Ładowarka teleskopowa 30-45tys

[Marcin349 26]

Chciałbym się dowiedzieć czy warto kupować takie starsze sprzęty? Ja szukałem to znalazłem np. monitou 626, moim wymaganiem jest żeby była na 4 równych kołach, nie za duża np. z serii 800 to już duża, ale znowu nie za mała żeby z balem majdało, do tego no nie chciałbym żeby była strasznie zniszczona bo wiecie niby od tego nie zależy jazda ale zawsze to świadczy o poszanowaniu. No u mnie no to na razie ładowarka nie jest aż strasznie potrzebna, ale myślałem żeby sprzedam mf i kupić właśnie ładowarkę i ciągnik 60-80km 4x4 jakiś tani i prosty. Bo u mnie w sianokiszonce to przerąbana sprawa tylko 2 traktory, nawet uprościłem sobie że owijam na polu i tam bale składuję ale ciężko się wyrobić np. z działką 3ha w 2,3 kawałkach w jeden dzień bo start 8 rano po oporządzeniu bydła i rano koszę, grabię, prasuję owijam żeby się wyrobić. Więc tak to bym miał tak że jednym baluję, drugim owijam a ładowarką wożę. Dodatkowo by się u mnie sprawdziła w ładowaniu obornika na razie około 150-200t ale z czasem to się powiększy a dochodzi do tego wszystkiego czas bo tata pracuje a ja na razie prawka nie mam i uczę się w szkole to też szału nie ma.

[dext 0]

manitou 626 myślę że się opłaca mnie też na nową nie stać a jako firma to dobra jest na pewno ją dobrze bedziesz wykorzystywał nie tylko do obory ale do innych prac taka ładowarka dobra jest według mnie

myślę że znajdziesz w tej cenie coś dobrego

[Gość Marcin135]

A nie myślałeś o JCB, która jest bardziej popularna i jest mniejszy problem z częściami i sa tańsze, a do manitou części są drogie, w sumie lepsza jakość, ale przy takich pracach jakie będziesz wykonywał to wystarczy ci JCB

[majk03 0]

ja mam manitou 626, maszyna godna polecenia, chodzi bardzo dobrze, zobaczysz ze ladowarka teraz bedziesz prawie wszystko na gospodarstwie robil, tak samo jak u mnie, ja nia zwoze baloty, laduje obornik, przewoze zboze i inne takie rzeczy, no i na drodze to nawet smiga, bo jak mierzyłem to ponad 30km/h jechała

[Czterdziestolatek 17]

Ja mam JCB 530b-4 z 1986 i sobie chwale, maszyna b.prosta w naprawie (sam wszystko zrobię) ,tańsze zamienniki części są niemal wszystkie i do tego łatwo dostępne. Oczywiście jak kupiłem to trzeba było niektóre sprawy naprawić co się nie obyło bez kosztów i po roku eksploatacji jeszcze drobne sprawy wyszły ale to są już detale. Jeszcze z poważniejszych spraw to muszę wymienić uszczelnienia wszystkich siłowników (bo się pocą-tłoczyska nie są porysowane więc da się uszczelnić) ale na razie mi się z tym nie śpieszy.

Marcin349 jak umiesz sam naprawić to się nie zastanawiaj tylko kupuj za 40 tyś. to kupisz wcale niezły sprzęt tylko żeby nie był skomplikowany bo się coś popsuje to sam tego nie poprawisz tylko będziesz majstra szukał i mu płacił.

Ja za swoją dałem 17 tyś. i ze 3 na dzień dobry dołożyłem.

[adi29 0]

Japosiadam ładowarke JCB 520-50 z 1998 roku itez bez zadnych problemow od 4 lat a mam juz ponad 9000 mtg Ładowareczka nie duza , 1,8 na 2,1 czyli wkazdy zakamarek wjade,2 tony udzwigu i 5 metrow podnoszenia w zupełności starcza w moim gospodarswie, w planach jest wymiana na nową wiec jesłi ktos bedzie zainteresowany kupnem pewnej i sprawdzonej ładowarki topolecam właśniemoją )))

[Adrenalina 10]

Koledzy ja kupilem w styczniu 535-95 JCB bajka maszynka bardzo prosta i dalem tylko 75tys 2002 rok .mocna i wysoko podnosi