"Rolnik szuka żony"

[anka1 1]

Korsarz guzik prawda

Edytowano Styczeń 2, 2015 przez anka1

[Gość Profil usunięty]

Ania, wstyd przyznać się do pomyłki co?      hahahahahahaha

Edytowano Styczeń 3, 2015 przez KORSARZ1

[mapo 7]

Korsarz1: widzę, że dokuczanie sprawia ci satysfakcję, nie ładnie...  <_<

[mrc1005 53]

A może po prostu jest nieodstresowany ... i poziom hormonów rośnie, albo głodny i zły ... :-) 

[Gość Profil usunięty]

Korsarz1: widzę, że dokuczanie sprawia ci satysfakcję, nie ładnie...  <_<

 

I pomyśleć że ja Ciebie broniłem, żeby Cię Anie nie zjadły, daj sobie z nimi spokój, one Cię i tak nie przyjmą do solidarności jajników          :lol:     :lol:

 

[anka1 1]

Słuchajcie chciałam zrobić kropkę w temacie, ale niech tam będzie Korsarzowi :

 

Korsarz chcesz żebym się ukorzyła ? Ok i nawet na przeprosiny dostaniesz ode mnie jedną róże z tego bukietu , który mi podarowałeś   jeśli udowodnisz mi moją pomyłkę

 

[Gość Profil usunięty]

Łahahahah, było dementi z obu stron, a Ty nadal obstajesz przy swojej wersji, więc To Ty mi udowodnij że Masz rację.      Lepiej od razu zacznij się korzyć i błagaj o wybaczenie.        :lol:

[anka1 1]

łahahaha ale dementi , żaden konkret nie padł :P

 

Korsarz wyciągaj szabelkę i broń się

Edytowano Styczeń 3, 2015 przez anka1

[mapo 7]

Korsarz1: ale ja się z nikim nie solidaryzuje, nawet nie próbuję i o to nie zabiegam... Stwierdziłam tylko fakt, że jesteś dokuczliwy

Teraz pewnie żałujesz, że mnie broniłeś

[anka1 1]

he hehe Korsarz teraz pewnie ładuje armatę, żeby mi dowalić :lol: :lol:

[Gość Profil usunięty]

No moja droga u mnie słowo droższe od pieniędzy, wszak Masz do czynienia z dżentelmenem.      

 

Stwierdziłam tylko fakt, że jesteś dokuczliwy

No co ja za to mogę że lubię widok krwi.          :lol:

Edytowano Styczeń 3, 2015 przez KORSARZ1

[anka1 1]

A więc Waszmość słowo przeciwko słowu   Remis

[Gość Profil usunięty]

Co remis? nigdy Milady.    

[mapo 7]

Korsarz1: to nie dość, że dokuczasz, to jeszcze bijesz? 

[anka1 1]

Co remis? nigdy Milady.    

 

 

A więc Waszmość wyciągaj szabelkę , będziesz nią machał i przez przypadek pewnie przetniesz mi nią tasiemkę w gorsecie . On się zsunie...... i leżysz   A Milady górą 

[Gość Profil usunięty]

Mapo, teraz Ty dopisujesz własną wersję?           

 

pewnie przetniesz mi nią tasiemkę w gorsecie . On się zsunie...... i leżysz   A Milady górą 

   To nie nosisz majtek?     :blink:

Edytowano Styczeń 3, 2015 przez KORSARZ1

[mapo 7]

Korsarz1: ja nie dopisuję żadnej wersji. Sam napisałeś, że lubisz widok krwi, a od samego dokuczania jej nie ma

[Gość Profil usunięty]

No w końcu Ani może coś pęknąć ze złości     

[mapo 7]

Korsarz1: najwyżej jakaś żyłka, ale obawiam się, że z tego krwi może nie być...

[Gość Profil usunięty]

W każdym razie wkroczyliśmy na wojenną ścieżkę, takżę krew będzie się lać gęstym strumieniem.      

[anka1 1]

 

   To nie nosisz majtek?     :blink:

 

a od kiedy to gorset nosi się na ......Korsarz uruchom trochę wyobrażnię, wkońcu Twoja ksywka  do czegoś Cię zobowiązuje   W czasach piratów Milady nosiły najpiękniejsze gorsety a jak nie to muszkieterów sobie przypomnij

Edytowano Styczeń 3, 2015 przez anka1

[mapo 7]

Korsarz1: a nie lepiej zejść z tej wojennej ścieżki i jakoś pokojowo to załatwić?

[Gość Profil usunięty]

Ja pierdzielę, to Ty myślisz że ja jestem rocznik węgla, żebym pamiętał czasy muszkieterów,  łahahahahahahaha   a z resztą my korsarze nie zaglądamy Milady pod suknie, na nasz sam widok Milady już jest goła, łahahahahaha.

Nie Mapo, korsarz nie zna kompromisu, Milady musi sama się ukorzyć.      Inaczej wbije mi nóż w plecy w najmniej oczekiwanym momencie.           

Edytowano Styczeń 3, 2015 przez KORSARZ1

[anka1 1]

Milady musi sama się ukorzyć.      Inaczej wbije mi nóż w plecy w najmniej oczekiwanym momencie.           

 

he he he nie wiem czy jesteś z epoki węgla ....ale jak widać muszkieterów dobrze pamiętasz na co wskazuję Twoje powyższe słowa

[mapo 7]

Korsarz1: myślisz, że byłaby zdolna do wbicia ci noża w plecy? Ja tam jednak wolę pokojowe rozwiązania...