Stonek

Czy ktoś zna marke prokmar

Polecane posty

rafal13113    144

odnośnie tego ciągnika to orientuje się ktoś może jakie montują w nim najwyższe koła bo szukam alternatywy za c-360 za nie duże pieniądze bo ciągnikiem ten będzie robił może z 80 motogodzin rocznie praktycznie tylko miałby jeździć z opryskiwaczem i dlatego zależy mi na tym aby był wysoki jak ktoś wie jakie największe koła do niego dają to proszę o napisanie dzięki i pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adam0122    25

a umnie jak będzie dobrze szło na gospodarce to może jedną z 60-siątek wymienie na takiego ciągniczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomasek   
Gość tomasek

jak dlamnie to jakas chinska zabawka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agroagregat    0

Tak to chińska zabawka składana w Polsce tylko tak na oka dorzucili polską kabinę Koja i myślą że to im ktoś kupił tak to już bym wolał używanego MF

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasz4ws    0

Witam,

 

Odświerze troche temat.

Kilka miesięcy temu stałem się posiadaczem ciągnika prokmar DF 504, na poczatku byłem do tego sceptycznie nastwiony bo to chińskie itd.

Do zakupu namówiła mnie żona...

Jak sie okazało ciagniczek ciągle śmiga, nie ma z nim żadnych problemów. W sumie to tylko napęd jest importowany zarówno kabina jest produkowana w polsce a zaczep jest firymy Sharmuller. (zaczep spisuje sie swietnie, jestem takze mile zaskoczony wykonaniem kabinki).

 

Zastanawiam się też nad zakupem tego mniejszego ciagniczka, nadawał by mi sie do sadu, do zbiorów.........

 

Tak, ze stosunek jakosc- cena jest na dobrym poziomie, za te pieniadze nie dostal bym nic z takim wyposazeniem (naped na 4 koła)......

 

pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
radzio1912    0

Na pewno kuszą ceną ale strasznie wąski są te przednie koła!! Mam wrażenie że zjeżdżając z dużym obciążeniem np z wysokiej miedzy te felgi po prostu by się wykrzywiły!!! ale to tylko takie moje odczucie xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
virtual    0

Odświeżę troszkę temat

 

Ciągniki te produkowane są już u nas praktycznie 4 lata. Podejrzewam, że kilkuset nabywców posiada już ciągniczki tej marki. Niestety w pobliżu nikt takowego nie posiada, a szkoda, ponieważ mógłbym bliżej się mu przyjrzeć, ponieważ zastanawiam się nad kupnem tego ciągnika(dokładnie modelu o mocy 50 KM).

 

Jest to na pewno jedna z najlepszych alternatyw dla starej "sześćdziesiątki". Posiada napęd na cztery koła co jest całkiem przydatne, ładnie wykonany i wygląda całkiem solidnie. Martwi jednak trochę słaby podnośnik 900 kg, ale nie ma ciągnika bez minusów. Poza tym jego prędkość 38 km\h też zachęca do kupna.

 

Wiele osób piszę "wolałbym belarusa za te pieniądze", właściwie należy zadać pytanie dlaczego? Bo ma 80 KM? Jeśli ktoś szuka alternatywy do małego gospodarstwa za c-360 lub c-330 to ten prokmar wydaje się być całkiem trafiony. MTZ są wysokie, a czasem potrzeba ciągnika małego gabarytowo i białoruśka się nie nada. Zgadzam się z tym, że BELARUSA każdy zna itd., ale niemożna porównywać awaryjności ciągnika którego nie znamy (chyba, że ktoś jest jakimś jasnowidzem)

 

Chciałbym poruszyć kwestię "chińskiego wynalazku". Jakaś część ciągnika produkowana jest w chinach niewiem czy mniejsza czy większa. Tyle o nim z tego względu wiemy. To porównam do marki NH. Mój sąsiad ma ciągnik NH 80 KM. Taki dobry zachodni przecież, a podzespoły są produkowane niewiadomo gdzie, bo każda pochodzi praktycznie z miejsc. I niech mi nikt nie wmawia, że nie jest też w jakiś procentach(może nawet większych niż nam wszystkim się to wydaje) produkowany w Chinach. Rok temu miał przegląd i co? Założyli mu dwa ładne filtry na których czarno na białym pisało "Made in China". Jednak to tej i innych zachodnich marek podchodzi się, bo są rodowodem z zachodu.

 

Odnośnie postu, który gdzieś na forum wyczytałem "w polu coś rypnie i stój nie wiem ile" era naprawię sam odchodzi pomału. Kto kiedyś pomyślałby mając fiata 126p, że robi się go w warsztacie(chyba że było to już na prawdę coś poważnego)? Każdy samochód próbował naprawiać sam, teraz odmieniło się to zupełnie.

 

Rozmyślałem kiedyś nad kupnem ursusa 3512 w jakieś super cenie bez kabiny czy mf o mocy około 50 KM. odszedłem od tego zamiaru kiedy dowiedziałem się, że te ciągniki nie mają nic do zaoferowania w przyszłość to jeszcze są produkowane w indiach (jeżeli chodzi o ursusy, sprawa wygląda tak że są produkowane po prostu na licencji poczciwego ursusa), starsze mf-y natomiast w pakistanie. Wzięcie takiego ciągnika na PROW jest bardzo ryzykowne, a właściwie to te ciagniki z pewnością nie mają certyfikatu CE. Nie jestem pewien, ale Belarusa też chyba nie można wziąć na PROW, a PROKMARA owszem.

 

Przyznam, ze poważnie zastanawiam się nad kupnem ciągnika tej marki i wydaje mi się, że w swojej cenie nie ma praktycznie żadnej konkurencji, ponieważ Farmtrac 555dt odleciał na praktycznie 85 tysięcy z 75.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalipso156    2

pozwolę sobie odświeżyć temat. Mój wujek ma właśnie ten ciągnik zamienił wysłużoną c-360 na ten'chiński wynalazek' po dwuch latach użytkowania mówi że złego słowa o nim nie można powiedzieć jak dotąd jedyne koszty jakie ponosi to olej filtry no i ropa... spalanie jest imponujące w lekkich pracach typu opryskiwanie redlenie kształtuje się w okolicach 2,5-3l/h wg mnie to jest naprawdę super wynik. jeżeli chodzi o samą pracę pod względem komfortu do c-360 nie umywa się kabina jest dużo lepiej wyciszona w trakcie jazdy po nieruwnościach czuć że jest krótszy i lżejszy od 60-tki strasznie skacze... ale za to w błotku nie ma porównania oczywiście na plus dla chińczyka a co do wąskich opon fakt dla jednych to jest minus a dla innych ogromny plus to poprostu zależy co uprawiamy... a zapomniałem dodać ciągnik pracuje w gospodarstwie 10h uprawiane są owoce miękkie dużo współpracuje z talerzówką glebogryzarką i rozdrabniaczem. Ogólnie uważam że ciągniczek jest super alternatywą dla c-360 naprawdę polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesmag    54

ja Prokmara oglądałem lecz wybrałem kioti 46km,po prostu niektóre rozwiązania lepiej mi pasowały do mojej produkcji i też nie jest idealny we wszystkim,chociaż trochę lepiej dopieszczony nawet od zetora 5341,też pisali że się nie mam co chwalić bo za te pieniądze miałbyś belarusa,ale niech spróbują np.w ziemniaku coś zrobić,to ma być za 330,a nie do pługa,chociaż w pługu to belarus też kiepski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktom    1

Czytam co tu wypisujecie o "marce" Prokmar i sam nie wiem czy śmiać się czy płakać :blink: , czy napewno wszyscy tu piszą o tym samym ciągniku, a porównywanie go do C 360 to już kabaret :D . Widzieliście zdjęcia na oficjalnej stronie z ładowaczem z krokodylem? Podobnież koszt ciągnika sprowadzonego w częściach do Polski to 15 tyś do tego montaż i mamy 65 tyś. Wyrazy uznania dla dystrybutora :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
irekgulczas    0

Czytam co tu wypisujecie o "marce" Prokmar i sam nie wiem czy śmiać się czy płakać :blink: , czy napewno wszyscy tu piszą o tym samym ciągniku, a porównywanie go do C 360 to już kabaret :D . Widzieliście zdjęcia na oficjalnej stronie z ładowaczem z krokodylem? Podobnież koszt ciągnika sprowadzonego w częściach do Polski to 15 tyś do tego montaż i mamy 65 tyś. Wyrazy uznania dla dystrybutora :D

sluchaj kolego sproboj sprowadzic ciagnik z CHIN i zalatwic te wszystkie sprawy papierkowe i zobaczymy ile by wyszlo potem na gotowo do sprzedazy.powodzenia.

 

Nigdy nie słyszałem o tej firmie ale chyba ona jest od niedawna na rynku to pewnie ciągniki są jeszcze nie dopracowane i długo nie wytrzymają

TA firma juz rozwija sie od czterech lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tytan123    0

zczepcie tego prokmara z c-360 linką i dajcie filmik jestem ciekawy jak to będzie wyglądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Animius    0

Masa ciągników jest zbliżona moc również, wydaje mi się że na twardej drodze i na polu prokmar bez problemu pokona 60, to naprawdę duży ciągnik, może jest trochę krótszy, ale ma napęd na przód, ciężar się wtedy inaczej rozkłada, Znam trochę ten ciągnik i wiem, że to porządna maszyna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

witam, ja też jestem posiadaczem PROKMARa już od ponad półtora roku, wczoraj pyknął u mnie 700mth i jest wszystko ok!!! a kolegom którzyby nie pozamieniali swoich 3512 lub 255 szczerze współczuję ze maja te ciagniczki... nie wiedzą co mówia i tyle. krytyka może być ale jesli jest konstruktywna a jeżeli nie mieliście do czynienia z DFem to prosze sie nie wymądrzać:P a i jeszcze kolega chciał przeciągać linką z 360? robiłem ten krasztest u siebie bo też mam 60tke.. niestety polski poczciwy ursus nie miał polotu na żadnym przełozeniu... dobry sprzęt za dobre pieniądze podsumowując


ArturKowalewo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komar4    2

Na co te 50 km jak waży tyle co ciapek(1900 kg) wink.gif. Już widzę jego trakcje, do tego podnośnik 900 kg...Wolał bym nowego MTZ, za te same pieniądze otrzymuję się normalny ciągnik który pochodzi długie lata.

 

co ty piszesz człowieku waży tyle co ciapek heheheh ciapek to waży 1780kg a po dugie ja mam fotona 404 z napedem 40 KM 3cyl i waży 2,5 tony to tyle co c360 a prokmar też 2,5 t

Edytowano przez murtek3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez ROLOMAZ
      Cześć koledzy,
      Mam problem z moim Fiatagri F120 
      W tamtym roku padła pompa hydrauliczna, została wymieniona na nową.  Przez okres zimy nie był na tyle uzywany, żeby sprawdzić działanie "w pracy". Teraz zaczęły się roboty polowei jest ubytek oleju. Okazało się, że z tyłu pod rozdzielaczem przepuszczają simeringi. Ściągnęliśmy rozdzielacz i wymieniliśmy je, dodatkowo został wymieniony filtr od hydrauliki. Od tego czasu pompa "wyje" tak jakby pompowała cały czas olej, rurki na rozdzialaczu są gorące, co potwierdza jej ciągłą pracę. Przedni tuz jest nie do ruszenia, drążka nie można przesunąć. Znajomy mechanik doradził, abym sprawdził filtr olejowy, który wymieniłem. Po zdjęciu okazało się, że go zassało i był lekko zdeformowany. Zamówiłem już nowy filtr, prawdopodobnie źle dobrali mi go w sklepie. Aktualnie żeby sprawdzić założyłem filtr, który był przed usterką i na początku tuz chodził normalnie. Jedynie było słychać takie syczenie przy rozdzielaczu, gdy zacząłem ruszaj gałkami od tylnego rozdzielacza, to tuz znowu jakby zablokował się i nie można było go podnieść, ani opuścić. Gdy włączę kiper i w tym samym czasie dam opuszczanie lub podnoszenie przedniego tuza to wtedy działa normalnie i da się przeciągnąć gałkę od tuza. Co to może być za przyczyna ? Czy ktoś miał coś podobnego? 
    • Przez kafarek1123
      witam. mam problem z moim case 4240. nagle przestało dzialac wspomaganie.wieczorem dzialalo a rano odpalam i nie mogę skrecic ani w lewo ani w prawo. zaczalem od uszczelnienia siłownika a dziś wymieniłem orbitrol i nic.na szczescie kupilem tani zamiennik bo mialem przeczucie ze to nie wina orbitrolu bo dziwilo mnie ze stalo sie to tak nagle.ale zapasowy orbitek sie pewnie kiedys przyda. i teraz nie mam pojecia co zrobic dalej. czy do wspomagania jest dodatkowa pompa? pytam bo podnosnik pieknie podnosi nawet na wolnych obrotach z podpietym plugiem.przedni tuz tez dziala bez zarzutu i juz mi sie pomysly skonczyly. mam traktor od pieciu lat i nigdy nie bylo problemów wiec nie zdazylem poznac budowy ukladu.jesli ktos ma jakis pomysl lub mial podobny problem to prosze o pomoc bo juz rece opadaja a chcialbym sie z tym uporac bez mechanika.
    • Przez c308
      Witam zastanawiam sie czysto teoretycznie gdybym chciał założyć firmę produkującą traktory to jak taka maszyna powinna wyglądać aby z podzespołów dostępnych na rynku stworzyć tanią,prostą maszynę do której nawet za 20,30 lat nie byłoby problemu o części.I czy w ogóle w Polskich realiach takie cos (moje marzenie z dziecinnych lat)jak budowa ciągnika jest realne.
      Moja propozycja jest taka silnik 100km mocy perkins,pompa podnośnika ursus c 385 lub 1224,tuz także od nich,Kabina prosta wykonana we własnym zakresie tak samo maska i światła.Najważniejsze z czego skrzynia i mosty aby za pare lat był dostęp do części.Wałek 540 zalączany elektromagnetycznie jak noże w kosiarce,tak samo załączany przedni napęd.Cena 100 tys za egzemplarz czy to ma jakikolwiek sens.
    • Przez PatrykBesiński
      Dzień dobry, 
      Problem jaki wykryłem w Renault Dionis 130 podczas pracy na wałku WOM. Po włączeniu wałka na sucho, bez podłączonej maszyny jest wszystko ok, wałek pracuje, natomiast podczas pracy pod obciążeniem WOM wałek po chwili wyskakuje, dźwignia przeskakuje w pozycję neutralną. Trzymając dźwignię lekko palcami jest ok, ale gdy nie przytrzymuję dźwigni to po sekundzie wypada. 
      Dzieje się tak pod obciążeniem.
      Gdzie może leżeć problem? 
      Czy jest tam jakaś regulacja dźwigni i być może za lekko wskakuje czy raczej problem leży gdzieś w napędzie WOMu? 
    • Przez dominikl95
      witam pojawił mi się problem w fordzie 7910 z przednim napędem Majac wyłączony napęd uprawiałem ziemię i jechałem pod górkę i widziałem że napęd się sam załączał i wyłączał.Tak jak by dostawał prąd i się włączał Dodam że rowniez że przy włączonym przycisku nie pali mi się światełko na przycisku że jest załączony. Myślicie że to wina włącznika elektrycznego 4x4 czy głębsza usterka
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj