darek91

Światłowód

Polecane posty

darek91    0

Witam,

 

Jedna z firm telekomunikacyjnych chce przez moje pola przeprowadzić światłowód (odcinek ok. 300 m ) i może nie byłby to problem za jakimś rozsądnym odszkodowaniem, jednak dalej kabel ma iść rowem przy którym mam 5 ha pola oraz budynki gospodarcze i dom. Jak są spore opady lub szybko się roztopią śniegi to potrafi kilka dni być mokro a ma to wpływ na fundamenty jak to będzie z uszkodzoną melioracja wolę nie myśleć.

 

Po doświadczeniach z wodociągami wiem, że meliorację i tak będę naprawiać na swój koszt ;[ W tym roku naprawiali wodociąg u mnie na polu i dostałem jałmużnę za zbożne które obleciało oraz zniszczyli przy naprawie. Wyciąganie kombajnu, utracone parametry żyta czy dodatkowe koszty koszenia to nie będę wspominać.

 

Z podobnych przyczyn jak u mnie nie chce się zgodzić sąsiad, przez którego pole już chcieli alternatywnie przeprowadzić kabel i podobnymi metodami co u mnie próbowali uzyskać zgodę. Mam w związku z tym pytania:

 

Czy jeśli się nie zgodzę to czy może ta firma jakoś przez sąd nas zmusić?

Jeśli tak co robić? czy już teraz żądać jakiegoś odszkodowania i myślę tutaj bardzo wysokiego?

 

Firma ma już gotowe plany, prace planują robić na zimę, może nawet w tym roku i pewnie maja jakieś wsparcie z UE. Początkowo na rożne sposoby liczyli, że ojciec podpisze bez czytania. Potem straszyli nas sądem, później to samo u sąsiada a dopiero teraz przedstawiciel firmy powiedział, że "w ramach wyjątku wypłacili by nam odszkodowanie".

 

 

Podkreślę, że najchętniej ze względu na późniejszekonsekwencje (szkody) nie chcemy z sąsiadem tego światłowodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz78    1029

Nie na takiej opcji żeby weszli na grunt bez waszej zgody i do tego muszą zapłacić słone odszkodowanie o sądzie nie ma mowy , chba że nie ma innej możliwości przejścia np. pas drogowy, ale wtedy muszą wystąpić o wywłaszczenie a to się ciągnie latami i jak im zależy na czsie to dadzą sobie spokój . Kolejny temat czytać dokładnie umowę , bo wiele firm próbuje w ten sposób uzyskać prawo do własności na gruncie w którym biegnie kabel (część działki w której jest zakopany) .Proponuje wysokie zadośćuczynienie za zniszczone plony oraz grunt lub wieloletnią dzierżawę płatną z góry, w naszych stronach to ok. 50 zł. za metr,powodzenia i nie dajcie się zastraszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
barrybond    2

Jezeli sie nie zgodzisz, to jest jakiś paragraf mowiacy, ze jezeli roboty sa wykonywane iles metrow pod ziemia to nie potrzebuja twojej zgody. Biorą kreta i mozesz nie dostac ani grosza. Takie głebokie przejscia sa bardzo rzadko wykonywane, ale innego wyjscia niema jezeli ktoś się uprze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bobytempelton    161

Nie rozumiem takich ludzi którzy nie zgadzają się na rozwój społeczny gospodarczy czy cywilizacyjny, ciekawe jakbyś się czuł gdybyś chciał podciągnąć sobie wodociąg czy gaz lub kanalizację a sąsiad zablokował by budowę bo coś tam...

W tej chwili są maszyny które kopią rowek o szerokości do 20cm i głębokości metra i nie uszkadzają przy tym pól, ogóle po roku śladu nie zostaje nie wiem w czym masz problem.


Ze względu na poziom niektórych użytkowników odpisuje na konkretne posty lub na pw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    314
W tej chwili są maszyny które kopią rowek o szerokości do 20cm i głębokości metra i nie uszkadzają przy tym pól, ogóle po roku śladu nie zostaje nie wiem w czym masz problem.

tia

i dzięki temu w zeszłym roku poszło mi ponad 6tys PLN na naprawę drenacji bo stara była źle ujęta w planach (geodeta w PRLu pewnie pola nie widział jak to malował) i kładący wodociąg wszystko rozwalili. Obecnie pod kanalizę nie podpisałem żadnego kwitu do czasu pisemnego potwierdzenia że nic nie zniszczą i jak pojawią się zniszczenia w ciągu 5 lat to będą to robić z uwzględnieniem niezewidencjonowanych urządzeń. Cisza jak makiem zasiał ;)


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darek91    0

Dziękuje za odpowiedzi,

Jak ktoś może odpowiedzieć na wcześniej zadane pytania lub coś dodać od siebie z góry dziękuje.

 

Kabel mają puścić 120 cm pod ziemią u nas na polu. Przez większość trasy ma iść rowami (mają zgodę gminy i to im wystarczy) i ludzie dopiero się dowiadują, że ktoś będzie coś kopać im przy domach czy po rowach. Oczywiście firma ma wszystko naprawić i jest to w umowie z gminą, ale mi takiego zapewnienia na piśmie dać nie mogą... i "Pana to nic nie obchodzi, rozmawiamy z Panem tylko o tej konkretnej działce" :blink:

 

Zresztąpodczas, którejś rozmowy jak ojciec dopytywał, jak w końcu idzie ten światłowodu bo po przeciwnej stronie drogi po obu stronach mamy ziemie, a przed drogą graniczy sąsiad, który nic nie wiedział wtedy, że coś takiego mają robić i też ich nie chce, to dopiero się dowiedzieliśmy jak naprawdę to chcą puścić.

 

Idąc rowem naruszą nasyp jezdni po za tym ludzie mają wjazdy do posesji. Ja mam ze względu na samochód od mleka (zestaw nawet 20 t) bardzo solidny wjazd, gdzie na 1,2 m jak nie ma betonu to jest na pewno masa kamienia i gruzu.

Przede wszystkim jednak melioracja i o to mi chodzi. Naprawa tego to jednak trochę kasy i czasu, a jak coś spierdzielą to do żniw z nawozami, opryskami czy kombajnem będę się topić. Przy domu jakby co nie zamierzam czekać jak zboże urośnie, bo może mi wtedy zalewać silos z kiszonką i nasiąkać podłoga w budynku, którym mam zboże. O miejscu składowania obornika czy działaniu wody na fundamenty nie wspominając. Tak czy siak pewnie to zrobimy po ich grzebaniu.

 

Do kompletu już tylko światłowodu mi brakuje :mellow: Gaz, woda, prąd, telefon jest. Telefon sami kopaliśmy i mieliśmy podłączenie za darmo. Natomiast woda i gaz to inna bajka i nikt się nie pociągał do naprawienia szkód, choć to mieliśmy w umowie zagwarantowane. Mimo, że z wody i gazu nie korzystam to w ramach tego "rozwoju społeczno-gospodarczego" ojciec żadnego odszkodowania nie brał.

 

 

Edit:

Dodam, że kiedyś oglądałem na TVP reportaż, że ktoś nie chciał się zgodzić na odszkodowanie pod kopalnie (przy kopalniach cudów się nie dostaje, wiem bo nie daleko mam odkrywki). Po paru latach dostał ta kasę co mu zaproponowali bez odsetek. Dlatego zastanawiam się, żeby powiedzieć im jakąś bardzo konkretną kasę, tak aby na pewno starczyło na naprawę wszystkich szkód i jeszcze coś zostało. Ojciec najchętniej wygnałby ich na 4 wiatry za to jak go próbowali podejść.

Edytowano przez darek91

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz78    1029

Kolego dobrze tobie radzę bo przerabiałem już taki temat i nie jestem przeciwny rozwojowi tak jak pisze Nikita lecz staram się dobrze doradzić ,wszystkie firmy telekomunikacyjne myślą że chłop odda wszystko za darmo , a nie ma co się oszukiwać czerpią z tego nie małe zyski więc czemu się nie bogacić ich inwestycjami .Podobnie jest ze słupami energetycznymi ,niby służą każdemu ale przeszkadzają w uprawach i mało tego nikt nie czerpie z tego korzyści prócz energetyki ,która i tak bierze opłaty za przesył po naszych polach. Wracając do tematu dlaczego nie chcą iść pasem drogowym ,już tłumaczę bo nie chcą płacić corocznej dzierżawy za grunt a to nie mała kasa .Kolego sam zakładasz że będziesz miał straty przez ich inwestycje więc wychodzę z założenia ,że niech zapłacą odszkodowanie aby pokryło ewentualne remonty w latach kolejnych nie mówiąc już o jakimś zysku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1115

Kolega pisze o sprzęcie co kopie rowek 20 cm i tu jest problem bo nie widać uszkodzeń, u nas jak kopali wodę czy telefon to rowek szeroki min. 60 cm to każdy na swoim pilnował co uszkodzili aby było naprawione przy zasypywaniu.

 

Z tymi zapisami to jest różnie, położono asfalt i wcześniej wymieniono 1 mostek.

 

Gwarancja na 5 lat po 1 roku na mostku zaczęło siadać, wójt spokojnie jest gwarancja nie zapłacona cała suma za wykonanie drogi (1,6 km) pozostało X% do zapłaty co daje 15 000 zł , mija czas gwarancji firma tego niby nie uznała (nie wiem jak z pozostałymi pęknięciami drogi) a naprawę tego wycenili na 12 000 zł a gdzie pozostałe defekty (prawidłowo trzeba było by polać warstwę asfaltu).

 

Więc twierdzę że firma zaniecha tych 15 000 zł bo naprawa przewyższa kilkakrotnie tą kwotę.


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bobytempelton    161

Ja nie mogę zrozumieć mentalności ludzi którzy wiedzą że ten światłowód czy kanalizacja jest im potrzebna a blokują to bo stracą 2 pięści ziemi lub 3 palce :D , blokują sąsiadowi wodociąg bo sąsiad to coś tam, ludzie te kilka metrów ziemi to tylko pieniądze, po naszej śmierci zostanie ta kanalizacja światłowód wodociąg i niekiedy opinia że tu nie ma tego bo ten gośc jest kupą dziada i nie dał se przekopać pola bo mu szkoda było 20kg zboża co mu się urodziło za tym wypierdku.

Człowiek musi być człowiekiem i żyć z ludźmi po ludzku, drenaż da się naprawić taniej bo sam naprawiałem na własną rękę, co do przepustów nie są wasze drogi tez o co buczycie, pod drogą i wjazdem można na kabel przejście rurką przebić...

U mnie miesiąc temu wywalili rowy pod domem niszcząc wjazdy dojazdy rośliny pod domem i na 3 moich działkach w tym jednej na długości 69metrów rowy prawie metrowe zniszczyli mi kilka radlonek buraków, i co nikt nic nie mówi bo to nam potrzebne do życia, każdy woli straty jak taplanie się w błocie oprócz jednego nawiedzonego pisowca który chciał mieć 3 przepusty na działce, i niezrozumiem nigdy takich ludzi , trzeba być człowiekiem te kilka centymetrów ziemi to nic, wyżyjecie utrzymacie się, ale chytrość żądze i mściwość każdy zapamięta .

Pozdrawiam, tyle w temacie.


Ze względu na poziom niektórych użytkowników odpisuje na konkretne posty lub na pw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz78    1029

Kolego czytaj ze zrozumieniem ,a najlepiej oddaj calą gospodarke pod kable ,rury itd.dzięki Tobie ktoś się nieżle wzbogaci i będzie śmiał się tobie w twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1115

Fakt droga nie moja ale tak się składa że my przez tą dziurę przejeżdżamy kilka razy dziennie, tyle co my na drogi nawoziliśmy żwiru to nikt z wioski nie nawoził, mieszkamy na koloni że mamy ok. 0,8 km drogi do 3 gospodarstw tylko jak do pracy na drodze to tylko nasze zawsze było.

 

Przebijałem i rurki pod drogą czynem społecznym założyła część telefony, za kilka lat pozostali się do tej linii przyłączyli bez pracy..

 

Punkt patrzenia zależy od punktu siedzenia a mieszkam ostatni na kolonii.


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    314
Kolego dobrze tobie radzę bo przerabiałem już taki temat i nie jestem przeciwny rozwojowi tak jak pisze Nikita...

Ja jestem za rozwojem ale inwestor niech weźmie odpowiedzialność za straty które powoduje.

Chcieli mi kopać przez siedlisko lęgowe z programu RS a ja owszem kopcie ale zwracacie kaskę jak się ARiMR doczepi tzn ja nie mam być stratny finansowo.

Tak samo z drenami - wsadzą rurkę plastikową i po 4 latach trzeba kopać. Ja z tej kanalizy czy innych mediów nic nie mam tylko muszę poprawiać coś czego nie musiałbym robić gdyby tego nie kopali więc po co mi to? Niech ciągną innymi działkami albo inwestor czyli często GMINA da na papierze że naprawi wszystko co wykonawca np kanalizy zniszczy. Dla mnie to uczciwe, gminie się nie chce. Efekt taki że inwestycja się odwleka ;)

Ostatnio pracownik UG powiedział mi że zniszczoną drenę będzie widać po kilku miesiącach - 20 lat po kopaniu pod wodociąg pewne rzeczy wyłażą.

 

Człowiek musi być człowiekiem i żyć z ludźmi po ludzku, drenaż da się naprawić taniej bo sam naprawiałem na własną rękę, co do przepustów nie są wasze drogi tez o co buczycie, pod drogą i wjazdem można na kabel przejście rurką przebić...

jak masz sprzęt i czas to owszem.

Koparkę muszę nająć i mój czas stracony.

Wybacz ale wolę sobie z kobitką posiedzieć w ciepłym niż naprawiać to co inwestor zniszczył.

Edytowano przez Nikita_Bennet

pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1115

I co ciekawsze wziął za to pieniądze.


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bobytempelton    161

@tomaszu nad kablem i rurą rodzi się tak samo jak nie nad rurą i nie nad kablem, ale widzę tu entuzjastów odszkodowań i kombinowania nie ma z kim gadać. Apropo twojej poprzedniej wypowiedzi uczciwy człowiek mi się w twarz nie zaśmieje jedynie wyzyskiwacz, szubrawiec lub złodziej, a opinię takich marginesów spływają po mnie jak po kaczce :D żyje uczciwie i dobrze z ludźmi, i wolę by jakiś kręt mi się śmiał w twarz jak piszesz niż uczciwy człowiek który potrzebuje kanalizacji lub dostępu do internetu czy innych mediów ze światłowodu kłął nas mnie że ograniczam mu warunki życia czy tam rozwój, ale to moje zdanie a wasze mi dosłownie wisi :D


Ze względu na poziom niektórych użytkowników odpisuje na konkretne posty lub na pw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuba1212    14

Ja się wypowiem w temacie, z racji że pracowałem przy takim czymś. Jeżeli firma jest porządna to zrobi to porządnie. Do światłowodu kopie się jak najwęższy rowek, my kopaliśmy łańcuchówką. (działa jak piła łańcuchowa). Jeżeli macie wjazdy, puszcza się kreta, który się przebija. Nasypy i rowy w pasach drogowych trzeba zagęścić, zwłaszcza jak to wojewódzka.

Po za tym ostatecznie to wy podpisujecie protokół że działka jest zostawiona w takim stanie w jakim była, jeśli nie to musimy to poprawić.

 

Co do melioracji, sprawa jest taka- znajdź gdzie się krzyżuje sączek lub zbieracz z planowanym wykopem i oznacz go. Powiedz żeby w tym miejscu uważali, kopali ręcznie ( robotnicy to tez ludzie, my zawsze robiliśmy tak by było na rękę ludziom- każde niepewne miejsce się uważało bo poprawianie to o wiele gorsza robota). Zalecam pilnowanie, i proponuję abyś poszedł do kierownika i zapytał czy ma mapkę. Niech ci pokaże przebieg dokładny, a ty mu pokaż miejsca na które ma uważać. On na pewno będzie wdzięczny, bo problemy to najgorsze co może być.

Po wykopaniu śladu nie ma, pobocza zarastają szybko, melioracji jeszcze nigdy nie zniszczyliśmy.

Edytowano przez Kuba1212

Nowy nabytek: Renault 75.14 RS- Zdjęcia w Galerii.
Sprzedam silnik elektryczny o mocy 10 kW. Więcej informacji na PW lub Kubalessini@gmail.com . :D

Zapraszam do mojego kanału na youtube: www.youtube.com/user/Kubalessini

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darek91    0

Dzisiaj z ojcem wzięliśmy się za umowę, która nam zostawiono. Wniosek nasuwa się jeden i nie raz tutaj podnoszony choćby przez @Tomasz78, za co bardzo dziękuje.

Trzeba umowy czytać, nawet po kilka razy a w razie czego do radcy lub prawnika zanieść!

 

Podpisując umowę z ta firma zgadzam się na urządzenia i instalacje podziemne, naziemne i nadziemne na całej nieruchomości - wniosek: począwszy od tabliczek informacyjnych, skrzynek a kończąc na słupach jeśli to im tylko będzie w jakiś ich celach potrzebne.

 

Za ujawnienie wysokości odszkodowania płacę horrendalną karę, za każdy przypadek (nie ma limitu) a po tym jak do tej pory próbowano nas "przekonać" to mam solidne obawy, że to by się dla nas bardzo źle skończyło.

 

W razie sporów z operatorem wszelkie sprawy będą toczone w właściwym dla niego sadzie (ganianie pól Polski na rozprawy)

 

Nie ma u w umowie ostatecznego terminu realizacji a odszkodowanie jest płacone na 3 dni przed robotami Na czasie im akurat zależy ale równie dobrze mogą to robić za 10 lat i ustalone odszkodowanie będzie warte tyle co nic

 

Prawa i obowiązki z umowy mogą zostać przeniesione przez operatora na inne podmioty bez mojej zgody - ja się pytam jakie podmioty? Bo zapis , że w szczególności nowych nabywców infrastruktury telekomunikacyjnej nie wyłącza np. firm Energetycznych i innych

 

No i nie wiem co tam robi jeszcze jedna działka sąsiadująca z tą na której chcą kopać...

 

 

 

@kuba1212

Dzięki za informacje od strony technicznej.

 

 

Bez zmian w umowie nie zamierzam z nimi gadać, bo wychodzi puki co, że mogą robić co im się podoba na całkiem sporej powierzchni i mi nic do tego :wacko:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz78    1029

A NIE MÓWIŁEM umowy są tak konstruowane żeby inwestor mógł robić co chce i kiedy chce ,a jeśli odsprzeda lub wydzierżawi łącza to potem trzeba się użerać z kimś innym więc wnioski nasuwają się same ,co do kar za ujawnianie wysokości odszkodowania chodzi o zmowy między właścicielami działek ,wiadomo jeden odda za darmo ,a drugi będzie chciał odszkodowanie .Bobytempelton to że dajesz zgody na wszystko i wszystkim to Twoja sprawa obyś na siebie kiedyś bata nie ukręcił ,mnie nie oceniaj bo ja już mam na swoich gruntach prąd wodę,gaz i telefon i za żadne odszkodowania nie brałem tym bardziej że jestem społecznikiem ,członkiem rady sołeckiej więc zależy mi na rozwoju wioski,tylko że inwestorem był cały czas UG.a nie prywatne firmy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rami    18

koło mnie swiatłowody kladą i kable energetyczne bo ruszyła pełną parą budowa farmy wiatrowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    314

poczytajcie na stronie agrofoto.pl, jakoś wiosną lub początkiem wakacji był krótki artykuł jak ma taka umowa wyglądać i co zawierać (głównie to za co płacą i kiedy bo często jest wypłata po zakończeniu inwestycji i pełnym uruchomieniu tego co stawiali i taka farma wiatrowa chodzi przez 6 miesięcy w trybie testowym i nic nie masz z tego).


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darek91    0

@Nikita_Bennet

 

chodzi za pewne o ten artykuł?

http://www.agrofoto.pl/prawo/przepisy-i-regulacje/wir-pomoze-ocenic-umowy-dzierzawy-pod-wiatraki,41271.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzechu25    1

Uważam, że światłowody to znaczne ułatwienie życia. Mam w domu podłączony internet światłowodowy od Intersell i śmiga jak światło! Świetna sprawa ;)

Edytowano przez grzechu25

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AleksanderX    522

u mnie przeprowadzili przez pole swiatlowod jaakis 300 m i doli mi 5000 zł a jali ak pekła rura od wodociąga to dali samu 500zl choić nie chciał bo było po zniwach ala powiedzieli że maja na to pieniądze i musz ą rozdysponiwac

Edytowano przez AleksanderX

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez DionizyZlotopolski
      Witam mam takie pytanko. Mianowicie Tata pojachal kupić bele sianokiszonki wiec nie był na swoim polu i urwał tam linie telefoniczna. Ciągnik ma 2.50 wysokości linia była na wysokości właśnie nie wiem jakiej. No ale dobrazachaczyl urwał. I teraz telekomunikacja che go obarczac kosztami Coś około 8 tys pln. 
      Ci  z telekomunikacji mówili że może wisieć na 2.40 i  ze to nasza wina ze jest Tata zachaczyl. 
      Mówiłem żeby się z Prawnikiem skontaktował Nie ma mnie w domu to nie wiem dokładnie jak to dokładnie jest załatwiane. 
      Ale czy ktoś z was był już w takiej sytuacji? 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj