Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
zetor    4

A szczepisz? ;)


Nie ma piękniejszego dźwięku od ryku SW-400

A-Mount Alpha user

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe dlaczego im się tak łzawią te oczy...u mnie na szczęście tego nie ma ;)

 

Głownie to chyba występuje jak są złe warunki w klatkach, albo zapylenie, alergia. Teraz jeśli ktoś ma nie wentylowane pomieszczenie z królikami może się tak dziać ponieważ gromadzą się gazy i jest gorsza cyrkulacja powietrza. Od czasu do czasu radzę wywietrzyć królikarnię, albo zadbać o ciągłe wietrzenie tylko żeby nie było za zimno. No i częściej usuwać obornik.


FUNKMASTER

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaczka    0

@zetor oczywiście że szczepie ale na komary nie da się zaszczepić w czasie lata to króliki som cale opuchnięte przez te komary i tak powoli się wykończają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolf19   
Gość wolf19

A na co szczepicie? Jaką szczepionką? Ja miałem kiedyś ze 20 szt to wzięły wyzdychały... :angry:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pasio    22
@zetor oczywiście że szczepie ale na komary nie da się zaszczepić w czasie lata to króliki som cale opuchnięte przez te komary i tak powoli się wykończają

To się szczepi na Myksomatozę i problem zniknie, króliki nie będą jak Ty to mówisz opuchnięte!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kupię 10 samic, 2 samce królików rasy nowozelandzki lub kalifornijski. Z dowozem do Lubelskiego. Najlepiej rodowodowe. Proszę o kontakt na PW lub gg 6796445.


FUNKMASTER

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andrzej2110    535

Ale ogłoszenia to w dziale giełda a nie tu. Tylko przeczytaj regulamin przed napisaniem ogłoszenia.


Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym.
ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny :D

bullet_black.png

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kombajn    1

Miesiąc temu zakociłem samice, miał być to jej pierwszy miot, no i stało się dziś na rano przychodzę je karmić a tu w klatce dwa młode martwe jeden już napoczęty przez samice a w rogu klatki reszta tez nieżywa, wszystkich było 8 ładny duży miot i wszystkie samica wykończyła :) nawet nie Zrobiła gniazda tylko tak bez przygotowania na słomę, dlaczego tak się stało? Czy warto ja znów zakocić?


Wszystko to jest moją osobistą opinią. więc prosze jej nie krytykować. chyba że pisze głupoty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vektorrr    4

Tak, warto! Dopuść ja do samca za kilka dni. Przyczyn może być wiele: brak wody, coś ja mogło zestresować (pies albo jakieś inne zwierzątko). Tez tak kiedyś miałem ale 'dałem jej szanse' i była bardzo dobra matka przy następnych miotach.

Polecam: forumokrolikach.70.pl jest tam dość sporo pomocnych informacji.

 

Przepraszam za brak polskich znaków.

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zetor    4

Nam się nie zdarza żeby nie robiła gniazda ale jeśli wyrzuci np 2 z gniazda to ją wyciągamy z klatki i delikatnie deseczką przepychamy je do gniazda i tak już uratowaliśmy sporo królików. Takie coś stosujemy dopiero od roku bo opatentowałem to u nas ja z bratem bo do tej pory jak samica wyrzuciła to było po nim. Wodę też zaczęliśmy podawać kotnym samicom


Nie ma piękniejszego dźwięku od ryku SW-400

A-Mount Alpha user

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kombajn    1

Brak wody wykluczam bo stale miala w kafelku czystą wodę, a co do psów to sie zastanawiam bo w pomieszczeniu gdzie stoją klatki z królikami siedzą dwie suki z małymi pisakami może to one ją wystraszyły? A czy obecność samca w bliskości mogła mieć wpływ na taka sytuację? W piętrowej klatce samiec jest dolnym kojcu


Wszystko to jest moją osobistą opinią. więc prosze jej nie krytykować. chyba że pisze głupoty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kombajn    1

Czy była za Młoda do zakocenia to nie bo była to samica z wiosny 2008 tyle tylko że to dopiero był jej pierwszy miot, jutro zakoce ją jeszcze raz i zobaczę za miesiąc jaką będzie matka...


Wszystko to jest moją osobistą opinią. więc prosze jej nie krytykować. chyba że pisze głupoty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarnyyyy    4

Niektore tak maja. Sprobuj jeszcze raz i jak sie powtorzy to do zlikwidowania. Czasami jest to stres przy pierwszym porodzie,a czasami cos w glowie pomieszane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pasio    22
Miesiąc temu zakociłem samice, miał być to jej pierwszy miot, no i stało się dziś na rano przychodzę je karmić a tu w klatce dwa młode martwe jeden już napoczęty przez samice a w rogu klatki reszta tez nieżywa, wszystkich było 8 ładny duży miot i wszystkie samica wykończyła :( nawet nie Zrobiła gniazda tylko tak bez przygotowania na słomę, dlaczego tak się stało? Czy warto ja znów zakocić?

Cześć, u mnie ostatnio była podobna sytuacja, samica urodziła 5 młodych( bardzo dużych), dwa poza gniazdem, dwa w gnieździe, jeden zagryziony, wszystkie nieżywe. Samica miała ciężki wykot, w klatce było pełno krwi. Samica została pokryta ponownie, takie krycia zaraz po wykocie są pewne, samica powinna Ci zostać kotna ponownie. Jeśli sytuacja się powtórzy, to zlikwiduj samicę. Pozdro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kombajn    1

Bardzo szkoda było bym mi ją likwidować bo choć nie jest rasowa jest ładnej maści i budowy, bardzo uległa, oswojona i przyjazna, dziś rano wędruje do samca na powtórne zakocenie, a czy powodem zabicia, zadeptania czy zagryzienia młodych mogla być mała klatka? Wymiary tej w której mieszka to: ok. 70/60/50 długość/szerokość/wysokość. dzięki za info :(


Wszystko to jest moją osobistą opinią. więc prosze jej nie krytykować. chyba że pisze głupoty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endrju00711    11

A ja mam pytanie do wszystkich hodowców, więc zamierzam w tym roku rozpocząć chów królików, planuje zrobić im porządny wybieg na powierzchni 0,5 ha i pytanie jest następujące, jakie oczko siatki mam kupić, bo mam zawrót głowy, niby 19 mm na 19 mm to za mało, ale nie wiem czy 50 mm na 50 mm, będzie dobra, bo głupio by było jak bym wywalił kupę kasy na wybieg, i tak by wszystkie uciekły. Nad całym wybiegiem będzie siatka, więc żadne myszołowy i inne tego typu darmozjady mi królika nie wyniosą. Myślę że 150 cm nad ziemią wystarczy aby nie przeskoczył, a jak będzie chciał skoczyć to wyżej będzie siatka taka szmaciana, jak na poligonach używają . I jeszcze mam pytanko jak głęboko mam wkopać siatkę, tak aby w jednym dniu mi się nie przekopały ?? To na razie na tyle, jak będę wiedział te podstawowe inf. to będę mógł orientacyjnie policzyć koszta na wybieg :lol: za odp. z góry dzięki :D Pozdro endrju00711 <_<

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojciechu    0

No więc tak.

Po pierwsze według mnie 0,5ha na wybieg dla królików to baaaardzo dużo (chyba że chcesz tych króli z 1000 hodować)

Po drugie siatka z oczkami 50x50mm jest dobrym rozwiązaniem. bo młode króliki (do około 6 tygodni i tak przebywają w klatkach z matką więc na wybieg nie będą wypuszczane).

Po trzecie to ta siatka o oczkach 50x50 jaką ma wysokość? i nie wiem po co chcesz dawać tą szmacianą siatkę.


hoduję króliki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kombajn    1

Choć sam nie posiadam takowego wybiegu to myślę że siatka 50mm na 50mm będzie swobodnie wystarczająca w swoich klatkach mam taka siatkę i nic jeszcze nie uciekło <_< Co do moich propozycji to warto było by umieścić ten wybieg miedzy jakimiś drzewami żeby króle miały cień, duży ten wybieg... ile sztuk będzie na nim kicać? Będą miały jakieś pomieszczenia do spania i wykotów?


Wszystko to jest moją osobistą opinią. więc prosze jej nie krytykować. chyba że pisze głupoty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endrju00711    11

Tak pomieszczenia będą, napisałem 0,5 ha, ponieważ sad czereśni za domem ma 0,5 ha, lecz raczej na całości nie zrobie, bo chyba zostane na początku przy 20 x 30 metrów, powiem szczerze myślałem o sporej chodowli, ale to za pare lat. Terz tak sobie myślałem że siatka 50 x 50 wystarczy, i nawet w kieszeni zostanie troche kasy <_< Taka siatka szmaciana tzn. ona jest posplatana z cienkich sznurków, oczko 50 x 50, a ma to zapobiec ptakom drapieżnym, myśle że siatke zrobie coś koło 120 - 150 wysokości nad ziemią, tylko nie wiem jak głeboko ją wkopać aby nie przelazły mi na zewnątrz ?? Oczewiście na noc będą zamykane :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie to nie wiem czy to dobry pomysł, czy nie lepiej było by im dawać np. kończynę i prosto do klatek. A króliki lubią kopać więc musiał byś głęboko siatkę dać. A kiedy zamierzasz pierwsze kupować.


FUNKMASTER

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kombajn    1

Bardzo ambitny projekt <_< też Myślałem o zrobieniu wybiegu dla króli a szczególnie dla młodzieży po wykotach zimowych żeby nie budować nowych klatek mogły by być na zewnatrz tylko w mojej okolicy największym zagrożeniem są psy sąsiadów i przybłędy z okolic które włóczą sie po wiosce:( co do głębokość to jeśli beda miały do dyspozycji dużą przestrzeń to myślę ze nie będą próbowały podgrzebać siatkę


Wszystko to jest moją osobistą opinią. więc prosze jej nie krytykować. chyba że pisze głupoty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zetor    4

20x30 to i tak dużo. Poza tym wybieg nie załatwi sprawy bo będziesz musiał i tak dawać jedzenie a większość tego wdepczą w ziemie. Do tego łatwiejsze rozprzestrzenianie się chorób (jeśli szczepione to pół biedy). Nie wiem czy takie coś jest w ogóle potrzebne...


Nie ma piękniejszego dźwięku od ryku SW-400

A-Mount Alpha user

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Siema tez tak miałem zagryzła 5 sztuk i zakociłem ja jeszcze raz i potem miała 6 i wychowała wszystkie może przyczyn być wiele pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kombajn    1

Widzę że są jeszcze odpowiedzi co do mojej sprawy <_< a wiec tak: sprawa na chwilę obecna wygląda następująco, samica została pokryta wtórnie, planowany wykot na 26-27luty czyli czwartek piątek, samica przytyła i urósł jej brzuszek ciągle poleguje, już od dwóch dni nosi słomę i coś tam układa, czy nie za wcześnie? Jak wcześnie samice w waszych stadach zabierają się za budowę gniazd?


Wszystko to jest moją osobistą opinią. więc prosze jej nie krytykować. chyba że pisze głupoty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Tomek1215
      Witam.
      Proszę o radę.
       
      1.Mam samicę Baran Francuski w wadze 4.20kg.Nigdy nie była jeszcze dopuszczana.
      Ona jest strasznie agresywna,(tupie nogami itd.)czy ona może mieć ruję i chce do samca???
      Samiec ma 3,60kg to chyba jeszcze za mały na krycie????
      Od jakiej wagi minimum mogę kryć samice rasy Baran Francuski i ile musi mieć samiec minimum?
       
      2..W jakiej wadze minimum można kryć samice rasy Kalifornijskiej(moje mają wagę 2,5kg????
      I jakim samcem....chodzi mi o to że z jaka rasą kryć najlepiej(wiem że z kalifornijską)j,ale z jakimi jeszcze bo z tymi dużymi jak Olbrzym srokacz i Baran Francuski to chyba nie???
       
      3.Zamieniłem się królikami z innym hodowcą,wziąłem od niego samice Francuską w wieku ponad rok i samice Olbrzym srokacz też ma ponad rok.
      Dopuściłem Francuska już 2 raz i ona dalej nie jest kotna.
      A Olbrzym Srokacz za 2 dopuszczeniem załapała i miała tylko 2 króliki.
      Czyżby gościu wcisnął mi kit.....bo wiedział że samice mają problem z dopuszczeniami???
      Co może być powodem tego,że Francuska nie może zajść w ciążę,a Olbrzym Srokacz miała tylko 2 króliki po 2 dopuszczeniu dopiero załapała???
       
      Proszę o poradę z góry dziękuję.
    • Przez miki1624
      Witam wszystkich!
       
      Zamierzam na wiosnę kupić 4 samice do hodowli. Mam już przygotowane pomieszczenia na króliki itp. Mam pytanie do was czy mogę królikom dawać wyłącznie mieszankę z pszenżyta, kukurydzy, owsa, jęczmienia i granulatu. W lecie też chciałbym wyłącznie na tym trzymać, ponieważ wracam póżno z pracy i nie mam czasu chodzić za trawą. Wieczorem zasypał bym im karmidła ta mieszanką i zamontował poidła  z wodą. 
       
      Jak myślicie, mógłbym spróbować z takim żywieniem?
    • Przez PolskaMocUrsus
      Witam państwa! 
      Orientuje się może ktoś czy skupuje futro królicze? 
      Co trzeba zrobić z nim przed sprzedażą?
      Wiecie gdzie istnieją skupy takich rzeczy w woj.małopolskim? 
       
      Proszę o pomoc i pozdrawiam
    • Przez Michal2401
      Witam, jestem 14 latkiem i cierpię na brak zajęcia. Hoduję od roku króliki. Mam zamiar powiększyć hodowlę do około 20 szt. Mieszkam na małej wsi, więc zielonek będę miał sporo oraz jabłek itp. Mój sąsiad nie użytkuje działki ( około 2,5 a ), wiec ''wydzierżawiłem'' ją. Postanowiłem zasiać tam mieszankę koniczyn z lucerną oraz być może saradelą ( jeżeli dostanę nasiona). Część nasion już kupiłem. Sieję tam również buraki i marchew pastewną. Proszę was o wskazówki co do tych upraw. Głównie chodzi mi o to, w jakim terminie zasiać mieszankę tych koniczyn ( biała i czerwona) oraz lucerny a także jak je uprawiać. Jak na razie działka jest w trakcie przygotowania. Proszę o wskazówki co do mieszanki tych roślin oraz nawożenia moich upraw.. Z góry dzięki za odpowiedź.
    • Gość BestZetor
      Przez Gość BestZetor
      Za dwa dni ma się mi kocić samica, ale kilka dni temu zauważyłem, że ma spory świerzb uszny i smaruję to olejem rzepakowym i nie pomoga. Dodam tylko, że za drewnianą ścianą jest samica, która wykociła się dzisiaj. Mój problem polega na tym, że boję się przejścia choroby na króliki obok lub na młode, które wkrótce się urodzą. Czy to jest zaraźliwe i groźne oraz jak najszybciej się tego pozbyć ? Słyszałem, że pomaga Novoscabin  i Biodylon. Jaka może być przyczyna świerzbu ? Karmię króliki sianem, burakami pastewnymi, owsem, mleczem i inną zielonką.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj