Polecane posty

aro1975    324

nie, bo nie było takiej potrzeby, ale na pola, na których ma być rzepak zacznę dawać (słoma zabiera azot)

podstawą jest dobre rozdrobnienie słomy i wymieszanie z ziemią - u mnie to zdaje egzamin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marek28366    1

 a jak jest z tym przyoraniem słomy pod łubin żółty, bo jedni piszą że mozna przyorać bo słoma to też potas, a drudzy piszą że łubin żółty nie lubi dużo pruchnicy (Wymagają gleb mineralnych, przepuszczalnych klasy IIIb - VI. Nie wskazane są gleby zlewne, podmokłe, o dużej zawartości próchnicy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aro1975    324

nie mam pojęcia jak jest z łubinem - nigdy nie sialem, ale to zapewne chodzi o resztki wprowadzane do gleby na wiosnę (przyorane na jesieni na pewno nie przeszkadzają). ciężkie gleby zawierają dużo próchnicy, a łubin woli lżejsze stanowiska na których próchnicy nigdy za dużo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a1fe26c2   
Gość a1fe26c2

Zastanów się, co znaczy "duża zawartość próchnicy". Większość gleb w Polsce ma mały lub najwyżej średni (do 3%) poziom próchnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gwozd    104

Próchnicy nigdy za wiele. To łubin ma przygotować stanowisko pod rośliny następcze więc nie ma co się z nim pieścić. Jeżeli pole masz zajechane monokulturą zbożową to łubin wskazany jak najbardziej i na pewno przyorana słoma nie będzie przeszkadzać. Na pewno nie warto sprzedać słomy za marne grosze i wywozić z pola cenne składniki. Jeżeli ziemia jest w dobrej kulturze najwyżej zrezygnuj z azotu na słomę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matava    20

Z łubinem jest ten problem, że słoma może stanowić barierę mechaniczną dla jego korzeni, dlatego szczególnie ważne jest, by dokładnie wymieszać ją z glebą i nie porobić poduszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gwozd    104

Poduszki ze słabo rozdrobnionej słomy to problem dla każdej rośliny. Naostrzyć noże w sieczkarni kombajnu, nie robić podorywki tylko wymieszać słomę z ziemią np talerzówką i po problemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Łubin siejesz na wiosnę, a słomę zostawiasz rok wcześniej w sierpniu, więc ta teoria mało problematyczna - za zwyczaj. Nigdy nie robiłem podorywek (pługiem na 8cm) zawsze mieszałem ściernisko talerzówką lub gruberem i nigdy nie miałem problemy z dużą ilością słomy na wiosnę. W zasadzie nie było jej wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gwozd    104

Obornik a słoma to zupełnie co innego. Obornik zawiera sporo azotu a słoma niewielkie ilości. Oczywiście na słomę w miejscu gdzie miał być siany łubin nie dawałem azotu ale zdarzało się że siałem gorczycę do przyorania jesienią i nic złego nie zauważyłem. Gorczyca na przyoranej słomie bez azotu nie rosła zbyt dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a1fe26c2   
Gość a1fe26c2

Nie rosła, bo słomę w glebie rozkładały bakterie,a do tego celu potrzebowały azotu. Głupie bakterie konkurowały o azot z gorczycą. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gwozd    104

No tak nie miała azotu to słabo rosła. Wtedy miałem swoje nasiona to mi nie zależało, teraz kupuje to aż tak nie szaleje B)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mat22889    48

ja łubinu jeszcze nie siałem ale z tego co wyczytałem to nie powinno się gnoić bo azot przeszkadza to już ktoś wyżej pisał ale słoma też mu przeszkadza i nie chodzi o ten azot ale o to że słoma zostanie w glebie i ona bedzie hamować korzenie czy coś takiego :P źle wpływa na system korzeniowy. I z tego co ja wiem to na pociętą słomę powinno się sypnąć mocznika :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daniel5    1

masz gdzieś wyniki tych badań?

 

Gdzies przegapiłem to pytanie i dlatego dopiero teraz odpowiadam.

Z UG-max w Kńskowoli to było tak, że jego producent stosował go na jednym z pooletek i przed Dniem Otwartym jak dobrze pamietam w 2013r zrobiono odkrywke glebową w celu pokazania różnic w strukturze gleby pomiędzy działką doświadczalną a działką kontrolną. Róznic żadnych nie stwierdzono więc nie było czym sie pochwalić i odkrywke zasypano dzień przed dniem otwartym. Informacja pewna bo pochodzi od pracownika LWODR Końskowola. Ja osobiście, też próbowałem stosowac ten wynalazek i tez nie stwierdziłem zadnych róznic na polu w miejscu stosowania UG-max. Podobno jakieś efekty w działaniu preparatu da się zaobserwować na glebach zdegradowanych, bo na glebach utzrymanych w dobrej kulturze działanie preparatyu ug-max bywa niezauważalne.

Jeżeli Wasze obserwacje sa odmienne to prosze o opinie na ten temat.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a1fe26c2   
Gość a1fe26c2

Kto przejrzał stronę z ofertą firmy sprzedającej takie wynalazki, ten wie, że mają one zastosowanie tylko i wyłącznie na glebach zdegradowanych, zanieczyszczonych metalami ciężkimi i pozbawionych większości mikroorganizmów. W miarę dobrze uprawiana gleba nie będzie potrzebowała takich wspomagaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daniel5    1

Dokładnie jest jak piszesz. Zastanawia mnie tylko co producent UG-maxa chciał osiągnąć robniać poletko doswiadczalne na terenie LODR w Końskowoli jak tam akurat pola sa utrzymane w nienagannej kulturze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agromaster    1

Posiadam 15 ha.

Do tej pory uprawiałem rzepak na zmiane z pszenica.

Niestety na jedenj połowce pola rzepak dosyć słabo w tym roku wyrósł.

Myslę o płodozmianie. Co polecacie?

Założenie jest takie ze dziele pole na dwie rowne połowki.

 

Z madrych ksiazek doczytałem się ze powinny to byc jakies motylkowe...

 

Jaka opcja bedzie ok?

Pszenica - jęczmnień - rzepak  - czyli jest jeden rok bez rzepaku

Pszenica - groch - rzepak?

Pszenica - kukurydza - rzapak?

 

Czy cos innego? Soja?

 

Z tym grochem lub soją to sie opłaca? Gdzie to sprzedac w okolicach Kutna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daniel5    1

 

Pszenica - groch - rzepak?

 

To najlepszy z tych wariantów.

Ze sprzedażą grochu nie powinno być problemów. Z 5 ha grochu powinno być trochę ponad 10 t a tyle to zapewne kupią hodowcy trzody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kenu84    0

A ja się zastanawiam co posiać po prosie. W grę wchodzi groch, jęczmień jary albp pszenica ozima. I na czym najlepiej zasiać groch i proso?

 

Teraz mam proso, pszenicę ozimą, jęczmień jary i rzepak. Na pszenicy planuję zasiać teraz rzepak. Na pozostałych polach trzeba umieścić gdzieś przenicę zimową, proso, jęczmień jary albo groch siewny (jeszcze się nie zdecydowałem).

 

Pomóżcie Panie i Panowie jakoś to poustawiać. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8Seba8    8

witam mam problem poniewaz musze posiac na polu jakies zboze ozime (agencja sie przyczepila poniewaz ojciec sial ciagle jare)w tym roku byl tam jeczmien jary i teraz mam problem czy moge posiac tak :

JecZmien jary - przenica ozima - rzepak 

czy 

jeczmien jary - jeczmien ozimy - rzepak 

 

 

ktore rozwiazanie bedzie lepsze po jeczmienu jarym rzepaku nie posieje bo w tym roku nie mam tak duzych funduszy na to klasa ziemi II-IIIb ubogo nawozona do 2014r w tym roku ja zajalem sie gospodarstwem jeczmien sypnal okolo 4t/ha zapomnialem o oprysku od grzyba niestety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PeterG14    115

A ja się zapytam - co nie pasuje agencji, że ciągle jest siane jare ? Ważne chyba żeby nie było 3 lata pod rząd np. pszenica jara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8Seba8    8

a bo ja wiem juz drugi raz przyslali pismo ze jesli nie zastosujemy jaakiegos plodozmiaanu typu zboze ozime lub straczkowe to doplaty bezposrednie zostana wstrzymane 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez center
      Czym pryskacie pszenice na miotełkę i chwasty żeby było tanio i przelecieć raz ??
    • Przez green
      Witam
       
      Interesuje mnie jak wielu z Was spotkało się z czymś takim jak odmowa płatności obszarowych i/lub rolnośrodowiskowych do danej działki z uwagi na tzw. "MODYFIKACJĘ DO HISTORII TUZ"?
       
      Oznacza to nieuwzględnienie przez ARiMR do płatności działki z zadeklarowanym TUZ z takiego powodu, że w ciągu 5 poprzednich lat, któryś z wcześniejszych użytkowników zadeklarował na niej np. ugór, albo uprawy rolnicze (np. łąka, tyle że motylkowatych traktowana jako uprawa).
       
      Trwały Użytek Zielony jest zdefiniowany w przepisach unijnych (rozporządzenie 1120/2009):
      "grunty zajęte pod uprawę traw lub innych pasz z roślin zielonych naturalnych (samosiewnych) lub powstałych w wyniku działalności rolniczej (wysiewanych) niepodlegające płodozmianowi w gospodarstwie przez okres pięciu lat lub dłużej" .
       
      Istnieje Orzecznictwo Wojewódzkich Sądów Administracyjnych, wyraźnie mówiące, że żeby odmówić płatności do działki, na której jest użytek zielony, Agencja powinna mieć dowody, że działka była częścią stosowanego w gospodarstwie systemu płodozmianu, a nie tylko, że w którymś roku ją np. jednorazowo ugorowano.
       
      Z mojej praktyki wynika jednak, że większość Biur Powiatowych ARiMR "leci po całości": jakiekolwiek inne niż TUZ zadeklarowanie danej działki, albo nawet jej fragmentu, w ciągu poprzednich 5 lat powoduje, że dla nich był na niej stosowany płodozmian.
       
      W chwili obecnej jest w toku kilka spraw dotyczących tego problemu. Poszukuję rolników, którym również "obcięto" płatności do zadeklarowanych użytków zielonych, gdyż rzekomo nie były to użytki TRWAŁE.
       
      Jeśli zetknęliście się z tym w przeszłości, Wasz przypadek może pomóc zmienić niekorzystną dla rolników interpretację stosowaną przez ARiMR. Jeśli taki problem pojawił się teraz być może z kolei ja będę mógł pomóc ruszyć sprawę.
    • Przez danielhaker
      Jakie będą ceny pszenicy w sezonie 2019? W jakich cenach jest zboże ozime w różnych regionach Polski? Z tego co pisaliście w poprzednim temacie o notowaniach pszenicy ceny rosną. Jak myście do kiedy będzie ten wzrost? Kiedy najlepiej sprzedać? Czy ubiegłoroczna susza tak mocno wpływa na ceny zbóż? Jakie są opinie rolników? Zapraszamy do dyskusji!
      Kontynuacja tematu: 
       
    • Przez DamianChuchro
      Czego to może być objawa. Zboże zaczyna żółknąć na końcach liści ? Za duża dawka oprysku dolistnego? Czy susza?

    • Przez Rolniczek95
      W tym roku będę pierwszy raz zakiszał żyto w baloty, co sądzicie czy po skoszeniu przewracać pokos po kosiarce czy odrazu na wałki i pod prasę, czy macie jakieś rady, doświadczenia na temat zakiszania żyta w baloty. Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj