mantas

czy hodowla bydła mięsnego jest opłacalna?

Polecane posty

lukass990    0

Ziemniaki tez duzo duzo prostsze do uprawy, śmiało sadz ziemniaki dla 60 sztuk bykow. Swietny pomysl zwlaszcza jesli nie masz potrzebnych maszyn.

 

Maszyny są tanie do uprawy ziemniaka. Sadzarkę mam zwykła polską ,a kombajn Anna to za 20 tys można kupić jak nowy. Takze to najmniejszy problem :)

chyba nasz kolega liczy tylko same zyski a nie widzi kosztów jakie ta chodowla generuje. i stwierdzenie ze dla bydła łatwiej o paszę to już całkowita brawura :D  policzyć koszt na początak założenia łąk, kupić maszyny żeby sianokiszonki porobić, folie sznurki itd a co tu gadać o kukurydzy i kosztach jej uprawy... radziłbym zacząć od postawienia max 5sztuk i liczyć wszystko od a do z. bydło nie jest takie proste w utrzymaniu jak świnie, wiem co mówię bo kiedyś ojciec trzymał świnie rano zasypał karmniki potem wieczorem, pościelił i tyle no jak się locha oprosiła to troszkę więcej pilnowania było przy małych prosiętach. ja teraz mam opasy i to już całkiem inna robota i koszta też większe a jak nie ma ceny to czy to na świniach czy na bydle zysków nie ma. najgorsze jest chyba to jak ludziska skaczą z jednej produkcji na drugą w zależności jak cena się kształtuje ale to jest pewna zguba, moim zdaniem jak już się weszło w jedno to trzeba się tego pilnować i to rozwijać bo dzisiaj tylko przy dużych ilościach można egzystować

 

Maszyny mam prasę Sipma robię nią ok. 1200 bel to mi potrzebna, kosiarkę też nową Unia Group przetrząsarkę i zgrabiarkę mam słąbą ,ale to koszt rzędu kilku tys za 50 tys mam 2 np Samasz. Siatkę nie przesadzajmy to nie jakieś gigantyczne koszta. Hodowałem już byki i krowy też w ilości 20 byków i 6 krów , ale oborę przerobiłem na kojce samoblokujące 40 sztuk dla loch i zakończyłem produkcję  z około 2 lata temu tak więc nie będę zaczynał od ilości 5 sztuk , ale dzięki za radę. Hodowla w ilości 50 loch nie jest tania szczepionki od cirkowirusów,  mykoplazmy streptokokozy itd nie są tanie wie ten kto sam hoduje. No i ja nie skaczę z produkcji tylko zwiększam hodowlę trzody do max i rozpoczynam na początek nie duża ilość hodowli bydła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasz1995    111

Przy świniach jest dużo mniej roboty,rano nakarmie i mam 5 godz spokoju,dwa razy w tygodniu wyrzucam gnój ,i co najważniejsze daje wszystko do jednego wiadra-pasze,wode,grys i ziemniaki i wsypuje.Byki czy jałówki  to wogóle inna bajka,codziennie wywalanie gnoju,osobne karmienie i pojenie i trzeba więcej paszy.Wracając do opłacalności ,to się dziwie ludziom ze się opłaca,robić dwa lata za tysiąć złoty to ja dziękuje,u mnie sąsiad miał świnie i przeszedł na bydło,to codziennie do 21 się świeci światło w stajni ,bo nie może się wyrobić


Opłacalność jest dość niska, gdy cielęta są z własnego stada i nie liczy się swojej pracy to jeszcze jakoś to wygląda.

 

Właśnie,jak przyjdzie kupić cielaka,policzyć koszty paszy to zastanie wielkie gówno na pryzmie :D ,a gdzie własna praca przez dwa lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boryss    7

Ale kolega chce trzymać na głembokiej sciółce to gnój wywali raz na kwartał ,a ziemniaki to paszowe po10gr ,a gdzie pasze objetośćowe suche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasz1995    111

krowy dojne to niewolnictwo, brak czasu na cokolwiek, masz krowy dojne to masz zaplanowane życie do emerytury  :D

 

He he zgadza się,u mnie typ ma 12 krów,a wszystkiego 20,to dobrze że ma ojca który jeszcze robi w polu,bo już go dawno nie widziałem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
artur125    1327

Myślę ,że pasza jest najmniejszym problem świnie jedzą to co najciężej jest uprawić czyli zboże. Kukurydza czy trawy lub ziemniaki jest wile prościej i  taniej do wyhodowania. Ale dzięki za informacje :) A wie ktoś może coś o oborze z płyt obornickich ? Budynek 25 m  na 14 m i kalenicą na górze. Orientacyjnie  jaki koszt ?

ciekaw jestem czy trolujesz, czy faktycznie masz takie znikome pojęcie. A z tą najcięższą uprawą zboża, to rozwaliłes mi nadgarstki :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apacz13    5

Przy świniach jest dużo mniej roboty,rano nakarmie i mam 5 godz spokoju,dwa razy w tygodniu wyrzucam gnój ,i co najważniejsze daje wszystko do jednego wiadra-pasze,wode,grys i ziemniaki i wsypuje.Byki czy jałówki  to wogóle inna bajka,codziennie wywalanie gnoju,osobne karmienie i pojenie i trzeba więcej paszy.Wracając do opłacalności ,to się dziwie ludziom ze się opłaca,robić dwa lata za tysiąć złoty to ja dziękuje,u mnie sąsiad miał świnie i przeszedł na bydło,to codziennie do 21 się świeci światło w stajni ,bo nie może się wyrobić

 

Właśnie,jak przyjdzie kupić cielaka,policzyć koszty paszy to zastanie wielkie gówno na pryzmie :D ,a gdzie własna praca przez dwa lata

 

Kolego jak czytam Twoje posty to nie wiem czy mam się śmiać , czy płakać . Powiedz mi po pierwsze ile masz świń , że karmisz je z "wiadra" ?Przy swiniach jest mniej roboty teraz to leże i płacze  - wiesz co to jest przycinanie kiełków , obcinanie ogonków , kastracja , szczepienia itp ?! Jeżeli karmisz lochy , prosiaki , warchlaki i tuczniki takimi samymy dawkami żywieniowymi to nie mam pytań. Jeżeli dziwisz się ,że ludzie trzymają byki to ile Ty zarabiasz na jednej sztuce świniaka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasz1995    111

Kolego 10świń ,ogonów u mnie się nie obcina,przycinanie kiełków i kastracja tym zajmują się weterynarze,chyba wiadomo ze prosiak zje mniej niż duża świnia,chodzi mi o to ,że nie trzeba robic sianokiszonki,kiszonki z kukurydzy,bo to zajmuje wiadomo dużo czasu,można chować własne maciory a wiesz każdy nie będzie chować krów ,po to zeby mieć byki,a ile zarabiam,to samo zastaje co z byków czyli wielkie gówno i koniec dyskusji i każdy ma swoje zdanie,ja wyraziłem się że się nie opłaca i tyle w temacie,POZDRO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukass990    0

Kolego 10świń ,ogonów u mnie się nie obcina,przycinanie kiełków i kastracja tym zajmują się weterynarze,chyba wiadomo ze prosiak zje mniej niż duża świnia,chodzi mi o to ,że nie trzeba robic sianokiszonki,kiszonki z kukurydzy,bo to zajmuje wiadomo dużo czasu,można chować własne maciory a wiesz każdy nie będzie chować krów ,po to zeby mieć byki,a ile zarabiam,to samo zastaje co z byków czyli wielkie gówno i koniec dyskusji i każdy ma swoje zdanie,ja wyraziłem się że się nie opłaca i tyle w temacie,POZDRO

 

Ja też nie obcinam ogonów , kiełki sam obcinam weterynarz do takich rzeczy nie przyjedzie, a jak przyjedzie to za ile ? Kastracja też sami kastrujemy za mały dochód , aby weterynarz to robił.Gnoju nie wywalam tylko po sprzedaży tuczników czyli raz na 4 miesiące bo głęboka ściółka tak samo u loch też głęboka ściółka i klatki samoblokujące , a kojce porodowe to na rzusztach. Daję kubłami tylko maciorom ponieważ tak  to tylko  paszociąg. A jeżeli chodzi o bydło to nie uważam , że jest długie zadawanie paszy  koryta na kiszonki, wóz paszowy i ciągnik z turem i 60 bykom dane.

:)

He he zgadza się,u mnie typ ma 12 krów,a wszystkiego 20,to dobrze że ma ojca który jeszcze robi w polu,bo już go dawno nie widziałem,

 

Krowy dojne to niewolnictwo tylko jak się hoduje w przestarzałych budynkach jak masz nową halę udojową to przyjemna praca nawet przy ponad 100 sztuk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

chyba nasz kolega liczy tylko same zyski a nie widzi kosztów jakie ta chodowla generuje. i stwierdzenie ze dla bydła łatwiej o paszę to już całkowita brawura :D  policzyć koszt na początak założenia łąk, kupić maszyny żeby sianokiszonki porobić, folie sznurki itd a co tu gadać o kukurydzy i kosztach jej uprawy... radziłbym zacząć od postawienia max 5sztuk i liczyć wszystko od a do z. bydło nie jest takie proste w utrzymaniu jak świnie, wiem co mówię bo kiedyś ojciec trzymał świnie rano zasypał karmniki potem wieczorem, pościelił i tyle no jak się locha oprosiła to troszkę więcej pilnowania było przy małych prosiętach. ja teraz mam opasy i to już całkiem inna robota i koszta też większe a jak nie ma ceny to czy to na świniach czy na bydle zysków nie ma. najgorsze jest chyba to jak ludziska skaczą z jednej produkcji na drugą w zależności jak cena się kształtuje ale to jest pewna zguba, moim zdaniem jak już się weszło w jedno to trzeba się tego pilnować i to rozwijać bo dzisiaj tylko przy dużych ilościach można egzystować

Zgadzam się z kolegą w 100 % :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yellowe    0

Odnośnie tematu opłacalności to znalazłem, że hodowla zwierząt w Polsce staje się bardziej opłacalna niż wcześniej. Wynika z tego, że więcej eksportujemy niż importujemy. Jest fajny artykuł na ten temat tutaj http://www.agrofoto.pl/produkcja-zwierzeca/ . Ciekaw jestem tylko jak to się ma do rzeczywistości. Czy rzeczywiście więcej eksportujemy niż importujemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wam za odpowiedź :) Jeżeli chodzi o zbiór ziemniaka to kombajn Anna zwykła polska sadzarka tak samo jak i uprawa buraka cukrowego do 10 hektarów spokojnie można kopać Neptunem wiem bo sam kopie. Dzięki za odpowiedź w której jest napisane o powiększenie obory , pomyślę nad tym. Kukurydza nie jest może łatwa do uprawy ale i na klasach 5/6 ziemi wystarczy dać odpowiednią warstwę obornika, gnojowicy wcześnie zasiać i nawet przy dużych suszach jest odpowiedni plon przynajmniej u mnie nie taki jak by było optymalnie a całkiem nieźle spadek plonu o kilka procent. A no i oczywiście do tych którzy mówią o nastawienie się na duza produkcję jednego gatunku zwierząt ja myślę o produkcji i świni i bydła na dużą skalę tylko chcę rozpocząć hodowlę bydła już teraz. w Przyszłości myślę o produkcji trzody chlewnej na poziomie 130-150 loch ,a bydło około 200 byków na raz plus krowy mięsne oczywiście nie wykluczam produkcji mleka. Wszystko zależy jak bedą się kształtowały ceny poszczególnych produktów. Wtedy cały areał przeznaczę na bydło a trzodę bęe trzymał na śrucie gotowej. Wilkość produkcji zależy od tego ile powierzchni upraw będe w stanie wykupić :rolleyes:

 

Radziłbym już nie bujać w obłokach i zejść na ziemię bo z tego co wypisujesz wynika że nie masz zielonego pojęcia o prowadzeniu gospodarstwa rolnego a szczególnie o pracy i obowiązkach.Domyślam się że wpisałeś kod na hajs w symulatorze farmy nakupiłeś czego się da i poczułeś się wielkim farmerem i teraz chcesz coś takiego wprowadzić w prawdziwe życie ale raczej Ci się to nie uda chyba że rodzice dużo kasy Ci zostawili.Z drugiej strony marzenia czasami się spełniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukass990    0

Radziłbym już nie bujać w obłokach i zejść na ziemię bo z tego co wypisujesz wynika że nie masz zielonego pojęcia o prowadzeniu gospodarstwa rolnego a szczególnie o pracy i obowiązkach.Domyślam się że wpisałeś kod na hajs w symulatorze farmy nakupiłeś czego się da i poczułeś się wielkim farmerem i teraz chcesz coś takiego wprowadzić w prawdziwe życie ale raczej Ci się to nie uda chyba że rodzice dużo kasy Ci zostawili.Z drugiej strony marzenia czasami się spełniają.

 

Nie ja nie bujam w obłokach. W dzisiejszych czasach hodują świnie po 2200 loch wybudował im chlewnie polnet. A nie posiadają gruntów ornych. Ja z mazowieckiego pojedź sobie pod Maków Maz. tam mają obory na 150 krów i budują już po 4 kurniku a swoje grunty czyli aż 40 hektarów przeznaczyli pod hodowlę bydła.A jeżeli chodzi o zaplecze to jest 3 hektary pod miastem na przeciwko działki sprzedają pod budowę domów za 100 tys-140 tys za 10 arów. A i podstawą jest nie inwestować w rzeczy na których sie traci czyli maszyny minimum. A nie jak niektórzy 80 krów dojnych 30 hektarów i ciągniki to :Fendt 312 vario i JD ok 90 koni z turem JD oraz Zetor 7711 i chcą wziąsć Fendta 160 koni bez przesady mój dziadek 30 hektarów to w latach 80 obrabiał c 330 i c 360 no i oczywiście po co kupno zachodniego sprzętu typu Amazone ,Sulky itd kupuje sie polskie Unia Group czy Meprozet nowy Ursus itd za pół ceny tego co zagraniczne a  wcale nie lepsze.

Robić ,a pracą wyrobisz pieniądze chociaż ciężko w tej uni ale trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikruss    536

Praca to się garba dorobisz dzieciaku, dzisiaj trzeba być nie dość że pracowitym , to ekonomistą, księgowym i menadżerem aby dobrze sprzedać swoje produkty. 4 lata temu jak przejmowałem gospodarstwo po teściach też myślałem ze w rok czy dwa zwojuje cuda, dobrze że jeszcze mam tam swoją działalność i mam z czego w miarę inwestować bo bez tego to lipa by była....

A o takich co prowadzą fermy  niewiadomo jak ogromne to żeby takie coś zainicjować to musisz miec kilka milionów na koncie zeby je wpompować w taką produkcję...

Za dużo klikasz w gierki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukass990    0

Praca to się garba dorobisz dzieciaku, dzisiaj trzeba być nie dość że pracowitym , to ekonomistą, księgowym i menadżerem aby dobrze sprzedać swoje produkty. 4 lata temu jak przejmowałem gospodarstwo po teściach też myślałem ze w rok czy dwa zwojuje cuda, dobrze że jeszcze mam tam swoją działalność i mam z czego w miarę inwestować bo bez tego to lipa by była....

A o takich co prowadzą fermy  niewiadomo jak ogromne to żeby takie coś zainicjować to musisz miec kilka milionów na koncie zeby je wpompować w taką produkcję...

Za dużo klikasz w gierki....

 

Widzę , że ty hobbystycznie prowadzisz gospodarstwo nie dziwię się , że nie zwojowałeś cudów.Ferma na 100 tys brojlerów kosztuje ok. 5 mln złotych tak że jest to mozliwe przy moich dochodach jak ktoś ma 20 hektarów  i 20 krów to długie lata na taką fermę , ale u mnie to całkiem niedługo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikruss    536

to co Ty tu robisz  w ogóle jak wszystko wiesz?

Stać Cię na fermę za 5 baniek a chcesz się bawić w 60 opasów?

PS. Wybuduj oborę na 100 sztuk krów i zobaczysz, jaka fajna praca itp (może być najnowocześniejsza) to i tak przez kilka godzin z obory nie wyjdziesz......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzesiek88    128

racja, wrzućmy na luz. chłopak obraca milionami to i stać go na zatrudnienie najlepszych fachowców co mu te 60 byków poprowadzi :D  mikruss nie ma co się denerwować takimi przypadkami jak i tak wie lepiej to niech sobie ten swój plan realizuje, trzymam kciuki :rolleyes:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikruss    536

Po prostu mam nerwa dzisiaj bo jakiś pechowy dzień a tu jeszcze w temacie który bardzo mnie interesuje ktoś takie głupoty wypisuje, chyba czas na odstresowywacz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matingus    107

użytkownik od paru dni,a wielkiego zgrywa.

czekamy na Fermę za tyle kasy........powodzenia ciekawe kiedy komornik zawita.................


Kliknij zieloną strzałkę jeśli pomogłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotrek1975    1396

Po prostu mam nerwa dzisiaj bo jakiś pechowy dzień a tu jeszcze w temacie który bardzo mnie interesuje ktoś takie głupoty wypisuje, chyba czas na odstresowywacz :D

 

Pewnie, ja proponuję 2x100 gram mi pomaga :lol: :lol:

W ogóle nie ma sęsu odpowiadać na takie posty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukass990    0

Dzięki wszystkim odpowiedzi.  Nawet te ostatnie po których widać kto ma jakieś gospodarstwo i je rozwija , a tych co mają 10 krów i czekają aż ktoś im da tak to nie ma panowie. Płaczą , że mleko tanie i , że z obory się nie wychodzi  to jest porostu śmieszne tyle w tym temacie.


użytkownik od paru dni,a wielkiego zgrywa.

czekamy na Fermę za tyle kasy........powodzenia ciekawe kiedy komornik zawita.................

 

To , że jestem to od kilku dni nie ma wpływu na to jakie gospodarstwo prowadzę i o jakiej powierzchni. To znaczy , ze Ty masz 1000 hektarów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasz1995    111

Do 100 szt wystarczy 25 ha...

 

Nie ma szans, żeby wystarczyło,to dlaczego rolnicy w tym roku tak wysprzedają bydło ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez micgal39533
      Z jaką firmą obecnie najlepiej podpisać umowę na hodowlę bydła. Bo planujemy zwiększyć ilość i przydałoby się coś ogarnąć. 
    • Przez młodyrolnik2000
      Siema. Mam gospodarstwo około 20 hektarów i hoduje okoły 50 świn i 10 sztuk bydła. Planuje zlikwidować świnie i powiekszyć chów bydła do około 20 sztuk oraz bardziej skupić sie na produkcji roślinnej czyli zboża, rzepak lub kukurydze na ziarno. Tylko nie wiem czy mi się to opłaci. Może ktoś zmieniał coś w tym stylu jak ja to planuje? Myślicie że sie opłaci? Z góry dzięki za odpowiedz. dodam że ziemie klasy 3, 4 i 5.
    • Przez Cinkowski96
      Witam, zastanawiam się czy opłaca się kupić łuskarkę do orzechów o wydajności 50kg/h. I tutaj pytanie czy przy obecnych cenach opłaca się w to bawić? Ile może zostać z jednego kg orzechów wloskich? Oraz ile można wyłuskać przez godzine?
    • Przez NEWDEERE
      Witam zwracam się do was z tematem który może się wydać dość kontrowersyjny ale... hmm. Chodzi mi o Wasze sugestie na temat czy była by realna szansa powodzenia zaczęcia hodowli krów mlecznych od zera. W obecnej chwili prowadzę gospodarstwo o powierzchni ok 100 ha w tym połowa własne połowa dzierżawione z zwierzaków to ok 60 loch od których sprzedajemy prosięta i ok 100 szt opasów . Trzoda no to wiadomo dramat był jest i będzie i od dawna zastanawiamy się nad likwidacją stada a co do opasów to hmm cielęta dosyć drogie dochód bardziej rzutowy a nie stabilny a co to krów może to się wydać dziwne ale uważam że comiesięczna wypłata za mleko jest bardziej stabilna + cielak oczywiście tak wiem że nie wszystko można przewidzieć no ale to jak i w każdej dziedzinie... Chce zaznaczyć na początku ze nie jestem w tym temacie zielony i wiem jak praca przy krowach wygląda i jakie się z tym wiążą poświęcenia bardziej chodzi mi o to czy uważacie ze warto i czy dało by to zyski zadowalające myślałem na początek o stadzie 60 sztuk a i co sądzicie o krowach pierwiastkach z zagranicy typu Niemcy Dania. Prosił bym o ewentualne podpowiedzi jak zacząć, mleczarnie godne polecenia itp ... dodam tylko ze krowy bardzo lubię od dziecka i chciałbym połączyć pasje z pracą. z góry dzięki za rozsądne odpowiedzi, podpowiedzi. 
       
       
    • Przez Odell
      Witam, noszę się z zamiarem wydzierżawienia kurnika 1000m2 z nastawieniem na tucz kaczek Pekin. Kurnik nie wymaga nakładów finansowych. I teraz najważniejsze pytanie, jaki jest zysk na szt. wstawiając broilery za swoją kasę oraz posiadając swoje zaplecze (słoma, maszyny). Oraz drugie pytanie, jaka obsada będzie najbardziej racjonalna na tym metrażu? Proszę o szczere wypowiedzi 
      Pozdrawiam 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj