Marcin1987

Odpalanie Mtz-a zimą

Polecane posty

arab1    23

Grzałka założona i wypróbowana ,pali lepiej ,zobaczymy jak będzie -15

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Grzałeczka już zamówiona .... nie mogę się doczekać.....

Już zbadałem : u mnie padła swieca płomieniowa po jednym sezonie zimowym, świeca oryginalna fabryczna.....co za chłam !!

Nie będę kupował następnej zobaczymy jak się sprawdzi z grzałką .

 

PYTANIE :

 

z grzałką tak samo trzeba wyłączać pompę hydr. przy rozruchu ?

 

aha no i ile czasu trzeba grzać ?

Edytowano przez mariusz85zmc

Z wykształcenia jestem informatykiem (naprawa pc), dopiero od trzech lat zmagam się z trudnościami gospodarki. Więc jeśli któreś z moich pytań lub wypowiedzi będą "dziwne" lub niekompetentne czy nieprofesjonalne to z góry przepraszam i proszę o wyrozumiałość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Jak kupiłem swojego trzy lata temu to jeszcze pompy nie wyłączyłem. Dużo palę w zimie mam grzałę i świecę z transita czy ferdka.

Grzeje 30-40 minut i palę. Świetna sprawa i nie zastąpi tego żaden inny wspomagacz do póki mamy w okolicy prąd.

Edytowano przez seweryn20

BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mani51    373

Ja tylko dodam od siebie że zaślepki pod grzałkę nie trzeba dziurawić. Wystarczy ją uderzyć na środku tak żeby zrobiła się wklęsła i ma wyjść. Tak samo jeśli ktoś chce ją założyć to przeginamy ją na jakiejś rurce żeby była wypukła w jedną stronę, wkładamy w otwór i uderzamy czymś w środek żeby się wyprostowała. Powoduje to jej zaciśnięcie w otworze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlamaj1    186

Ja tam pompę hydrauliki wyłączam jak jej nie używam. Przy zimnym rozruchu zawsze rozrusznik ma lżej - nawet z grzałką (w pronarze na razie nie mam, w zetorze jest). Przy dobrych akumulatorach może nie ma to takiego znaczenia, ale przy słabszych już ma. Nawet z grzałką olej w misie jest gęsty więc po co jeszcze dokładać dodatkowe obciążenie dla rozrusznika w postaci włączonej pompy hydrauliki. Chyba w każdej instrukcji jest napisane żeby wyłączać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9227

A ja wyłączm, jak nie uzywam. To nie problem włączyc w razie potrzeby, a pompa mniej się zużywa. Dodatkowo w zimie jest różnica w kręceniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Junkers    44

Co do wylaczania pompy przed zapalaniem to zeby ja ponownie wlaczyc to musicie gasic silnik?? Ja pompy nie wylaczam przed zapalaniem bo musze gasic silnik zeby ja ponownie wlaczyc, a ciagnik mam wlasnie z turem i w zime co 4 dni belki woze.

Druga sprawa to do wlaczania pompy musze uzywac dwoch kluczy czy u was jest tak samo?? Nie raz widzialem ze wystepuje tez opcja o wiele lepsza tj. na raczke.

Sprawa trzecia czy da sie kupic ta racze i zalozyc ja do siebie??


KPK Kumurun Team
"Polak jak se chce, to se kurde potrafi" F.Kiepski
Prawidłowo użytym młotkiem i przecinakiem możemy naprawić nawet zegarek.
Belarus 952.4 - U C-330

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mani51    373

W moim staruszku jest rączka z zapadką ale jeszcze nigdy odkąd go mam nie wyłączałem pompy to nie wiem czy da się ją załączyć na pracującym silniku. Pewnie się da na małych obrotach ale zgrzytu się nie uniknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

da się ale trzeba jedną ręką włączać pompę a drugą obniżyć minimalnie obroty silnika.

Ja nie wyłączam bo po co. Pompa nieobciążona praktycznie się nie zużywa to jedno a druga sprawa coraz więcej ciągników ma pompy i to większe bez możliwości wyłączania nie wspominając o koparkach czy innych maszynach z rozbudowaną hydrauliką. Nikt tam do zapalania nic nie wyłącza bo się nie da.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uziu92    7969

u mnie tez jest raczka z zapadka, tak jak mowi Seweryn , jedna reka wlacza sie a 2 delikatnie obroty obniza, czasem sie uda zalaczyc a czasem nie chce wejsc i trzeba zgasic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mani51    373

To tak samo jak ze sprężarką. Trzeba to zrobić na małych obrotach i zdecydowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Junkers    44

Sprezarka to pikus. U mnie przestawilem obroty z 900 na 700 a i tak sie nie da wlaczyc. Jedyny sposob to tak jak z walkiem z dzwignia przed siedzeniem ze wlaczam w momencie gaszenia ale nie dopuszczam do zgaszenia silnika.

Jakbym mial ta fajna raczke do wlaczania pompy to bym odpalal ma wylaczonej pompie a tak to nie widzi mi sie z kluczami bawic.


KPK Kumurun Team
"Polak jak se chce, to se kurde potrafi" F.Kiepski
Prawidłowo użytym młotkiem i przecinakiem możemy naprawić nawet zegarek.
Belarus 952.4 - U C-330

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Junkers    44

Dzieki za linka, szukalem i znalezc nie moglem, rzeczywiscie cena kosmiczna, trzeba bedzie zamowic:D


KPK Kumurun Team
"Polak jak se chce, to se kurde potrafi" F.Kiepski
Prawidłowo użytym młotkiem i przecinakiem możemy naprawić nawet zegarek.
Belarus 952.4 - U C-330

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pompę należy wyłączyć przed rozruchem silnika przy dużych mrozach, zimny olej który jest w pompie znacznie utrudnia rozruch spowalniając obroty zwłaszcza jeśli mamy założony jakiś obciążnik bądź inne urządzenie z tyłu na podnośnikach jeśli nie są przepływowe. Jeśli jakiś czas nie korzystamy z ciągnika a mamy zaczepiony obciążnik to siłą grawitacji powoduje on opadanie ( czy tam jak to tam sobie sam to nazwie ) i podczas rozruchu pompa od razu stara się wyrównać to poprzez wtłoczenie oleju z powrotem do siłownika zgodnie z wcześniejszym ustaleniem, dlatego należy cofnąć dźwignię podnośnika przed rozruchem.

 

Ma to faktyczny wpływ na rozruch w dużych mrozach sprawdziłem to na swoim 952.2

 

U mnie w instrukcji jest też napisane aby wyłączać pompę i jeszcze nie udało mi się włączyć z powrotem nie gasząc ciągnika ale robię to tylko przy dużych mrozach no niestety jest to strasznie uciążliwe.

 

Właśnie przyszła mi grzałka ..... kurcze wielka jakaś .... nie spodziewałem się aż takich rozmiarów .....

Edytowano przez mariusz85zmc

Z wykształcenia jestem informatykiem (naprawa pc), dopiero od trzech lat zmagam się z trudnościami gospodarki. Więc jeśli któreś z moich pytań lub wypowiedzi będą "dziwne" lub niekompetentne czy nieprofesjonalne to z góry przepraszam i proszę o wyrozumiałość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uziu92    7969

jak jest duzy mroz i pompe sie wylaczy to jest roznica na + w kreceniu silnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aro321    103

koledzy mam problem ze świecą płomieniową a mianowicie nie świeci kontrolka i nie grzeje świeca, dodam że w tamtym roku wszystko było ok do końca, nafta w zbiorniczku jest i wszystkie bezpieczniki są ok. co może być przyczyną awarii? gdzie szukać przyczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Połączenie konektorkami, sama świeca, włącznik. Probówka do ręki i lecieć po kolei.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

UFF montaż grzały zakończony było strasznie ......

Ciasno, niewygodnie, trzeba było odczepiać ładowacz, usunąć zbiorniczek spryskiwacza szyb i poprzemieniać kable w sensie tu nagiąć tu odciągnąć. Ledwo się zmieściła nad rozrusznikiem.

Na pewno nie przyjdzie mi do głowy aby odkręcić na lato !!

 

CO DO ŚWIECY :

U mnie także się spaliła z niewiadomych powodów. Przewody sprawdzone, włącznik także sprawny ... lipa i już. (była oryginalna i wytrzymała tylko jeden sezon)

Nie zamierzam wydawać 110 zł co zima .


Z wykształcenia jestem informatykiem (naprawa pc), dopiero od trzech lat zmagam się z trudnościami gospodarki. Więc jeśli któreś z moich pytań lub wypowiedzi będą "dziwne" lub niekompetentne czy nieprofesjonalne to z góry przepraszam i proszę o wyrozumiałość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Maksol
      Witam mam pytanie do posiadaczy MTZ  o opinie o nowszych modelach MTZ lub konkretnym modelu 892.2. Co się w nich konkretnie psuje i czy w ogóle warto kupować nowego MTZ w dobrej cenie? Jak spisuje się w orce, talerzówce i agregacie siewnym 3m?
    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
    • Przez Maksol
      Witam mam pytanie co do biegów w mtz 892.2 mianowicie czy jeśli jadę ciągnikiem to muszę zmieniać w trakcie jazdy na tryb z szybszymi biegami czy mogę od stojącego wrzucić tryb z szybszymi biegami i od początku jechać tylko na nich? Zamiast zaczynać z trybu z niższymi biegami i zmieniać w trakcie jazdy na tryb z wyższymi żeby jechać po koleji czy od razu mogę z postoju jechać na szybszych nie ruszając wolniejszych?Chyba że to po prostu są biegi polowe i szosowe jak w starych ciągnikach?
    • Przez rastafarmer
      Witam wszystkich bardzo serdecznie!
      Jestem nowym użytkownikiem- pomimo tego że przeczytałem regulamin, proszę o troszeczkę wyrozumiałości i uwagi jeśli robię jakieś błędy
      Mianowicie posiadam MTZ-ta 82 z przednim napędem. W najbliższym czasie chciałbym wymienić w nim opony z przodu.
      Fabrycznie mam wstawione 11,2 R20. W związku z powyższym mam do Was pytanie- czy jest możliwość wstawienia opon 12,4 R20? Czy to się wszystko "zgra" bez wymiany tylnych opon?
      Proszę o porady i uwagi.
      Pozdrawiam!
       
      Szymek
    • Przez Bostorn
      Witam
      Od niedawna jestem posiadaczem stety bądź niestety Jumza wersji rolniczej Koparko spycharki. Masa kasy w niego poszła i idzie dalej, gdyż nie lubię, jak mój sprzęt przypomina szajs. Porobiłem silnik, teraz czas na hydraulike. Dużo przewodów jest powymienianych, niektóre są dużo za długie, czepiają, haczą. Przewod od obrotu czepia o łapę, Jutro porobię zdjęcia i wstawię jak to u mnie wygląda. (wszystkie te operacje robił, robili poprzedni właściciele) 
      Moje pytania oraz problemy są zastępujące :
      - Czy mógłby mi ktoś pomóc z odpowiednim ułożeniem przewodów i ich podłączeniem tak, aby wszystko było tak jak należy? Może ktoś coś źle podłączył, złą stroną poprowadził? 
      - Podczas pracy masztem potrafi dziwnie działać, tzn chcę do góry coś unieść, siłownik idzie do dołu, a po chwili idzie do góry. , czasami bywa tak, że silnie i szybko podnosi, bądź obraca się w 1 stronę, a w 2gą bardzo bardzo powoli i z oporem wraca.  Ostatni z siłowników (od wideł) mocno ciekł, więc go wyjąłem, oczywiście był prawie cały schowany, podczas odkręcania przewodów, w górnym było ciśnienie i powietrze, tryskało i pluło konkretnie. Czego to może być wina? Układ jest zapowietrzony? Jak go odpowietrzyć? 

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj