Gość minio

Problem rozrusznikiem

Polecane posty

Gość minio   
Gość minio

Witam,

 

mam następujący problem - podczas odpalania ciągnika, a dokładnie w momencie gdy silnik załapie słychać głośny hałas. Nie ma tego hałasu gdy np. rozrusznik kręci "na sucho" i silnik nie załapuje - występuje to tylko w momencie gdy silnik "załapuje"... Co to może być, co jest do wymiany ?

Edytowano przez minio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

A co już sprawdziłeś przed napisaniem posta? Jeżeli nic to wymień cały rozrusznik. Tak będzie najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balcerek1    92

A co już sprawdziłeś przed napisaniem posta? Jeżeli nic to wymień cały rozrusznik. @Elektrotechnik nie zła odpowiedź.Kolega zadaje pytanie bo może nie miał nigdy z tym problemem do czynienia a ty na odwal się z takim tekstem.To może jak ktoś będzie miał problem z ciągnikiem to też napiszesz (Najlepiej kup nowy ciągnik będzie szybciej).No Moderatorowi Forum wolno walić takie teksty a inni byli by ukarani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minio   
Gość minio

@balcerek1 dokładnie tak jak napisałeś - odpowiedź szanownego kolegi @ekektrotechnik zasługuje co najmniej na miano "najinteligentniejsza odpowiedź roku na agrofoto"... no ale wracając do tematu to nic nie sprawdzałem bo nie znam się na tym, a myślę że na af są ludzie którzy mieli już z czymś takim do czynienia i mi podpowiedzą co dokładnie wymienić bo cały rozrusznik to zawsze zdążę wymienić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Tu nie chodzi o "odwal się" czy coś podobnego. Po pierwsze szukajka zwraca trzy strony tematów o rozruszniku, np. http://www.agrofoto....znikiem-do-330/ Po drugie autor powinien najpierw zapoznać się z tymi tematami: http://www.agrofoto....mat-przeczytaj/ i http://www.agrofoto....-elektrycznych/ Po trzecie na forum zadajemy pytanie konkretnie sprecyzowane, po sprawdzeniu wszystkich możliwości we własnym zakresie. A jeżeli ktoś nie miał z czymś do czynienia, to i tak sobie nie poradzi nawet jakby pomagali mu wszyscy użytkownicy forum posiadający szklane kule do wróżenia. A po czwarte proponuję żebyś zapoznał się z nowym taryfikatorem, szczególnie z punktem mówiącym o używaniu czerwonego koloru.

 

Edit:

 

Jak pisałem post nie widziałem wcześniejszej odpowiedzi, ale się wyjaśniło:

no ale wracając do tematu to nic nie sprawdzałem bo nie znam się na tym

Czyli nie masz pojęcia, ale twierdzisz, że dasz radę rozebrać i ponownie złożyć rozrusznik.

a myślę że na af są ludzie którzy mieli już z czymś takim do czynienia i mi podpowiedzą co dokładnie wymienić

Ja miałem z tym do czynienia wielokrotnie i mogę Ci powiedzieć co może być przyczyną. Otóż uszkodzony może być zespół sprzęgający, frezy na wirniku, sam wirnik może być skrzywiony, zużyte mogą być łożyska, włącznik elektromagnetyczny też może być przyczyną, jeszcze uszkodzony może być wieniec na kole zamachowym. Teraz już wiesz co dokładnie masz wymienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minio   
Gość minio

Kolego - rzeczywiście jak ktoś nie ma ochoty grugiemu pomóc to i "szklane kule do wróżenia nie pomogą"... Ostatnio miałem problem z hydrauliką i nie mając o niej pojęcia dzięki podpowiedzi i uprzejmości innego formuowicza naprawiłem problem wymieniając konkretny oring za 50 groszy + silikon 25 zł, a musiałem rozkręcić cały podnośnik - więc jak widzisz da się nie wymieniając całej hydrauliki...

 

I tak na koniec "upuść trochę powietrza" bo pękniesz... A straszyć taryfikatorem to sobie możesz ... (z grzeczności nie napiszę kogo) - więcej życzliwości do innych.

 

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

No też Ci napisałem co może być przyczyną więc teraz zabieraj się do roboty. A to o czerwonym kolorze było do @balcerek1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bezbarwny    1257

Witam,

 

mam następujący problem - podczas odpalania ciągnika, a dokładnie w momencie gdy silnik załapie słychać głośny hałas. Nie ma tego hałasu gdy np. rozrusznik kręci "na sucho" i silnik nie załapuje - występuje to tylko w momencie gdy silnik "załapuje"... Co to może być, co jest do wymiany ?

Na początek( nim za radą elektrotechnika wymienisz rozrusznik i wszystko inne co 'dokładnie masz wymienić' :rolleyes: ), przyjrzyj się przyciskowi startera , bo wygłąda na to , że nie odbija ;)

Zaczynamy zawsze od najprostrzych rzeczy - tzw figli :P

Edytowano przez bezbarwny

You Shook Me All Night Long

M&M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balcerek1    92

Ja obstawiam na tulejki w rozruszniku a co straszenia na forum to się groźnie robi i trzeba będzie się zalogować na innym forum bo tu coraz to straszniej i po prostu strach się bać. :ph34r:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1116

Wspominano - zespół sprzęgający, kiedyś jak bendix nazwałem sprzęgłem rozrusznika (bo tak w katalogu widnieje) to patrzono na mnie jak na wariata.


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minio   
Gość minio

Starter odbija - zatem trzeba będzie wykręcić rozrusznik i popatrzeć lub ew. zawieźć do jakiegoś elektromechanika...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Ja nie chcę nic mówić, ale gdzie są ci co na początku tak na mnie krzyczeli? Co nikt nie potrafi powiedzieć co jest uszkodzone, tylko powtarzacie to co ja wcześniej napisałem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bobytempelton    161

No widzisz @sadek , a jak kiedyś poszedłem do sklepu i powiedziałem całym zdaniem "poproszę sprzęgło jednokierunkowe rozrusznika do ..." to popatrzyli na mnie jak na idiotę :D


Ze względu na poziom niektórych użytkowników odpisuje na konkretne posty lub na pw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balcerek1    92

Ja nie chcę nic mówić, ale gdzie są ci co na początku tak na mnie krzyczeli? Co nikt nie potrafi powiedzieć co jest uszkodzone, tylko powtarzacie to co ja wcześniej napisałem?

(Ja obstawiam na tulejki w rozruszniku) a to co jest a jak i tulejki to i bendixie też i o co ci biega gościu.

 

(Ja obstawiam na tulejki w rozruszniku) a to co jest a jak i tulejki to i bendixie też i o co ci biega gościu.Jak sprawdzi i wymieni będziemy dalej gderać i co mam jeszcze wymyślić a jak cię zdławiłem na początku po twojej wypowiedzi to dopiero napisałeś o co biega zamiast zaraz to napisać to ty wolałeś zdołować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Nie chcę zakładać niepotrzebnie nowego tematu. Proszę kolegów znających się lepiej na elektryce niż ja o pomoc. W swojej 904 mam kłopot z rozrusznikiem. Zaczęło się od tego, że po 5 latach padł akumulator 12V 195Ah. Wymieniłem w międzyczasie alternator A124F z 6 diodowego na 9 diodowy i podłączyłem wszystko jak powinno być. Kupiłem więc nowe akumulatory 190Ah 6V tak jak powinno być.Wymieniłem elektrowłącznik, bo stary kiepsko odbijał i miał zerwany gwint na śrubie do kabla +.

Od razu pytanie czy przewody o przekroju 50mm2 są wystarczające, bo grubsze w klemy już  nie wejdą?

Ciągnik uruchomiłem kilkakrotnie bez problemu. Po zgaszeniu jednak rozrusznik nadal pracował -kręcił. Po tym jak zgasiłem ciągnik wyciągnięcie kluczyka nie pomogło, dopiero jak poruszyłem przewodem na śrubie elektrowłącznika to przestał się kręcić. Więcej nie sprawdzałem.  Na starym akumulatorze raz uruchomiłem ciągnik po naprawie sprzęgła, wzmacniacza o czym nie wspomniałem, żeby sprawdzić czy wszystko pracuje. Po zgaszeniu rozrusznik kręcił nadal.

Do rozruchu jest normalnie przycisk startera i przekaźnik Hella 4RA 00351C-08 12V 30A

Przekaźnik ma takie oznaczenie.

post-6718-0-70144500-1419784851_thumb.jpg

 

To wina tego przekaźnika czy czegoś innego? Będę wam wdzięczny za zainteresowanie się tematem.

 

Edytowano przez Gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
konrad18    3

Ja bym przyjrzał się temu elektrowłacznikowi z tego co piszesz to on albo nie odbija albo ma jakieś zwarcie. Skoro poruszałeś kablem i przestał kręcić to najprościej mówiąc efekt jest taki jakbyś odpalał ciągnik śrubokrętem na krotko zwierają ci się te dwie śruby na włączniku lub ten cienki przewód co idzie od przekaźnika czy tam przycisku który załącza w normalnych warunkach rozrusznik styka tych grubych kabli nie jest od nich odizolowany i zaczął bym od sprawdzenia tych kabli a następnie ten włącznik przede wszystkim czy ta sprężynka w środku go odpycha i czy chodzi w środku płynnie nie zacina się możne widełki zle założyłeś (to urządzenie które wypycha bendix i jest łączone z włącznikiem)

 

Brawo dla moderatora za początek już dawno zauważyłem że na początku na tym forum można było się wiele dowiedzieć i moderator który posiada potężna wiedzę i doświadczenie w tym temacie służył pomocą ostatnio odpowiedzi są typu cena mówi za siebie, nie opłaca się, nie znasz się na tym, i tak nie zrobisz.... Bez sensu zakładać tematy... 

Swoja drogo ciekawe czy moderator chcąc np ugotować coś prostego nie będąc kucharzem zamawia kucharkę czy szuka przepisu bo przepis bez sensu skoro kucharzem nie jest i się nie zna to nie ugotuje mniej więcej tak widzę jego myślenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Po tym całym trochę przydługim wywodzie kolegi @konrad18 ja dodam tylko co masz zrobić. Odłącz przewód od zacisku 50 rozrusznika, (to ten cienki przewód) i podłącz do niego żarówkę. Drugi przewód żarówki do masy. Wciśnij kluczyk i naciśnij starter, żarówka musi się zaświecić. Puść starter, musi zgasnąć. Jeżeli zgaśnie to elektrowłącznik do wymiany. Natomiast jeżeli nie zgaśnie, to odłącz przewód 85 lub 86 od przekaźnika, jeżeli zgaśnie, to przycisk do wymiany, jeżeli nie zgaśnie to przekaźnik do wymiany. Kurde, więcej czasu zajęło mi napisanie tego posta niż zdiagnozowanie i naprawa takiego przypadku.

 

Co do drugiej części postu kolegi @konrad18, to zgadza się. Moderator nie zna się na gotowaniu i nie szuka przepisu tylko zamawia kucharkę, bo to nie jego branża. Natomiast kiedy moderator musi naprawić przetwornicę impulsową w układzie flyback, na której też się nie zna, pyta o to kogoś kto wie jak działają takie przetwornice, a ten ktoś mu wszystko wytłumaczy, bo wie że moderator zna podstawy, a chce się tylko dowiedzieć konkretnych szczegółów, bo moderator jest elektronikiem, więc nie będzie zlecał naprawy komuś innemu. A elektronika jest tak szeroką dziedziną, że nie ma człowieka, który znałby się na wszystkim. Natomiast jak zupełny lamer pójdzie do wyżej wspomnianej osoby od przetwornic z takim samym pytaniem, to nawet nie będzie rozmowy. Dlatego nie można mieszać wszystkiego w jednym worku. Prosty przykład: jesteś rolnikiem i uprawiasz wszystkie zboża i soję. Masz sąsiada, który też uprawia zboża i przyszedł się Ciebie zapytać jakie środki ochrony stosuje się w soi. Od razu mu odpowiesz. A jakby przyszedł sąsiad z takim tekstem: witam, właśnie kupiłem ziemię, dotąd mieszkałem w mieście i pracowałem w biurze, a teraz chcę zasiać soję, możesz mi wyjaśnić wszystko jak to się robi? Gwarantuję, że odpowiesz mu, że i tak sobie nie poradzi, i żeby wynajął kogoś kto mu to zrobi. Ja robię tak samo. Wychodzę z założenia, że żeby zrobić coś bardziej skomplikowanego trzeba znać podstawy. Jak ktoś nie zna to nie ma sensu mu tłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Nie wyjaśniłem chyba dobrze wszystkiego w poprzednim poście. Elektrowłącznik prawidłowo wysuwa bendix i rozrusznik kręci kołem zamachowym, po czym puszczam starter a sprężyna cofa bendix i kręci tylko sam silnik nie zazębiając się z wieńcem koła. Nie do końca chyba zrozumiałem to co napisałeś. Podłącz żarówkę, naciśnij starter i musi się zaświecić a jak puścisz musi zgasnąć. Jeśli ma się zaświecić po naciśnięciu i zgasnąć po puszczeniu to nowy elektrowłącznik do wyrzucenia. \zapomniałem dodać, że wyciągałem rozrusznik i z drugiego ciągnika przewodami sprawdzałem czy wszystko działa. Po podłączeniu prądu do zacisku 50 bendix się wysuwał a dotykając śruby na elektrowłączniku kręcił normalnie. Po zetknięciu obu razem wysunął się i kręcił prawidłowo, więc to raczej można wyeliminować.

 

Sprawdzę jeszcze przekaźnik. Dla pewności podłączę wszystko bez przekaźnika jak w 80-ce czy 60-ce. Gdyby przekaźnik okazał się wadliwy to jakim  przekaźnikiem mogę go zastąpić?

Mimo jakichś zgryźliwych uwag w stronę moderatora dziękuję za każde porady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
konrad18    3

Mowie szczerze ze dla mnie dziwna sprawa w takim razie musi być napięcie na przewodzie przykrecanym do śruby tego włącznika dokladnie na tym krótkim który idzie do wnętrza rozrusznika co zasila sam silnik. Prościej to nie ten który idzie od akumulatorów tylko ten drugi. Ale nie rozumiem z kąd ma niby być na nim to napięcie ? Nie znam instalacji tego ciągnika ale ten przekaźnik chyba jest do zaliczenia rozrusznika i gdyby był zepsuty to rozrusznik nie kręcił by wcale a jakby miały w nim kleić się jakies styki zwarcia itp to włącznik by się nie wsuwał a piszesz ze się chowa no i chyba by się zazębiał i tak zostawał a twierdzisz ze kreci się bez zazębienia...

 

Co do uwag dla moderatora to przynajmniej ja nie chciałem być zgryźliwy tylko poprostu uważam ze nie trzeba być mgr w danej dziedzinie żeby cos prostego zrobić zalezy od człowieka jeden nie wymieni żarówki a drugi mimo braku wyksztalcenia w danej dziedzinie zrobi dużo więcej tylko czasami potrzebuje wskazówki a to czy naprawi czy zepsuje jego sprawa i chyba to właśnie czasami drażni użytkowników tego forum ze najpierw są wywody czy się znasz a później ewentualne jakies wymuszone porady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Napisałem o żarówce, bo to najszybsza metoda sprawdzenia układu bez rozbierania czegokolwiek. Tym sposobem wyeliminujesz przycisk, przekaźnik i elektrowłącznik. I nie patrz na wymontowanym rozruszniku czy wysuwa, zazębia itp. bo to nic nie daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Problem nie jest chyba tak prosty jak się wydawało. Żarówkę podłączyłem do przewodu i naciskałem kilkanaście razy przycisk i świeciła za każdym naciśnięciem. Przekaźnik też było słychać jak załączał. Po puszczeniu przycisku gasła prawidłowo. Później podłaczyłem z powrotem przewód do zacisku 50 a przewód żarówki do dolnej śruby, odłączając od niego rozrusznik. Chciałem wyeliminować rozrusznik, ale nie wiele to pomogło. Elektromagnes było słychać jak pykał. 

Na koniec podłączyłem wszystko jak ma być, dodatkowo do dolnej śruby podłączyłem żarówkę, żeby mieć pewność, że po uruchomieniu silnika rozrusznik się nie kręci. Zapalałem ciągnik kilkanaście razy i było wszystko w porządku. Żarówka zapalała sie w momencie, gdy rozrusznik kręcił kołem i gasła, gdy puściłem starter. Przejechałem się trochę i chciałem sprawdzić znów jak zapala. Nie naciskałem gazu, żeby ciągnik nie zapalił i kręciłem rozrusznikiem. Raz drugi było ok. Następnym razem potrzymałem go tak z 5-7 sekund a po puszczeniu startera rozrusznik sam dalej pracował i kontrolka się świeciła. Pomogło dopiero odłączenie przewodu na elektrowłączniku idącego od akumulatora. Po założeniu przewodu z powrotem ten dalej kręcił.

Dodam, że ciągnik zapala bez problemu jak latem. Rozkręciłem rozrusznik i wszystko wydaje się być OK. Za granicą był chyba naprawiany, bo na tulejkach luz niewielki a szczotki mało zużyte. Same sprzęgiełko tez wydaje się być dobre.

Skąd bierze się prąd w rozruszniku mimo iż nie naciskam startera? Zastanawiam się czy ten włącznik elektromagnetyczny to nie jest jakiś bubel, który być może się zacina jak dobija do końca. Sprzęgiełko jednokierunkowe działa chyba tylko w momencie rozruchu, kiedy po uruchomieniu silnik osiąga większe obroty. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Nie masz szans tego sam opanować, bo nie robisz tak jak Ci piszę. Zrób jeszcze raz wszystko od początku, tyle że jak rozrusznik nie przestanie kręcić to odłącz przewód od zacisku 50. Najprawdopodobniej klei styki elektrowłącznika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Podłączałem żarówkę do zacisku 50 jak pisałeś. Nie sprawdziłem tylko przekaźnika odłączając przewody, bo żarówka gasła prawidłowo po puszczeniu startera. Istnieje taka możliwość, że po wymianie koła zamachowego z wieńcem zębatka rozrusznika zacina się na wieńcu? 2 lata temu zmieniałem wieniec na starym kole i problemu nie było. Teraz poskładałem rozrusznik w całość oprócz elektrowłącznika i przykręciłem do ciągnika. Dotknąłem przewodem od akumulatora z ciekawości do śruby na rozruszniku i ten zazębił się z wieńcem. Problem w tym, że nie chciał już odbić. Ciągnąłem kombinerkami za dźwigienkę i nie chciało się rozłączyć. Istnieje taka możliwość, że rozrusznik nie kręci silnikiem po zgaszeniu, bo działa lub przepuszcza sprzęgiełko jednokierunkowe? Bendiks jest ciągle wysunięty i dlatego złącza styki w elektrowłączniku? 

Jeśli zacisk 50 klei w jakiś sposób styki to gdzie leży przyczyna? Co powinienem wymienić? Ponowię pytanie, jakim innym przekaźnikiem mogę ewentualnie zastąpić ten pokazany na poprzedniej stronie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1116

Z tego co piszesz to przekaźnik jest sprawny bo żarówka z chwilą wciśnięcia przycisku się zapalała i z chwilą puszczenia gasła. Ciągnąłeś kombinerkami jak odłączyłeś zasilanie od rozrusznika bo jeżeli z zasileniem to nic dziwnego że nie mogłeś cofnąć bo to wynika z "gwintu" na osi wirnika.


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Tomasz78
      Witam wszystkich użytkowników tej strony ,jestem tu od paru minut ale stronę śledzę dość długo .Mam problem z rozrusznikiem w belarusie ,jak jest zimno to przepuszcza niszcząc wieniec na kole zamachowym ,był już u naprawy i po roku jest to samo,ponadto świeca płomieniowa działa tylko po uruchomieniu silnika a nie przed jak powinna .Może mi ktoś poradzi jak to naprawić ?
    • Przez marcin80wlkp
      Witam. Od jakiegoś czasu mam problem przy odpalaniu ciągnika. Często dzieje się tak, że przekręcam kluczyk i zamiast ładnie zakręcić silnikiem to elektromagnes wywali bendiks, ale ten nie zazębia. Czasami jest tak że przekręcam pierwszy raz, nie zazębi od razu, ale jak jak już puszczę kluczyk to załapie wieniec. Wtedy wiem, że przeekręcając kluczyk po raz drugi, będzie kręcił silnikiem. Co może być przyczyną? Elektromagnes za słabo wyrzuca bendiks? A może to wina bendiksu? Może ma przyjechane tryby? A może wieniec jest wyrobiony?
    • Przez the1mati1
      Witam. Otóż mam problem z rozrusznikiem przy Belarusie 820, rocznik 2011, rozrusznik jakiś szmelc białoruski siedzi tu od nowości. Otóż już drugi raz mi zblokowało bendiks. Ciągnik normalnie odpalany i gaszony, aż za którymś razem próbuję przekręcić kluczyk a tu słychać że tylko cewka wysunęła bendiks i żądnej reakcji. Wyciągnąłem rozrusznik a tu zblokowany bendiks, wysunięty i nie wrócił na swoje miejsce i nie da się go przekrecić. Z drugiej strony tam gdzie szczotkotrzymacz, rozsadziło całą obydowę i delikatnie przesuneło wirnik do tyłu. Jakieś dwa tygodnie temu podobna sytuacja, ale wymieniłem bendiks ( bo były delikatnie scięte frezy) , poskladałem to jakoś, też wysunłeo bendiks i go nie cofnęło i rozsadziło delikatnie obudowe, ale udało sie złożyć. W czym może być przyczyna że tak sie dzieję? Z cewką powinno byc raczej wszystko w porządku bo wymnieniana wiosną. GDzie szukać przyczyny?
    • Przez krzysztofcvb
      Witam mam pewien problem z rozrusznikiem szybkoobrotowym  a mianowicie gdy go załączę kręci silnikiem od 2 do 4 sekund a potem jakby się koło zębate się cofało. Elektrowłącznik był wymieniony  i nie ma poprawy, dodam że niby dobrzy pracuje gdy jest wyjęty z ciągnika.
      Drugi problem też dotyczy rozrusznika (oryginał) a sprawa ma się tak w tej chwili mam założony stary rozrusznik ale nie mam prądu na desce rozdzielczej. Ciągnik pali normalnie z kluczyka tylko prądu brak wszędzie indziej (gdzieś zwara była). Na rozruszniku szybko obrotowym jest wszystko ok. Ktoś coś podpowie lub który oddać do naprawy.  
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj