej działki i drogi idzie rów do którego dołącza się rów z mojego bajorka,( pełni on funkcję przelewową). I teraz gdy w końcu zaczęli robić chodnik to wg planu rów ma zostać zasypany. W tym momencie pojawia się problem z nadmiarem wody z bajorka jaka będzie np. przy roztopach, ponieważ zacznie mi zalewać pomieszczenia gospodarcze . Odprowadzenie na mojej działce zostanie ale tylko do drogi potem nie ma jak dalej płynąć.
       Teraz moje pytanie :
      czy mogę jakoś załatwić żeby w miejscu rowu może być wkopana rura by woda mogła dalej spływać pod chodnikiem? 
      czy drogi mają odgórnie w planach żeby odcinać się od napływu wody z działek sąsiadujących? 
      Z góry dziękuję za odpowiedzi i pomoc. 
      Teraz lecę na oddział wody polskie by załatwić jakieś mapki na których ten właśnie rów może być zaznaczony.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj