renault 546rx

[piott308 0]

Witam.Byłem oglądać ciągnik taki jak w temacie tylko że nie miałem nigdy doczynienia z tymi ciągnikami.Jak u nich jest z tą skrzynią bo tego najbardziej się obawiam,czy w razie awari jest straszny kłopot z jej naprawieniem?Ciągnik przepiękny 4000mtg,na pewno przebieg orginalny,tylne opony pierwsze,przednie drugie.Dwa dni temu oglądałem fendta 308 tyle że on ma na liczniku 6000mtg ale licznik idzie na bank drugi raz i moim zdaiem ma 16000mtg i teraz nie wiem czy jest sens brać to renault http://allegro.pl/renault-ares-546rx-556-john-deere-fendt-ideal-i3819775525.html,,,,,,,a czy tego fendta http://allegro.pl/fendt-farmer-308-turbomatik-z-turem-krokodyl-i3840263196.html

 

 

Bardzo proszęo pomoc

[BLV 10]

z tych dwóch to renówka tansze naprawy i uzywanch części jest wicej. najlepszym ciągnikiem do tura z tego co widzę na rynku jest kubota

[sebas99 61]

Renault jest mało awaryjne Jeśli masz jakieś do czynienia z mechaniką to naprawa skrzyni nie powinna być taka straszna ,

a wątpię czy zepsuje się ona zaraz po kupnie Renówki to dość wytrzymałe ciągniki, a ten ciągnik z ogłoszenia jest naprawdę zadbany. Części są tanie i masz nawet dużo możliwości kupienia jakiś używanych.

 

Co do fendta to jeśli podejrzewasz, że sprzedający coś kręci to się dobrze zastanów przed kupnem

Edytowano Styczeń 1, 2014 przez sebas99

[Gość Profil usunięty]

Mam taką renóweczkę i szczerze powiem ze ciągnik bajer mocny jak na 95 km zwinny szybki 2 lata u mnie i nic się nie dzieję a i spalanie niskie

ps. widzę ze ten nie ma klimy w lato będziesz miał prze!@#$%^ w tych kabinach cieżko wytrzymać bez klimy a otworzenie szyberdachu drzwi czy okienka za wiele nie zdziała jedynie kurzu w srodku pełno

Edytowano Styczeń 1, 2014 przez Frytek

[damianbudzyn 271]

Na twoim miejscu wziąłbym Renówke , sam posiadam dwie i jesteśmy bardzo zadowoleni . Oszczędne w spalaniu i w ogóle .

[ptaszyna 170]

Jak to jest cena brutto to się spiesz bo długo to on nie postoi ( do tego piękny tur), jak najbardziej wygląda na oryginał; pedały nie zdarte tak samo podłoga pod nimi, siedzenie fabryczne nie podarte, są to elementy które najlepiej zdradzają przebieg. Jedyny minus to jak koledzy piszą wersja RX - uboższa wersja ( brak klimy, amortyzacji kabiny i nie wiem co jeszcze).Jak ktoś pisze że remont skrzyni jest tani to na pewno jej nie remontował, ale tym się nie przejmuj bo te skrzynie wytrzymują grubo ponad 10 tyś. są takie same jak w MF. Mój miał 6.1 tyś. jak kupowałem teraz ma 6,9 tyś i nic się nie dzieje, co przy nim naprawiałem to synhro 1 biegu bo zgrzytała, okazał się zerwany węglik na synhro, przyczyna- wciskanie biegu na chama,(dlatego wiem że części są drogie bo nie ma praktycznie zamienników, przez to że mało awarii). Zamienniki są do tarczy ciernych ale nie kół zębatych czy wałków.

Wspomniana naprawa dała mi obraz jak wygląda skrzynia przy tym przebiegu i powiem że jest jak nowa zero luzów na łożyskach, brak śladów użytkowania na kołach zębatych, dlatego wiem że wytrzyma przynajmniej drugie 6 tyś.

Co wysiada najprędzej to tłumik drgań skrętnych, u mnie był słaby ale udało się go "zregenerować" a wiem że kolega damianbudzyn wymieniał, koszt ok 2 tyś i naprawa nie skomplikowana bo trzeba tylko rozpołowić i wymienić tak jak w tradycyjnych ciągnikach tarcze sprzęgła.

[piott308 0]

a ta elektronika na lewarku wszystko wciskane z guzika nie psuje się to?Przy niej nawet sprzęgło jest na lewarku zmiany biegów

[ptaszyna 170]

U mnie też ale wszystko działa i nie ma z tym żadnego problemu, jak kupowałem też najbardziej bałem się elektroniki ( sam sobie nie poradzę a o fachowca trudno) dlatego szukałem takiego żeby wszystko działało w 100%. Jak takiego kupisz to będzie zależało od Ciebie czy będziesz o niego dbał ( nie utopisz go po uszy czy garażował pod chmurką itp) czy może go zajedziesz bo to nie MTZ i trochę troski się przyda.

[piott308 0]

a z troską to raczej nie ma problemu,wiata też jest,tylko boje się tego że jak po pracy potraktuje go myjką to już może nie odjechać

Edytowano Styczeń 1, 2014 przez piott308

[ptaszyna 170]

Bardziej bym się bał że nie odjedzie jak go nigdy nie umyjesz , swojego myłem nie raz i gwarantuje Ci że nic mu nie będzie, elektrozawory i wszystkie inne połączenia elektryczne (kostki) są hermetyczne i mycie im nie szkodzi, może zaszkodzić jak go wtopisz jak się nie którzy "chwalą" YT i wyciągając go z błota pourywasz kable których jest sporo na skrzyni biegów i tylnym moście wtedy może być problem. Na marginesie myślę że trafia do nas takich sporo bo nie wiem jak inaczej wytłumaczyć pourywane kable i nie działającą elektrykę.