zlotek

jaki ciągnik do max 65KM

Polecane posty

zlotek    0

Na wstępie witam wszystkich użytkowników, forum śledzę od jakiegoś czasu i w końcu potrzebuję rady obeznanych userów. Dziś sprzedałem poczciwą c-330m i czas znaleźć coś mocniejszego, posiadam ogromnyh areał 3ha :D (byćmoże wzrośnie do 4.5ha w najbliższym czasie) a szukam ciągnika pomioędzy 50 a 65KM obowiązkowo 4x4 i z turem ze względuy na to że bawię się w budowlankę i potrzebna mi maszyna któa będzie sobie radziła z przewożeniem piachu, gruzu drewna itp. pole będzie obrabiała symbolicznie. Zastanawiałem się nad zetorami 5011s (chyba trochę za słaba pompa), 5245 (drogi jak diabli), i same explorer 65, jakie inne ciągniki 4x4 byście zaproponowali? jak wygląda sprawa hamulców pneumatycznych w ciągnikach takich jak same (zetor ma fabrycznie sprężarkę i tam koszt instalacji to max 1000zł czy w ciągnikach same jest podobnie?), łatwo je założyc? czasem muszę zaciągnąć przyczepę ze zbożem na handel... Jak z kosztami serwisu? czy lepiej szukać np zetora 6245 z turem czy same explorer 65? i jak ten drugi poradzi sobie w turze? Dodam że ciągnik (wiadomo że 4wd to nie 2wd) musi być w miarę zwrotny bo czasami trzeba będzie manewrować nim pomiędzy budynkami. czy chłodzone powietrzem ciągniki odpalają łatwiej zimą i jak radzą sobie w pracy stojącej? ciągnik będzie użyuwany co 2 tygodnie do wożenia drerwna do kotłowni. Czy pług trzyskibowy do takiego ciągnika to tak w sam raz?

Kabina ma być w miarę komfortowa, ze względu na odśnieżanie zimą i fakt że ciągnik będzie jeździł na budowy w promieniu 50km. Proszę o pomoc i z góry dizęki Piotr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcine    44

hm, a jaki posiadasz budżet, szukasz maszyny używanej, tak?


norweskie-lesne.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zlotek    0

Tak maszyna ma być używana, ale żeby nie był to eksponat z muzeum techniki, coś z lat 1984-1995 a budżet około 35tysięcy, z delikatną możliwością naciągnięcia.

 

w ogóle byłbym wdzięczny gdybyście podawali modele ciągników do 65KM z napędem 4x4.

Edytowano przez zlotek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pawell18    13

zetor 6045 60KM 4x4, kabina jest duza wygodna i w miare wyciszona. swobodnie mozna zabrac 2 pasazerów, prosta konstrukcja wiec i sam naprawisz

ale cos sensownego do 35tys to ciezko znalezc


Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zlotek    0

co do 4514 to trochę za drogie są zwłaszcza że maszyna musi mieć tura, do tego ta gruba rama kabiny chyba dość mocno ogranicza pole widzenia? co do zetora to faktycznie ciężko o dobry stan a i cenę trzymają wysoką względem wieku (ale to i tak chyba najlepsza propozycja). Miałem okazję kupić 5011s w stanie wręcz kolekcjonerskim, bo do odnowy tylko lakier i jedna opona z przodu, ciągnik był z turem wynegocjowałem go na 29tysięcy, ale nie wiedziałem za ile uda się sprzedać eMkę i musiałęm się wstrzymać :/ no i mi go podkupili...

Edytowano przez zlotek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piofu    0

Mam podobny problem co ty

ja mam 5ha tyle tylko ze wszystko pagórkowate i kamienista i gliniana gleba. do tej pory używam C4011 mam 2 sztuki ale za słąbe sa orka na 2 skibach i jeszcze ma ciezko ni i pod góre to trace dużo na buksowaniu kół. tez chce je sprzedać i kupić coś wiekszego najlepiej z przednim napędem też.

 

Może nie tyle wiekszego co mocniejszego nieco :).

Oglądałem JD 2450 ale jest dośc drogi. Przystepną cenę mają np Renault tak sie przypatruję 133.14 wersji jest w miare tania i mimo ze sa to starsz ciagniki to koszty czesci wcale nie są takie duże jedyny manament jak dla mnie to jego wielkość . Jest po prostu duży a na moje górki wolałbym coś bardziej zwartego lub chociaż niższego. Może któryś z forumowiczów podpowie co jeszcze ewnetualnie mygłbym brac pod uwagę. bo na moje 5 ha to naprawdę nie musze mieć wypasionego traktora. ewentualnie może coś w granicach 60-70km ale bez przodu tak abym mógł bez problemu ten 3skibowy ppług ciągnąc czy talerzówke.

 

wydaje mi sie ze może byc nawet coś strszego --- nie chce MTZ ów -uważam ze są zbyt drogie na to co ze soba reprezentują ciekną wszędzie a ceny czesci podobne do Case czy Renaulta budżet jaki mam to max 20 tyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xerion3800    45

David Brown 995. 75km. Spalanie bardzo małe w granicach 3-4 litrów na mth. Mocna i wydajna hydraulika. Dobra zsynchronizowana przekładnia. Posiadam model bez napędu ale są wersje z napędem. Ciągnik naprawdę godny polecenia. A 2 przyczepy drewna czyli 20 m3 nie robi mu żadnego oporu.


Zapraszam na mój kanał na YouTube!
https://www.youtube.com/user/clasxerion3800

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renault85-15TX    190

piofu

 

Za taką kasę to raczej nic dobrego nie kupisz w granicach "60-70KM" Tak do 20tyś to możesz sobie kupić ursusa C-385, moc troszeczkę większa ale jak masz duże pagórki to nie zaszkodzi.


Vixa balet :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pawell18    13

powinna gdyby miała napęd ale co z tego ze silnik uciągnie jak kola nie mogą przenieść mocy silnika. niby kolega @piofu pisze ze ziemia gliniasta to i zaparcie powinno byc tyle ze jak wierz mokry to sie kola okleją i nie ma jazdy

ciągnikiem bez napędu na gory i gliny to bym sie osobiście nie wybieral

dysponując takim budżetem wybrał bym moze cos takiego http://otomoto.pl/ursus-c-385a-A318953.html


Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcin349    26

Mam podobny problem co ty

ja mam 5ha tyle tylko ze wszystko pagórkowate i kamienista i gliniana gleba. do tej pory używam C4011 mam 2 sztuki ale za słąbe sa orka na 2 skibach i jeszcze ma ciezko ni i pod góre to trace dużo na buksowaniu kół. tez chce je sprzedać i kupić coś wiekszego najlepiej z przednim napędem też.

 

Może nie tyle wiekszego co mocniejszego nieco :).

Oglądałem JD 2450 ale jest dośc drogi. Przystepną cenę mają np Renault tak sie przypatruję 133.14 wersji jest w miare tania i mimo ze sa to starsz ciagniki to koszty czesci wcale nie są takie duże jedyny manament jak dla mnie to jego wielkość . Jest po prostu duży a na moje górki wolałbym coś bardziej zwartego lub chociaż niższego. Może któryś z forumowiczów podpowie co jeszcze ewnetualnie mygłbym brac pod uwagę. bo na moje 5 ha to naprawdę nie musze mieć wypasionego traktora. ewentualnie może coś w granicach 60-70km ale bez przodu tak abym mógł bez problemu ten 3skibowy ppług ciągnąc czy talerzówke.

 

wydaje mi sie ze może byc nawet coś strszego --- nie chce MTZ ów -uważam ze są zbyt drogie na to co ze soba reprezentują ciekną wszędzie a ceny czesci podobne do Case czy Renaulta budżet jaki mam to max 20 tyś

Sory facet ale mnie rozwaliłeś. To że chcesz 120KM ciągnik na 5ha to bym strawił ale że on ma tanie części to byś się ździwił. Koszt naprawy i wymiany prawie wszystkich rzeczy w silniku to koszt rzędu 20-25tysięcy. A to silnik a reszta to też nie tania. No a że belarusy drogie to może i tak bo belarus w stanie 5/5 kosztuje 30tysięcy no ale renia o podobnej mocy i roku to kosztuje 1,5 razy tego więc bez szans. Ja ci powiem że tak miałem renie i belarusa i żeby nie było że rzucam słowa na wiatr. No ale w belarusie to wiele części było tańszych niż w c-360 no ja kupiłem starego grata za 12 tysięcy i dołożyłem 9 ale był zrobiony jak nowy, nowe gumy, nowe blachy, nowe siłowniki przy turze napęd był robiony skrzynia itd. Ja jak dla ciebie to bym nie wyszukiwał jakiegoś super zachodniaka bo nikt dobrego ciągnika tanio nie sprzeda. Żeby kupić taką renię 133.14 to trzeba z 40 tysięcy. Jak dla ciebie choć oczywiście się nie musisz zgadzać to byłby dobry taki ursus/zetor 4 cyl z serii ciężkiej obojętnie jaki ale on dlatego że są to dosyć ciężkie ciągniki szerokie itp. u mnie niedaleko chodzi zetor 8145 super maszyna i w lesie na przedni tuz z 0,5t zaczepione i wyciągarka z tyłu to nic jej nie zatrzyma. A tak w ogóle to skąd jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pawell18    13

wizualnie to zbyt zadbany to on nie jest

jak na ten rocznik to te 5tys to mało ciekawe tylko czy przebieg prawdziwy

i na takich oponach na jakich on stoi to zbyt wielkiego uciagu to sie nie spodziewaj


Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zlotek    0

podobno tył ok przód do wymiany, tak mówi właściciel, ciągnik sprowadzony z irlandii, czy jeśli przebieg byłby oryginalny to taki ciągnik powinien jeszcze popracować bez remontu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MrMetkaJD    0

panowie powiedzcie czy 5000motogodzin to dużo na zetora 6245?

http://otomoto.pl/ze...me-A318653.html

chodzi mio ten egzemplaż

Wytrzyma spokojnie jeszcze 5 razy taki przebieg ursusy i zetory są niedozajechania. ^^ a co do tego egzemplaża jeśli chcesz go kupić to musisz się liczyć z kupnem nowych opon. :wacko:

 

jeśli przebieg prawdziwy to napewno obejdzie się bez remontu lecz zależy częśći mogą być dojechane żeby ten ciągnik chodził jak zegsrek to czuję z 7-8tyś i będzie pięknie i wizualnie i technicznie ale pozostaje kwestja czy przebieg jest prawdziwy. najłatwiej to rozpoznać po stanie ciągnika bo jak na niego patrzę to ma pewno z 10tyś najechane ale oczywiście zależy jak kto dba o maszynę. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zlotek    0

remont wizualny ogarnąłbym pewnie małym kosztem sam, opony trzeba by kupić ale chyba tylko przód czy wg. was tył też?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pawell18    13

podobno tył ok przód do wymiany, tak mówi właściciel, ciągnik sprowadzony z irlandii, czy jeśli przebieg byłby oryginalny to taki ciągnik powinien jeszcze popracować bez remontu?

no po zdjęciu to ciężko ocenić co on ma tam w silniku...sam oglądałem 6340 ktory mial ponoć 700mtg a nie chodził tak jak powinien.

najlepiej mechanika zawołać do niego i niech sprawdzi co sie da

a co do opon to zdjęcia są takiej jakości ze na jednym wydaje sie ze są do wymiany a na drugim juz jakby cos tam jeszcze bieżnika na nich bylo

ale tych opon nie ma co żałować. za twarde są


Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piofu    0

Sory facet ale mnie rozwaliłeś. To że chcesz 120KM ciągnik na 5ha to bym strawił ale że on ma tanie części to byś się ździwił. Koszt naprawy i wymiany prawie wszystkich rzeczy w silniku to koszt rzędu 20-25tysięcy. A to silnik a reszta to też nie tania. No a że belarusy drogie to może i tak bo belarus w stanie 5/5 kosztuje 30tysięcy no ale renia o podobnej mocy i roku to kosztuje 1,5 razy tego więc bez szans. Ja ci powiem że tak miałem renie i belarusa i żeby nie było że rzucam słowa na wiatr. No ale w belarusie to wiele części było tańszych niż w c-360 no ja kupiłem starego grata za 12 tysięcy i dołożyłem 9 ale był zrobiony jak nowy, nowe gumy, nowe blachy, nowe siłowniki przy turze napęd był robiony skrzynia itd. Ja jak dla ciebie to bym nie wyszukiwał jakiegoś super zachodniaka bo nikt dobrego ciągnika tanio nie sprzeda. Żeby kupić taką renię 133.14 to trzeba z 40 tysięcy. Jak dla ciebie choć oczywiście się nie musisz zgadzać to byłby dobry taki ursus/zetor 4 cyl z serii ciężkiej obojętnie jaki ale on dlatego że są to dosyć ciężkie ciągniki szerokie itp. u mnie niedaleko chodzi zetor 8145 super maszyna i w lesie na przedni tuz z 0,5t zaczepione i wyciągarka z tyłu to nic jej nie zatrzyma. A tak w ogóle to skąd jesteś.

 

Dlaczego chce zachodniego ano włąsnie dlatego mniej wiecej dlatego też co napisałeś.

 

ze wschodnich produkcji miałem kiedyś władymirca 25 i powiem ze dotąd go mile wspominam natomiast inne produkty to tak jak napisałem

kojarzą mi sie przede wsdzystkim z ciągłymi może niewielkimi ale cyklicznymi usterkami a to oring a to uszczelka to znów olej pusci to wałek ukręci

i sie okazuje ze koszty może są niższe od zachodnich ale jak policzysz swój czas spedzony przy ich usunieciach to już nie jest tak różowo. Zdaje sobie sprawe ze jak ci peknie skrzynia czy korpus w Bielarusie to kupisz w miare tanio i szybko a do tych zachodnich cena może być zaporowa ale mam tez pewnośc ze takie usterki w renomowanych ciagnikach sie tak czesto nie zdażąją a jak już coś naprawisz i zrobisz to porządnie możesz być spokojny ze nic sie nie powtórzy, a z silnika czy podnośników nie cieknie po kilkunastu motogodzinach w pracy. dlatego tez nic na szybko nie szukam i nie mam ciśnienia i stąd moja prośba o pomoc w temacie. Bo jest możliwości mnóstwo. Przedni napęd wiem ze podraża zakup i to dużo dlatego też pytałem o coś bez tego ale w mocy 60-70 kM. Bo umiem też liczyć i sam sie dziwię sąsiadom jak pokupywali sobie maszyny po 140 -180 kM tylko po co jak mają po 20-30ha i tak naprawde nigdy w pełni swych maszyn ni8e wykorzystaja zwłaszcza jak wiekszośc to łąki.

A dlaczego renault akurat wymieniłem bo mój kuzyn sobie takiego z francji przyprowadził cena z transportem niecałe 30 tys. wziął go z placu tak jak stał z dziurawym dachem z powybijanymi szybami i błotem kabinie ... zjechał z naczepy posprawdzał oleje wlał paliwo i teraz 2gi sezon jezdzi a na silniku żadnego wycieku do tej pory nie ma, przeglądałem trochę neta i faktycznie ceny mają wyższe niż myślałem a sugerowałem sie jego zakupem.

Ale ciekawie wygląda np Ford 5610 moc ok 75 Km czyli mniej wiecej tyle co C385 a wygląda na bardziej zwinnego i lekkiego a i cena nieco niższa od Ursusa.

Co do opini na temat ciagników jakie to tu wraziłem są one moimi osobistymi i nie miałem i nie mam zamiaru negować opini innych forumowiczów a powstały one na moich osobistych dośwadczeniach i obserwacjach. A ze są tu osoby o wiekszej wiedzy i znacznie wiekszym doświadczeniu tym bardziej wszelka krytyka jest jak najbardziej na miejscu bo pozwala mi ona wiedze swą weryfikować i błedów mnie może ustrzec w przyszłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcin349    26

E spoko facet a ja też się bałem tego belarusa bo niby stary żech to był dokładnie ten typ i te opony z szerokie i niskie z tyłu http://traktory.com.pl/photos/traktor-belarus-52s-4wd-tanio-2582981665.jpg tyle że stan to dużo dużo gorszy no i tura miał i musiał załadować 1 sekcyjnym turem prawie 250 bali super ciężkiej sianokiszonki to takiej że c-360 zapomnij na widłach podnośnikiem podnieść bo przód w górze mimo że obciążniki w kołach i 4 koło osi. A to był stan tego typu http://allegro.pl/mtz-50-3-szt-i3294546912.html i musieliśmy się ten rok pomęczyć bez remontu bo kasy nie było. Wiadomo niekiedy nie podnosił itd ale wystarczyło zalać hydraulikę olejem silnikowym i już lepiej (nie pamiętam ale on miał chyba 2 zbiorniki na olej jeden do skrzyni i jeden do hydrauliki) raz jak urwaliśmy dźwigienkę od napędu to ładowaliśmy bale po dużych górkach (mieszkam około 600m n.p.m) i on ma 65KM i ani razu nie zabuksował no ale to też dzięki temu że koła z przodu małe to się lekko toczyły a z tyłu szerokie to miał zaparcie . A poźniej miałem renię to podobnie jak z mfem co teraz mam 3050 niby mocnieszy niby koła za***iste bo nówki sztuki a mtz miał zj**ane. Ja w mfie mam z przodu lacza 14.9-24 a z tyłu ten sam co w większości belarusów więc wychodzi na to że nie powinno być problemu a w zimie po podobnych śniegach to belarus sobie lepiej radził no i tak elastyczność silnika całkiem inna bo spróbuj się mfem rozpędzić z 3b to zdusisz a belarusem z 8 to lajtowo przykopcił ale pusty poszedł no i stabilność przemawia na korzyść belarusa. No i czy często wymieniasz części? Ja w belarusie po remoncie a w rok przewiózł koło 400 bel dalej tym starym turem to tylko wymieniłem węża od siłownika bo pękł z starości a remontowałem razem z kolegą mechanikiem który mi tylko tak pomagał od czasu do czasu bo za prawie 2 tygodnie roboty wziął 6stówek ;) powiem ci że ja teraz c-360 to spoko ogarniam jak to działa w belarusie to tak samo no i tam jest wszystko na wierzchu, pompa, rozdzielacz itd. więc z wymianą to nie ma problemu a w renii też jest dobrze bo koło silnika ale np. w mfie jest pod kabiną i co zrobic. A do belarusa jest pompa hydro albo nsz 32 albo 40 no i masz wydajności 45 i 55 ale w belarusie cit niższa bo do niższych się kręci. No jak dla ciebie to bym proponował jakiegoś belaruska.

 

Pola sam własnego więcej nie mam bo swojego z 7ha no i dzierżaw może z 2 razy tyle jakby to pozbierał wszystko do kupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zlotek    0

panowie a co powiecie o john deere 2040? bo znalazłem u handlarza (od którego kupowaliśmy kiedyś 7245 w stanie idealnym dla dziadka) taki ciągnik z turem w dobrej kasie ale nie wiem jak spalanie, i koszta utrzymania i ewentualnych napraw takiego ciągnika? jeśli są jacyś użytkownicy ciągników JD z tej serii to proszę o opinie.

 

oglądałem też tego zetora 6245, hamulce słabe, zeżarty i zaniedbany pod względem estetycznym tragedia, mechanicznie nie kopcił, ładnie się wkręcał na obroty, napędy sprawne ale cenowo w porównaniu do JD wychodzi 3tysiące taniej i trzeba go zarejestrować, zamontować tura który jest w zestawie, cały przód powybijany opony przód do wywalenia, tył jest ale guma ma już swoje lata i struchlała... więc spodobał mi się ten JD bo już z turem, do tego łyżka i widły, tapicerka w kabinie do regeneracji, ma półbiegi, gumy ładne, zapala ładnie i wydaje się ok tylko jak z kosztami utrzymania, napraw itp? myślałem o używaniu ciągnika do orki zarobkowej co wy na to?

Edytowano przez zlotek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piofu    0

załączam zdjecia czy koś sie orientuje co to dokładnie za model niby MTZ 82 podany rok 1997 ( układ kierowniczy na orbitrolu) ale strasznie zdewastowany

i wymaga wiele pracy. Włąsciciel chce 16 tys do negocjacji ale wydaje mi sie to nieco zadużo jak na ten stan. Ktoś z was sie orientuje ile to może być warte

post-16645-0-16113100-1370335093_thumb.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcine    44

tabliczka znamionowa jak mniemam upier******? Mi ogólnie wygląda na nieco starszy, bo w tym roczniku to już chyba miał felgi w kolorze kości słoniowej....

Ciągnik za dobry nie jest, skoro już 3 miesiąc stoi nie sprzedany.... z turem w tej cenie?

Jak silnik i skrzynia jest ok to bym brał bez wahania. włożysz 10k i masz luks maszynkę i wiesz, że jest luks, bo sam ją robiłeś :)


norweskie-lesne.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zlotek    0

to czy ciągnik jest długo wystawiony zależy głównie od tego jak daleko ma potencjalny kupujący do maszyny i jaka jest cena, jak sprzedawałem c330m to mimo że wystawiłem ją za 20tysięcy ludzie dzwonili pytali ale głównie po tym jak okazało się że mają daleko rezygnowali. w końcu sprzedałem z turem za 19 tysięcy kupcowi który miał do mnie całe 60km i pojechał ciągnikiem na kołach...

takie czasy że koszt paliwa i transportu znacznie utrudnia sprzedaż... ciągnik mimo stanu bardzo dobrego gdzie wymiany wymagał jedynie olej w silniku stał na tablicy od 16 marca...

 

panowie wypowie się ktoś na temat tego JD 2040 bo jestem bardzo zainteresowany...

tu nowy temat w którym szukam porady:

http://www.agrofoto.pl/forum/topic/62630-kupno-john-deere-2040/

co do mtz-ów to nawet te nowe mają dwie ogromne wady, zawsze kapie z nich olej i wajcha od biegów lata jak w żuku... poza tym te z którymi miałem do czynienia były całkiem funkcjonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez katopo
      Jaki nowy tani ciągnik polecacie w mocy około 35km?
    • Przez molibden01
      Witajcie.
      Na wstępie chciałbym się przywitać z Wami. Odnoszę się z problemem wyboru traktoru (zaznaczam, że nowego, ponieważ sytuacja na rynku używanych ciągników mnie do tego zmusiła). Stoję przed wyborem modelu. W pierwszej kolejności od czego to się zaczęło to promocja na serię 5D i 4E w Deutz Fahre: 5080d w cenie 158 tys. zł netto.  Traktorem miałem przyjemność jeździć, fajny, zwrotny, nie głupi. Macie jakieś opinie na jego temat bo już jest kilka lat po premierze a w poprzednich postach żadnych opinii z użytkowania.
      Tylko co jak co, ma tylko 3 cylindry i turbo. Dlatego w głowie chodzi, a może wybrać co innego. Myślę o Kubocie serii M4-073. Moc podobna, ale 4 cylindry i wyższa pojemność. Jeżeli znacie obecnie ceny Kuboty (z dilerem w tym wypadku sie jeszcze nie kontaktowalem) lub polecacie inne ciagniki w podobnej mocy to będę wdzięczny za pomoc.
       
      Dodam że ciagnik ma głównie pracować w gospodarstwie przy opryskiwaczu ciąganym z nadmuchem, sadzarką karuzelowa, do jakiś prac pomocniczych ale zapewne czasem i jakiś pług 3 skibowy się zapnie lub mniejszy agregat.
       
      Pozdrawiam serdecznie.
    • Gość murtek
      Przez Gość murtek
      Witam szanownych kolegów.
      Z racji faktu, iż zbliża się nieubłaganie kolejny nabór PROW, chciałbym zasięgnąć opinii (TYLKO) użytkowników kilku marek i wersji ciągników rolniczych. Interesują mnie tylko trzy firmy, tj. John Deere, Deutz Fahr oraz ewentualnie Fendt. Mam dylemat również jakiej mocy ciągnik wybrać.
       
      W sumie 120 czy 160 KM i tak będzie raczej ciągnął 4 skibowy pług obrotowy (chyba że się mylę). Skłaniam się raczej do kupna trochę większego ze względu na moją bronę talerzową, która ma nie małe zapotrzebowanie mocy (obecnie współpracuje z Ursusem 1634 i niekiedy brakuje mocy, a raczej tej talerzówki nie sprzedam tak szybko).
       
      Ciągnik ma być z przednim TUZem wraz z obciążnikiem, raczej z resorowaną osią i kabiną. Zastanawiam się również nad TURem.
       
      Co do JD to jaką wersję proponujecie: classic, comfort czy może premium. Jakie są między nimi różnicę (oprócz oczywiście ceny)
       
      Aha jeśli ktoś się orientuje i dostał świeżą ofertę to proszę się nią pochwalić (mam co prawda cennik lecz bodajże z zeszłego roku). Dużo droższy jest JD od DF ?
       
      Dlatego proszę użytkowników tych maszyn o poradę. Proszę również o wypowiedzenie się w sprawie awaryjności, serwisowania, spalania, komfortu jazdy itp.
    • Przez bortys2001
      Witam. 
      Ktoś się pokusi o porównanie,np Deutz 5080keyline, new Holland T4/t4s
    • Przez Krzyszt0f
      Witam planuje podnieś moc w moim massey ferguson 5445 dyna 4 i teraz pytanie co sądzicie o tym podnoszeniu mocy i czy jest to bezpieczne czy nie za bardzo?
      ciągnik ma niby 90km a chce podnieś tak do 110/115km 
      a i jaka firmę polecacie do podniesienia mocy? 
      -agrotronic
      v-tuning
      -Agroecopower
       
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj