Hodowla jednego gatunku zwierząt a może kilku??

[Karol12 0]

Interesuje się po to bardzo opłacalne źródło docohdu... ja nie musze obory nawet modernizować bo przecierz byczki moją być na głębokiej więc spox

A tak pozatym byczek jak ma się krowy to robi za taki odkurzacz zje tego co krowy niezjedzą

[zlociutki3514 12]

Ujmę to tak: jak coś chce się mieć, trzeba mieć tego dużo, inaczej mało kto będzie się z Tobą liczyć, ma się wtedy możliwość negocjowania ceny ( oczywiście w raczej niewielkim stopniu) z odbiorcą, każdy podchodzi do ciebie poważnie, z drobnym producentem mało kto się liczy. Kilka ładnych lat temu postawiłem na bydło mleczne i jak mleka przybyło do poziomu ponad to, co mają inni dostawcy (teraz już kilku mnie dogoniło z produkcją mleka ) mleczarnia od razu zaczęła inaczej podchodzić do sprawy, pomagając w wielu sprawach, a z drobnymi już się tak nie patyczkują.

... i to raczej dotyczy wszystkich dziedzin produkcji, zarówno bydła mlecznego jak i mięsnego, świń itp. ...

reasumując, bardziej opłaca się ukierunkować na chów jednego gatunku w większej liczbie niż kilku gatunków w niewielkich ilościach!

[kubaldo 2]

A ja niezbyt lubię się rozdrabniać i najchętniej hodował bym tylko krowy ale mój ojciec się upiera żeby hodować świnie i parę koni :) no i obecnie muszę latać od krów do świń i do koni jeszcze zaglądać :)

[andrzej2110 535]

hihi u meni tez od świń było ciężko odejść. W końcu udało mi się pozbyć świń i szybko przerobić oborę na bydło

[damian40000 86]

U nas nastawiliśmy się na mleko parę lat temu ale teraz widzę że to błąd bo nie ma z czego teraz dokładać, teraz znowu mam kilkadziesiąt świnek bo to się akurat opłaca żeby nie przerobione budynki to było by ich więcej. Poza tym zostawiam teraz więcej byczków za dwa lata będzie już większa różnorodność dochodu i myślę że będzie lepiej.

[kubaldo 2]

Ja nie musiałem się przestawiać na nic bo ojciec hodował kiedyś krowy i świnie a ja tak samo hoduje tylko że dużo więcej

zlociutki3514 zgodzę się z tobą że jak się chce coś hodować to trzeba mieć tego dużo i nie rozdrabniać się u mnie jak jest słaba cena żywca wieprzowego to uzupełniam to mlekiem i na odwrót teraz mleko tani a świnie drogie i jakoś się wiąże koniec z końcem aczkolwiek na brak zajęć nie ma co narzekać

<_< <_<

[sowka 0]

Jestem nowy na forum, ale moim zdaniem warto jest ubezpieczyć się i zróżnicować produkcje. Nigdy nie wiadomo jakie będzie to "jutro"... szczególnie w dzisiejszych czasach. Jestem młody i sam planuję hodowle świń i byków. Fakt że to potrzebuje dużo inwestycji w moim przypadku, ale pocieszam się tym, że mam chęć do pracy, zapał i bardzo chcę osiągnąć swój cel.

[cieplym3 72]

No proszę jaka ciekawa odpowiedź, napawa pozytywnie

Ja również utrzymuję 2 typy produkcji tzn bydło i trzodę i póki co przy tym pozostanę, w przyszłości myślę postawić na świnki i byczki, ehh... żeby trzeba było kombinować jak przetrwać do pierwszego...

Edytowano Listopad 10, 2009 przez andrzej2110
Cytowanie poprzedniego posta