Tomson402

Gęsi kaczki czy może kury ???

Polecane posty

Tomson402    29

Witam wszystkich jestem Tomek mam 17 lat i chcemy razem z moim tatą coś chodować . No i myślimy co się najbardziej opłaca , bo to najważniejsze . Gęsi mozna tylko raz w roku ;/ to nie fajnie ale jeśli jest dobry zarobek to czemu nie . Kaczki typu bojler można zrobić kilka zutów ale gdzie biznes jak sprzedaje się je po 5,5 zł na kg a ważą około 3/4 kg ? Bojlery tez nie głupi pomyś tylko jaka opłacalność ? Sporo pytan jest ;) . No mamy za dochowle około 150 m z wętylacją . Kaczki by nam najbardziej odpowiadały bo można trzymac je pietrowo i wtedy mamy 150 m a jeśli gęsi to mamy tylko 80 m ;/ .Chodowlę chcemy zacząć od przyszłego roku 2014 bo teraz nie mamy słomy . Co się waszym zdaniej najbardziej opłaca ? Niech wypowiedzą się ci co chodują a nie ze wójek ma sąsiada co ma szwagra co w latach 80 miał 50 gęsi . Chcę odpowedzi na moje pytania i rad . Gdzie kupować i kiedy ? No powiedzcie czy da sie troche zarobić i ile bo to ważnę ;D .

 

 

P.S Sory za błędy napewno jest ich masa . To mój pierwszy temat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawid5508    2

Wszystko zależy od tego jakich będziesz miał odbiorców mięsa czy jajek, ale przede wszystkim od ciebie samego. Dobry interes jest na jajkach i w dodatku przez cały rok.


Jeżeli pomogłem kliknij zieloną Strzałkę, z prawej strony postu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja też mogę dołączyć swe 3 grosze :D Trzymałem kiedyś świnie wiecie jak to było 2.5 zł za 1kg i koncentrat za worek 70zl nieudany biznes więc postawiłem na drób w pierwszym roku trzymałem z 300 gęsi około 500 kaczek i z 1000 niosek kaczki i gęsi sprzedawałem po znajomych i do małych restauracji oraz do domów weselnych były chowane na wybiegu częściowo na swojskiej paszy początkowo tylko pełno porcjowa ludzie chwalili i brali za 1 kg 15 kaczka ,17 gęś i poszło bo swojska nioski sprzedałem w 8-10 tygodniu po 15 zł za sztuke około 200 mi zostało na jajka które sprzedawałem po 50gr teraz czyli po 5 latach zwiększyłem ilość kaczek gęsi i niosek kaczki chowam na 2 rzuty po około 850 na raz gęsi mam 500 i chyba jeszcze będe zwiększał jest dużo roboty ale jeśli jest miejsce to sie opłaca bardziej niż świnie jak ktoś ma swoje zboże to da rade trzeba jakoś ciągnąć bo nasi kochani politycy nic nie robią by było lepiej w kraju.Pozdrawiam i życzę udanych decyzji;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bocecek087    14

zeby co kolwiek sie oplacalo to budynki musza być przynajmniej po 1000m2 wiem co mówie bo mam takie 3 a teraz buduje nastepny obiekt na 1600m2 są takie czasy ze zarabiasz tylko na ilości a nie na marży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polo987    2

zeby co kolwiek sie oplacalo to budynki musza być przynajmniej po 1000m2 wiem co mówie bo mam takie 3 a teraz buduje nastepny obiekt na 1600m2 są takie czasy ze zarabiasz tylko na ilości a nie na marży

 

Muszę się z tymi słowami zgodzić. Jest to też ważne czy chować na mięso czy na jajka, musiał byś sprawdzić stałych, dobrych odbiorców(to podstawa). Ceny paszy musiałbyś sprawdzić.Moim zdaniem wszystko się opłaca chować ale trzeba się nastawić na jedno i zrobić dobry 'biznes plan' i wszystko będzie git> :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Częściowo zgadzam sie z wami by postawić na jedno i zarabiać na tym sam kiedyś tak zrobiłem powoli likwidowałem bydło mleczne a inwestowałem w tuczniki sprzedawałem ich około 1800 rocznie chciałem jeszcze więcej w planach była nowa większa chlewnia ale gdy nagle cena spadła do dołu było gorzej lecz jeszcze bym dał rade powiększać stado ale firma skupująca ogłosiła upadłość zaległości mi nie wypłacili do dziś.Wedle prawa byli nie wypłacalni i wszystko było zgodne z prawem a mi zostały tylko faktury którymi mogłem sobie tyłek podetrzeć a firma do dziś skupuje świnie i istnieje na rynku a co lepsze nabija ludzi w butelkę jest bez karna prezes wozi sie nowymi samochodami a ludzie wegetują czekając na pieniądze mi jeszcze w sądzie chciano przyznać kare bo nie dostarczyłem wszystkich partii tuczników, teraz mam 45 lat i swoje wiem gdyby nie te 16 krów co zostało to chyba z małymi dziećmi zoną i rodzicami wbił bym zęby w ścianę bo nie było by na chleb, od tamtej pory krowy zostały jest ich więcej do tego dorabiam na drobiu i sprzedaje nadwyżkowe zboża jakoś sie teraz żyje i nigdy już nie postawie na jedno bo zawsze można drugim dorobić oczywiście jeśli ktoś ma możliwości bo by utrzymać gęsi kaczki kury i bydło jak w moim przypadku trzeba mieć trochę ziemi i chęci do roboty ja nie narzekam sprzedając mniejszą ilość drobiu bo nadrabiam ceną ale każdy robi jak sam uważa myślę byś najpierw odwiedził kilka kurników zobaczył co i jak sie chowa sprawdził w okolicy firmy skupujące byś nie miał kłopotów z odbiorcą, bo później możesz nie widzieć ani kurczaków ani pieniędzy a rachunki i podatki trzeba płacić a Tobie może zostać tylko faktura za towar ja tylko ostrzegam każdego bo sie ostro przejechałem. Przemyśl wszystko dobrze dwa a nawet trzy razy kolego zanim zainwestujesz. Pozdrawiam;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bocecek087    14

zgodze sie ale ukierunkowanie produkcji pozwala sie wyspecjalizowac i unowoczesniac gospodarke w jednym kierunku i maszyny potrzebne sa mi na jeden kierunek produkcji i moge kupic jedna duza maszyne specjalistycna a nie kulka drobnych do ruznych innych kierunków. Rozumiem twoje obawy ja współpracuje i zlokalnym molochem placi mniej niz mi proponują mniejsze firemki albo prywaciaze ale za to mam pewnosć przynajmniej jak narazie ze jak jest okres platnosći 14 dni to ze za te 2 tyg mam pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baziula    6

Przy obecnym zagrożeniu powodziami polecam kaczki.... Kiedyś była taka reklama " w co inwestować " - Pyta ojca syn... - " W kaczki mój synu w kaczki" albo zobacz ten teledysk http://www.youtube.com/watch?v=6_BGKyAKigs.... :) :lol:

 

 

 

A mówiąc całkiem serio to osobiście nie spotkałam "kurzego biznesu aby się nie opłacił" Sąsiad sprzedaje kury nioski w ciągu kilku lat postawił dom, znajoma otwarła sklepik z mięsem ogólnie Drób ma zawsze świeże i dobre..... ludzi się kolejkami ustwiają. Nie oferuj tzw "chały" a kupca i zainteresowanie będziesz miał zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MariuszT    16

Znajomy ma brojlery. Ile z tego ma zysku nie wiem, ale się z tego utrzymuje, na jakieś tam inwestycje/ remonty ma, na wakacje pozwoli sobie.


Jeżeli pomogłem kliknij zieloną strzałkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mesi    20

Ja mam gesi , kaczki i kury gesi i kaczki sprzedaje duże na rynkach , a kury mam na jajka od przyszłego roku chce tesz, sprzedawać małe kurczaki , kaczki ,gesi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja utrzymuje krowy mleczne odchowuje i zacielam jałówki całkiem dobre pieniądze teraz za nie uzyskuje byki opasam i sprzedaje do tego wszystkiego jak pisałem kaczki gęsi i kury sprzedaje jeszcze nadwyżke zboża swojego pola mam ponad 180ha do tego jeszcze dzierżawy więc jakoś sie idzie utrzymać z kilku kierunków a maszyny podobne bo traktory wykorzystuje do każdej produkcji kombajny też sieczkarnie do kukurydzy przydaje sie przy opasach i krowach mlecznych więc nie widze tutaj jakiś problemów no chyba że ktoś by chciał na jakiś 10 ha prowadzić 3 kierunki.teraz jak sprzedaje byki to też otrzymuje zapłate szybko bo najczęściej od ręki a czasem po 14 dniach nie jak za moje świnie a z tamtym odbiorcą wszystko sie układało dobrze ponad 10 lat brali i byli wypłacalni a później zrobili jak chcieli a ja mało co bym sie nie wykończył bo jak uprawiać pole gdy nie było za co teraz sie bardzo rozwinąłem i chętnie dokupuje pola i maszyny jeśli jest to tylko możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez agrofoto
      Temat poświęcony żywieniu drobiu. Co należy dodawać do diety, czego unikać itp. Czekamy na Wasze opinie, sugestie i dobre rady, które mogą przydać się innym. 
    • Przez Zymbar
      Cześć,
       
      Mamy z żoną taki pomysł, aby zainstalować na działce kilka gęsi w dwóch celach:
      1. do "koszenia" trawy
      2. na jajka
      Działka jest w lesie, w sezonie trawa miejscami jest bardzo wysoka.
      I chciałbym się Was poradzić w takich sprawach:
      1. Ile gęsi trzeba by mieć, aby skosiły 1000 m2 trawy w sezonie? (kwiecień-wrzesień/październik)
      2. Jakie pomieszczenie (jak duże) potrzeba?
      3. Jak gęsi "dogadują się" z psami? Obecnie mamy labradora i owczarka podhalańskiego (obie suki).
      4. Ile kosztowałoby utrzymanie jednej gęsi na rok zakładając, że w sezonie miałyby sporo trawy?
       
      Za wszelkie inne wskazówki również będę wdzięczny.
       
      Pozdrawiam
    • Przez Pepesza
      Cześć forumowicze, 
      gwoli wstępu chciałem się przedstawić jako nowy uczestnik tego forum, 
      jestem studentem 4 roku Techniki rolniczej i leśnej na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu (dawna Akademia Rolnicza), jestem w trakcie pisania pracy inżynierskiej, w której opisuje automatyzację zadawania pasz na stosunkowo dużej fermie gęsi. W powyższej pracy znalazłem kilka problemów i chciałem skonsultować to z Wami, a w szczególności z posiadaczami większej ilości gęsi, by je rozwiązać. Myślę, że wypunktowanie pytań będzie najlepszym rozwiązaniem. 
      1. Czy zauważyliście grupowanie się gęsi w stadka liczące około 100-200 sztuk na terenie waszego wybiegu i jeśli tak, to czy macie swoją teorię, która mogłaby rozwiązać owe zachowanie?
      2. Jaką dawkę pasz stosujecie na jedną sztukę gęsi? (Moja dawka prezentuje się następująco: 180-220g mieszanki i 600-900g paszy objętościowej świeżej (zielonka lub sianokiszonka)) <-- czy moje założenia są dobre? 
      3. Jeśli ktoś niedawno (5-7 lat wstecz) doposażył swoją hodowlę w przenośniki (taśmowe, spiralne, ślimakowe) na odległość nie mniejszą niż 20m, to bardzo bym was prosił o podanie orientacyjnych cen za 1mb takowych przenośników. (Tu mam problem z jakimkolwiek kontaktem z firmami specjalizującymi się w tej branży z uwagi na bardzo opryskliwy stosunek do mnie jako studenta, a podanie się za osobę, która faktycznie chciałaby dokonać zakupu przenośnika skutkuje tym, że umawiają mnie ze swoim najbliższym przedstawicielem, którzy nie odbiegają olewatorskim stosunkiem od wyżej wymienionych).
      4. To pytanie szczególnie dla hodowców gęsi: czy macie jakieś spostrzeżenia czy uwagi, które są specyficzne i odróżniają ten gatunek drobiu od innych? (Chodzi mi tu bardziej o cechy psychologiczne, aniżeli o cechy fizyczne).
      5. Czy dysponuje ktoś z Was, drodzy forumowicze, literaturą opisującą specyfikę, behawiorystykę lub sposoby hodowli gęsi? 
      Jeśli znajdą się osoby, które mogą mi pomóc w rozwiązaniu chociażby jednego problemu będę niezmiernie wdzięczny i z góry dziękuję za każdą odpowiedź. 
      Pozdrawiam serdecznie, 
      Piotrek 
    • Przez Pepesza
      Cześć, 
      mam pytanie odnośnie mieszanek jakie stosujecie w swojej hodowli gęsi. 
      Spotkaliście się kiedykolwiek z sytuacją gdzie pasze treściwą (śrutę zbóż, śrutę sojową, witaminy, itp) zmieszano z sianokiszonką z koniczyny bądź lucerny? 
      Czy ptaki nie miałyby problemów z jedzeniem takiej mieszaniny?
      Pytanie wziąłem stąd, że na wyposażeniu swojej hodowli mam przenośnik ślimakowy fi 150, którym transportuje raz pasze treściwą, potem sianokiszonkę i na końcu przepuszczam system z kretem, żeby wyczyścić od wewnątrz rurę z zalegających resztek sianokiszonki. A trochę szkoda mi czasu i chciałem właśnie połączyć obie pasze. 
      Dzięki z góry za wszystkie sugestie, 
      Pozdrawiam serdecznie 
    • Przez Pasja
      Witam! Mam problem z kaczką piżmową. Otóż tydzień temu wyniosła się i podłożyłem pod nią 15 jajek. Pierwszy dzień siedziała twardo a drugi siedziała całą noc i pół dnia... Później zeszła bez przykrycia jajek. Następny dzień siedziała tylko godzine ale noc już całą.A dziś pół dnia i całą noc. Schdzi kiedy się jej podoba a nieprzykrywa jajek.Miał już ktoś z was taką sytułację? Można coś zrobić?
      A wczoraj niesiedziała w cale. 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj