Dawcy narządów

[Zetor5340 1]

a no to jest już osobna sprawa.. wiadomo czy to kierowca ciężarówki, traktora, osobówki czy motocyklista... wszędzie są debile i na to już nie ma rady. tylko w większości na motorach jeżdżą niewyżyte małolaty lub po prostu ludzie którzy jadąc mniej niż 150km/h czują niedosyt.

[Pietras892 945]

wcale nie w większosci.... zobacz tylko ile jest niewyżytych małolatów w samochodach . nie oceniaj wszyskich patrząc na małą grupę

[Zetor5340 1]

zdecydowanie mniej.. bo prawko na auto nie jest aż tak dostępne jak na motor... skuterami jeżdżą dzieci po 12 lat

[Dawid777 0]

I już wszystko na skutery co zrobi taki małolat przy 60km/h? W porównaniu do tego na ścigaczy co ma 18 lat ale jedzie z 3 razy większą prędkością? Najlepiej to miec czołg żeby się poruszac koło w samochodzie ci odleci i zatrzymasz się na betonowym słupie i też nie żyjesz wszystko się może zdażyc na drodze

[Zetor5340 1]

60km/h na skuterze to chyba tylko ty jeździsz... bo u nas wszystko poprzerabiane.

[mirasek 13]

co zrobi taki małolat przy 60km/h?

W tym probelm że nigdy nie wiadomo...

[brzozak2 241]

Historia zasłyszana:

Dwóch chłopaków jadących ścigaczem na prędkości po wąskiej drodze brało zakręt przy osi jezdni, wpakowali sie na chłopaka jadącego BMW z naprzeciwka, auto roztrzaskane, goście ze ścigacza zmarli, jeden na miejscu, drugi po przyjeździe karetki - ogólnie nie było co z nich zbierać. Chłopak z BMW mimo że jechał dobrze i w niczym nie zawinił to siedzi w więzieniu... Miał 0,7 promila...

wszyscy 3 to debile i ponosza tego konsekwencje, niestety ruch uliczny to nie zabawa. zal mi tego chlopa bo jest mozliwosc, ze 2 piwka wypil, niby nic az tak wielkiego, ale kara wielka.

uwazam (poza tematem), ze test trzezwosci wykonywany w USA jest dobra praktyka, trzeba myslec, a nie skupiac sie na cyferkach

 

edit

 

ostatnio mialem taka przypadlosc (jade sobie kolo makro w przejazdowie, tam jest oddzielony pas dla lewoskretu i barierki po srodku), slysze z dala jak motocykl przyspiesza, wiec chcialem mu ustapic i lekko zaczynam zjezdzac w prawo, zeby mogl sie spokojnie zmiescic miedzy mna a barierka, patrze w prawe lusterko, a ten debil mnie chcial z prawej strony wyprzedzic :) w ostatniej chwili odbilem, bo bym mial auto porysowane

[Dawid777 0]

Ja się chińcem 60 boje jechac a co dopiero więcej Ostatnio jedziemy z ojcem samochodem po takiej mini autrostradzie (las, 1m pobocze i barierki, padał deszcz) 120km/h a tu nagle ktoś nas wyprzedza pod górke ze zdwojoną prędkością na niebieskim ścigaczu i to wyprzedzał nas jakiś 1 metr od samochodu i nie było go widac w lusterku, a jakby tam była dziura w jezdni i ojciec by chciał ją ominąc?

[Gość maciek08]

http://www.policjaplock.pl/modules.php?nam...cle&sid=747

co tu duzo gadać. Tyle zostało z cwaniaka który myślał że jest mistrzem kierownicy. Nieoficjalnie sie mówi o prędkości ponad 200km/h

http://www.policjaplock.pl/modules.php?nam...le&sid=1509 ten podobno tylko w granicach 100km/h.

Te wypadki zdarzyły sie jakieś 100metrów od siebie.

w ostatnim roku w Płocku zdarzyło się chyba 8 śmiertelnych wypadków w których zgineli motocykliści. W większosci przyczyną była brawura....

[krzsiek1312 1]

Brawura owszem ale w większości przypadków to kierowcy samochodów są winni . W taki sposób Kuzaj jesienią się potrzaskał ( gość zapomniał zobaczyć w lusterko ) A wuja stracił nogę . chociaż motorem ludzie jeżdżą szybko to mało kto wypada z zakrętu czy coś podobnego .

W klasie miałem maniaka na motory i zawsze mówił że 60 jak się żuci to mu się nic nie stanie , kiedyś nam pokazał , rzucił motor , otrzepał się na asfalcie i pojechał dalej

A poza tym to powinno byś bardziej promowane w telewizji ( obecnie jest taka reklama "TAK" ) oddawanie narządów , aby rodziny zmarłego się zgadzały . Tak samo powinno być ze szpikiem i krwią które również ratują życie

I głupie wydaje mi się stwierdzenie że nie oda bo nie wiadomo czy narząd zostanie w kraju czy ktoś czasami na tym nie zarobi !!! Czy życie idzie wycenić??? ciekawe na ile swoje taki ktoś by wycenił albo swojego bliskiego??? Powinna taka osoba świadomość że zabija kogoś tam w świecie nie oddając mu organu .

Pozdrawiam

[Zetor5340 1]

a motocykliści niechaj patrzą dookoła siebie bo w tych zaciśniętych chełmach nic nie widzą...

 

ja mam patrzeć po lusterkach żeby mnie czasem jakiś pajac nie wyprzedził z prawej strony...? żarty chyba sobie robicie.

niech wyprzedza...zobaczymy kto będzie cwaniakował jak przerysuje auto a w najgorszym przypadku sobie coś zrobi.

u nas też kiedyś był wypadek z motorem w roli głównej.

kierowca ciężarówki skręcał w lewo z głównej no i nic nie jechało to się wyłamał na drodze a w tym czasie zza zakrętu wyleciał dawca przy 180km/h nie zdążył nawet pierdnąć a już leżał pod naczepą martwy.

 

wnioski?

 

na drodze używaj więcej mózgu niż mocy silnika.

[mirasek 13]

Brawura owszem ale w większości przypadków to kierowcy samochodów są winni . W taki sposób Kuzaj jesienią się potrzaskał ( gość zapomniał zobaczyć w lusterko ) A wuja stracił nogę . chociaż motorem ludzie jeżdżą szybko to mało kto wypada z zakrętu czy coś podobnego .

Tak to sobie tłumacz. To nic że brawura, to nic że jeżdżą szybko, przecierz to ci debilni kierowcy samochodów powinni patrzeć bardziej w lusterka jak do przodu, bo niczego nie spodziewający sie pan motocyklista może zjawić sie obok samochodu w każdej chwili...

 

Niedawno szanowny pan motocyklista zabiłby sie przez mojego tate który jadąc krętą drogą w lesie za autobusem, chcąc go wyprzedzić, za ostatnim zakrętem włączył kierunkowskaz, spojżał w lusterko i rozpoczął manewr gdyż z tyłu nie stwierdził żadnego pojazdu. Szczęściem jeździ małodynamicznym samochodem i pędzący gdzieś za nim pan motocyklista który wyskoczył z zakrętu z prędkością przynajmniej dwukrotną niż dozwolone w tamtym miejscu 70 zdołał sie jeszcze przecisnąć bo ojciec zdążył odbić w prawo.

 

Oczywiście wg rozumowania tej jeżdżącej karmy dla psów to mój tato stworzył zagrożenie w opisanej sytuacji bo odważył sie wykonać zdawało by sie bezpieczny manewr wyprzedzania a przecierz w każdej chwili z za winkla może wyskoczyć motocykl z prędkością 150-200 i więcej. Nie od parady gro samochodów ma naklejki o treści "patrz w lusterka, motocykle są wszędzie"...

 

Myślałem o wypromowaniu naklejki na motocykl - "patrz przed siebie, samochody są wszędzie"

 

Naprawde boję sie jeździć osobówką i robie to tylko ze względów ekonomicznych. Na necie można znaleźć fotki ścigacza wbitego w bok samochodu, w wypadku zgineło m.in. małe dziecko zapięte w foteliku... Dlatego jeśli kiedyś założe rodzine to kupie sobie bardziej rodzinne auto, jakiegoś Patrola albo J70 na kółkach 35", z 4" liftem i zderzakami ARB, może będzie bezpieczniej...

[chaner123 12]

wielu ludzi narzeka na matocyklistów a prawda jest taka, że :

wypadki z udziałem motocyklistów stanowią niecałe 2 procent wszystkich wypadków drogowych , a co 10 wypadek z motorem jest z winy motocyklisty więc maniacy jednośladów powodują niecałe 0,2% wypadków drogowych!!!

 

a taki szum wokół tego jest ponieważ większość wypadków kończy się dla motocyklistów śmiercią

[mariusz b 22]

Nie wszyscy motocykliści muszą od razu być brani za „ dawców". To jest denerwujące jak słyszy się że każdy motocyklista musi stwarzać niebezpieczeństwo na drodze. Dlaczego nikt nie poruszy tematu nielegalnych wyścigów samochodowych ? Przecież oni też stwarzają niebezpieczeństwo na drodze , nieraz jeszcze większe niż motocykliści.

[krzsiek1312 1]

NO właśnie chaner123 bo motocyklista nie ma żadnej ochrony oprócz kasku .

Samochodami też się szybko jeździ !!! fakt motor ma 3-4 s do 100km/h i tak na prawdę na drodze nie można wykorzystać jego możliwości - od tego są tory moi znajomi jak chcą katować swoje maszyny to jadą do Poznania na tok i mają pewność że nikt z przeciwka nie wyjedzie i na żadne drzewo się nie nadzieją

[Zetor5340 1]

Wiecie co...śmiać mi sie chce jak was czytam... [pomijając parę osób].

Pokaż mi kolego odcinek w Polsce gdzie autem zorganizujesz nielegalny wyścig...

 

nawet na autostradach co chwilę zwężki i się jedzie max 70...dlatego weźcie przestańce za przeproszeniem piepszyć bo to jest naprawdę śmieszne co piszecie. Większość z was jeździ skuterem na trasie wioska - szkoła.[bez obrazy oczywiście] Weź kolego, prosty przykład gdy masz do przejechania 700 km po Polsce, to jest jak by nie patrzał bite 8 godzin jazdy (osobówka) a znając nasze drogi wychodzi o wiele dłużej i co ma powiedzieć kierowca auta gdy przez ten czas musi ciągle mieć dodatkowo oczy w d*pie bo na drogach jeżdżą tacy kretyni.

 

Wyścigi jak najbardziej są organizowane ale także częściej przez motocyklistów niż kierowców aut. Z racji tego iż nawet na drodze krajowej które jakie są każdy wie przy prostym odcinku można zaszaleć bo tak jak pisaliście 3-4 sekundy i 100 na budziku. To także wiem z doświadczenia...gdy wyprzedza cię kolumna 10 ścigaczy przy 120km/h i wszyscy na dębie.

 

 

Mówi ktoś, że szum wokół tych wypadków bo zawsze ginie motocyklista...ginie...przez własną głupotę.

Jak mam to inaczej nazwać? Gdyby dostosowywał prędkość do warunków i nie ignorował z przegięciem ograniczeń to zapewne wypadków było by mniej. Wiadomo u nas oznakowanie jakie jest...bez komentarza i nikt gdy widzi prostą i ma 70 postawioną to będzie jechał z deka szybciej. Ale 200km/h nie wyhamujesz na drodze 10m.

 

Nie pozostaje nic innego tylko tak jak mówi mirasek...kupić patrola i niech sie dzieje co chce.

[wojt 74]

Jazda na motorze to jest fajna rzecz tylko że trzeba jeżdzic też trochę z głową, a nie za mocno wariować nie wszyscy jeżdzą jak popier...

A ja osobiście mam egzamin na motor 14 lipca...więc jeszcze miesiac czekania

Też nie dawno 21-latek zabił sie na motorze bo...jakis facet około sześcdziesiątki, zajechał mu drogę skręcając do swojego domu, widocznie musiał nie zauważyc, a motocyklista musiał szybko też nie jechac bo akurat przejeżdzał przej tory..

Jeszcze najlepsze jest w tym to że akurat jechał do klienta, bo chciał sprzedac ten motor tak pozatym to jeszcze podobno chorował na bialaczkę i akurat co się coś wyleczyl i tu go w niedługim czasie zabiło To trzeba już mieć pecha, ale jak widac zdarza sie...

[Zetor5340 1]

aj wojt ja to wiem że ty jeździsz przepisowo.... (simaczem dęba nie zrobisz ) heh

 

stare dziadki na drogach to też plaga i udręka.

[mariusz b 22]

Zetor5340 do organizowania wyścigów nie trzeba drogi która ma 10-15km . Nie wierzysz w wyścigi ? Zapraszam do warszawy pod M1 lub kilka innych miejsc w warszawie i udowodnię Ci że istnieją .

[Zetor5340 1]

Mam rozumieć, że organizujesz takie wyścigi lub bierzesz udział?

 

Pogratulować.

 

Z resztą mi nic nie musisz udowadniać... po prostu potępiam takie zachowanie. Za dużo filmów typu : ''Szybcy i wściekli" lub gier z serii NFS.

 

Poza tym co innego ścigać się na zamkniętych odcinkach i prostych lub mało uczęszczanych a co innego na drodze co spotykane jest często u motocyklistów.

[Dawid777 0]

Ja tam jak uda mi się sprzedac skuter to kupie derbi sende 80 i w pole, a tam moge fikac koziołkowac i co tylko poobijam się jak diabli ale chociaż nie zgine przez jakiegoś niepatrzącego w lusterko lub myślącego że jest panem drogi kierowce

[Zetor5340 1]

jak nie potrafisz jeździć bezpiecznie to rzeczywiście pole jak najbardziej na miejscu.

Nikt cię na sumieniu nie będzie miał jak coś się stanie.

[mariusz b 22]

Napisałem że biorę w tym udział ? Nie. Po pierwsze nie mam prawka a po drugie jest to dla mnie głupota żeby brać udział w tym. Chciałem tylko pokazać że nie tylko motocykliści stwarzają niebezpieczeństwo ale również kierowcy zwykłych samochodów stwarzają niebezpieczne sytuacje .

[Dawid777 0]

Ale enduro w polu sama frajda, a jeździc po skrzyżowaniach w mieście to gratuluje umiejętności i cierpliwości jeszcze taką maszyną którą wszyscy wyprzedzają albo najlepiej jak się skręca w lewo staje się przy osi i dwa tiry się mijają przeżycia nizapomniane i śmierc w oczach

[Zetor5340 1]

Ale to już powiedziałem... wszedzie są ludzie i taborety. Jednak auto na drodze nie da ci tak poszaleć jak motorem gdzie wszystkich bierzesz z każdej strony jakiej chcesz i wielu z tego korzysta...