Jaki traktor wybrać w przedziale mocy 120-145KM nowy lub używany

[agroleon 3]

Witam Panowie znalazłem się przed ciężkim wyborem a mianowicie nie wiem za bardzo jaki traktor mam wybrać do gospodarstwa o powierzchni 50ha jako główny ciągnik . proszę o pomoc traktor może być używany bądź nowy . Prosił bym o wyjaśnienie dlaczego akurat taki model jaki podajecie .

Czy jest awaryjny i jakie koszty są serwisowania i jak wygląda spalanie przy ciężkich pracach ?

[qazi 61]

jaki profil gospodarstwa? z jakimi maszynami ciągnik miałby współpracować? i do jakiej kwoty ten ciągnik ma być? jak używany to do max ilu letni?

 

 

bo bez takich danych można ci zaproponowac masę ciągników diametralnie różnych od siebie

[agroleon 3]

wspólpracować będzie z pługiem i z broną talerzową będzie następcą U1614 używany powyżej 2002r. co do ceny to jeszcze nie wiem będę składał młodego rolnika i raczej prow co do profilu to hodowla bydła mięsnego i uprawa gruntów to ma być główny traktor do ciężkich prac polowych i transportu

[orlos8313 0]

ja bym wybrał

Deutz-fahr

 

Dlaczego?

Za brak uzasadnienia +1 punkt ostrzeżeń

Edytowano Październik 6, 2013 przez KRISTOFORn

[janczar810 302]

wspólpracować będzie z pługiem i z broną talerzową będzie następcą U1614 używany powyżej 2002r. co do ceny to jeszcze nie wiem będę składał młodego rolnika i raczej prow co do profilu to hodowla bydła mięsnego i uprawa gruntów to ma być główny traktor do ciężkich prac polowych i transportu

 

ja juz kilka krotnie planowałem co kupie za pieniedza ktory nie miałem a miałem miec i figa z tego wychodziła. Abyś kolego sie nie rozczarował bo zabewne MR w przyszłym PROW bedzie nie miłosiernie oblegane MGR2013 to bedzie pikuś bo raczej włodarze musza cos zrobić z ludziami z lat 2012 2013 2014 i moze 2015 bo raczej wtedy ruszy MR a Ty juz planujesz

 

A co do samego ciągnika po mojemu po co komu ciagnik takiej mocy na 50ha masz jeden po co drugi no chyba ze masz cieżkie gliny itd. do uprawy to wowczas co innego ale patrzac na Twój profil to co siejesz to raczej na IV klasie MAX. Czyżby Ursus ciagle sie psuje ze nie dajesz rady ozimin siać czy macie Rolnośrodowiskowe ?

Ale ogolnie patrzac na to co oczekujesz i cenowa pewnie chcesz wydac jak najmniej a miec jak najwiecej a wiec dwa typy PRONAR lub belarus 1221.4 ale belarus byłby raczej lepszy to takie absolutnie min. co do ciagnika z lat 80' albo cos z Zetora i to raczej na pewno było by sprostanie Twoich oczekiwań.

[Marcian1234 17]

ja też byłem przed takim wyborem co zrobić nowy zetor czy coś używanego. Padło na Fendta 311 .Nie chce zapeszać ale jak narazie nie narzekam od początku wymiana była klocków hamulcowych filtrów paliwa elektromagnesu i regeneracjia rozrusznika.Pomijając to wszystko i tak się zwróci na paliwie bo jego spalanie jest doskonałe

[agroleon 3]

klasy ziemi u mnie zaczynają się od 3 aż do 5 pozatym mamy trochę dzierżaw i do tego maszyny do uprawy są od 1614 i szukam czegoś w podobnej mocy żeby maszyn nie zmieniać poprostu, a tak ursus się trochę psuje ma swoje lata już i chciałem coś młodszego z lepszym konfortem pracy i w miarę oszczędnego tylko nie wiem jakiej marki traktor wybrać.

[Tomek90 2259]

ja juz kilka krotnie planowałem co kupie za pieniedza ktory nie miałem a miałem miec i figa z tego wychodziła. Abyś kolego sie nie rozczarował bo zabewne MR w przyszłym PROW bedzie nie miłosiernie oblegane MGR2013 to bedzie pikuś bo raczej włodarze musza cos zrobić z ludziami z lat 2012 2013 2014 i moze 2015 bo raczej wtedy ruszy MR a Ty juz planujesz

 

A co do samego ciągnika po mojemu po co komu ciagnik takiej mocy na 50ha masz jeden po co drugi no chyba ze masz cieżkie gliny itd. do uprawy to wowczas co innego ale patrzac na Twój profil to co siejesz to raczej na IV klasie MAX. Czyżby Ursus ciagle sie psuje ze nie dajesz rady ozimin siać czy macie Rolnośrodowiskowe ?

Ale ogolnie patrzac na to co oczekujesz i cenowa pewnie chcesz wydac jak najmniej a miec jak najwiecej a wiec dwa typy PRONAR lub belarus 1221.4 ale belarus byłby raczej lepszy to takie absolutnie min. co do ciagnika z lat 80' albo cos z Zetora i to raczej na pewno było by sprostanie Twoich oczekiwań.

 

Jakim cudem możesz wywnioskować po jego uprawach że ma gleby max IV klasa?? Pszenżyto, pszenica jara czy też kukurydz spokojnie na lepszych ziemiach ludzie sieją tak samo jak na IV rzepak i pszenice. O ciągniku z lat 80 nic nie wspominał autor tylko 2002 i w góre. 120km na 50ha, nic dziwnego nawet przy lzejszych glebach.

Wracająć do tematu to raczej słabo bo bez przedziału cenowego to dalej jest masa ciągników mimo danych ktore podałeś. Poprostu Fendt albo JD jak cena niegra roli, a model wybierasz według potrzeb mocy.

[agroleon 3]

tak rozumiem ale jaka jest oszczędność w paliwie ono takie strasznie drogie jest pozatym jak już wcześniej wspomniałem będe składał młodego rolnika i raczej prow nie chce traktora z lat 80-tych bo co chwilę się coś psuje w ursusie mimo to że uwielbiam ursusa już swoją świetność miał szkoda tej firmy ale co poradzić chce traktor dużo młodszy od mojego mało awaryjny żeby co chwilę się nic nie psuło i nie chce być niewolnikiem pola. Lubie wjechać zrobić swoją robotę w miarę szybko . mam wiele maszyn które współpracowały z U1614 dlatego szukam coś podobnego i mam dzierżawy sporo zięmia jest różna od III do V klasy chciałbym traktor bardziej manualny zbędna elektronika nie jest mi potrzebna bo się psuje ale traktor ma mieć lepszy komfort od U1614. Szybka skrzynia tęż by była wskazana pozatym w U1614 przełożenia są rozległe brakuje pośrednich prędkości za duża jeś rozbieżność. zwracam się więc z proźbą do ludzi mądrzejszych bardziej doświadczonych o pomoc jaki traktor jest dobry oszczędny i mało awaryjny czasy dla rolnictwa są ciężkie nie powie nikt żę tak nie jest ...

[312fendt512 6]

Ja polecam ci John deere 6830 lub 6820 Moim zdaniem najtwardsze ciągniki produkuje John deere . Znajomy ma ich aż 6 i mówi że by nie zamienią ich na żadną inną markę.

Mówi że są ekonomiczne a swoją robotę zrobią Jak chcesz zobaczyć Jelonki w akcji zapraszam na :

 

Jak będziesz miał jakieś pytania to możesz mi napisać na priv

 

Pozdrawiam

[tomek73 579]

6830 to tak sobie, lepszy 6820.

Osobiście to radził bym Case ale MX 135. Ale produkcja skończyła się w 2002 r. Są to ciągniki bardzo mało awaryjne, , z tego co czytam tu na forum to tańsze w naprawach niż MF i cholernie oszczędne, ja nie parzę się na obroty w silniku tylko pracuje na ponad 2 tyś, w jaśku to nie zbyt możliwe, przeważnie 2000-2100 i spala mało, mniej jak Ursus 1224 którego miałem i na obrotach do 1900 trzymałem,

Mam MX 150 i coś wiem o tym. Za ładnego trza dać z 80-90 tyś.

Nowsze to MXM i są tańsze, ale to jest mieszanka NH, ale też niezłe.

Panuję taka o nich opinia że jak ktoś ma MX dobrego to już raczej go nie sprzeda, bo po co zmieniać na gorszy.

Osobiście jak kupowałem to tylko JD szukałem ale nie znalazłem ładnego i MX kupiłem i teraz na JD bym go nie zmienił, bo koledzy i kuzyni mają JD i robią nimi na obrotach 1600-1800, a kuzyn dał w podłogę to twierdził że o orce do 25 /ha dochodzi nie raz, a mi max 14,5 spalił.

[Ziel 115]

OD siebie polecam również case mx 120/135. Bardzo solidna konstrukcja. Spalanie 12/15l/ha w zależności od rodzaju gleby. W transporcie pali mi do 8l/h. Awarii nie miałem w nim jeszcze i nie spodziewam sie w najbliższym czasie.

[agroleon 3]

Też dużo myślałem o CASE tylko nie wiedziałem ile to pali i jaki wybrać oraz co z awaryjnością i cenami napraw dziś chodujemy i uprawiamy dużo więcej niż nasi rodzice a z pieniędzmi jest różnie znalazłem ładnego CASE 5150 PRO chyba 96 lub 98r. nawet nie drogi sama premia młodego by stykła a jak nowy to wiadomo prow

[AlaCapone 5015]

John deere jakiegokolwiek odradzam z doświadczenia. Mój brat ma duży tartak wozi m. in. palety. Pewnego razu zepsuł mu się MF 6170 i poprosił kuzyna Zbyszka, który ma JD 6820 o pomoc w przewiezieniu transportu palet ważących 15t. Na trasie 40 km JD 6820 spalił o 10 litrów ON więcej niż MF 6170. Taka sama odległość i taka sama waga – wniosek nasuwa się sam. Jeżeli ktokolwiek pisze, że JD są oszczędne można to włożyć między bajki - może z wiatrem i z przepaści. :lol: Z drugiej strony jest duża zależność mocy od dawki paliwa zużywanego podczas pracy ciągnika. Żaden ciągnik 150 KM (nawet najoszczędniejszy) nie spali tyle co 30 KM.

 

Jaki ciągnik wybrać? Sam posiadam Renault 921.4 S z silnikiem MWM i jestem zadowolony zarówno ze spalania jak i z awaryjności a dokładnie z jej braku.

 

Co do odpowiedzi na Twoje pytania:

Czy jest awaryjny? - w zasadzie każdy wypracowany ciągnik będzie awaryjny i nie chodzi tu tylko o przepracowane godziny.

Jakie są koszty serwisowania? - zasadniczo zachodnie części są drogie, ale wytrzymalsze.

Co do modelu? Przyjechali kowboje i każdy chwali swoje.

Musiałby wypowiedzieć się ktoś, kto ma lub miał w swoim gospodarstwie kilka marek ciągników i ma jakiekolwiek porównanie,. W innym przypadku są to tyko własne przemyślenia, sympatie lub antypatie, które nie muszą mieć pokrycia w rzeczywistości.

[agroleon 3]

jakoś traktory Renault do mnie nie przemawiają

[grego 385]

John deere jakiegokolwiek odradzam z doświadczenia. Mój brat ma duży tartak wozi m. in. palety. Pewnego razu zepsuł mu się MF 6170 i poprosił kuzyna Zbyszka, który ma JD 6820 o pomoc w przewiezieniu transportu palet ważących 15t. Na trasie 40 km JD 6820 spalił o 10 litrów ON więcej niż MF 6170. Taka sama odległość i taka sama waga – wniosek nasuwa się sam. Jeżeli ktokolwiek pisze, że JD są oszczędne można to włożyć między bajki - może z wiatrem i z przepaści. :lol: Z drugiej strony jest duża zależność mocy od dawki paliwa zużywanego podczas pracy ciągnika. Żaden ciągnik 150 KM (nawet najoszczędniejszy) nie spali tyle co 30 KM.

jak już porównywać to wypadało by ciągniki o podobnej mocy a tu mamy 110 i 135KM to i ciężko by było aby JD spalił mniej przy tej samej przyczepie

 

Musiałby wypowiedzieć się ktoś, kto ma lub miał w swoim gospodarstwie kilka marek ciągników i ma jakiekolwiek porównanie,. W innym przypadku są to tyko własne przemyślenia, sympatie lub antypatie, które nie muszą mieć pokrycia w rzeczywistości.

nie konieczne ktoś musi posiadać kilka marek ciągników u siebie, przecież są robione testy często publikowane w czasopismach, gdzie dba się o równe warunki dla wszystkich ciągników lub można odwiedzić niemiecką strone http://www.dlg.org/ gdzie są publikowane takie rzeczy i dane techniczne większości modeli. Gdzieś w top agar był fajny taki test, zresztą już nie raz. Tu masz porównanie kilku modeli (na podstawie DLG) w przedziale 120-140 KM http://www.apra.pl/a.../rpt_0603_1.htm miedzy innymi spalanie i co ciekawe np. taki MF 6290 wypadł najgorzej ze wszystkich, a w cale nie miał najmocniejszego silnika, a niby Perkinsy takie chwalone za spalanie...

[AlaCapone 5015]

Kolega Grego ładnie nam napisał:

 

nie konieczne ktoś musi posiadać kilka marek ciągników u siebie, przecież są robione testy często publikowane w czasopismach, gdzie dba się o równe warunki dla wszystkich ciągników lub można odwiedzić niemiecką strone http://www.dlg.org/ gdzie są publikowane takie rzeczy i dane techniczne większości modeli. Gdzieś w top agar był fajny taki test, zresztą już nie raz. Tu masz porównanie kilku modeli (na podstawie DLG) w przedziale 120-140 KM http://www.apra.pl/a.../rpt_0603_1.htm

 

Mamy konkretne strony i konkretne dane, ale tak sobie myślę, że kolega agroleon nadal będzie miał problem z wyborem ciągnika

[agroleon 3]

Dokładnie mam problem

[casemx110 0]

Agroleon,

u mnie pod banderą Case są 2 ciągniki. Mx 110 oraz Mx 135.

Wielki plus za silniki, są bardzo oszczędne, jak nie masz ciężkiej nogi to oleju nie wezmą, u mnie oba przeloty 8-9 tys. mtg

 

Mx 110 mam 4 lata, ciągał pług 4 kverneland obracanego 16" jesienią 7,5 km/h, wiosną po jesiennej podorywce 8,5 km/h

Spalania nigdy nie mierzyłem ale coś około 16l/h

 

Mx 135 mam od roku, spalanie na wiosennej orce wyszło jakieś 14l/h tym samym pługiem, prędkość 10-11km/h

 

Do Mx 110 przez te 4 lata dołożyłem może z 1tys. zł (dwa elektrozawory) + eksploatacja można powiedzieć że bezawaryjny sprzęt, przyjechał do mnie prosto z Danii, (zapomniałbym, regenerowałem pompę wtryskową, ale to wina paliwa)

 

Do Mx 135 dołożyłem już z 2 tys. zł, kupiony w Polsce, niestety zaniedbany trafił się, jak życie pokazuję

 

Z używkami jest loteria jak widzisz, dlatego nie ma co oszczędzać i najlepiej sprowadzać z zagranicy ciągniki serwisowane

[Janosik82 0]

koledzy nie piszcie niektórzy bzdur że ten spalił więcej ten mniej , ponieważ tak naprawdę najważniejsza jest skrzynia biegów(np.eko.lub bezstpniówka)w porównaniu do skrzyni zwykłej .i

na jakich obrotach pracujemy

[tomek73 579]

Nie masz racji że skrzynia jest najważniejsza, kolega ma JD 6800 i pali mu jakieś 20 litrów, w orce a mi MX z 14 l/ha i gaz 2000-2100 a skrzynie, pole praktycznie to samo.

[agroleon 3]

chyba wiem coś nowego w dobrej cenie i Polskiego nowy Ursus lub FARMTRAC, Pronar

[Ziel 115]

Tylko że jest mały problem. W tych ciągnikach co wyżej podałeś poza blachami nie ma nic polskiego. Nie gwarantuje ci że mniej sie będą psuły od twojego starego poczciwego ursusa.

[Tomek90 2259]

Nie masz racji że skrzynia jest najważniejsza, kolega ma JD 6800 i pali mu jakieś 20 litrów, w orce a mi MX z 14 l/ha i gaz 2000-2100 a skrzynie, pole praktycznie to samo.

 

Słaby coś twój MX że go na takich obrotach trzymasz. Przy JD 1400-1500 widać że maszyna ma moc

[tomek73 579]

Na niższych obrotach wiecej pali. Wiec po co mam pracować na obrotach do 1800 jak wiecej pali?