Agronom15

Samowola Zakładu Energetycznego

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
Agronom15    0

Witam serdecznie. Pół roku temu Zakład energetyczny wysłał mi zapytanie czy zgadzam się nieodpłatnie na modernizację linii napowietrznej na działce rolnej będącej moją własnością i miałem rownież oświadczyć ze nie bedę starał sie o odszkodownie z tytułu poniesionych strat. ( wymiana kilku słupów i założenie grubszych przewodów) Oczywiscie odpisałem ze sie nie zgadzam chyba że mi zapłacą za poniesione straty i ustalą służebnośc przesułu na przyszłość poczym wysłałem za potwierdzeniem odbioru. Poczym nie dostałem już zadnej odowiedzi od zakładu. . Pomine fakt ze rok temu złożyłem pozew do sądu o ustalenie służebności przesyłu gdyż na moich gruntach stoi 26 słupów na 55 ha. Wczoraj rano bez mojej wiedzy pracownicy Zakładu Energetycznego weszli na moją dzałkę na której rosnie sobie pszenica "Ostroga " i przystąpili do czynności. Zanim się zorientowałem wymienili 2 słupy i rozwineli 400 m kabla. Natychmiast nakazałem wstrzymać prace i zadzwoniłem do dyrektora Zakładu Energetycznego. Przez 40 min opowiadał mi jakieś bzdury typu " ze jak sie linia ta stara zerwie i dziecko wezmie w rękę i go porazi to bedzie moja wina" itp ja go poprosiłem tylko o dokumety pozwalające na wejście na moją działke to powiedział ze takich nie ma i ze on ma prawo wejść na moj teren bez pytania i nawet połamać mi płot a potem ewentualnie zapłacić odszkodowanie. Po pertraktacjach pozwoliłem im dokonczyc to co mieli na dzis zaplanowane ale reszta prac miała być wstrzymana do wyjaśnienia. Oczywiście dzis rano przyjechała ekipa i robią dalej swoje bez mojego pozwolenia. Mam pytanie czy ktoś z was spotkał się z podobnym przypadkiem? Co prawda mam adwokata który się już tym zajmuje ale chciałbym wiedzieć jak to się może skończyć ? bo nie zawsze oczywistość jes oczywista. Pozdrawiam i prosze o komentarze

Edytowano przez Agronom15

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michalmeer    483

Sam osobiscie sie z tym nie spodkałem ale bez Twojej zgody nie maja prawa wejsć na Twój teren .. ja wezwał bym policje i wurzycił ich z mojej własności ..


Ziemia to skarb , który trzeba pielęgnować i chronić .!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojcio1995    3

Nie mają prawa wejść na twoją działkę. Muszę mieć zgodę na to. U nas na polu szła linia telefoniczna i co roku była rwana podczas żniw lub koszenia kukurydzy przez dwa lata linia leżała przy drodze a teraz postawili nowe wyższe słupy po drugiej strony ulicy i problemu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie dzwoń na policje i niech robią wypad u mnie jest ta sama sytuacja , tylko że chcą usunąć stare słupy i chodzili i sie pytali czy można to nawet chodzili i sie pytali tych ludzi gdzie na ich polu nie stoi słup tylko przebiega linia i jeden sasiad sie nie zgodził gdzie dosłownie może 2 metry na samym rogu leci linia i musieli sie mnie pytac o pozwolenie czy mogą postawić słup u mnie na polu przy samej miedzy , i ta boczna linie co mieli kasować zostawia jej dosłownie 2m bo sąsiad sie nie zgadza żeby wejsc na jego pole (oczywiscie z umowami gdzie było napisane czy wyrażam zgode , że zapłacą odszkodowanie za poniesione straty itp, ) Wiec ty tez i najlepiej jak bys to jakoś dokumentował. u nas był taki facet kupił ziemie zakład postawił linie wysokiego napięcia nic nie protestował jak postawili to poszedł do sądu i wygrał zaj dużą kase bo nie mieli pozwolenia , ale to wysokie napięcie i działki budowlane

Edytowano przez synproboszcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agronom15    0

Najbardziej mnie irytuje zachowanie tego dyrektora zakładu takie lekceważące że oni mogą i koniec. Ja się go pytam skoro możecie to po co wcześniej to pismo wysyłali z zapytaniem to dał kolejną głupią odp ze to jego pracownik wysłał a on za wszyskich swoich pracowników nie do sobie ręki uciąć na koniec obiecał ze wstrzymują prace ale kłamał bo robią dalej. Podawał mi ustawy ktore o tym mowią ale ja jako ze ostatni rok jetem w temacie potrafiłem mu udowodnic ze nie ma racji bo ja tez znam kilka ustaw. Zobacze co bedzie w poniedziałek ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    315

na początek zgodnie z przepisami - policja i żądanie ścigania przestępcy który naruszył twoje dobra.

Policji najlepiej okazać papier który wysłałeś do zakładu energetycznego z potwierdzeniem nadania (polecony), ale tylko okazać, jak policjant będzie chciał wziąć to niech sobie zrobi kopie, papier ma być cały czas u Ciebie.

Patrz co wpiszą policjanci w kwitach (wg mnie mają wylegitymować wszystkich co wtargnęli czyli mieć ich nazwiska, imiona i adresy oraz adres zakładu w którym pracują a także adres zakładu który im zlecił prace, godzinę zajścia, to że Ty zgłosiłeś, co powiedziałeś, co oni powiedzieli, i to że okazałeś sprzeciw czyli ten papier co wysłałeś), to mają mieć spisane.

Potem szukaj już szybko prawnika i dalej już wiesz co robić czyli zabraniasz wejścia chyba że

 

... mi zapłacą za poniesione straty i ustalą służebnośc przesułu ...

pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agronom15    0

Witam. Jutro ciąg dalszy. Po poludniu spotykam się ze swoją adwokatką. Zakład nie odpuscił bo już wiszą ogłoszenia ze w srode 10 kwietnia nie bedzie prądu przez pare godz. Mają znowu wtargnąć na mój grunt i zdemontowć starą linie i podłączyć ten nowy kabel co go w zeszłym tygodniu założyli. Najlepsze jest to że paranoi nie koniec. Ten nowy kabel co zawiesili w dwóch miejscach nad moim polem zwisa od ziemi zaledwie na 3,6 m a moj John deerek 1075 ma 4m. Jutro zrobie wam zdjęcia. Czuje że bedzie kolejena afera bo dla zakładu to nie bedzie oczywisty problem ale myśle ze jestem na w miarę wygranej pozycji obym się nie zdziwił. Jesli ktoś jest ciekawy jak to bedzie prosze obserwować temat i komentowac

Edytowano przez Agronom15

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    315

kabel mogą podnieść jak całą linię wymienią. Ty zaczniesz ze kabel jest za nisko a Zakład weźmie to że zgadzasz się na budowę skoro tylko za niski kabel Ci przeszkadza. Nie myśl że wygrasz tak łatwo.

Zbieraj dokumenty, blokuj przebudowę, wzywaj policję, pisz pisma za potwierdzeniem, adwokat ma wiedzieć wszystko i nie być przypadkiem przyjacielem kierownika elektrowni. Nie będzie łatwo.

 

Mają Ci dać:

- jednorazowe odszkodowanie

- kasę za służebność czy umowie na 25 lat której nie masz obowiązku przedłużyć, z kasy pamiętaj że masz zapłacić podatek.


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vladoo1    9

U mnie miałem taką sytuacje ze geodeci wstawiali jakieś kolki podjechałem zapytać co mierzą a oni ze nie mogą powiedzieć byłem w gimnie popytac nikt nic nie wie we wsi leża rury chyba maja ciagnac jakieś zapętlenie kanalizy(gdzie wieś skanalizowana i wybudowania maja przydomowe oczyszczalnie) ale nikt nic nie wie to domysły nie usmiecha mi sie ze ma ktoś mi rozkopać kawał pola i miec to w d*pie przy tych cenach ziemi kuj-pom dochodzacych do 50 tys /ha a rosnie tam ładna pszenica co przezimowała elegancko. Zobaczymy jak to sie skonczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    315

proponuję jeszcze zawiadomić media typu państwo w państwie, program pani Jaworowicz itp.

Jeżeli się zainteresują to będą na bieżąco patrzeć co się dzieje i potem ładnie obsmarują to w TVP.


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zetzetor    2

można zablokować im pracę. słupy i linia należy do nich ale ziemia do Ciebie !!! 

 

nawet jak Ci się nie należą żadne pieniądze bo linia stara czy mają na pobudowanie jej decyzje administracyjną  to tylko na pobudowanie, nie na chodzenie po czyimś gruncie.

 

mówisz tak: 60 000 PLN i możemy regulować kwestie korzystania pod linią i wookoło słupów. jak nie to do widzenia. może 45 000 ugrasz.

 

jak mówią nie to dzwoń do dobrego prawnika i niech prowadzi negocjaje w Twoim imieniu.

 

dla mnie 26 słupów jest warte 60 000 - 90 000. minimum. ile to j******nia jest z nimi na tym polu. za opryski kto odda, za robote dodatkowo kto ? za dodatkowe paliwo aby to objeżdżać, za uszkodzenia maszyn. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacek1296    1682

Czy jest sposób, aby uniknąć wpisania służebności przesyłu do KW? Z tego co wiem, to obecnie przy jakichkolwiek pracach przy słupach, ze z automatu domaga się wpisania służebności przesyłu( w razie awarii nie muszą pytać o zgodę na wejście). Ponadto wynikła u mnie taka sytuacja: nie otrzymałem od NIKOGO ŻADNEGO zawiadomienia o planach modernizacji, przebudowy, bądź budowy nowej linii przechodzącej przez moje grunty; natomiast na polach pojawili się geodeci, oczywiście ich pognałem. Zarządałem od nich jakiegokolwiek pisma, dla kogo, po co i co robią. Wieczorem tego samego dnia przywieźli dokument, z którego wynika, że mają opracować mapkę do celów projektowych pod projekt nowej linii, do której mają podłączyć farmę wiatrową z sąsiedniej wsi. ZE jednego dnia nic nie wie na temat tej inwestycji, a drugiego dnia informują, że jest to w fazie projektu.Zarządałem wyjaśnień na piśmie i czekam. zaznaczam też, że nie mam nic przeciwko wymianie linii, ale nie chcę mieć nic wspólnego z farmami wiatrowymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez kuba9449
      Cześć, mam problem. Posiadam gospodarstwo które zakładał mój dziadek i "baza" jest w tym samym miejscu niezmiennie od lat. Mam dom i budynki gospodarcze, chciałbym postawić dodatkową halę na maszyny i tu zaczyna się problem. Gmina opracowuje mpzp i w miejscu mojego gospodarstwa chce dopuścić jedynie zabudowę mieszkaniową, składałem pisma o zmianę przeznaczenia terenu lecz były odrzucane bez podania powodu. Gmina nie wydaje teraz wz ze względu właśnie na opracowywany mpzp. Czy macie pomysły jak to "ugryźć"?
    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
    • Przez Okisz
      Czesc,
      Czy bedąc czynnym płatnikiem VAT mogę wystawić fakturę rolnikowi ryczałtowemu? 
      Znajomy chciałby kupic odemnie soję, natomiast ja potrzebuje mieć na tą sprzedaż fakturę. 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj