tobago

Praca w niedzielę

Polecane posty

soltys48    19710

Przy pracy na etacie 5 dni w tygodniu nieraz po 13godzin(plus dojazdy) praca na gospodarstwie w weekendy także w niedzielę jest koniecznością-niestety takie życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piotrp88    175

A co powiecie o rolniku którego noga już kilka lat w kościele nie postała, w niedzielę robi to co mu się żywnie podoba, a w domu ani jednego krzyża nie ma ani obrazu z papieżem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

Jego sprawa, co mu zrobisz? No chyba że to o Tobie mowa :) Niewierzący i tyle jak miliony ludzi na świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soltys48    19710

A co powiecie o rolniku którego noga już kilka lat w kościele nie postała, w niedzielę robi to co mu się żywnie podoba, a w domu ani jednego krzyża nie ma ani obrazu z papieżem?

Jak rolnik to od razu katolik musi być???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janusz20    106

Chłop jak Chłop Jego sprawa a Ciebie nie powinno  interesować co wisi u niego na ścianie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek42    23

No nie raz trzeba i w niedzielę nic się nie poradzi to , weźcie tez pod uwagę to że są zakłady ,sklepy ,markety,stacje  i tam się też pracuje w niedzielę i nikt się nich krzywo nie patrzy i nie mówi ,że się Boga nie boją ,  chociaż na wsi to wiadomo inaczej na to patrzą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1123

Jak napisałeś sklepy/markety i tym podobne pracują tylko dlatego że mają klienta.


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1123

Zgadza się, każdy gani właściciela sklepu że otwiera jakby mu się to nie opłaciło to by nie otwierał, ale może nie chodzić do sklepów w święta i problem sam się rozwiąże.


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Nie dlatego, że mają klienta, tylko dlatego, że inni mają otwarte w niedzielę. W mojej rodzinie był sklep spożywczy od 25 lat. Kiedyś nie było mowy o otwieraniu w niedzielę. Aż nagle inni zaczęli to robić i też trzeba było. A efekt? Taki, że sprzedaż nie wzrosła ani o złotówkę, tylko trzeba było pracować w niedzielę i to za darmo. A co do pracy w niedzielę, to pamiętam jak 25 lat temu na mszy proboszcz wyzywał, że pracują, ana sumę nie idą. Ale było to w tamtym ustroju. A teraz modli się za tych co muszą pracować w niedzielę. Czemu teraz nie krzyczy? Bo wie jakie są realia i nic na to nie poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek42    23

U mnie jest do tej pory taki sklep i tak jak mówisz kiedyś nie było mowy o otwieraniu w niedzielę teraz nie dość że i stracił cały sklep rację bytu bo od czasów nastanie biedronek i innych tam Lidlów itp. to tylko na zeszyt prawię wszyscy to jeszcze w niedzielę żona otwiera i od 8 lat nie można babie przetłumaczyć że to już studnia bez dna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1123

Nie dlatego, że mają klienta, tylko dlatego, że inni mają otwarte w niedzielę. W mojej rodzinie był sklep spożywczy od 25 lat. Kiedyś nie było mowy o otwieraniu w niedzielę. Aż nagle inni zaczęli to robić i też trzeba było. A efekt? Taki, że sprzedaż nie wzrosła ani o złotówkę, tylko trzeba było pracować w niedzielę i to za darmo. A co do pracy w niedzielę, to pamiętam jak 25 lat temu na mszy proboszcz wyzywał, że pracują, ana sumę nie idą. Ale było to w tamtym ustroju. A teraz modli się za tych co muszą pracować w niedzielę. Czemu teraz nie krzyczy? Bo wie jakie są realia i nic na to nie poradzi.

 

Uważasz że jakby nikt nie przychodził do sklepu to ktoś by go otwierał w niedzielę?

 

Sprzedaż nie wzrosła tylko zakupy rozłożyły się w czasie. Żona kiedyś pracowała w sklepie to mówiła że z sąsiadujących bloków to po kilka razy byli w sklepie, to samo dzieje się na wsi jeżeli sklep otwarty.


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek42    23

No a jak chodzi o pracę w gospodarstwie to nie raz trzeba , jak siano suche czy żniwa a zdarza się przecież że jest łapanie między deszczami i się nie patrzy w tedy czy niedziela czy wtorek.  A jak jest spokojniej to lubię właśnie w niedzielę pojechać w pole , popatrzeć jak rośnie co się dzieje , tak po obiadku wskazane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rolnik1973    15388

Pis szykuje ustawę zakazującą handlu w niedzielę. Gdzieś na WP czytałem. Oby za złamanie przepisu kolegia walili miesięcznego obrotu. Tylko szpital i to co ratuje życie ma być non stop czynne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

Uważasz że jakby nikt nie przychodził do sklepu to ktoś by go otwierał w niedzielę?

Ja myślę, że to działa w drugą stronę, czyli przychodzą bo jest otwarte. Jakby wiedzieli, że będzie zamknięte, to by musieli zrobić zakupy w sobotę, a sprzedawca miałby wolne.

 

@Tomek42 masz całkowitą rację. Wtedy można sobie ze spokojem wszystko obejrzeć. Ja to jeszcze lubię sobie w niedzielę obejść ciągniki, czy kombajn, bo wtedy można więcej usterek wyłapać niż jak się na szybko robi obsługę przed robotą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dasiekk    27

Pis szykuje ustawę zakazującą handlu w niedzielę. Gdzieś na WP czytałem. Oby za złamanie przepisu kolegia walili miesięcznego obrotu. Tylko szpital i to co ratuje życie ma być non stop czynne.

A niby czego kina , restauracje, galerie handlowe mają być pozamykane??? Nie każdy ma czas na zakupy na tygodniu. Część ludzi nie chce siedzieć całą niedzielę przed telewizorem albo spacerować tylko np. pójść/pojechać do kina/restauracji. Oczywiście praca w niedzielę powinna być lepiej opłacana niż w normalny dzień. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1123

Można by powiedzieć że działa to w dwie strony.

 

Na pole w niedzielę tak ale przy maszynach nic nie robię tylko przy zwierzętach to co trzeba.

 

Ale wszędzie trzeba zachować zdrowy rozsądek bo inaczej należy traktować osobę która pracuje w niedzielę bo w tygodniu się nie wyrobiła (lub zachodzi taka potrzeba że trzeba zrobić), ale inaczej sytuacja wygląda gdy ktoś cały tydzień się obija a w niedzielę idzie pracować.

 

 


"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek42    23

Sam nie wiem, trochę się przyzwyczaiłem że w niedzielę można zakupy robić hihi, z drugiej strony nie wszyscy pracują bo pracodawca tak ustala , znam dużo osób którzy chcą pracować w święta z różnych powodów :  młodsi i wolni bo może lepiej zarobią , żonaci bo nie mogą w domu wytrzymać z druga połówką hihi, różne są powody :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawel885    2279

Centra handlowe to wymysł zachodnich koncernów, tam już dawno handel był najlepszy w niedzielę, olbrzymi spożywczak, ciuchy, agd/rtv, meble czy nawet rower tam kupisz, a kiedy masz to zrobić jak cały tydzień harujesz a dzieci w szkole.... Tylko szkoda że w większości to zagraniczne sklepy i zagraniczny towar, dlatego państwo powinno słono opodatkować ich i ustanowić godziwe płace minimalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek42    23

No to niby idzie w tym kierunku z tym opodatkowaniem ale jak to wyjdzie to nie wiadomo a w zasadzie wiadomo , my ten podatek zapłacimy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maroon    186

Centra handlowe to wymysł zachodnich koncernów, tam już dawno handel był najlepszy w niedzielę, olbrzymi spożywczak, ciuchy, agd/rtv, meble czy nawet rower tam kupisz, a kiedy masz to zrobić jak cały tydzień harujesz a dzieci w szkole.... Tylko szkoda że w większości to zagraniczne sklepy i zagraniczny towar, dlatego państwo powinno słono opodatkować ich i ustanowić godziwe płace minimalne

Nie wszędzie tak jest - w Rzymie na przykład nie ma handlu w niedzielę - w jakiś sposób są tam wyznaczone jakieś sklepy które mogą być otwarte ale wówczas muszą zamykać na jeden dzień w tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek42    23

U nas jest przepis ,że w tak zwane duże święta jak np.teraz trzech Króli,czy święta bożego narodzenia itd.  Centra handlowe muszą być zamknięte jednak biznesy rodzinne w których sami właściciele lub rodzina będą pracować mogą być otwarte , chodzi o to by nie nakazywać pracownikom w te święta pracować , jak właścicielowi się chce  to może otwierać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
master20002    228

Z tymi sklepami to jest po części wina ludzi i niezdrowej konkurencji, a raczej próby życia w stylu zachodnim, gdzie rodzina potrafi się spotkać i spędzić czas tylko w markecie czy jakimś centrum handlowym gdzie coś kupi, albo nie, coś zje, maluchy dziczeją w kącikach zabaw itp. W Polsce nigdy tak nie było, rodzina była rodziną, kościół kościołem, a praca pracą. Na szczęście chyba trochę mija okres zachwytu nad tym wszystkim co przychodzi z zachodu, albo się mylę. Pamiętam jak jeszcze były czasy gdy sklep był otwarty do 16, a w sobotę i niedzielę zamknięty. Jakoś wszyscy potrafili zrobić zakupy, niczego nikomu nie brakło. Może to wygodnictwo lub brak umiejętności przewidywania bo po co mam kupować coś czego teraz mi nie potrzeba. Kupię za godzinę jak mi braknie. W miastach to ludzie z nudów tak robią... Zawsze zabije chwilę czasu, którego i tak ma duże pokłady. Tylko nasuwa się pytanie, czy to jest takie dobre??? Czy ten cały postęp cywilizacyjny idzie w dobrym kierunku???


Jesteśmy różni, pochodzimy z różnych stron Polski, mamy różne zainteresowania, ale łączy nas jeden cel. Cel ten to Ojczyzna, dla której chcemy żyć i pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dasiekk    27

No to ja chyba ten gorszy jestem;) bo u mnie niedziela często wyjazd galerii , kino, obiad. A jak nie to w miarę dobrej pogody to z żoną i dzieckiem w jakieś ładne miejsce. I wątpię żeby to był zachwyt "zachodnim życiem" - my raczej dopiero "dorastamy" do normalnego życia w którym jest miejsce na przyjemności,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez LubieTosty
      witam mam 25lat szukam dorywczej pracy na gospodarstwie okolice Włoszczowy świętokrzyskie  posiadam prawo jazdy B, B+E, T mam duże doświadczenie prowadzeniu maszyn rolniczych prac dorywcza na codzien pracuje ale po pracy mogę przyjechać na gospodarstwo  pracuje po 8H
      proszę pisać w prywatnych wiadomościach lub na
      email Damianskoda2@gmail.com
    • Przez Shiroic
      Dzień dobry
      Jestem studentką trzeciego roku na UP w lublinie na kierunku ZiIP i byłabym bardzo wdzięczna za wypełnienie poniższej ankiety potrzebnej mi do napisania pracy inżynierskiej.
      https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLScjWknil8NkPIaEzWJBqfPwa6OYgeDiOvLFyY12w7_f0RA0sw/viewform?usp=sf_link
       
    • Przez rolnikk70
      Witam chciałbym podjąć się pracy jako traktorzysta i operator maszyn rolniczych. Posiadam prawo jazdy B, B+E, T. Uprawnienia na kombajn zbożowy i slecjalistyczy, sieczkarnie, ładowarki teleskopowe i widlaki. Doświadczenie posiadam ponieważ posiadam gospodarstwo i skończone technikum rolnicze. Chciałbym się dowiedzieć jakie są stosowane stawki godzinowe na te stanowiska. Jeśli ktoś szuka bądź zna kogoś kto potrzebuje takiego pracownika prosze pisać. Pozdrawiam :)
    • Przez MartiuszTymon
      Witam. Prasa krone Comprima. Ktos wie w czym jest problem?


    • Przez lukasz2207
      Mam problem z john deerem 1065 kombajn jest słaby brak mu mocy nierówno pracuje a po odpaleniu nawet dymka nie pusci sprawdzona została pompa paliwowa, pompka zasilająca jest nowa, pompka elektryczna działa, przewody zostały sprawdzone sa drożne, filter paliwowy jest nowy, ten zbiorniczek który odpowiada za przelew działa prawidłowo bo na przelew idzie paliwo chociaż według mnie bardzo mało tego paliwa idzie przelewem ma ktoś  jakiś pomysł jeszcze dlaczego dostaje za mało paliwa? PS wiem ze były podobne tematy ale tam nie ma odpowiedzi na mój problem 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj