Polecane posty

Wybrane dla Ciebie

Zakładam mowy temat żeby zwrócić uwagę na temat niektórych środków chemicznych bardzo powszechnie produkowanych i stosowanych w wielu gałęziach gospodarki na zdrowie nas wszystkich. Jest to temat niepopularny w środkach masowego przekazu z wszystkim wiadomych względów. Chcę was zapytać co sądzicie o

pozostawaniu po oprysku glifosatu w nasionach i roślinach przeznaczonych do konsumpcji bo jest to środek jak by nie było układowy.

 

 

Materiały poglądowe-trzeba skopiować i wkleić, oczywiście wcześniej WWW (miłego czytania).

 

 

.pap.pl/palio/html.run?_Instance=cms_www.pap.pl&_PageID=1&s=infopakiet&dz=nauka&idNewsComp=60473&filename=&idnews=63784&data=infopakietinfopakietinfopakietinfopakiet&_CheckSum=1031883980

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
statek    140

W tym filmie jest mowa o GMO a nie o wplywie glifosatu na czlowieka. Sam środek jest "szybko" rozkładalny w glebie i moim zdaniem powoduje zmniejszenie ilości stosowanej chemii. 1 zabieg w normlanej dawce a nie 3 zabiegi w dawkach dzielonych ktore nie wiadomo czy przyniosa efekt.


Fendt 412 TUZ WOM TI TMS, MF 5435 z ładowaczem Stoll 15, NH T5060, JCB 527-58, Zetor 7211, wóz sano 10m3 agregat ares l/z siewnik famarol i gaspardo SP4, Joskin Modulo2 8400l, gruber Rolmako 3m, sieczkarnia Claas Jaguar 840 + kemper 3000, pług kverneland AB 100. 130ha i 200 krówek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiadomość z AgroFoto.pl

rafff24    27

wygląda na to że z roundapem nie jest tak rożowo, a zwłaszcza z biodegradowalnością, której już nawet nie wypisują na etykietach

 

jakieś 8 lat temu na ogólnej uprawie jeszcze wtedy na AR, prof. przebąkiwał, że nie jest z tym rozkładaniem tak bezpiecznie, bo choć środki szybko rozłożą się i nie są szkodliwe dla roślin uprawnych, to nie oznacza, że nie odbijają się na innych organizmach, często substancja aktywna środka jest mniej toksyczna od produktów jej rozpadu, np dla zwierząt, ludzi, i szum przy randapie to chyba będzie też pod tym kątem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W tym filmie jest mowa o GMO a nie o wplywie glifosatu na czlowieka. Sam środek jest "szybko" rozkładalny w glebie i moim zdaniem powoduje zmniejszenie ilości stosowanej chemii. 1 zabieg w normlanej dawce a nie 3 zabiegi w dawkach dzielonych ktore nie wiadomo czy przyniosa efekt.

 

statek; wygląda na to że nie przeczytałeś mojego poste ze zrozumieniem ja nie pisze o rozkładzie w glebie tylko o pozostałościach w żywności a z tą skutecznością na chwasty to nie jest tak jak piszą np.po oprysku perzu w maksymalnej dawce środka i idealnych warunkach pogodowych ten sam perz po jakimś czasie rośnie w tym samym miejscu mimo że długo przed opryskiem pole nie było uprawiane i wszystkie kłącza ładnie wyrosły i się zazieleniły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiju221    17

W tym filmie jest mowa o GMO a nie o wplywie glifosatu na czlowieka. Sam środek jest "szybko" rozkładalny w glebie i moim zdaniem powoduje zmniejszenie ilości stosowanej chemii. 1 zabieg w normlanej dawce a nie 3 zabiegi w dawkach dzielonych ktore nie wiadomo czy przyniosa efekt.

 

Aha. więc Glifosat to nie Round*p?

Ciężko jest może i czytać ze zrozumieniem, ale żeby mieć problem z oglądaniem ze zrozumieniem, ciekawe.


Sprzedam Claas Variant 360 na części!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
statek    140

statek; wygląda na to że nie przeczytałeś mojego poste ze zrozumieniem ja nie pisze o rozkładzie w glebie tylko o pozostałościach w żywności a z tą skutecznością na chwasty to nie jest tak jak piszą np.po oprysku perzu w maksymalnej dawce środka i idealnych warunkach pogodowych ten sam perz po jakimś czasie rośnie w tym samym miejscu mimo że długo przed opryskiem pole nie było uprawiane i wszystkie kłącza ładnie wyrosły i się zazieleniły.

No ja na moich polach jeszcze takiego przypadku nie miałem. Pryskam, czekam 3 tygodnie i na 4-5 lat mam spokoj dopoki nie naniose tego perzu np z miedzy lub z maszynami z innych pól.

 

Aha. więc Glifosat to nie Round*p?

Ciężko jest może i czytać ze zrozumieniem, ale żeby mieć problem z oglądaniem ze zrozumieniem, ciekawe.

 

Po pierwsze. Nie ma tam żadnych konkretów jeśli chodzi o dawki sposob przeprowadzenia badania. Podana do badania jest kukurydza NK603, ta sama kukurydza w połączeniu z roundapem i sam ruoundap. O ile dwa pierwsze doświadczenia rozumiem to ostatniego nie. W jaki sposob badano sam roundap? pryskano te szczury?:) dawano do jedzenia środek?

 

Na samym poczatku filmu jest mowa o tym ze przeznaczono wielkie środki na te badania a na samym koncu konkluzja brzmi:

"potrzeba wiecej środków i badan aby jednoznacznie stwierdzic jaka jest prawda i badania powinny być przeprowadzane przez firmy wprowadzajace produkty"


Fendt 412 TUZ WOM TI TMS, MF 5435 z ładowaczem Stoll 15, NH T5060, JCB 527-58, Zetor 7211, wóz sano 10m3 agregat ares l/z siewnik famarol i gaspardo SP4, Joskin Modulo2 8400l, gruber Rolmako 3m, sieczkarnia Claas Jaguar 840 + kemper 3000, pług kverneland AB 100. 130ha i 200 krówek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

statek -piszesz że cytuje;"Nie ma tam żadnych konkretów jeśli chodzi o dawki sposób przeprowadzenia badania." ja i jak sądze zdecydowana większość nas i tak by tych naukowych zwrotów nie rozumiała..

A te badania to się z tobą zgadzam że powinny być prowadzone na produkcie gotowym do spożycia przez wiarygodne i niezależne laboratoria na całym świecie, a badania powinny trwać przez kilka lat a nie przez 3 m-ce. bo rasa ludzka przecież w planach ma żyć średnio m.w. 80 lat. Wycofać z produkcji środków toksycznych dla zdrowia ludzi pewnie się nie da ale my potencjalni odbiorcy powinniśmy z większą rozwagą po nie sięgać i wiedzieć które są najbardziej szkodliwe dla naszego zdrowia po to aby później ni napędzać biznesu farmaceutycznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
statek    140

Dobrze że są i takie niepokojące wieści ze świata nauki że coś tam się stało itp.

 

Po prostu dla mnie w niektorych momentach "zajezdza" ekoterrorem i greenpeace. Ale to tylko moje osobiste zdanie


Fendt 412 TUZ WOM TI TMS, MF 5435 z ładowaczem Stoll 15, NH T5060, JCB 527-58, Zetor 7211, wóz sano 10m3 agregat ares l/z siewnik famarol i gaspardo SP4, Joskin Modulo2 8400l, gruber Rolmako 3m, sieczkarnia Claas Jaguar 840 + kemper 3000, pług kverneland AB 100. 130ha i 200 krówek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maniek33    35

Ekolodzy powinni lobbować by były jak najwyższe dopłaty do rolnictwa ekologicznego oraz by żywność była obowiązkowo znakowana . Osobiście też bym z tego skorzystał :) . Jak przestanie mi się to opłacać to pierwsze co zrobię - to glifosat :)

 

Heh - to jest dopiero ekoterroryzm :)

Edytowano przez maniek33

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ekolodzy to protestują do puki się z nimi nie załatwi. Według mnie to żadnych lobbystów nigdzie blisko władzy być nie powinno bo to są pośredniki łap**ek bo nikt nikogo bez wymiernych korzyści nie przekona do swojej racji.A dopłaty do produkcji ekologicznej powinny być b.duże i co za tym idzie szczegółowe kontrole produkowanej żywności, tylko najpierw trzeba określić co jest szkodliwe a co jest dopuszczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
d___b    72

Tematy połączone

 

Przeglądałem ceny "Roudup'a" i innych podobnych środków. Znalazłem różne artykuły (jest ich więcej):

 

 

 

http://ogrodniktomek...jca-w-ogrodzie/

http://uwaga.tvn.pl/...y,reportaz.html

 

 

Co wy myślicie o tym.

U mnie w tym roku jeszcze nie używałem ale po naprawie opryskiwacza tak samo się muszę wziąć za oprysk jednego pola.

Jeśli używam takich środków to raz na kilka lat.

 

 

BTW nie rozumiem ludzi którzy używają tego do przyspieszania dojrzewania przecież potem koszą to i na skup. A my potem masełko jemy "zdrowe i bez konserwantów" konserwantów może nie być ale jest ta substancja z Round*pa...

Edytowano przez KRISTOFORn

8bdb4a7a95566.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    314

masełko z rzepaku? Może margaryna.

 

Środek jak środek, owszem często nadużywany, zresztą jest o tym dyskusja.

Dosuszanie? A czemu by nie? Kogo obchodzi co stanie się z rzepakiem po sprzedaży? Nas interesuje przecież tylko pieniądz bo mamy kapitalizm.


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
d___b    72

No niech będzie margaryna nie jestem ekspertem w dziedzinie tych przetworów.

 

 

Dosuszanie no tak bo stosuje się Roundup EDIT: (lub inne środki podobne)

10-14 dni przed koszeniem.

Czyli ta substancja czynna zostaje w ziarnach a to idzie na margarynę. No bo gdyby na same biopaliwa to szło to nie było by nic w tym złego

Edytowano przez d___b

8bdb4a7a95566.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damian40000    86

ten rok pokazał czy warto dosuszać. Kto wjechał w porę z opryskiem skosił na czas sprzedał po 1500zł a ten kto czekał aż sam dojdzie skosił miesiąc później i sprzedał po 1200zł. Już nie wspomnę że deszcz mu większość wymłucił. Ponad 90% rzepaku jest w moim rejonie po desykacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Soulshakin    82

Przeglądałem ceny "Roudup'a" i innych podobnych środków. Znalazłem różne artykuły (jest ich więcej):

 

 

 

http://ogrodniktomek...jca-w-ogrodzie/

http://uwaga.tvn.pl/...y,reportaz.html

 

 

Co wy myślicie o tym.

U mnie w tym roku jeszcze nie używałem ale po naprawie opryskiwacza tak samo się muszę wziąć za oprysk jednego pola.

Jeśli używam takich środków to raz na kilka lat.

 

 

BTW nie rozumiem ludzi którzy używają tego do przyspieszania dojrzewania przecież potem koszą to i na skup. A my potem masełko jemy "zdrowe i bez konserwantów" konserwantów może nie być ale jest ta substancja z Round*pa...

Używają bo po pierwsze jest to dopuszczone i postępują zgodnie z instrukcja. Po drugie w pewnych przypadkach pomaga w zbiorach, jak masz duża ilość to musisz zacząć szybciej żniwa stad potrzeba desykacji, albo jak masz duże zachwaszczenie lub rzepak jest nierównomierny i zielony.

 

No rzeczywiście duży problem odróżnić margarynę która jest produktem pochodzenia roślinnego w którym chemicznie utwardza się olej roślinny od masła które pochodzi z tłuszczy zwierzęcych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Uczepiliście się wszyscy margaryny a o oleju rzepakowym zapominacie. Każdy przecież spożywa go w rożnego rodzaju posiłkach(smażenie, sałatki, itp.) Dziwię się jak można truć samego siebie i innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rolnik1973    15255

Ja tam jak stosuję to raz na 5 lat jak pojawi się perz. A tak to do niczego nie używam. Po co później dzieci bez głów lub z pięcioma nogami mają być. Chemia to nic dobrego. To ostateczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mickas092    499

Ja w tym roku jęczmień desykowałem bo mialem troche ziela i kombajn by tego nie wyczyścił - połwa zalecanej dawki załatwiła sprawę . Tak samo perz - połowa dawki <2 litry/ha> i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    314
ten rok pokazał czy warto dosuszać. Kto wjechał w porę z opryskiem skosił na czas sprzedał po 1500zł a ten kto czekał aż sam dojdzie skosił miesiąc później i sprzedał po 1200zł. Już nie wspomnę że deszcz mu większość wymłucił. Ponad 90% rzepaku jest w moim rejonie po desykacji.
u nas kto desykował sprzedał po 1320 a kto nie desykował i czekał to po 1280-1300, taki urok warmii i mazur.

 

Co do szkodliwości - my będziemy produkować "zdrowy" rzepak a i tak pójdzie na biopaliwo. Przecież to nie ma sensu. Produkować tanio, jak trzeba to pryskać a nie martwić się czy będzie to szkodliwe czy nie. Myślicie że przetwórcy żywności się przejmują czy coś ma być zdrowe? Oni patrzą aby tanio wyprodukować i dużo zarobić. Rolnicy powinni zacząć robić tak samo.


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2165

Pryskając 2 litry/ha to chyba co roku poprawiasz i niema efektu jeśli chodzi o perz. Czasami idzie co roku pełna dawka tj 3-4l/ha jeśli niema czasu na uprawkę. Normalne że teraz wszędzie jest chemia, ale jeśli Ja z tym przystopuje to coś zmieni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roxer    124
Nikita_Bennet    314
Pryskając 2 litry/ha to chyba co roku poprawiasz i niema efektu jeśli chodzi o perz. Czasami idzie co roku pełna dawka tj 3-4l/ha jeśli niema czasu na uprawkę. Normalne że teraz wszędzie jest chemia, ale jeśli Ja z tym przystopuje to coś zmieni?
Dlatego trzeba myśleć ;)

Ja w rzepaku niszczę perz np labradorem i nie muszę stosować glifostatu, no chyba że trzeba poprawić przed zbiorem rzepaku a potem na 2-3 latka mam czyste pole pod zboża, bez perzu. Potem rzepak i znów labrador i po co mi rund*p? Jedynie jak na ścierni zbożowej wylezie lub przy zwalczaniu np skrzypu z fluorostarem się poleci. Wszystko trzeba robić z głową i tak aby tanio wyszło a nie rundup co rok, choć jak kogoś stać to czemu by nie ;)


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Zetor53400
      Otóż mam tak ze 25 arów wolnego pola , klasa ziemi 4 , i myślałem sporo o zasianiu gorczycy na nasiona , i z tego powodu mam kilka pytań do tych co mieli stycznośc z tą rośliną , otóż :
      -kiedy trzeba ją siać ??
      -ile kg się sieje na ha ??
      -czy stosuje sie jakieś opryski ??
      -jakie nawożenie ??
      -i na jaki plon można liczyć ?? oczywiscie z 1 ha
       
      mam nadzieje że uzyskam odpowedzi na te pytania z góry dzięki :rolleyes:
       
       
       
      pozdrawiam Zetor53400
    • Przez Paszkamax
      Chciałbym uprawiać dynie bezłupinowe i potrzebne mi są informacje jaki nawóz stosować i jakie opryski. Dziękuje za wszelkie informację.
    • Przez benek79
      mam takie pytanie? czy ktos z was uprawia te rosline????
    • Przez Piotrek835
      Witam!
      Mam kilka pytań do tych co uprawiaja slonecznik
      - czym siejecie słonecznik
      - gdzie pozniej go sprzedajecie
      - jakie nawozenie dajecie
      - oraz czym pryskacie od chwastów
      Uwazam ze uprawa tej rosliny jest przyszłoscia na lekkich glebach po kukurydzy.
    • Przez sezam
      Witam ktoś z was uprawia len bo mam zamiar zasiać na wiosnę 2 ha sprzety do tego mam wiecie może jak wygląda przywracarka do lnu
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj