mantas

czy hodowla bydła mięsnego jest opłacalna?

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
Yoda    535

Ale czy ja hoduje bez zysku? Napisałem jak to u mnie wygląda. I najwazniejsze POLICZYŁEM ile mnie to kosztuje.

Edytowano przez Yoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maromar    18

Kolega ozzborn no rzeczywiście się zna jeśli przy wyliczeniu kosztów potrafi w przeciągu kilku postów zmienić z 4 na 5 zł, masakra, jeśli się nie opłaca to po co? Jeśli nie potrafisz utrzymać opasa z zarobkiem to nie widzę sensu się szarpać z nimi, za dosłownie kilka stów z jednego opasa /wg ostatnich wyliczeń/ :-)

No i przy liczeniu nie znasz czegoś takiego jak miejsca po przecinku? To nazywa się grosze, i jest dość istotne przy tak skrzętnych obliczeniach 

Edytowano przez maromar
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yoda    535

Ale chociaz próbuje to jakoś policzyć. A wiekszość uparcie twierdzi, że opłaca się chociaż nie wiedzą jak to policzyć ale musi sie opłacać bo nie przyjmują innej możliwości do głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maromar    18

No rzeczywiście, plus minus złotówka dziennie na sztukę to konkretne liczenie, suma sumarum to 700 zł na opasa lekko licząc, No ale nie o to się rozchodzi, tylko to, że narzeka gość że prawie nic nie zostaje z byków a bawi się w to, po co? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ozzborn   
Gość ozzborn
2 godziny temu, maromar napisał:

Kolega ozzborn no rzeczywiście się zna jeśli przy wyliczeniu kosztów potrafi w przeciągu kilku postów zmienić z 4 na 5 zł, masakra, jeśli się nie opłaca to po co? Jeśli nie potrafisz utrzymać opasa z zarobkiem to nie widzę sensu się szarpać z nimi, za dosłownie kilka stów z jednego opasa /wg ostatnich wyliczeń/ :-)

No i przy liczeniu nie znasz czegoś takiego jak miejsca po przecinku? To nazywa się grosze, i jest dość istotne przy tak skrzętnych obliczeniach 

dobra cwaniaczku 

1.7 zł koszt kg soi x 600 = 1020

25 kg kiszonki z kuku na szt dziennie przez 600 dni opasu a wiec tak 

45 ton kiszonki/ha przy koszcie 3.5 tys daje nam 3500/45000=0.0777 x 25 kg = 1.94 zł/dzien x 600 dni = 1164

witaminy - 200zł

woda - jakies 100zł

paliwo do wożenia kiszonki i wyrzucania obornika - 100zł/szt

słoma niech bedzie 10 bel x 40zł = 400zł tutaj napisałem koszt rynkowy bo tak naprawde to bela mnie kosztuje max 15zł 

prąd to nieistotne ilosci 

cielak 150 kg 1800zł plus vat = 1944zł

razem = 4928zł

nie wliczajac kosztu cielaka wychodzi 2984/600 dni = 4.97/doba kosztu 

wiadomo ze co do grosza nie wyliczysz ale w ogólnym rozrachunku własnie mi tak wychodzi ze koszt wyprodukowania opasa to ok 5 tys 

do podsmiewania sie to od razu wysyp chetnych ale jak przyjdzie do obliczen to jak makiem zasiał :D

a teraz cwaniaczku czekam na twoje wyliczenia :D

 

Edytowano przez ozzborn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30pawel   
Gość 30pawel
ozz ile razy juz pisales te wyliczenia w tym temacie?! :) kazdy zarobi tylko jeden narobi sie mniej (idąc systemem uproszczonym) a drugi wiecej. Jeden bedzie mial kase szybciej na koncie a drogi pozniej. jaka w tym filozofia. Kazdy robi jak mu wygodniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DYWI    9
1 godzinę temu, Yoda napisał:

Ale chociaz próbuje to jakoś policzyć. A wiekszość uparcie twierdzi, że opłaca się chociaż nie wiedzą jak to policzyć ale musi sie opłacać bo nie przyjmują innej możliwości do głowy.

Policzenie tego nie jest takie trudne wystarczy jak ktoś prowadzi podstawowy rejestr swoich kosztów . 

 

Podstawa błędów obliczeniowych to własna ziemia która tak naprawdę powinna bez opasów przynosić dochód. 

 

Bo gdy do liczenia bierze się rolnik na 1 ha przeliczeniowym i to obsianym pszenicą na sprzedasz to wtedy można policzyć opłacalność . 

Teraz licz waga średnia 10 sztuk opasów 700kg po 7.50zł 

52500 zł 

i teraz odejmij od tego koszt zakupu odsadków 

30 000 zł 

zostaje ci 

22500 zł 

i od tego odlicz koszt żywienia to już widzę że liczby coraz mniejsze . 

przy 100 opasach niech ci zostanie 80 000 zł zysku rocznie. 

to przy kapitale początkowym 300 000 plus 225 000 czyli 525 000 zł 

heh 

500 000 zł by zarobić 80 000 zł . 

Teraz stopień ryzyka utraty całego kapitału jaki jest 1 do 50 ???

 

 


O Polska kraino! Gdyby ci rodacy, Co za ciebie giną, Wzięli się do pracy

I po garstce ziemi Z ojczyzny zabrali,Już by dłońmi swemi Polskę usypali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przemek28_28    2095

Wysoki masz koszt kukurydzy. Mi wychodzi sporo taniej nie licząc dopłat, a uprawę licze w cenach jak u mnie kasują za usługi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
debrzyna    2031

Dlaczego nikt z was nie napisze ze ma dopłaty do gruntu do bydła jakieś rolno środowiskowe i nie doliczy tego do zysku Przeciez te dopłaty to nie zasiłek socjalny tylko wspomożenie produkcji Ja w tej chwili mam wszystkich szt ok 35 /mamki i cielaki / i cała dopłata wystarcza na ich utrzymanie wiec ze swojego nie dokładam  

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yoda    535

Opieranie produkcji na dopłatach jest bardzo ryzykowne. Pewnie, że teraz lepiej znaleźć jakiegoś ptaszka na łące i przejść w programy rolnośrodowiskowe ale jak je zmniejszą to zrobi się dramat. Juz widać co sie dzieje jak obcieli ekologie limitem hektarów. Ja wolę za dopłaty inwestować a bydło ma samo siebie utzrymać i zarobić jeszcze. Przynajmniej jest rezerwa w kosztach w razie jak poleca ceny z powodu mercosuru a uboju rytualnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yoda    535

Ale wtedy czyją winą będzie spadek produkcji? Państwa, że nie dotuje nieopłacalnych stad czy rolnika, że nie potrafi produkować opłacalnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
1 godzinę temu, ozzborn napisał:

dobra cwaniaczku 

1.7 zł koszt kg soi x 600 = 1020

25 kg kiszonki z kuku na szt dziennie przez 600 dni opasu a wiec tak 

45 ton kiszonki/ha przy koszcie 3.5 tys daje nam 3500/45000=0.0777 x 25 kg = 1.94 zł/dzien x 600 dni = 1164

witaminy - 200zł

woda - jakies 100zł

paliwo do wożenia kiszonki i wyrzucania obornika - 100zł/szt

słoma niech bedzie 10 bel x 40zł = 400zł tutaj napisałem koszt rynkowy bo tak naprawde to bela mnie kosztuje max 15zł 

prąd to nieistotne ilosci 

cielak 150 kg 1800zł plus vat = 1944zł

razem = 4928zł

nie wliczajac kosztu cielaka wychodzi 2984/600 dni = 4.97/doba kosztu 

wiadomo ze co do grosza nie wyliczysz ale w ogólnym rozrachunku własnie mi tak wychodzi ze koszt wyprodukowania opasa to ok 5 tys 

do podsmiewania sie to od razu wysyp chetnych ale jak przyjdzie do obliczen to jak makiem zasiał :D

a teraz cwaniaczku czekam na twoje wyliczenia :D

 

No to pojechałeś już widzę 150 kg cile zjadające 25 kg kiszonki dziennie O.o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ozzborn   
Gość ozzborn
2 godziny temu, staszek131415 napisał:

No to pojechałeś już widzę 150 kg cile zjadające 25 kg kiszonki dziennie O.o

widac ze pojecia nie masz ;) to ze na poczatku zje 10 kg nie znaczy ze srednio nie wyjdzie 25 kg ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yoda    535
To może temat powinien sie nazywać co trzymać pod dopłaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ozzborn   
Gość ozzborn
3 godziny temu, 30pawel napisał:

ozz ile razy juz pisales te wyliczenia w tym temacie?! :) kazdy zarobi tylko jeden narobi sie mniej (idąc systemem uproszczonym) a drugi wiecej. Jeden bedzie mial kase szybciej na koncie a drogi pozniej. jaka w tym filozofia. Kazdy robi jak mu wygodniej.

nie chodzi o te wyliczenia tylko o to ze cwaniaków wielu ale zaden nic sensownego od siebie nie napisze, jedyne co potrafią to hejtowac 

3 godziny temu, przemek28_28 napisał:

Wysoki masz koszt kukurydzy. Mi wychodzi sporo taniej nie licząc dopłat, a uprawę licze w cenach jak u mnie kasują za usługi.

lepiej przyjąc troche wiecej niz za mało

 

3 godziny temu, debrzyna napisał:

Dlaczego nikt z was nie napisze ze ma dopłaty do gruntu do bydła jakieś rolno środowiskowe i nie doliczy tego do zysku Przeciez te dopłaty to nie zasiłek socjalny tylko wspomożenie produkcji Ja w tej chwili mam wszystkich szt ok 35 /mamki i cielaki / i cała dopłata wystarcza na ich utrzymanie wiec ze swojego nie dokładam  

jak masz dużo łak i stado mamek to ok ale przy bykach i braku łak to zupełnie inna opcja

Edytowano przez ozzborn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30pawel   
Gość 30pawel
temat piwinien sie nazywac "dlaczego to bydlo nie wszystkim sie oplaca; wyliczenia i obliczenia" :) ile mozna walkowac jedno i to samo. kazdy ma swoją racje i nic i nikt tego nie zmieni. dyskutujcie jak podniesc oplacalnosc tej chodowli. zeby handlarze w hu... nie robili. (nie wszyscy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak spekulujecie, prowadzicie obliczenia itd. a połowa i tak będzie niestety będzie miała swoje zdanie. Koszty przy produkcji opasów można jedynie szczegółowo wyliczyć, gdyby wszystko kupować i brać usługi. W przypadku, gdy posiada się zboża, kiszonki itd czyli tak jak ma większość te liczby są prawie dla każdego rozbieżne, różna klasa ziemi (różne wydajności) , własne lub dzierżawy (kwestia dopłat), park maszynowy (kwestia usług), czasami potrzebna dodatkowa siła robocza itd.

Kasy takiej jak na mleku na pewno nie ma, ale obowiązki też są dużo mniejsze. Dla kogoś kto ma jakieś rozgarnięcie będzie to opłacalne, mniej lub bardziej. Dla tych największych krzykaczy poleciłbym sobie zacząć prowadzić dziennik kosztów od początku kupna cielaków do momentu sprzedaży, wliczając w to wszystko prąd itp. Wtedy można stwierdzić, że zarabiam całe nic i rezygnuje z tego lub zacząć kombinować jak mogę zarabiać więcej. Niestety niektórzy sami sobie zawdzięczają sytuację w jakiej są narzekając na wszystko, no bo jak to tak wypada, że wzięło się nowy ciągnik 150km na 30ha i tak nagle zrezygnować, bo na nic nie starcza? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bugii    689

Zgadzam się z przedmówcą. W opasie bydłą nie można wszystkiego policzyć. I u każdego wygląda to zupełnie inaczej. W moim przypadku wygląda to tak:

-Po co liczyć koszty amortyzacji budynku. Skoro i tak on już stoi. Czy pusty czy pełna obsada różnicy już mu to nie robi.

- Koszty amortyzacji  maszyn też nie liczę. I tak je mam do obsługi bydła mlecznego. Mogę doliczyć najwyżej paliwo.

- Cielaki są darmowe własnego chowu od krów mlecznych.

-Największym kosztem jest kiszonka z kukurydzy uprawiana w gospodarstwie i sianokiszonka 

- Śruta zbożowa.

-Kosztu słomy też nie liczę ponieważ uzyskuję z niej obornik który użyźnia mi później glebę i mniej nawozów mineralnych stosuje. 

-witamin przy opasach nie stosuję 

Koszty  przy chowie do 24 miesięcy:

-leczenie- 100zł

-mleko- 70zł

-mlekopan- 250zł 

-kiszonka z kukurydzy- 800zł

- śruta zbożowa- 900zł

-sianokiszonka- 800zł

-woda, prąd- 150zł

Koszt: 3070zł 

Byka ma wtedy 650-750kg Przyjmując średnią 700kg-6%= 658kg*8zł brutto= 5264.

Zysk na sztuce 5264-3070= 2194zł. 

Jeśli ktoś się uprze może odliczyć koszt zakupu 2 tygodniowego cielaka bo można uznać go do przychodu w produkcji mleka. Ale nie uwzględniałem w tych wyliczeniach dopłat do bydła. 

Ilości pasz wyliczyłem w sposób następujący: Znam dzienne zużycie paszy na wszytką młodzież i opasy w oborze. Są to sztuki w całym przedziale wiekowym(3 tyg- 24 miesiące) w równych ilościach. Wcześciej miałem policzone koszty uzyskania danej paszy i ilości z 1ha do wyliczeń kosztów produkcji mleka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ozzborn   
Gość ozzborn
2 godziny temu, Bugii napisał:

-Kosztu słomy też nie liczę ponieważ uzyskuję z niej obornik który użyźnia mi później glebę i mniej nawozów mineralnych stosuje. 

 

Byka ma wtedy 650-750kg Przyjmując średnią 700kg-6%= 658kg*8zł brutto= 5264.

Zysk na sztuce 5264-3070= 2194zł. 

Jeśli ktoś się uprze może odliczyć koszt zakupu 2 tygodniowego cielaka bo można uznać go do przychodu w produkcji mleka. Ale nie uwzględniałem w tych wyliczeniach dopłat do bydła. 

stosujesz tutaj kreatywną ksiegowosc :) słomy nie liczysz a ja przyjąłem 400zł na słome na sztuke mimo ze słomy nie kupuje....

cielaka też nie liczysz a mógłbys go sprzedac i wziasc 1 tys zł

czyli teoretycznie doliczas te 1400 do tych 3070 i zysku co kot napłakał mimo własnych cielaków :) 

ja dopłat też nie wliczam do kalkulacji

1 godzinę temu, leszek1000 napisał:

Konkretne obliczenia 

raczej nie :) 

7 godzin temu, DYWI napisał:

500 000 zł by zarobić 80 000 zł 

10% od obrotu jak zostanie to wszystko czyli od 500 tys zostanie 50 tys w przypadku zakupu odsadków :) a my tepe barany swinie likwidujemy zeby wołowine produkowac za darmo obcym narodom :D

mając 500 tys to juz lepiej chlewnie pobudowac i wejsc w tucz kontraktowy niz sie z bykami pier.....ic

no ale jak widac polak ma byc parobem bo na swinie wydano wyrok 

Edytowano przez ozzborn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bugii    689

W zyciu nikt nie da w moich stronach za cielaka 2 tygodniowego 1000zl. Raczej 700zl Koszt kupna obornika u mnie to 30zl tona. A to tez jest produkt. Znajomy ma malo slomy i ziemi wiec sie wymienia z obszarnikiem tak ze ma darmo slome a ten odbiera od niego caly obornik. Nie doklada do tego nawet prasy i zwiezienia. Doplaty to 700zl do sztuki przez te 24 miesiace. Wiec masz koszt sprzedania tego cielaka.

Dla mnie tak to wyglada. Prawda jest taka ze jak sie uprzesz to wszydyko przedstawisz w czarnych barwach. Jak sie nie oplaca to nic nie rob. Dla mnie to 2tys na sztuce zysku i dodadkowe dochod do mleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ozzborn   
Gość ozzborn

dopłaty masz 291 x 2 = czyli niecałe 600

co do słomy to jak odejme te założone 400zł tak jak ty to robisz to mi wyjdzie spokojnie 1 tys zysku i do tego prawie 600 dopłaty to wychodzi 1600 zysku :) 

 

Edytowano przez ozzborn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez micgal39533
      Z jaką firmą obecnie najlepiej podpisać umowę na hodowlę bydła. Bo planujemy zwiększyć ilość i przydałoby się coś ogarnąć. 
    • Przez młodyrolnik2000
      Siema. Mam gospodarstwo około 20 hektarów i hoduje okoły 50 świn i 10 sztuk bydła. Planuje zlikwidować świnie i powiekszyć chów bydła do około 20 sztuk oraz bardziej skupić sie na produkcji roślinnej czyli zboża, rzepak lub kukurydze na ziarno. Tylko nie wiem czy mi się to opłaci. Może ktoś zmieniał coś w tym stylu jak ja to planuje? Myślicie że sie opłaci? Z góry dzięki za odpowiedz. dodam że ziemie klasy 3, 4 i 5.
    • Przez Cinkowski96
      Witam, zastanawiam się czy opłaca się kupić łuskarkę do orzechów o wydajności 50kg/h. I tutaj pytanie czy przy obecnych cenach opłaca się w to bawić? Ile może zostać z jednego kg orzechów wloskich? Oraz ile można wyłuskać przez godzine?
    • Przez NEWDEERE
      Witam zwracam się do was z tematem który może się wydać dość kontrowersyjny ale... hmm. Chodzi mi o Wasze sugestie na temat czy była by realna szansa powodzenia zaczęcia hodowli krów mlecznych od zera. W obecnej chwili prowadzę gospodarstwo o powierzchni ok 100 ha w tym połowa własne połowa dzierżawione z zwierzaków to ok 60 loch od których sprzedajemy prosięta i ok 100 szt opasów . Trzoda no to wiadomo dramat był jest i będzie i od dawna zastanawiamy się nad likwidacją stada a co do opasów to hmm cielęta dosyć drogie dochód bardziej rzutowy a nie stabilny a co to krów może to się wydać dziwne ale uważam że comiesięczna wypłata za mleko jest bardziej stabilna + cielak oczywiście tak wiem że nie wszystko można przewidzieć no ale to jak i w każdej dziedzinie... Chce zaznaczyć na początku ze nie jestem w tym temacie zielony i wiem jak praca przy krowach wygląda i jakie się z tym wiążą poświęcenia bardziej chodzi mi o to czy uważacie ze warto i czy dało by to zyski zadowalające myślałem na początek o stadzie 60 sztuk a i co sądzicie o krowach pierwiastkach z zagranicy typu Niemcy Dania. Prosił bym o ewentualne podpowiedzi jak zacząć, mleczarnie godne polecenia itp ... dodam tylko ze krowy bardzo lubię od dziecka i chciałbym połączyć pasje z pracą. z góry dzięki za rozsądne odpowiedzi, podpowiedzi. 
       
       
    • Przez Odell
      Witam, noszę się z zamiarem wydzierżawienia kurnika 1000m2 z nastawieniem na tucz kaczek Pekin. Kurnik nie wymaga nakładów finansowych. I teraz najważniejsze pytanie, jaki jest zysk na szt. wstawiając broilery za swoją kasę oraz posiadając swoje zaplecze (słoma, maszyny). Oraz drugie pytanie, jaka obsada będzie najbardziej racjonalna na tym metrażu? Proszę o szczere wypowiedzi 
      Pozdrawiam 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj