mmyk

Wejście w hodowle kur

Polecane posty

mmyk    0

Witam jestem młodym rolnikiem i się zastanawiam czy warto jest zainwestować pieniądze w kurniki i kury... Prosił bym Was o opinie i opisanie tego wszystkiego najlepiej. Chodzi mi o przywożenie małych kurczaków, trzymaniu ich z 5-7 tygodni i sprzedaży na mięso... Czy to wogóle się opłaca? Wiem, że inwestycja jest bardzo duża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nick    1

Odbieram od znajomego z kurników obornik, także niewiele mogę powiedzieć tylko tyle, że utrzymuje się tylko z tego. Ma 4 rzuty po 33 tyś wiem,że z jednego rzutu będzie rezygnował ponieważ od kilku lat cena poniżej kosztów jest w tym okresie. Podstawą jest dobre piskle i pasza wiem tylko tyle, że w ubiegłym roku zmienił paszę sporo droższa i bardzo chwali zero problemów ze zdrowotnością. Koło mnie są trzy takie fermy każdy mówi, gdyby były środki z unii na kurniki to by powiększali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmyk    0

Czyli uważasz, że na tym można wyjść na swoje xD Kurde bo się zastanawiam właśnie bardzo poważnie nad tym tylko chciałbym się dowiedzieć dokładnie co i jak z tym jest... Tak żeby pieniędzy na darmo nie utopić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojtal24    2444

Czyli uważasz, że na tym można wyjść na swoje xD Kurde bo się zastanawiam właśnie bardzo poważnie nad tym tylko chciałbym się dowiedzieć dokładnie co i jak z tym jest... Tak żeby pieniędzy na darmo nie utopić...

 

Jak masz duży kurnik wyposażony w ogrzewanie paszociąg i pojenie kropelkowe i jakieś 500tys na rozruch to możesz zaczynać pisklaki ok 180tyś pasza 200tyś na rzut przytrzymasz kilka dni duże kurczaki przed odstawa i cały zysk Ci zjedza to jest bardzo cieżka chodowla


ZETOR TEAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmyk    0

Wszystko jest ciężkie :D Ja myślałem nad jakąś hodowlą 70 tyś sztuk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojtal24    2444

Wszystko jest ciężkie :D Ja myślałem nad jakąś hodowlą 70 tyś sztuk...

 

a masz zaplecze w postaci budynków i wyposażenia? do takiej ilości to musisz mieć ze 2 kurniki po 100m długie


ZETOR TEAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yellowe    0

To fakt - inwestycja jest całkiem spora, ale myślę, że proponowane przez Ciebie działania mogą przynieść skutek. Czytałam nawet ostatnio na jednym portalu dla rolników (jeśli to ważne to był to serwis agrofoto.pl) artykuł dotyczący prognoz na rynku drobiu. Według niego popyt na to mięso będzie większy. Szacuje się, że produkcja mięsa w UE wzrośnie do 45 mln 94 tys. ton.

EDIT: Teraz dopiero zauważyłam, że Twoje pytanie było zadane rok wcześniej. Zdecydowałeś się na tę hodowlę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez kamcioch1
      Cześć. Martwi mnie pewne zjawisko, otóż wczoraj rano zauważyłem u perliczki krew na środkowym pazurze u jednej nogi, a pod koniec dnia już na obu nogach.
      Możnaby pomyśleć, że dokonała sobie jakiegoś uszkodzenia mechanicznego, ale jednak dosyć dziwne jest to, że stało się to na obu nogach w odstępie czasowym.
      Podejrzewam, że może mieć to jakiś związek z mrozem i lodem pokrywającym podwórko, jednak grupa perliczek liczy kilkadziesiąt sztuk i u innych nie zaobserwowałem czegoś takiego, no z wyjątkiem jednej, u której krwawił tylny pazur, ale widać, że jest też uszczerbiony.
      Oprócz tego perliczki mają sporo miejsca, które powinno im pomóc nie odmrażać sobie nóg tj. stos drewna, kurnik, zadaszenie, grzędy.
      Dodam, że ubiegłego lata i latem jeszcze rok wcześniej tej samej perliczce zrobił się czarny pazur i skóra wokół niego, co spowodowało ich odpadnięcie i zabliźnienie się.
      Mieliście może taki przypadek?
    • Przez MiGr
      Witam czy ktoś doradzi jaką pasze stosować dla kur niosek 23 tygodniowe 300 szt i ile dziennie podawać
    • Przez Leokadia017
      Witam.Od jakiś 5 miesiecy posiadam kilka przydomowych kurek niosek dzisiaj w dzień zauważyłam że z jedną z nich jest cos nie tak wzielam ja w rece i zdechla. miała siny grzebień i po oskubaniu miała białe plamy na skórze jakby jakaś narośl czy coś.. czy to moglobyc cos poważnego? musze się martwic o reszte kurek? proszę o pomoc.
    • Przez Zofia123
      Witajcie. Szukam po internecie informacji ale nigdzie nie mogę znaleźć. Kure przytrzasnelo drzewo prawdopodobnie w nocy. Dziś rano leżała zaklinowana. Ma rozcięte koło oka i na szyji od góry. Przemylam rany  solą fizjologiczna. Kura nie chce jeść siedzi w jednym miejscu. Przejdzie się kilka kroków i nadal siedzi. Dajemy jej wodę szczykawka. Jak łapie jedzenie głowa opada jej na dół. Widać że by chciała ale nie może ,że ja boli. Nie wyjdzie wogole glosu. Powiedzcie czy jest szansa że ta kura przeżyje?? Może ktoś miał podobny przypadek, jakieś rady? Do owe sposoby żeby jej pomóc. Jesteśmy za granicą o tu weterynarz do kur nie ma szans żeby przyjechał .  Napewno głowy jej nie ciachniemy i nie weźmiemy na rosół . Chcemy żeby doszła jakoś do siebie ,to ulubione zwierzę dziecka. Proszę Was o rady i pomoc. Pozdrawiam 
       
    • Przez mimic
      Witam wszystkich,
      proszę o poradę w pewnej sprawie, a mianowicie charczenia kur. Problem ten pojawia się co jakiś czas u kur, nie dotyczy to wszystkich kur tylko zawsze pojedynczych sztuk. W tym roku takie charczenie znowu pojawiło się u kilku młodych osobników (głównie kogutów - własne lęgi). Zazwyczaj przechodzi samo, ale u niektórych osobników utrzymuje się dłużej (obecnie są 2 starsze kury, które już od dobrych paru lat "chrząkają" tak co jakiś czas). Kury z takimi objawami mają się bardzo dobrze - znoszą jajka normalnie, są ruchliwe, jedzą, grzebienie czerwone, nie mają żadnych wycieków i opuchlizn dzioba itp. Jak to leczyć? Albo co zrobić żeby im to przeszło. Nie wiem czy jest sens je faszerować antybiotykami, bo jak mówię, one nie wyglądają na chore - to charczenie jest po prostu irytujące, bo słychać jakby im coś zalegało tam w środku.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj