mantas

czy hodowla bydła mięsnego jest opłacalna?

Polecane posty

Lordzik    1

Mam na myśli kupowanie młodych byczków, odchowywanie i sprzedawanie, jest to opłacalne czy nie?

Jak ktoś coś wie to proszę pisać, i proszę o pomoc w rozpoczęciu takiej hodowli wink.gif

 

Zależy w jakiej cenie będziesz kupował byczki, bo jeśli powyżej 1000zł/szt to dużo nie zarobisz. Znam stada, które kupują w sezonie po 30 byczków sim z Bieszczad po około 1700/szt. Są to zwierzęta 100kilowe. W stawce mają 10-11 szt. Cienko przędą, bo nie mają kisz z kukurydzy i przyrosty muszą nadganiać paszą treściwą.

w jednym z tych gospodarstw kiedyś oboje pracowali zawodowo, ale wymyślili opas byków i razem przy tym pracują. Wychodzą na plus, ale to nie są żadne kokosy.

 

Nie które te posty zalatują jak by pisali je jacyś gówniarze... Nie mówię że wszystkie ale nie które, po co jakaś gatka o biciu w morde czy coś!! Nie którzy to tu mają po 16 lat albo mniej i piszą jak jakcyś potentaci w hodowli bydła a tak naprawde to kręca sie koło swojego ojca albo wujka a na forum wielcy gospodarze. Zarejestrowałem sie na tym forum bo chciałem sie czegoś dowiedzieć więcej niż wiem sam w tym temacie. Jak narazie to tylko chyba Faktor dał jakąś konkretną odpowiedź. Zadałem pytanie czy hodowla bydła na 32ha bedzie opłacalne żadnej konkretnej odpowiedzi nie dostałem. Wczoraj zakupiłem 11 cielaków i zobacze na własnej skórze czy jest zysk i opłacalność czy nie. Bo nikt nie potrafi przedstawić na własnym przykładzie jak z tym naprawde jest

 

Wszyscy odpisując na twoje pytanie gledzą o powierzchni na pastwiska, łąki, gadają o sianie. Na Boga! Jak chcesz chować opasy to musisz mieć kiszonkę z kukurydzy. TO PODSTAWA. Nawet 20kg/szt/dzień, Do tego młóto (do 10kg), trochę paszy treściwej (1-2kg: jakaś mieszanka zbożowa, Prokon opas albo granule), dobrze jak dodasz jakąś kredę i kwaśny, bo opasy często zapadają na kwasicę, o czym niewielu wie. Wtedy zatrzymują wzrost. Oglądasz je codziennie i po jakimś miesiącu masz wrażenie, że nic nie przyrosły.

Ideałem jest jak dajesz premix czyli minerały - wiadomo, żeby budować mięśnie i tłuszcz zwierze potrzebuje wapnia, magnezu itd. Wtedy przyrost idzie szybciej. Do tego dostęp do wody, siano na zagryzkę, trochę kisznki z trawy dla struktury, żeby gó... nie było żadkie. i tyle filozofi.

Dziś za cenę poubojową (w takiej sprzedaję najcześćiej) proponowali mi 12,6zł/kg za U i 12,25 za R.

Za trzy, cztery miesiące kup znowu z 10 cielaków, potem jeszcze raz, tak żebyś miał na rok 3 stawki po 10 szt: najmłodsze na mleku lub zaraz po odpojeniu, potem takie 250-350 kg i ostatnią stawkę 650kg. Na miesiąc przed sprzedażą podaj po 1-1,5kg Prokon Opas. Świetnie sie po nim zaokrąglają. Każdy handlarz to chwali.

Życzę powodzenia w hodowli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaras3112    0

A czy hodowla bydła może być opłacalna jeśli głównym składnikiem żywienia nie będzie kukurydza?

Czy można zastąpić kukurydzę czymś innym? np. pasze,wysłodki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tymtus    42

A czy hodowla bydła może być opłacalna jeśli głównym składnikiem żywienia nie będzie kukurydza?

Czy można zastąpić kukurydzę czymś innym? np. pasze,wysłodki...

 

Dołączam się do pytania kolegi : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lordzik    1

A czy hodowla bydła może być opłacalna jeśli głównym składnikiem żywienia nie będzie kukurydza?

Czy można zastąpić kukurydzę czymś innym? np. pasze,wysłodki...

 

Wszystko zależy od tego, jakie przyrosty cie interesują. Bez kukurydzy to najwyżej będzie 600g/dzień. To mało. Po prostu kisz z kukurydzy to pasza stworzona dla opasów (i dla krów mlecznych W LAKTACJI, zasuszone nie powinny jej widzieć na oczy, dopiero 3 tyg przed porodem).

 

Aby zbudować mięśnie bydlak potrzebuje tak białka, jak i energii. Jeśli nie masz kisz z kurydzy, jedziesz na wysłodkach na przykład, ale i tak resztę musisz nadrabiać śrutami zbożowymi, a to duże koszty. Wtedy musisz walić kwaśny węglan, bufor i drożdże żywe. Inaczej kwasicę masz jak w banku. Policz, pomyśl, lepiej zrezygnować z 3 ha zboż a w to miejsce posiać kukurydzę. Ja lubię ją uprawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hatetusk    1

lordzik - niestety nie każdy ma warunki aby uprawiać kuku Np ja nie mam na to najmniejszych szans bo wszystko by dziki zbuchtowały A sąsiedzi którzy mimo wszystko próbują musza włożyć naprawdę dużo pracy i praktycznie codziennie doglądać upraw i ogrodzeń

 

lordzik - niestety nie każdy ma warunki aby uprawiać kuku Np ja nie mam na to najmniejszych szans bo wszystko by dziki zbuchtowały A sąsiedzi którzy mimo wszystko próbują musza włożyć naprawdę dużo pracy i praktycznie codziennie doglądać upraw i ogrodzeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obszarnik    3

Skoro kukurydzę niszczą dziki to wnioskuję że jest gdzieś blisko las. Czy miejscowe koło łowieckie pomaga zabezpieczać pola?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbyszek8201    172

@Lordzik bez kukurydzy przyrosty max 600g/dzień...... nie zgodzę się nigdy z tobą. średnio uzyskiwałem 1000 do 1100g/dzień bez kuku-w zamian były surowe ziemniaki. Przyrost 600g /dzień to niopłaclne trzymanie opasów. Owszem kiszonka z kuku jest najlepsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
osibuhaj    16

czy na 90 sztuk opasów w roznym wieku od 3 miesiecy do 20 miesiecy potzreba az 20 has kuku

 

 

 

 

kolego jusz tutaj zadałeś to pytanie

www.agrofoto.pl/forum/topic/120-hodowla-opasow/page__st__780

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcin99    0

@Lordzik bez kukurydzy przyrosty max 600g/dzień...... nie zgodzę się nigdy z tobą. średnio uzyskiwałem 1000 do 1100g/dzień bez kuku-w zamian były surowe ziemniaki. Przyrost 600g /dzień to niopłaclne trzymanie opasów. Owszem kiszonka z kuku jest najlepsza.

zbyszek-ile dajesz opasom ziemniaków?czym uzupełniasz dawke?mam dostęp do ziemniaków i też chciałbym je wykorzystać w tuczu.

Napisz coś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zbyszek8201    172

Marcin-z ziemniakami trzeba ostrożnie,początkowo trzeba przyzwyczaić,nie karmie ich z wagą w ręku-orjentacyjnie na sztukę powyżej 500kg około 10-12kg dziennie w 2dawkach mniejszym mniej,większym do 15kg dziennie. Najlepsze efekty są z parowanymi ziemniakami,lecz to koszty i więcej pracy. Do tej pory miałem w oborze więcej jałówek hf-sprzedawanych jako wysokocielne opasy to były pojedyńcze sztuki ,więc nie chcę udawać eksperta w tej dziedzinie. Ale średnio w wieku 21-22mc dochodziły u mnie po +- 700kg. Z pasz białkowych symbolicznie dostawały coś od 500kg. Obecnie bardziej wchodzę w opasy i w tym roku mam jóż kukurydzę-poprostu tu jest mniej pracy niż z ziemniakami. Jednak można kupić ziemniaki na paszę nawet za 10gr/kg moim zdaniem warto jeśli ktoś chce się z tym pobawić.Jest gdzieś temat o karmieniu ziemniakami-poszukaj dowiesz się więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adrian321    0

Witam posiadam ponad 10 hektarów około pół na pół(łąki i pola). Choduję 4 krowy mleczne, kilka swinek i 3 młodzierzy . Tu moje pytanie czy oplacało by mi się chodować opasy bo z mleka zysków nie ma a wymagania stawiaja duże, chodzi mi o byki albo krowy mięsne. Ile zdołał bym utrzymać opasów na tych 10 ha. Słyszałem że lepiej krowy mięsne bo w lecie caly czas na dworze na trawie a w zimie siano sie im daje, mozna i osypke. Jaka musi byc obora czy zagroda dla tych opasów(m²). Podawajcie swoje propozycję.

Edytowano przez adrian321

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylip    45

lordzik - niestety nie każdy ma warunki aby uprawiać kuku Np ja nie mam na to najmniejszych szans bo wszystko by dziki zbuchtowały A sąsiedzi którzy mimo wszystko próbują musza włożyć naprawdę dużo pracy i praktycznie codziennie doglądać upraw i ogrodzeń

Zawsze mozna posiać zamiast kukurydzy sorgo. Podobna ilośc zielonki, świetnie sie kisi nawet w czystym siewie, a dziczyzna tego nie rusza, bo nie ma po co. Ma jednak mniejszą zawartość białka i i energii, ale warto posiać dla zachowania własciwej struktury paszy, a w stosunkku kiszonki do kukurydzy należy zastosowac tylko nieco większą dawkę śruty wraz z dodatkiem premiksu lub koncentratu.

 

"Witam posiadam ponad 10 hektarów około pół na pół(łąki i pola). Choduję 4 krowy mleczne, kilka swinek i 3 młodzierzy . Tu moje pytanie czy oplacało by mi się chodować opasy bo z mleka zysków nie ma a wymagania stawiaja duże, chodzi mi o byki albo krowy mięsne. Ile zdołał bym utrzymać opasów na tych 10 ha. Słyszałem że lepiej krowy mięsne bo w lecie caly czas na dworze na trawie a w zimie siano sie im daje, mozna i osypke. Jaka musi byc obora czy zagroda dla tych opasów(m²). Podawajcie swoje propozycję. "

 

Przy 4 krowach mleko nie za bardzo sie opłaca. Z opasów też kokosów nie bedzie, ale mniej pracy i wymagania mniejsze. Pozostawiając cieleta przez 6-8 miesięcy przy krowach odpada ich dojenie. Warto byłoby też prowadzić krzyżowanie wypierające wybraną rasą miesną. Jezeli chcesz same opasy - cielęta z zakupu na 10 ha powinieneś utrzymać z 10 - 12 szt rocznie. Posiejesz 3 ha kukurydzy, 2 ha zboża i z tych 5 ha zbierz 2 pokosy dobrego siana. Koncentrat i preparaty mlekozastępcze oraz śrutę na pierwszy okres odchowu i tak musisz kupić. Powierzchna minimalna przypadająca na opas to 2,2 m2. Jako budynek wystarczy jakas wiata, aby przeciągów nie było i miały sucho z dobrą wentylacją, jak nie ma okien to powinny mieć dostęp do wybiegu. Musisz zapewnić stały dostęp do wody (nawet zimą). Jak chcesz trymać krowy to na takim areale max 5 szt utrzymasz i od nich przychówek - na więcej nie wystarcy powierzcni paszowej. Na te 5 krów potrzebujesz conajmniej 1,5 - 2 ha dobrego pastwiska tak, żeby ich w lecie nie dokarmiać. Zimą wystraczy im kiszonka z kukurydzy i siano, a śruta tylko dla opasów. Struktura zasiewów jak poprzednio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karol27    0

Witam wszystkich.

Jestem pierwszy raz na tym forum i chciałem sie poradzić w pewnej sprawie.

Mianowice Zastanawiam sie aby zaczac hodowac bydło miesne na poczatek 10sztuk.

Dostałęm 8ha pola w tym 30arów łaki, ziemia jest klasy II , III ale jest miejscami gliniasta i górzysta.

Mam ursusa 4011 i jakis niewielki sprzet, ale myśle o kupnie czegoś lepszego..

Jest sens abym zainwestował w takie cos? może sie opłacać?

 

Prosze o konkretne wypowiedzi.

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

30 arów łąki to stanowczo za mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariusz0209    22

Przy tej cenie zboża i takiej klasie ziemi to ja bym proponował orać co się da i dać sobie spokój z hodowlą. obsiej wszystko pszenicą lub rzepakiem i przynajmniej się nie napracujesz. Z 8 ha to przy dobrej agrotechnice uzyskasz około 60 t zboża a pszenica średnio dochodzi do 1000 zł/t czyli 60000 zł + sprzedaż słomy która jest teraz chodliwym produktem po odliczeniu kosztów oprysków, nawozów, paliwa, zasiewu i usług kombajnu i tak zostanie Ci ok 40 000 czystego zysku. Prowadząc hodowlę na tych ha w życiu tyle nie wyciągniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karol27    0

No dobrze tylko, że u nas przenicy jak sypnie 5 ton to jest dobrze a obecnie ziemia lezała kilka lat odłogiem jest kwasna i za pyrzona strasznie..

No i musze wziąśc kredyt a tego sie właśnie boje ...

 

 

 

Łąki mogę wziąść w dzierżawe..

Edytowano przez karol27

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel85    0

Chłopaku nawet nie zaczynaj się w to bawić ,

Jeśli chodzi o sprzęt to minimum to :

kosiarka rotacyjna , zgrabiarka ,prasa rolująca lub kostkująca, tur , owijarka do beli , śrutownik mieszalnik paszy , poidła ,przystosowana chociarz do minimum obora ,oczywiście zakup cieląt ,to chyba tak z grubsza się wydaje

Sprzęt to podstawa chyba że chciał byś wszystko kupić ale wtedy praca mija się z celem wiecej stracisz niż zarobisz. TAk jak koledzy pisali siej pszenice rzepak ,,,, obojetnie kukurydza też daje ładne plony jeżeli chodzi o ziarko , W tym roku miałem posiane 10 h kukurydzy średnio wyszło od 13-16 ton z h to licząc średnio za tonę 530 zł przy średniej 14 na h wychodzi 74,200 zł + wat . tyle nie zarobisz w rok na opasach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taurus83    889

zasiej najpierw gryke albbo gorczycę.. zadbaj o dobry opryskiwacz i rozsiewcz nawozów. siewnik też wiadomo ale możesz też skożystać z usługi. pamietaj że przy bydle trzeba codziennie pracować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karol27    0

Chłopaku nawet nie zaczynaj się w to bawić ,

Jeśli chodzi o sprzęt to minimum to :

kosiarka rotacyjna , zgrabiarka ,prasa rolująca lub kostkująca, tur , owijarka do beli , śrutownik mieszalnik paszy , poidła ,przystosowana chociarz do minimum obora ,oczywiście zakup cieląt ,to chyba tak z grubsza się wydaje

Sprzęt to podstawa chyba że chciał byś wszystko kupić ale wtedy praca mija się z celem wiecej stracisz niż zarobisz. TAk jak koledzy pisali siej pszenice rzepak ,,,, obojetnie kukurydza też daje ładne plony jeżeli chodzi o ziarko , W tym roku miałem posiane 10 h kukurydzy średnio wyszło od 13-16 ton z h to licząc średnio za tonę 530 zł przy średniej 14 na h wychodzi 74,200 zł + wat . tyle nie zarobisz w rok na opasach .

 

Jaka masz klase ziemi??

 

 

No dobra nawet jak zasieje te 7h przenicy wyjdzie ok 4-5 tony z h to 28-37ton pszenica w najlepszym wypadku bedzie po 1000 a moze nawet sporo spaść... Ile trzeba odliczyć na ziarno ,paliwo, opryski, nawozy jakies wapno?

Chce wziąść na to kredyt..

A może jakies dofinansowania UE ??

 

zasiej najpierw gryke albbo gorczycę.. zadbaj o dobry opryskiwacz i rozsiewcz nawozów. siewnik też wiadomo ale możesz też skożystać z usługi. pamietaj że przy bydle trzeba codziennie pracować

 

 

Myślałem aby najpierw wszystko randapem cyknąć dopiero jakas gorczyca..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fergusonki    37

Jezeli ma Ci "SYPNAC 4T/ha" to daj sobie chlopaku spokoj z tym...Szkoda pola marnowac jesli takie plony chcesz miec! .glina to dobra ziemia jesli chodzi o jakosc tyle ze uprawa gorzej.


Massey Ferguson podbija swiat :D

Moje Stado Ferdków : Massey Ferguson 6480, Massey Ferguson 5475, Massey Ferguson 3125...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel85    0

jeśli zaczniesz od kukurydzy np ,,,, to środki ochrony roślin poradzą sobie z perzem i inymi dziadostwami ,,,,płaciłem na h 450 zł pole było czyściutkie znaczy po skoszeniu ani jednego chwasta i perzu , Ale możesz zrandapować nie zaszkodzi na pewno .

tak dokładnie nie wylicze ile ty wydasz ja na kukurydze z obrobieniem na 10 h wydałem 22 tyś z nawozami , to tak bardzo oszczędnie ,wspomagałem wszytko dużą ilościa obornika bydlęcego .

klasa ziemi 2, 3 ,4 ,5 ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karol27    0

Jezeli ma Ci "SYPNAC 4T/ha" to daj sobie chlopaku spokoj z tym...Szkoda pola marnowac jesli takie plony chcesz miec! .glina to dobra ziemia jesli chodzi o jakosc tyle ze uprawa gorzej.

 

Nie to że chce tylko tak słyszałem...

 

Powiedz w takim razie co mam zrobić z ziemia która lezy odłogiem ponad 5 lat jest zakwaszona i zapyrzona..

Najpierw bym ja opryskał od perzu a potem zasiał gorczyce.. ale co potem ? wapno i zaorac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel85    0

Jezeli ma Ci "SYPNAC 4T/ha" to daj sobie chlopaku spokoj z tym...Szkoda pola marnowac jesli takie plony chcesz miec! .glina to dobra ziemia jesli chodzi o jakosc tyle ze uprawa gorzej.

 

4 t/ha to nędza totalna ,,, ale na 8 ha to się nic wiele nie zwojuje ,

siejąc pszenżyto powinno przy takiej klasie ziemi wydać od 7-koło 10 t/ha

ale wszystko zależy od nakładu , znaczy jak dobrze posypiesz i oopryszczesz wszystko na czas to powinno być bardzo dobrze ,

 

Nie to że chce tylko tak słyszałem...

 

Powiedz w takim razie co mam zrobić z ziemia która lezy odłogiem ponad 5 lat jest zakwaszona i zapyrzona..

Najpierw bym ja opryskał od perzu a potem zasiał gorczyce.. ale co potem ? wapno i zaorac?

 

Oprysk na perz .

pobranie próbek ziemi w celu ustalenia kwasowości

odwapnienie żiemi i uzupełmnienie w brakujące minerały czy też nawozy ,

i np na pierwszy rok posiać ozimy jęczmień , powinien sypać wyjątkowo dobrze na glebach w takiej klasie , .

po zbiorach zostawić słomę . zaorać i posiać pszenice ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez micgal39533
      Z jaką firmą obecnie najlepiej podpisać umowę na hodowlę bydła. Bo planujemy zwiększyć ilość i przydałoby się coś ogarnąć. 
    • Przez młodyrolnik2000
      Siema. Mam gospodarstwo około 20 hektarów i hoduje okoły 50 świn i 10 sztuk bydła. Planuje zlikwidować świnie i powiekszyć chów bydła do około 20 sztuk oraz bardziej skupić sie na produkcji roślinnej czyli zboża, rzepak lub kukurydze na ziarno. Tylko nie wiem czy mi się to opłaci. Może ktoś zmieniał coś w tym stylu jak ja to planuje? Myślicie że sie opłaci? Z góry dzięki za odpowiedz. dodam że ziemie klasy 3, 4 i 5.
    • Przez Cinkowski96
      Witam, zastanawiam się czy opłaca się kupić łuskarkę do orzechów o wydajności 50kg/h. I tutaj pytanie czy przy obecnych cenach opłaca się w to bawić? Ile może zostać z jednego kg orzechów wloskich? Oraz ile można wyłuskać przez godzine?
    • Przez NEWDEERE
      Witam zwracam się do was z tematem który może się wydać dość kontrowersyjny ale... hmm. Chodzi mi o Wasze sugestie na temat czy była by realna szansa powodzenia zaczęcia hodowli krów mlecznych od zera. W obecnej chwili prowadzę gospodarstwo o powierzchni ok 100 ha w tym połowa własne połowa dzierżawione z zwierzaków to ok 60 loch od których sprzedajemy prosięta i ok 100 szt opasów . Trzoda no to wiadomo dramat był jest i będzie i od dawna zastanawiamy się nad likwidacją stada a co do opasów to hmm cielęta dosyć drogie dochód bardziej rzutowy a nie stabilny a co to krów może to się wydać dziwne ale uważam że comiesięczna wypłata za mleko jest bardziej stabilna + cielak oczywiście tak wiem że nie wszystko można przewidzieć no ale to jak i w każdej dziedzinie... Chce zaznaczyć na początku ze nie jestem w tym temacie zielony i wiem jak praca przy krowach wygląda i jakie się z tym wiążą poświęcenia bardziej chodzi mi o to czy uważacie ze warto i czy dało by to zyski zadowalające myślałem na początek o stadzie 60 sztuk a i co sądzicie o krowach pierwiastkach z zagranicy typu Niemcy Dania. Prosił bym o ewentualne podpowiedzi jak zacząć, mleczarnie godne polecenia itp ... dodam tylko ze krowy bardzo lubię od dziecka i chciałbym połączyć pasje z pracą. z góry dzięki za rozsądne odpowiedzi, podpowiedzi. 
       
       
    • Przez Odell
      Witam, noszę się z zamiarem wydzierżawienia kurnika 1000m2 z nastawieniem na tucz kaczek Pekin. Kurnik nie wymaga nakładów finansowych. I teraz najważniejsze pytanie, jaki jest zysk na szt. wstawiając broilery za swoją kasę oraz posiadając swoje zaplecze (słoma, maszyny). Oraz drugie pytanie, jaka obsada będzie najbardziej racjonalna na tym metrażu? Proszę o szczere wypowiedzi 
      Pozdrawiam 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj