7891Firefox

System utrzymania koni i usuwanie obornika

Polecane posty

7891Firefox    53

Pytanie do koniarzy. Chciałabym w przyszłości zakupić konie, a kto wie, może potem załozyć taką pseudo-stadninę lub klub jeździecki. Swego czasu troche jeździłam konno.

Wiem że przy koniach jest bardzo dużo ręcznej pracy. Tam gdzie jeździłam wszystko robiono ręcznie, i obornik z boksów taczkami, i pasze też ręcznie, pojenie ręczne.... doktorka na uczelni zrobiła wielkie oczy gdy zapytałam na zajęciach o mechanizację w stajniach.

Czy nie ma jakichs sposobów by jakoś sobie tę pracę ułatwić, zmechanizować? Przede wszystkim to usuwanie obornika, nie mogłoby być jak np. w oborze dla krów obornik usuwany jest zgarniaczem? Poidła jakies i inne jakieś wynalazki?

Chciałabym hodować konie, ale mam wystarczająco duzo pracy ręcznej przy bydle, czy ktoś ma u siebie jakieś rozwiązania technologiczne, czy ta hodowla koni z góry jest skazana na "anologową robotę"???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maciek9225    14

może na do końca analogową to nie, ale niestety koni nie da się hodować w podobny sposób jak bydło, koń przede wszystkim musi dużo chodzić po dworze, stajnia to ma być tylko na gorszą pogodę, aby ułatwić sobie prace, nie jest potrzebna wcale wielka łąka, oczywiście w zależności od ilości musi być odpowiednio duża, aby konie mogły się wybiegać, jeśli zjedzą całą trawe to stawiasz małą wiate taką aby bela z sianem się mieściła i stawiasz koniom, odgradzasz ją tak aby sobie sięgały, ale nie tretowały, do tego możesz mieć wanne na zewnątrz pod dachem, tak żeby konie zawsze miały do niej dostęp podłączasz wąż z zaworem na pływak i masz spokój

co do samej stajni to oczywiście można zamontować poidła, toki zaraz przy korytarzu - znacznie to ułatwia zadawanie obroku, ale jeśli koń tylko sobie spaceruje całe dnie to siano i słoma w zupełności wystarcza, rzucasz na ziemie do boksa i koń sobie przebierze to co lubi, obornik niestety musisz usuwać ręcznie lub za pomocą małej łądowarki (najmniejsze mają około 80cm szerokości) musi być taka aby mieściła się do boksu i żeby można nią było jakoś manewrować, można również ręcznie usuwać na korytarz i czymś większym wywozić na pryzmę, o ile ma się dość szeroki i wysoki (chodzi mi o ciągnik z ładowaczem czołowym) korytarz.

to tyle, wiesz jakie masz warunki, wytarczy troche pomyśleć i można odrobinę usprawnić tę prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agulka    21

jeżeli stajnia boksowa, to dużo sobie nie da rady ułatwić. poidła owszem - sprawdzać je jednak trzeba i czyścić to chyba oczywistsze ale i łatwiejsze od targania wiader z wodą (a koń niektóry potrafi wypić, oj potrafi...). żłoby przy ścianie "korytarzowej" z dojściem od zewnątrz owszem. zbieranie z korytarza gnoju turem owszem, z boksu to raczej siła własnych mięśni. ale pościelić trzeba tradycyjnie. pasze treściwą też (jeśli takowa konieczność zachodzi) tradycyjnie, jednak pod konia trzeba dobierać czy pracował ile jak i jakiej wielkości itd jest. siano - tu jest sprawa bardziej zamieszana, można zapodać na ziemię (ale trzeba się liczyć z tym że część zostanie zmarnowana) lub można do paśnika (tu znowu leci na oczy i koń wdycha drobny kurz/pyłki itd a dodatkowo ma nienaturalnie wygięty kręgosłup co się odbije na jego pracy za jakiś czas z pewnością).

stajnia otwarta to inna strona medalu. koń ma wiatę, w wiacie i owszem troche słomy też się należy. z wiaty już turem się oczywiście da (wiadomo że musi mieć odpowiednie wymiary.. ale to pomijam). jednak konie będące cały czas na wybiegu trzeba wiązać do podawania paszy treściwej (chyba ze ktoś się łudzi że każdy zje tyle ile powinien i się będą konie grzecznie dzielić). siano można potraktować łatwiej - ustawić balot w wykonanym nawet "domowo" paśniku (bądź bez ale tu się znów co nieco zmarnuje) i wsio na jakiś czas. woda -owszem może być w korycie/wannie, ale należy pamiętać o sprawdzaniu jej stanu i czyszczeniu pojemnika od wody. no i wybieg wymaga częstszego latania po nim i sprzątania, wszak konie na nim są non stop. jest to oczywiście sposób chowu zbliżony do końskiej natury. no i koń ma jakiś ruch.. plus świeże powietrze.

jest jeszcze "system mieszany" boksy plus "wybieg dzienny".....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7891Firefox    53

dzięki, o takie odpowiedzi mi chodziło

 

na początek z jednym konikiem nie będe miała problemu, ale jak z czasem zrobi sie ich pięć? a niestety ja jedna byłabym skazana na opiekę nad nimi, bo nie ma nikogo w rodzinie kto lubi konie, oprócz śp. dziadka, który sam je hodował i miał ich aż 15 sztuk, takie zimnokrwiste kasztanki typu pospieszno-roboczego. Uwielbiał je, i ja też mam trochę "konia" na punkcie koni.

I stąd właśnie te moje pytanie, jak ułatwić pracę, gdy człowiek musi sam ogarnąć wszystko.

 

Ostatnio wyobrażałam sobie takie rozwiązanie - taki mix obory i stajni: stajnia boksowa, gdzie przegrody pomiędzy boksami byłyby zawieszone nad ziemią ok. 30-35cm, i poprzez wszystkie boksy chodziłby zgarniacz w czasie dziennego spaceru zierząt. Potem tylko rozwieść sciółkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maciek9225    14

oj nie radze takich rzeczy robić, koń to jest zwierze ruchliwe i nigdy nie wiadomo co może zrobić, położy się przekulgnie i będzie miał noge pod tą szparą i nieszczęście gotowe, wiadomo, że jak konie się wybiegają to są spokojne, ale jak zdarzy Ci się ich nie wypuścić, to w stajni coś wykombinują, miałem parę razy połamane dębowe grube baliki, które tworzyły przegrode pomiędzy dwoma boksami i dwie klacze które się nie lubiły zniszczyło to, żadne zgarniacze nie zdadzą egzaminu przy hodowli koni, jedynie jak wcześniej napisałem mała ładowarka co ma te około 80cm szerokości i nią wywieziesz obornik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agulka    21

potwierdzam że pomysł niedopracowany.

koń nawet nie musi szaleć po boksie. wystarczy, że zacznie się tarzać i nogę wetknie. a od tego do histerii już nie daleka droga.. a efekty mogą być opłakane.

ale pięć koni to nie jest jeszcze ilość wymagająca sporo czasu przy obejściu.. zakładając codzienne sprzątanie boksu z odchodów.. chyba że założyłaś system "głęboko ściółkowy". choć i z tym nie powinno być tragedii, wszak wówczas nie wyrzucała byś codziennie. już pomijam co lepsze i tak dalej.

kwestia tego ile możesz pozwolić sobie na to poświęcić czasu.

bynajmniej wieszanie przegród itd. - kiepskie rozwiązanie.

powiem tak. pracując w Niemczech i jeżdżąc po zawodach, i tam i w Austrii, wszędzie był ten sam sposób oczyszczania boksów - ręczny (czyich rąk, z jakiego kraju to już pomijam). więc raczej lepszego sposobu nie ma..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damian40000    86

znajomy ma bydło i konie. Po jednej stronie krowy za ich stanowiskami kanał ze zgarniaczem łancuchowym potem korytarz i boksy dla koni. Od koni wywala na korytarz i wpycha do zgarniacza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7891Firefox    53

to też niezłe rozwiązanie, bo wszystko idzie razem w pryzmę,

 

a obornik koński jest chyba dużo suchszy niż krowi. U krów jak się nie pościeli to wychodzi taka mazia wręcz, a jak jakie mają kwasice oj oj,

 

jak np. wygarta się 1x na dobe z boksu to jak robicie? wybieracie tylko odchody z zabrudzoną ściółką czy idzie wszystko? Konie to takie czyste zwierzęta czy też jak krowa położy się tam gdzie narobi?

Edytowano przez 7891Firefox

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damian40000    86

konie rzadko się kładą śpią na stojąco przeważnie. Jak jest luzem i ma duży boks to robi w jedno miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agulka    21

przeważnie robi w jedno miejsce. ale są konie "biegacze", które strasznie dużo się kręcą po boksie i potrafią przemieszać całą ściółkę praktycznie.

jeżeli sprzątanie codziennie, to samych odchodów. plus dorzucenie słomy. raz w tygodniu całość i wsio.

co do kładzenia. jeśli koń czuje się bezpiecznie, to zależy od upodobań - są takie które się położą i są te drugie co nie preferują pozycji leżącej.

jak zwykle zależy od osobnika.

są konie, które będą wręcz czyste i są takie, które każdego ranka jak tylko mają możliwość są obklejone. ale to i po części kwestia ścielenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaro1003    5

Panowie mam prosbę. Muszę jak najszybciej kupić klacz zimnokrwistą w typie sokólskim z pełnym pochodzeniem na dopłaty. Pilne. gdyby ktoś wiedział o takiej klaczy proszę o info na priv lub na numer 697945966 najlepiej województwo lubelskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez danielhaker
      Sprzedam rozrzutnik obornika prod. Czarna Białostocka. Rocznik 82. Jest praktycznie cały w oryginale, bo od nowości smarowany olejem i burty są bez zarzutu. Jedynie podłogi nie udało się tak zachować, co widać na foto. Samochód na drodze może wyprzedać bez obaw, że go nagle rozrzutnik w rów zepchnie  
      Cena 4700. Trasa Międzyrzec Podl.-Siedlce
       
       
       
       
       
       
       
    • Przez Smitty
      Jak mają się sprawy w przechowywaniu obornika od kilku, kilkunastu zwierząt ( np. 5 byków, kilka świnek i kur)? Potrzeba odizolować od podłoża czy mogę bez problemu doładować na pryźmie obok obory?
    • Przez krystian96
      Witam . Planuje zakup zgarniacza obornika . Zastanawiam sie nad zgarniaczem hydraulicznym lub łańcuchowym . Wyciąg linowy odpada. Prosze o opinie obu zgarniaczy , wady , zalety .
      W oborze są 2 równoległe kanały po około 20m . Jaki mniej więcej byłby koszt takiej inwestycji . I czy macie kontakt do kogoś kto to by mi wykonał  ( mieszkam w mazowiecki)
      Dziękuje i pozdrawiam 
    • Przez mccormick2000
      witam. mam pytanie. jak sprawdzic czy traktor jest wyposazony w system naprowadzania ? dodam ze ciagnik jest bez monitora tylko ma na słupku wyswietlacz predkosci i obrow i na panelu bocznum dwa male wyswietlacze . uchwyt do anteny i wtyczka jest juz na dachu oryginalnie na traktorze. mam mozliwosc przelozenia anteny i wyswietlacza z kombajnu i podpiecia go pod gniazda na slupku po prawej stronie. wystarczyloby przelozyc te dwa elementy czy musza byc jeszcze jakies czujnikk kata skretu ? jak to w tym modelu moze wygladac ?
      z gory dzieki i pozdrawiam
    • Przez Rzodkiewka
      Witajcie😊
      szukam przydomowego pastwiska z wiatą (stajenką) oraz dostępem do wody dla dwóch koni ,w kujawsko-pomorskim.Wysokość comiesięcznej opłaty do uzgodnienia.
      Z góry bardzo dziękuję za oferty !
       
       
       
       
       
       
       
       



×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj