Jaki ciagnik wiekszy od c -360 (Zetor)

[Zbyszko 695]

Jeszcze znajdzie się jakiś fenomen co sześćdziesiątką we wodzie orze i wszyscy nie mogą go wychwalić a może ryż będzie sadził . Mój dziadek jakby z grobu wstał to by powiedział ,że nie ma jak koniem się orało jeszcze równiej niż c 360 .

[mom 19]

jeszcze jedna kadencja obecnego rządu to na paliwo się nie wyrobi i do koni będzie trzeba wracać :lol: :lol: :lol:

[Zbyszko 695]

jeszcze jedna kadencja obecnego rządu to na paliwo się nie wyrobi i do koni będzie trzeba wracać :lol: :lol: :lol:

 

Jak by do tego doszło to by nie było żadnego problemu ze zbytem . Nie wiem czy doczekamy ale starsi ludzie prorokują ,że te ciągniki i maszyny będą w pokrzywach stały tylko czy nie będzie paliwa czy się nie będzie opłacić sadzić .

[danek72 0]

Ogladałem kilka Zetorów 7245 i 6245 i zle to nie wyglada tylko troche kosztuje zastanawiam sie czy z turem czy goły

[wdaniel 52]

Jeszcze znajdzie się jakiś fenomen co sześćdziesiątką we wodzie orze i wszyscy nie mogą go wychwalić a może ryż będzie sadził . Mój dziadek jakby z grobu wstał to by powiedział ,że nie ma jak koniem się orało jeszcze równiej niż c 360 .

Zgadzam się z tym, że koniem się lepiej orało i równiej. Co do tej orki 60-tką w wodzie, to masz tu: http://www.youtube.com/watch?v=t-NZlQmvO54 i nie bądź niedowiarkiem, tylko wierzącym. Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli...

 

EDIT: jak by coś nie wypaliło, to: youtube.com/watch?v=t-NZIQmvO54

Edytowano Kwiecień 15, 2013 przez wdaniel

[Vrykoulakas 11]

ale ja bym tego orką nie nazwał

[seweryn20 825]

60-ka nie ma prawa tam nawet podorywki zrobić. Tego co robi ten gościu nie da się pod żadną formę uprawy podciągnąć. Chyba że się stworzy coś w stylu...,. dziubanie.

[wdaniel 52]

60-ka nie ma prawa tam nawet podorywki zrobić. Tego co robi ten gościu nie da się pod żadną formę uprawy podciągnąć. Chyba że się stworzy coś w stylu...,. dziubanie.

po 2 dniach wjeżdżam na to z z 60-tką z kultywatorem + kolczatka i na trzeci dzień wjeżdżam 30-stką z siewnikiem... W przeciwnym razie bym czekał do następnych deszczy i kolejnego przesychania. Ale da się? Da się, tylko trzeba chcieć i nie pedał do dechy, bo zaraz stanie w miejscu.

Czekam na filmik, jak ktoś chociażby z pustym podnośnikiem tak przez pole przejechał, ale przejechał, a nie został wisieć...

Edytowano Kwiecień 15, 2013 przez wdaniel

[seweryn20 825]

No i co z tego że się da. Ale co? Przecież tam kawałka ziemi nie ma przewróconej. Resztki trawy z błotem wymieszane. To jest uprawa? Wiem że woda i błoto ale każdy inny ciągnik z napędem nawet słabszy coś by przewrócił ziemi. A ten tylko kołami zmarasił i nic więcej. O czym my mówimy o uprawie czy o taplaniu się w błocie? Bo to dwie różne sprawy.

Może gdybyś odkładnie odkręcił... albo dwie to coś by się uprawiło.

W tym błocie robota jest ponad możliwości 60-ki.

Edytowano Kwiecień 15, 2013 przez seweryn20

[Ziel 115]

TO jest po prostu pusty przejazd po polu z bonusem w postaci spaprania pola. Weź to później upraw będzie ci sie ta trawa pchała, później nie będzie dało rady siać bo sie będzie zapychało i w żniwa 3t/ha pszenicy.

[wdaniel 52]

Zapewniam was, że sieję normalnie, nic się nie zatyka i zboże trawa nie przerasta. Jak w maju - czerwcu woda pola nie zaleje, to wyciągam z tego kawałka rzeczywiście 3t., ale z 0,5ha przy sypnięciu tylko saletry 100kg/ha, bo jak dam 150kg, to zboże zaraz powali.

Ja nie jestem teoretykiem, lecz praktykiem. Śmialiście się, że 60-tką w wodzie się nie da orki robić - to widzicie, że idzie. A ta trawa, co widać, to miedza i pierwsze kółko od miedzy.

[Kuba1212 14]

pamiętam, ze u mnie na jednym kawałku wystarczyło po przeżynać kolejami pole, by szybciej przeschło. takie oranie może pomoże, ale dobra uprawa to nie jest.

 

Proponuję powrócić do tematu, a tą dyskusję poprowadzić w innym dziale i temacie.

[Ziel 115]

Zapewniam was, że sieję normalnie, nic się nie zatyka i zboże trawa nie przerasta. Jak w maju - czerwcu woda pola nie zaleje, to wyciągam z tego kawałka rzeczywiście 3t., ale z 0,5ha przy sypnięciu tylko saletry 100kg/ha, bo jak dam 150kg, to zboże zaraz powali.

Ja nie jestem teoretykiem, lecz praktykiem. Śmialiście się, że 60-tką w wodzie się nie da orki robić - to widzicie, że idzie. A ta trawa, co widać, to miedza i pierwsze kółko od miedzy.

 

Zrozum że to nie jest orka tylko przejazd przez pole na pusto. a sypanie nawozu nie polega na tym że im więcej azotu tym lepszy plon. Trzeba odpowiednio dobierać składniki do zasobności gleby i zapotrzebowania rośliny.

Edytowano Kwiecień 17, 2013 przez Ziel

[wdaniel 52]

Zrozum że to nie jest orka tylko przejazd przez pole na pusto.

Przejazd na pusto był by w momencie, jak by pług był podniesiony, a mi ziemię przewrócił, bo podnioszę tylko do wyskoku i zaraz w ziemię. Przejazd przez samą wodę nie stanowi takiego problemu, jak dojechanie do niej, a następnie wyjechanie z niej. W środę byłem w tym miejscu uprawiać, a dziś jadę w to miejsce siać. Jak posieję, to wstawię zdjęcie...

a sypanie nawozu nie polega na tym że im więcej azotu tym lepszy plon. Trzeba odpowiednio dobierać składniki do zasobności gleby i zapotrzebowania rośliny.

ja to rozumiem, a post mój się odniósł tylko powyższego... Edytowano Kwiecień 19, 2013 przez wdaniel