Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
speeeder    32

lukasz222 zaczynam zauważać u Ciebie pierwsze symptomy racjonalnego myślenia. Jeszcze trochę i sam dojdziesz do wniosku że po prostu trzeba robić biznesplany z najbardziej pesymistycznym wydaniu w razie gdy coś pójdzie nie tak. M.in dlatego przyjmuje się koszty po cenie rynkowej a nie po cenie wyprodukowania. Żeby któregoś pięknego dnia nie obudzić się dosłownie i w przenośni reką w gnoju bo tyle pozostanie.

Ja też kiedyś miałem maciory, i produkcję zamkniętą ale w pamiętnym roku 2006-2007 kiedy tucznik zszedł do poziomu 3zł trochę popłynąłem bo wiadomo że ktoś kto ma tzw układ zamknięty to nie jest elastyczny w stosunku do rynku. Przeszedłem na tucz otwarty w 2010 r pamiętna powódź zalała mi 70% upraw no ale myślałem sobie że trochę zboża ukoszę, trochę dokupię i na tucznikach sobie odbiję i tutaj 2 zonk bo popłynąłem również na świnkach.

Od tej pory bogatszy niestety tylko o dośw. rozgraniczyłem prod. roślin. i zwierzęcą i to dopiero przyniosło efekty.

zboże, kukurydzę sprzedaję - 1 dochód

tuczniki chowane na pełnoporcjowej też sprzedaję - 2 dochód - nawet przy takiej cenie jak teraz to ja mam zysk.

Edytowano przez speeeder

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PawelWlkp    726

No więc w sumie mamy podobne zdanie lukasz222 na ten temat. Tylko mówiąc koszty w produkcji czy to warchlaka czy tucznika lepiej liczyć zboże po cenie jego sprzedaży choć orientacyjnej niezbyt wysokiej niż po kosztach produkcji. Wiadomo w cyklu zamknietym jesli nawet jakiś czas mamy strate nie podejmiemy odrazu decyzji o likwidacji stada, ale brnąć ślepo przerzucając zyski z pola na tucznika to też nie najlepsze wyjście.

Ja sam robie pasze sam bo porównując do kolegi na gotowej mam troche lepsze wyniki, choć pewności nie mam że to zasługa akurat paszy.

Edytowano przez PawelWlkp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasz222    2883

@speeeder No to od poczatku mówimy o dwóch innych rzeczach - ja o liczeniu zysku na bieżąco np. z całego roku, a Ty o spodziewanej opłacalności (wnioskuję ze zdania o biznesplanie).

 

@Paweł dla mnie bardziej racjonalne jest policzyć koszty, które faktycznie ponoszę, bo to bezpośrednio rzutuje na mój zysk. Dalej mogę ew. sprawdzić po ilości zebranego zboża czy nie wyszedłbym lepiej na jego sprzedaży. Ale przerzucać się od razu też nie ma co, bo wiadomo jak w rolnictwie - w jednym roku zyskuje się na świniach, kolejnych na zbozu, mleku czy opasach.

Edytowano przez lukasz222

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafix255    39

bajki totalne w wiekszosci. ja jako zywieniowiec widze wsród swoich hodowców to ze malo kto co liczy a jeden liczy co do grama. zapraszam na roznego rodzaju spotkania z dr. porowskim który ma obliczone wszystko nawet to ile jestesmy w plecy i ile przynosi nam strat locha która nie łacha sie do 5dnia wlączie po odsadzeniu prosia. kazdy jej dzien ponad te 5 dni to 5zł razy iliść dni razy 2,3-2,7miotu w roku razy ilisc macior w stadzie to policzcie sobie to na swoich stadach jakie sumy z tego sie robią a tucznik do 150kg mc zje tyle paszy co 2tuczniki do 100kg tak wztasra zuzycia na kg przyrostu

 

 

 

więc warto to rozwazyc

 

bajki totalne w wiekszosci. ja jako zywieniowiec widze wsród swoich hodowców to ze malo kto co liczy a jeden liczy co do grama. zapraszam na roznego rodzaju spotkania z dr. porowskim który ma obliczone wszystko nawet to ile jestesmy w plecy i ile przynosi nam strat locha która nie łacha sie do 5dnia wlączie po odsadzeniu prosia. kazdy jej dzien ponad te 5 dni to 5zł razy iliść dni razy 2,3-2,7miotu w roku razy ilisc macior w stadzie to policzcie sobie to na swoich stadach jakie sumy z tego sie robią a tucznik do 150kg mc zje tyle paszy co 2tuczniki do 100kg tak wztasra zuzycia na kg przyrostu

 

 

 

więc warto to rozwazyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damianklat    0

Ja dla mnie jak bym miał kupawać zborze przy tej cenie i sprzedawać też zależy jak sie uda jeszcze ale mała opłacalność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matava    20

Widzę kolega ksiąrzkuw za wiele nie przeczytał, to i z wiedzą może być nieciekawie, a gdy tej zabraknie, to opłacalności być nie może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukaczmarek    277

bajki totalne w wiekszosci. ja jako zywieniowiec widze wsród swoich hodowców to ze malo kto co liczy a jeden liczy co do grama. zapraszam na roznego rodzaju spotkania z dr. porowskim który ma obliczone wszystko nawet to ile jestesmy w plecy i ile przynosi nam strat locha która nie łacha sie do 5dnia wlączie po odsadzeniu prosia. kazdy jej dzien ponad te 5 dni to 5zł razy iliść dni razy 2,3-2,7miotu w roku razy ilisc macior w stadzie to policzcie sobie to na swoich stadach jakie sumy z tego sie robią a tucznik do 150kg mc zje tyle paszy co 2tuczniki do 100kg tak wztasra zuzycia na kg przyrostu

 

 

 

więc warto to rozwazyc

 

 

Powiedz mi co to za lochy które w roku mają 2,7 miotu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maxiben    23

napisał ze jest przedstawicielem firmy paszowej szkolony marketingowo a tam wszystko możliwe byle towar sprzedać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PawelWlkp    726

To by było odsadzanie prosiąt w 14 dniu, jak się nie myle to w stanach na dużych fermach takie coś praktykują. W europie genetyka lepsza, więc poszli w kierunku płodności wysokiej a nie częstotliwości wyproszeń. Z tą paszą to teoretycznie, tylko po pierwsze finiszer jest znacznie tańszy niż grower i starter, po drugie są systemy nie pozwalające tucznikom objadać się do woli a wtedy zużycie paszy tak znacznie nie wzrośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LukaszBONQ    34

teoretyk bez doświadczenia, pisze co mu ludzie mówią, a mówi co klient chce usłyszeć. Ciężko trafić na żywieniowca z głową, z powołaniem - gdzie chęć pomocy będzie chociaż zbliżona do chęci zysku... ale taką ma chłop pracę i pewnie większość z nas dążyłaby do maksymalizowania swojego zysku. Nie wiem czy zauważyliście, ale jak przyjeżdża jakiś nowy pacjent który chce zacząć współpracę to na samym początku neguje sposób liczenia opłacalności, bilansowanie paszy itp. Ale na szczęście jest on - może to wszystko naprawić i będzie cacy. Rolnik na myśleć ,, dzięki Ci Boże, że zesłałeś na moją drogę tego wspaniałego człowieka, bo do końca życia żyłbym w nieświadomości". Gdyby w ich szkoleniach było mniej marketingu a więcej branżowych problemów zyskaliby wszyscy. Takie o to dygresje z rana...

Edytowano przez LukaszBONQ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szymi40    1444

Tak to już jest że człek na człeku żeruje .. liczy się tylko kasa kasa kasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maxiben    23

dobry rolnik czy to w produkcji roślinnej czy zwierzęcej czy mechanizacji nie ufa bezgranicznie przedstawicielowi handlowemu trzeba wyczuć relacje człowieka do człowieka bo jak Szymi wyzej napisał kasa kasa a może być dwojako dobry produkt a sprzedawca d*pa albo gowniany towar a sprzedawca go ozłoci i za krocie sprzeda ale koryto u swin wszystko zweryfikuje pod warunkiem ze będziemy sprawdzać i liczyc co nam się oplaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LukaszBONQ    34

dobry rolnik potrafi sobie sam zbilansować paszę odpowiednio, każdy ma dostęp do laboratorium, rano dajesz próbki, po południu dzwonisz i mówią wyniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koma666    162

dobry rolnik potrafi sobie sam zbilansować paszę odpowiednio, każdy ma dostęp do laboratorium, rano dajesz próbki, po południu dzwonisz i mówią wyniki

 

tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tymtus    42

Przeliczyłem wszystko i wychodzi mi tak:

Cena minimalna opłacalności tuczu: 4,74 netto

Cena średnia z roki 2013: 5,24 netto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adamn999    271

Przeliczyłem wszystko i wychodzi mi tak:

Cena minimalna opłacalności tuczu: 4,74 netto

Cena średnia z roki 2013: 5,24 netto

U mnie podobnie mam 35 loch i wszystkie prosieta trzymam na tucznika

Mi wyszło wyprodukowanie po 4.80 Brutto ( nie jestam Vatowcem)

a sprzedaż 5,45 brutto w 2013 sprzedalem 728 sztuk

 

 

Maxiben a ile u ciebie wychodzi cena wyprodukowania tucznika i prosięcia, jeśli można wiedzieć ???

Edytowano przez adamn999

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maxiben    23

ok 4 zl najwyższy status zdrowotny srednia liczba odsadzonych prosiąt powyżej 26 szt zużycie paszy na kg przyrostu starter 1,5kg grower 2.2 kg finiszer 2,6kg przyrost ok 1000gr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tymtus    42

u mnie cykl otwarty i każdy prosiak to 220 zł, i na tym tak mi koszty zawyża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NHTC56    5

@maxiben mamy podobne wyniki u siebie na chlewni, dla mnie też cena równowagi za tucznika która pokryje koszty jego wyprodukowania to ok. 4,0 zł. Prosiak o wadze 24 kg (bo takie przenosze na tuczarnie) kosztuje w granicach 135 zł (odsadzone ok 26 prosiąt od lochy, koszt utrzymania lochy na takiego prosiaka to ok. 56 zł reszta to szczepionki i pasza dla prosiaka), a koszt tucznika (24-112 kg) to ok 285 zł (pasze plus leki wrazie potrzeby) daje to razem ok. 420 zł na sztukę, tuczniki wagę ok. 112 kg osiągają w średnim wieku 158 dni.

Edytowano przez NHTC56

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adamn999    271

@maxiben mamy podobne wyniki u siebie na chlewni, dla mnie też cena równowagi za tucznika która pokryje koszty jego wyprodukowania to ok. 4,0 zł. Prosiak o wadze 24 kg (bo takie przenosze na tuczarnie) kosztuje w granicach 135 zł (odsadzone ok 26 prosiąt od lochy, koszt utrzymania lochy na takiego prosiaka to ok. 56 zł reszta to szczepionki i pasza dla prosiaka), a koszt tucznika (24-112 kg) to ok 285 zł (pasze plus leki wrazie potrzeby) daje to razem ok. 420 zł na sztukę, tuczniki wagę ok. 112 kg osiągają w średnim wieku 158 dni.

 

26 prosiąt od lochy to ładny wynik ja odsadzam średnio 22 prosięta i staram się co rok podnosić ten wynik niestety musiałbym zmodernizować budynki bo chyba wyciąg max z moich loch (porodówki i wogóle wszystkie lochy są na płytkiej ściółce tuczniki zresztą też) Mój wynik czyli 22 sztuki odsadzone od lochy tak na razie mnie zadawala bo sześć siedem lat wstecz było 16,5 sztuki na rok.Widze że masz ładną odchowalnie, takie pytanko w jakiej wadze\wieku odsadzasz prosięta od lochy bo ja dopiero w 6 tygodniu waga to około 12 kg i ile rocznie jedna locha produkuje gnojowicy ( chce w przyszłym roku modernizować porodówke i przerobić na pół ruszta na 8 do 10 sztuk. Problem tylko tkwi w tym że mieszkam w centrum dużej wioski i ludzie mogą się buntowąć bo większość polikwidowała a teraz im śmierdzi choć to wieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maxiben    23

nie masz zlego wyniku ale fakt poprawiac zawsze jest co w twoim przypadku przede wszystkim skroc okres laktacji do 4 tyg i automatycznie wynik będzie wyższy u mnie waga odsadzeniowa to 8-10 kg

NHTC dość niski masz koszt warchlaka 24 kg chyba nie liczyles paszy odsadzeniowej i sartera ? a wliczyles ja może do kosztow tucznika co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NHTC56    5

Poniżej wyliczenie moich kosztów produkcji:

 

Koszt utrzymania lochy na rok:

- pasza LP (775 kg): 645 zł,

- pasza LK (520 kg): 600 zł,

- nasienie (3 porcje x 2,3 cyklu w roku): 140 zł,

- badanie usg: 11,5 zł,

- szczepionka na grypę: 13 zł,

- szczepionka App: 5,2 zł,

- szczepionka ART : 17,25 zł,

- szczepionka parwowiroza: 16,1 zł,

- wywołanie rui: 10 zł.

 

Całkowity koszt utrzymania lochy: 1460 zł

Ilosc prosiąt na lochę w roku: 26 sztuk,

Koszt lochy na 1 prosiaka: 56,13 zł

 

Koszt produkcji prosiąt:

- koszt utrzymania lochy na 1 prosiaka: 56,13 zł,

- pasza odsadzeniowa (10 kg/szt.): 23,50 zł,

- pasza warchlakowa (30 kg/szt): 38 zł,

- szczepionka na mykoplazme: 3,5 zł

- szczepionka na cirkowiroze: 3,5 zł

- żelazo: 0,6 zł,

- lek na kokcydioze (Baycox): 0,75 zł

- weterynarz: 2 zł

Koszt jednego warchlaka o wadze 24 kg: 130 zł

 

Koszt produkcji tucznika (waga 24-110 kg):

- pasza warchlakowa (25 kg/szt): 32 zł,

- pasza grower (110 kg/szt): 120 zł,

- pasza finiszer (90 kg/szt): 90 zł

- woda: 3 zł,

- prąd: 9 zł

- dodatkowe leki: 10 zł,

- koszt pracy najemnej: 10 zł

Koszt produkcji 1 tucznika (24-110 kg): 280 zł

Całkowity koszt produkcji tucznika (od 0 do 110 kg): ok 420 zł/sztukę

Przyrosty dobowe w tuczu (24-110 kg): około 900 gram,

Zużycie paszy na kilogram przytostu (24-110 kg): 2,6 kg

 

Koszty są liczone w cenach netto (bo jestesmy na Vat), do kosztów nie jest wliczona praca własna bo uznałem ją za wkłąd własny w produkcję oraz amortyzacja budynków bo trudno ją określic w starszych budynkach. Mam nadziej, że przy przepisywaniu się nigdzie nie pomyliłem ;) Zapomiałbym prosiaki odsadzam w wieku 4 tygodni o wadze średniej ok 9 kg.

Edytowano przez NHTC56

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adamn999    271

nie masz zlego wyniku ale fakt poprawiac zawsze jest co w twoim przypadku przede wszystkim skroc okres laktacji do 4 tyg i automatycznie wynik będzie wyższy u mnie waga odsadzeniowa to 8-10 kg

NHTC dość niski masz koszt warchlaka 24 kg chyba nie liczyles paszy odsadzeniowej i sartera ? a wliczyles ja może do kosztow tucznika co?

 

przerabiałem to kiedyś i zrezygnowałem odsadzałem w wieku ok 30 dni prosiaki miały po 8 kg ale zrezygnowałem bo na dwa rzuty tak z 30 % poszło (obrzękówka biegunki) wina była chyba po mojej stronie ( żle zbilansowana pasza którą sam przygotowywałem) stwierdziłem wtedy że wstawie 5 loch więcej i ilościwo będę miał troszkę więcej tucznika (niestety troszke droższego) zastanawiałem się nad skróceniem laktacji ale będzie mi teraz troszkę brakowało porodówek (mam 6) i nie mam typowej odchowalni teraz odsadzam idą do tuczarni na płytką ściółkę maja kojec 30 m2 na około 60 sztuk karmie je własną mieszanką i na mokro ( koryta) (póżniej około 35kg dziele na dwie grupy po ok 30 sztuk i tuczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez jankes84
      Witam serdecznie. Mam pytanie do forumowiczów a mianowicie  chodzi mi o  odpowiedź na pytanie przy jakiej ilości kur niosek można z tego zyć. Proszę o odpowiedzi osób które siedzą w tym temacie a nie gimnazjum w stylu mój kuzyn ma 100 kur i zarabia po 5 tys zł.chodzi mi o hodowle na poziomie do 1000 szt. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
    • Przez Kalub
      Dzień dobry, chciałbym dowiedzieć się czy można utrzymać się z hodowli 10 krów(simentali mlecznych)? Urodzone jałówki odchowywał bym i sprzedawał do dalszej hodowli. Czy byłbym w stanie zarobić na miesiąc około 2-2.5 tyś?  
    • Przez Michał123
      Dzień dobry, planuje zaczęcie hodowli krów mamek rasy hereford. Zastanawiam się czy utrzymam się początkowo z 10 mamek? Czy bardziej opłaca się opasać cielaki, czy sprzedawać odsadki, czy może odchowywać jałówki i sprzedawać do dalszej hodowli? Czekam na wasze propozycje.  
    • Przez KrzysztofKrojniak
      Witam pytanie do rolników którzy mieli już kontrole wedle ASF. jak tam sprawa z siatkami na okna jaskółkami i wróblami. przecież są pod ochroną gniazd nie rozwale a co podczas kontroli. kujawsko pomorskie 
    • Przez gutfi888
      Czy opłaca się hodować 15 sztuk rasy limousine i sprzedawać je na ubuj?
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj