Zaloguj się, aby obserwować  
hubert25a2

Problem z ładowaniem alternatora oraz problem z kręceniem wladimirca

Polecane posty

hubert25a2    2

Otóż mam taki probem z T-25a2 ostatnio miałem jechac nim po drzewo wsiadam jak zwykle przekręcam kluczyk słysze stuk w rozruszniku rozrusznik magnetona wkurzyłem sie , i założyłem stary rozrusznik oryginalny , próbowałem z kluczyka ale nic tak jakby był odłączony sprawdzałem wszystkie kable dobrze idą więc założyłem oryginalny rozrusznik na krótko go chciałem odpalić kręcił kręcił , gdy wcisnołem szport nic sie niedziało :( i od nowa pare razy i nic i mam problem z działaniem stacyjki prosze o jak najszybszą odpowiedz :) :) :) :) :) :) :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vcc    12

Opisałeś sie dużo ale konkretów mało, na poczatek jakie jest napiecie na akumulatorach na postoju i przy kręceniu rozrusznikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubert25a2    2

akumulator 12v i nwm nieladuje nic kontrolka ladowania niezanika po zapaleniu ciagnika nwm co moze byc :(

 

pewnie alternator albo nwm co jeszcze , i mam problem ze stacyjka bo nic sie niedzieje gdy np przekrece kluczyk nic tak jakby byl odlaczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
locke    293

@vcc pytał się o pomiary napięcia na akumulatorach. a, nie jaki masz aku.


Siema :)
Sprzedam dwie felgi 18.3 R30 do kombajnu Bizon,Claas,Fortschritt i innych, ciągników Ursus,Zetor,Fortschritt i innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vcc    12

Skoro kontrolka nie gaśnie - brak ładowania = słaby akumulator = nie kręci

 

Masz jakikolwiek miernik, bez tego ani rusz ale czuję po kościach ze nie dasz rady

Edytowano przez vcc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubert25a2    2

dam rade akumulator jest 12v na rozruszniku magnetona palil za.1 razem a.teraz sie zepsul tzn stuka e rozruzzniku i stary zalozylem.narazie

 

alternator pewnie zepsuty bo sie grzeje musze kupic nowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Kolego, daruj sobie te naprawy i pisanie na forum. Koledzy prosili Cię o wyniki pomiarów (zresztą jakbyś przeczytał zasady tego działu to byś wiedział, że od razu należy je podać), a Ty potrafisz jedynie powiedzieć, że masz "12V akumulator" i "alternator pewnie zepsuty bo się grzeje". To ja Ci teraz powiem, że wszystkie alternatory się grzeją a na pewno nie są uszkodzone. I co Ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
locke    293

Nie wiem co te ludzie sobą reprezentują że nie mają pojęcia jakiego kolwiek o maszynie którą użytkują...Tylko siadać i jechać...No i weź tu coś poradź człowiekowi jak nic konkretnego nie napiszę tylko ze ma aku na 12V(jest to oczywiste) i nawet nic o pomiarach...Nóż się w kieszeni otwiera...


Siema :)
Sprzedam dwie felgi 18.3 R30 do kombajnu Bizon,Claas,Fortschritt i innych, ciągników Ursus,Zetor,Fortschritt i innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Nie chodzi o to żeby każdy miał pojęcie o wszystkim, bo takich ludzi nie ma. Jak ktoś zna się na uprawie roli, to ok nie musi być specjalistą elektronikiem. Chodzi tutaj o to, że ludzie myślą, że na forum są wróżki ze szklanymi kulami i wystarczy zadać ogólne pytanie i już pojawi się odpowiedź. Druga sprawa, to ludziom nie chce się szukać informacji, które zazwyczaj już są. Inną sprawą jest to, że jeśli chodzi o elektronikę/elektrykę to żeby zadać pytanie trzeba już wykazać się podstawową wiedzą, co widać na powyższym przykładzie: autora poproszono o zmierzenie napięcia, a on pisze, że ma akumulator 12V. A zasada jest jedna: nie wiem, nie umiem, nie mam czym, to nie biorę się do tego, tylko wzywam kogoś kto wie, umie i ma czym. Taka niestety jest prawda. A lamerzy próbują szukać oszczędności i samemu naprawiać z pomocą forum. A to przeważnie wychodzi drożej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubert25a2    2

juz po temacie bo wymienilem tulejki w rozruszniku i pare innych rzeczy pali a z alternatorem.byla taka sprawa ze masa dobrze nie laczyla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

  • Podobna zawartość

    • Przez KrzysiekGazda
      Witam!
       
      Mam do zaprezentowania autorski projekt wsporników do odciągów bocznych belek.
       
      Jako, że oryginalne ułożenie łańcuchów na krzyż, lub te blachy przykręcane do zwolnic mnie nie przekonują. Więc postanowiłem wziąć się za pracę i wykonać takie coś samemu. Poniżej kilka zdjęć i opis wykonania:
       
      Oryginalne bolce ze sklepu (Nawiercone i nagwintowane z czoła gwintownikiem M8, i wkręcona szpilka. Tak samo wywiercone i nagwintowane jest w tym toczonym przedłużeniu, dzięki czemu bolec można wykręcić i ściągnąć belkę. Tego niestety nie widać ale mam nadzieję, że zrozumiecie o co biega.) 
      W przedłużeniu jest również wywiercony otwór fi24, dzięki czemu bolec wchodzi ok. 1cm w przedłużenie. Gwarantuje to mocne podparcie.
      Z drugiej zaś strony przedłużenia, jest nagwintowany otwór M16 do przykręcenia blaszki łańcucha.
      (Niestety bez tokarki będzie ciężko)
       
      Tu ważna sprawa! Należy zrobić to w ten sposób aby blaszka obracała się na tej śrubie. Ponieważ oś obrotu łańcucha i oś obrotu belki muszą się zgrywać, w innym wypadku może dojść do zluźniania lub naciągania się łańcucha w górnym położeniu podnośnika, czego nie chcemy. 
       

       
       
       
       
      Przyspawane przedłużenie do płaskowników (gr. 10mm). Ramka według uznania. Ja zrobiłem akurat w ten sposób, ponieważ belkę wieszam na środkowym położeniu więc mam zaczepioną podporę do ostatniego otworu z dołu.
       


       
       
       
       
      Tu widać gotowy wspornik i jego otwory.
       




       
       
       
       
       
      Zakręcone do tych odlewów, i ustawione tak jak ma być.
      Dorobiłem sobie również ściągacze do odciągów (żeby nie dać zarobić miastowym hihi):
       




       
       
       
       
      A tak to wygląda na ciągniku
       



       
       
       
      I to koniec. Jeszcze zostało mi dokupić wieszaki, i zrobić nowy zaczep transportowy, a więc jeszcze usłyszycie o moim Władku
       
      Pozdrawiam serdecznie!
       
       
       
       
       
       
    • Przez KrzysiekGazda
      Witam państwa!
       
      Mam przyjemność zaprezentować wam mój nowy zaczep w ciągniku. 
      Inspirowany był zaczepem z ursusa c360. 
      Materiał zakupiony w okolicznym złomie. 
       
      Niestety poprzedni właściciel zrobił takiego ulepa:

       
       
      Na początku musiałem jakoś zapewnić łamanie i obrót.
      Więc utoczyłem i wyfrezowałem taki element:


       
      Wymiary:

       
       
      Następnie zacząłem wycinać resztę elementów. Wykorzystałem oryginalny wieszak śruby rzymskiej. Do niego przyspawany płaskownik, i dwa połączone ze sobą ceowniki 100mm. Wszystko pokazane na zdjęciach:


       
      Tak wykonałem ucho:




       
       
      Wywierciłem odpowiednie otwory, i wszystko powoli sklejam do kupy:


       
      Przymierzam:


       
       
      Przyspawane wzmocnienia boczne. Oryginalne mocowania są tak słabe, że bym je urwał przy pierwszej pracy. Więc takie wzmocnienia są konieczne. Wykonane z płaskownika 15x50mm. Na końcach są gwintowane otwory M20 które będą służyć do mocowania zaczepu do ciągnika. Oczywiście musiałem dać zastrzały w rogach. (z tego samego płaskownika)

       
       
      I tu już pomalowany podkładem i gotowy do ciężkiej pracy zaczep:





       
       
      Dziękuję za uwagę! 
      Proszę pisać opinie i uwagi dotyczące zaczepu
       
       
       
       
       
       
       
       
       
       
       
       
       
    • Przez TenTaki
      Witam,
      chciałbym zamontować wspomaganie w t25a leda. Tylko chciałbym to zrobić bardzo budżetowo. Ciągnik ma słuzyć do lekkich prac typ grabienie, przetrząsanie, siew. Tylko moje pola nie należą do najrówniejszych więc kierownica strasznie odbija a lata już jej zrobiły sporo luzu.
      Pierwsze propozycje padają na wspomaganie od samochodów dostawczych. 
      Mam do zakupienia wspomaganie od lublina (kolumna 200zł pompa 100zł).
      Słyszałem że są małe i duże i problem czy mała da rade. Czy ta pompa wystarczy, czy lepiej kupic nsz 14?
      Czy to zda egzamin? Ewentualnie jakie inne wspomagania pasują do tego ciągnika. 
    • Przez quxfrix
      Tak jak w temacie mam następujący problem ze swoim władimircem: Kiedy ciągnik popracuje około godziny, dwóch wówczas czasami zdarza się, że nie można wrzucić jazdy do przodu lub do tyłu na drugiej wajsze. Jeśli zgaszę traktor wówczas da się zmienić kierunek jazdy i po odpaleniu ciągnik jedzie zgodnie z wrzuconym biegiem. Proszę o pomoc w czym może tkwić problem? Za wszelką pomoc dziękuję.
       
      Pozdrawiam
      Qux frix
    • Przez RotarT25A
      Witam panów , mam problem , po podłączeniu przełącznika zespolonego z samochodu , wchodzą w skład tego , kierunkowskazy , światła krótkie długie .Podpiąłem i grzeje mi przełącznik , lub kable , zastosował bym przekaźnik , tylko nie wiem jak się do tego zabrać , jakies rady ? . W tych sprawach jestem ciemny

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj