mantas

czy hodowla bydła mięsnego jest opłacalna?

Polecane posty

Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

nie przedstawie ci, ponieważ hoduję HFy, ale jeśli z HFa mam 500zł zysku, to prawdopodobnie z mięsnego 1000zł jest realne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koma666    162

powolutku dochodzimy do punktu w którym hodowla bydła miesnego przestaje miec sens, bo jaki sens chowac 2 lata byka, chodzic przy nim dzien w dzien i zarobic na nim 500zł ? ja nie widze sensu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soltys48    19687

Na dzień dzisiejszy po podliczeniu kosztów z byka mięsnego zostaje mi max 750,- nie licząc mojej pracy,prądu i wody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mickas092    500

Właśnie dlatego sprzedawałem 310 kg sztuki - ok 550 pln z byka , w kosztach nie ujęta tylko swoja robota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jelcz    3

Coś tu nie pasuje żę z byka mięsnego zostaje ci 750 zł no chyba że go kupujesz za 2500tyś bo mnie z byków mięsnych zostaje po odliczeniu kosztów 2000zł a sprzedaję po 6-7 szt (mleko mam swoje i z tego jest jeden byk mój a reszta kupione za 1400zł) Zależy też za jaką cenę je sprzedajecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PETECNC355    3

My podjęliśmy decyzję o likwidacji. Mieliśmy tylko 2 szt. hobbystycznie ale za takie hobby dziękuję. Teraz kupiliśmy jałówkę na mleczarkę to chociaż swoje mleko będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koma666    162

z byka zostaje max 1 tys

w dzisiejszych czasach to sa smieszne pieniadze za chodzenie przy bydlaku 2 lata

zeby jakos to sie kreciło to trzeba by ich miec minimum 100szt przy takich zyskach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

@koma666 w każdej gałęzi rolnictwa jest tak, że żeby na tym zarobić trzeba tego mieć sporo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soltys48    19687

Jakiś czas temu podjęliśmy decyzję, że maksymalnie 5-6 sztuk w cyklu będziemy trzymać na duże reszta idzie do sprzedaży w wadze ok 150-200kg do dalszej hodowli,zostaje mi z takich sztuk ok 500,-/szt nie licząc pracy. NIe chcemy całkowicie zaprzestać hodowli na duże ponieważ potem ciężko jest wrócić w cykl....

 

a propos mam w tej chwili na sprzedaż 6 byczków MM trochę ponad 160kg/szt info priv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hereford    18

Zobaczymy jeszcze kilka tygodni moim zdaniem cena powróci . Kalkulacja opłacalności jest całkowicie różna dla każdego dospodarstwa. Zastępować chodowlą uprawę to bezsensu ale wykożystując "odpady" to już inna para Kaloszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mlodyhef    214

Posiada ktoś profesjonalne wyliczenia co do opłacalności hodowania bydła mięsnego? Tj. ile da się zarobić na jednym byku.

 

Ja z ojcem jestem nastawiony na bydło mięsne, aczkolwiek czasami myślę, czy nie lepiej byłoby przejść właśnie na mleko. Obecnie hodujemy HF-y, sprzedaje się od 3500 do 4000 za sztukę (od 18-20 miesięcy), a pamiętam, że kiedyś sprzedawaliśmy nawet za 4500 pln przy dobrywch wiatrach. Obecnie mamy 4 krowy mamki i 2 cieliczki w jednej oborze. W drugiej trzymamy uwięziowowo 13 sztuk tych większych bydlaków (jest 15 stanowisk, 2 są narazie puste), natomiast w dobudówce obok 3 młode byczki. Myślę, że jakbym przekonał ojca do hodowania 15 krów mlecznych w miejscu tam gdzie teraz stoją dorosłe byki, to w przeciągu całego roku zysk z mleka byłby większy aniżeli ze sprzedaży 13-15 byków (bo tyle sprzedajemy na rok). Jednak przekonać go będzie niezmiernie ciężko, bo twierdzi, że wymagania zbyt duże. Łąki mamy 8 ha, a ornych 14.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jelcz    3

U mnie to ciężko powiedziec bo w jednej oborze trzymam krowy w drugiej maciory i odchowalnia małych świn i sprzedaż nie trzymam na duże bo się nie opłaca no i w trzeciej oborze i pod wiatą są opasy i mam jeden licznik prądu.Z wody też mam 1 licznik nie powiem bo idą z jednego licznika na poidła do 3 obór.Za prąd jest trochę dużo no bo wiadomo 3 obory świecą przez 2h to licznik leci dość szybko.No a tak jak mówiłem za cieleta małe płacę +/- 1400zł i jak tak kiedyś po trosze liczyłem praca swoimi maszynami to z byka nie licząc krów i świń zostało mi +/- 2000zł i byłem z ojcem z tego wyniku bardzo zadowolony.Bo tak co do złotówki to nie idzie obliczyc bo jak robię sianokiszonkę albo kiszonke z kukurydzy lub wysłodków buraczanych to robie to do krów i opasów i to jest na jednym paliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
statek    140

z jednego byka zostaje na czysto około 1500zł, ale byka trzymasz okolo 22-25 miesiecy wiec zysk roczny całkowity to 750zł od sztuki wiec aby utrzymać rodzine trzeba sprzedac 30 szt rocznie

 

nie raz to pisałem


Fendt 412 TUZ WOM TI TMS, MF 5435 z ładowaczem Stoll 15, NH T5060, JCB 527-58, Zetor 7211, wóz sano 10m3 agregat ares l/z siewnik famarol i gaspardo SP4, Joskin Modulo2 8400l, gruber Rolmako 3m, sieczkarnia Claas Jaguar 840 + kemper 3000, pług kverneland AB 100. 130ha i 200 krówek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koma666    162

czyli zeby z tego jakos zyc to trzeba miec 100szt i wiecej :) w moim przypadku nierealne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
statek    140

niestety, ale tak jest. Oczywiscie licze ze kazda pasze musze kupic (zboze, trawe, kukurydze) bo jesli nie mialbym bydła to przeciez moglbym ja sprzedac i miec inny zysk z płodów rolnych.

 

ale sa i tacy ktorzy nie licza bo przeciez trawa i tak jest a kukurydza kosztuje 2200zł za ha (40 ton) a nie 4000zł gdyby mieli ja kupic. W taki sposob liczac zawsze bedzie na papierze sie oplacalo.


Fendt 412 TUZ WOM TI TMS, MF 5435 z ładowaczem Stoll 15, NH T5060, JCB 527-58, Zetor 7211, wóz sano 10m3 agregat ares l/z siewnik famarol i gaspardo SP4, Joskin Modulo2 8400l, gruber Rolmako 3m, sieczkarnia Claas Jaguar 840 + kemper 3000, pług kverneland AB 100. 130ha i 200 krówek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slavik80    119

Ważne jest aby lubieć co się robi. Dobrze byloby bydlotrzymac luzem bez uwiezi i z wybiegiem , wtedy zwierzeta sa o dziwo spokojniejsze bardziej zadowolone i zdrowsze jednak dla bezpieczenstwa dobrzebyloby bozbawiac cielętra rogów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maroon    186

niestety, ale tak jest. Oczywiscie licze ze kazda pasze musze kupic (zboze, trawe, kukurydze) bo jesli nie mialbym bydła to przeciez moglbym ja sprzedac i miec inny zysk z płodów rolnych.

 

ale sa i tacy ktorzy nie licza bo przeciez trawa i tak jest a kukurydza kosztuje 2200zł za ha (40 ton) a nie 4000zł gdyby mieli ja kupic. W taki sposob liczac zawsze bedzie na papierze sie oplacalo.

statek - a są i tacy jak np. ja że mam kilka hektarów podmokłych łąk torfowych które na dodatek dziki ryją rokrocznie więc nie opłaca się odsiewać dobrej trawy W związku z tym nikt ode mnie nie kupi siana takiej jakości a tak to się zawsze wykorzysta Do tego to co wyleci z kombajnu z trawy nasiennej Czyli praktycznie odpady a zebrać to i tak trzeba Więc nie da się ogólnie określić że każdy tyle zarobi - każdy musi liczyć po swojemu uwzględniając własne warunki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hereford    18

Tak każdy musi liczyć po swojemu . Ja też nigdzie nie sprzedam kiszonki ani siana z łąk eko,tymbardziej teraz jak branża brykieciarska padła . A mam tego 200 ha. Proso eko też ładnie jedzą opasy więc ? Mi sie opłacają bardzo :-) chyba:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mora    15

Cielaka mięsnego to raczej nie kupisz, co najwyżej krzyżówkę , lub odsadka od mamki. W moich okolicach charolaise odsadek sprzedaje się za 3000 PLN. Możesz liczyć najwyżej na cielę od krowy mlecznej pokrytej mięsnym buhajem. Osobiście poleciłabym Ci zakup cieląt ogólnoużytkowych np. simentalerów i wyprodukowanie z nich opasów, a z jałówek mogą być znakomite mamki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boryss    7

czyli morał taki ze nic się nieopłaca bo 750zł to za granicą zarobisz za 2 dni kolego @statek ja mam 10mamek LM ale przy dzisiejszych cenach to prawdziwe hobby deficyt ,bo musisz mieć 50 -100 to wtedy robisz kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez micgal39533
      Z jaką firmą obecnie najlepiej podpisać umowę na hodowlę bydła. Bo planujemy zwiększyć ilość i przydałoby się coś ogarnąć. 
    • Przez młodyrolnik2000
      Siema. Mam gospodarstwo około 20 hektarów i hoduje okoły 50 świn i 10 sztuk bydła. Planuje zlikwidować świnie i powiekszyć chów bydła do około 20 sztuk oraz bardziej skupić sie na produkcji roślinnej czyli zboża, rzepak lub kukurydze na ziarno. Tylko nie wiem czy mi się to opłaci. Może ktoś zmieniał coś w tym stylu jak ja to planuje? Myślicie że sie opłaci? Z góry dzięki za odpowiedz. dodam że ziemie klasy 3, 4 i 5.
    • Przez Cinkowski96
      Witam, zastanawiam się czy opłaca się kupić łuskarkę do orzechów o wydajności 50kg/h. I tutaj pytanie czy przy obecnych cenach opłaca się w to bawić? Ile może zostać z jednego kg orzechów wloskich? Oraz ile można wyłuskać przez godzine?
    • Przez NEWDEERE
      Witam zwracam się do was z tematem który może się wydać dość kontrowersyjny ale... hmm. Chodzi mi o Wasze sugestie na temat czy była by realna szansa powodzenia zaczęcia hodowli krów mlecznych od zera. W obecnej chwili prowadzę gospodarstwo o powierzchni ok 100 ha w tym połowa własne połowa dzierżawione z zwierzaków to ok 60 loch od których sprzedajemy prosięta i ok 100 szt opasów . Trzoda no to wiadomo dramat był jest i będzie i od dawna zastanawiamy się nad likwidacją stada a co do opasów to hmm cielęta dosyć drogie dochód bardziej rzutowy a nie stabilny a co to krów może to się wydać dziwne ale uważam że comiesięczna wypłata za mleko jest bardziej stabilna + cielak oczywiście tak wiem że nie wszystko można przewidzieć no ale to jak i w każdej dziedzinie... Chce zaznaczyć na początku ze nie jestem w tym temacie zielony i wiem jak praca przy krowach wygląda i jakie się z tym wiążą poświęcenia bardziej chodzi mi o to czy uważacie ze warto i czy dało by to zyski zadowalające myślałem na początek o stadzie 60 sztuk a i co sądzicie o krowach pierwiastkach z zagranicy typu Niemcy Dania. Prosił bym o ewentualne podpowiedzi jak zacząć, mleczarnie godne polecenia itp ... dodam tylko ze krowy bardzo lubię od dziecka i chciałbym połączyć pasje z pracą. z góry dzięki za rozsądne odpowiedzi, podpowiedzi. 
       
       
    • Przez Odell
      Witam, noszę się z zamiarem wydzierżawienia kurnika 1000m2 z nastawieniem na tucz kaczek Pekin. Kurnik nie wymaga nakładów finansowych. I teraz najważniejsze pytanie, jaki jest zysk na szt. wstawiając broilery za swoją kasę oraz posiadając swoje zaplecze (słoma, maszyny). Oraz drugie pytanie, jaka obsada będzie najbardziej racjonalna na tym metrażu? Proszę o szczere wypowiedzi 
      Pozdrawiam 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj