wojtii

Problem z odpalaniem.

Polecane posty

seweryn20    825

Możliwe że masz zle ustawiony kąt wtrysku paliwa... za wczesny i silnik odbija tak jakby do tyły. Co ogólnie było robione? Sprawdzić wszystkie połączenia od akumulatora do rozrusznika i sam rozrusznik.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zenekbizon    6

Może akumy trochę słabe i jak po dłuższym postoju troszkę się zregenerują to zapali straci moc na akumach i już zapalić niemo-ze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AF7018    0

miałem tak w c360 jak był założony akumulator od osobówki. Zimny palił bardzo dobrze, jeden obrót wału i chodzi a jak się rozgrzał to nie mógł energicznie obrócić, trzeba było poczekać aż ostygnie. Za słaby był akumulator. Jak się silnik rozgrzeje to kompresja jest większa i prąd rozruchu potrzebny jest większy.

 

Albo akumulatory się kończą albo któraś klema źle przewodzi. Miernik w dłoń i trzeba sprawdzić gdzie jest spadek napięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masato    1

Hms... nie wiem może źle rozumuję(w co wątpię)...ale jak w zimę silnik nie chce odpalić bo aku są miernej jakości to wystarczy podgrzać miskę olejową, aby olej się zagrzał...bo to on trzyma najbardziej. I zawsze silnik odpala najciężej jak jest zimny, a są słabe akumulatory. Jak się rozgrzeje to nawet z bardzo dobrą kompresją pali dużo lżej. Jeśli zapłon jest dobrze ustawiony to nie może ciepły gorzej odpalać.

 

Fakt, że silnik rozgrzany do optymalnej temperatury uszczelnia się. Tłoki i pierścienie są większe, rozszerzają się. Tylko, że olej robi się rzadszy. Fakt faktem nie mamy teraz -10 stopni, ale dzisiaj np u nas jest 10 stopni na +.

 

Pompa przy pierwszym zapaleniu ma ciężko, czasem w zimę słychać jak zawór ma ciężko żeby przepuścić olej, Widać to jak zakładamy manometr i mierzymy ciśnienie na zimnym silniku i na ciepłym. Na ciepłym olej podawany jest szybciej i nie trzyma silnika tak bardzo. Pierścienie przy pierwszym odpalaniu są oblepione olejem gęstszym ponieważ nie rozgrzanym.

Druga sprawa, że silnik zagrzany nie musi mieć ciśnień rzędu 30 atmosfer na tłokach, bo już jest temperatura w komorach wysoka, optymalna i nawet jak będzie miał 20 atmosfer to też będzie chodził. Oczywiście nie jest to w porządku.

 

Zerknij na klemy, kable, rozrusznik(przyjrzyj się mu dokładnie) i sprawdź zapłon. Aku możesz sprawdzić kręcąc bez gazu, kręć kilka obrotów na zimnym silniku i jak coś będzie nie tak to gdzieś poleci dymek:D, np z klemy. A miernika nie potrzeba, nigdy go nie używaliśmy i raczej używać nie będziemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Zbyt duże wyprzedzenie wtrysku ma wpływ. Silnik próbuje odbić w drugą stronę szczególnie ciepły. Oczywiście mysi być faktycznie mocno przesadzone. W 60-ce nie spodkałem się z takim przypadkiem ale 30-kę widziałem która zapaliła do tyłu tylko i wyłącznie przez zle ustawiony zapłon.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masato    1

Też mi się wydaje, że na zapłon wszystko wskazuje. Bynajmniej ze szczątkowej wypowiedzi autora.

 

Nasza c 330 zapali do tyłu, ale zapłon ma dobrze ustawiony, trzeba umiejętnie operować rozruchem. Tatuś mi kiedyś pokazywał, oczywiście tylko sekundę.

 

Widzę, że wiedzą porażasz wszystkich forumowiczów B)

Jak się silnik rozgrzeje to kompresja jest większa i prąd rozruchu potrzebny jest większy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Ten capek który widziałem jak zapalił do tyłu miał do bani akurat wtrysk paliwa. Poza tum nawet dobrze ustawiony pali do tyłu na wstecznym. Jednego co nie zapomnę to dzwięk jaki wydawał wtedy silnik. Przebajer he he.

A ten cytat nie jest mój... bo to bzdury.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pit17    185

Witam Ja mam podobny problem moja 60-tka na zimnym zapali na dotyk a jak się rozgrzeje to ledwo co rozrusznik kręci wałem inie nie chce palić. Co może być tego przyczyną? Dodam, że w rozruszniku wymieniałem szczotki i tulejki, pompa i wtryski ok. Akumulatory mają już 7lat czy to może przez nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pit17    185

Witam Moja 60-tka na zimnym zapali na dotyk a jak się rozgrzeje to ledwo co rozrusznik kręci wałem inie nie chce palić. Co może być tego przyczyną? Dodam, że w rozruszniku wymieniałem szczotki i tulejki, pompa i wtryski ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

moze byc problem ze pompa jest zle ustawiona ,ja mialem kiedys to samo na zimnym od razu a na cieplym nieszlo ruszyc cos zle bylo poustawiane w pompie nie pamietam co to bylo dokladnie ale to bylo ze zle pompa ustawiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mazowszak    100

Wina jest silnika tłoki pod wpływem temperatury puchną. Jestem tego pewny na 100% miałem kiedyś coś takiego ale w innym ciągniku i tak samo się działo zimny palił pochodził godzinkię i koniec !! Zrobiłem generalny remont silnika i jest teraz oki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafalkom555    13

możliwe że się prądnica lub alternator wykańcza. w 360 3p też tak było z pół roku temu to na ciepło nie chciał palić, a na zimno od razu. a teraz tak i tak nie chce kontrolka się świeci że nie ładuje prądnica, trzeba na popych, tak mamy już z 2tygodnie, odziwo wczoraj po całej nocy od razu zapalił, i jak była przerwa pomiedzy nalewaniem wody do opryskiwacza to już nawet nie próbowaliśmy tylko odrazu z górki małej bo akurat w tym miejscu jest, nowy alternator coś chyba 300-450zł, nie pamiętam była tka sobie pogoda zadzwoniliśmy i cene podano, a tu wypadło jechac kosić i nie kupione do dziś. B)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pit17    185

Ja jeszcze się zastanawiam czy nie jest nadpalona uszczelka na którejś głowicy. Co wy o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Davidastra    0

skoro pisze że na dotyk mu pali zimny a na ciepłym nie chce to możliwe że jest coś z uszczelkami , martwi mnie jednak stwierdzenie że na ciepłym rozrusznik słabo kręci , więc puchnące tłoki ??? napewno stanowią większe opory podczas obrotu silnikiem co tłumaczyło by cięzką pracę rozrusznika a raczej powolną


Ursus c 330 1982r.

Ursus c 360 3P 1987r.

Zetor 7211 1989r.

Bizon ZO56/6 1988r.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masato    1

Chyba, że jest coś za ciasno spasowane, ale to już dawno by się pewnie zatarł.

Przełóż rozrusznik i sprawdź czy będzie tak samo. Pewnie pisało Ci to już kilkunastu...:)

 

Jeżeli zapali ciepły na hol, i będzie chodził np 30 min to tłoki nie mogą puchnąć. Bo by się zatarł.

 

Obstawiam jakąś błahą sprawę...niedopatrzenie jakieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masato    1

seweryn20 nie cytowałem Ciebie :), Ty raczej byś tego nie napisał jak sądzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pit17    185

Rozrusznik jest dobry już go testowałem;). Na holu zapali po przeciągnięciu 2 metrów i chodzi normalnie dalej można śmigać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masato    1

Także nic nie jest za ciasno spasowane. Silnik spasowany dobrze.

 

Musiałbym to zobaczyć...na pewno zapłon jest ok? Bo coś mi się wierzyć nie chce. Sprzęgiełko może do bani jest, źle obrobione. Jakiś czas temu miałem pompę od zetora w której po regeneracji nie dało się ustawić zapłonu. Jak na rurce mi zaczęło podawać paliwo i ustawiłem zgodnie z podawaniem paliwa, to miałem dużo za wczesny zapłon. Także ustawiłem na słuch i na kolor spalin. Ciągnik chodził dobrze.

 

p.s. Przestaw zapłon, cofnij i zobacz co się będzie działo. Cofnij do tyłu na maxa, czyli do siebie pociągnij pompę. Patrz co się będzie działo, jak zapłon będzie zbyt wczesny to wyczujesz wibracje silnika, będzie po prostu trzęsło. Silnik bardzo trzęsie jak masz zapłon za wczesny. Szczególnie to jest odczuwalne w zetorach.

 

Przestawiaj pompę, lekko dokręć i odpal, jak odpali normalnie ciepły to był źle zapłon ustawiony. Podaliśmy Ci wiele rozwiązań co sprawdzić i co zrobić, jak je zrobiłeś to już powinno być wszystko sprawne. Musiałeś coś przeoczyć lub czegoś nie zrobić jak należy. Zrób wreszcie tak jak mówię i pewnie będzie ok, skoro wszystko inne jest sprawdzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Lepiej niech sprawdzi kąt wtrysku jak pisze masato. Pompa raczej powinna być dobra na jej pracę temp. silnika nie za bardzo ma wpływ.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masato    1

Ja pier**le ile razy będzie w koło to powtarzane...jak się może zacierać na panewkach skoro na zaciąg silnik chodzi godzinę i jest wszystko dobrze. Tylko nie chce odpalać. Zbyt wczesny kąt wtrysku i tyle.

Jakby pompa była słaba to by kręcił, ale nie zapalał, a nie kręci tylko trzyma silnik zbyt wczesna detonacja.

 

Ile razy można w koło powtarzać fakty.

 

p.s.

Ogólnie temperatura silnika i paliwa w pompie ma duży wpływ na prace pomp. Może w c 360 nie jest to takie zauważalne, ale np w ciągnikach siodłowych pompy rzędowe czasem zawodzą. Gdy są zimne to silnik pali dobrze, jak się rozgrzeje wszystko to nagle nie chce odpalić i kuleje silnik.

Łatwo to sprawdzić polewając pompę wtryskową zimną wodą, pompa stygnie i nagle silnik odpala dobrze i chodzi też dobrze. Także sekcje przepuszczają paliwo zbyt rozrzedzone :D

 

Jednak w tym przypadku silnik odbija, nie ma siły, aby rozrusznik przerzucił, także stawiam na zapłon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masato    1

Jak ustawisz za wczesny zapłon to silnik właśnie zimny odpali bez problemu, a ciepły będzie miał problemy. Po rozgrzaniu pojawią się problemy. A dlaczego tak jest to poszukaj sobie lub się domyśl.

 

Jakbyś czytał poprzedni temat, to wiedziałbyś, że też tam pisałem także w koło macieju to samo. Niby sprawdzone były aku, kable, klemy, rozrusznik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez WorguleFarm
      Witam, mam pytanie a mianowicie gdzie są kalamitki do smarowania w Ursusie C-360 
      Znalazłem ich 8 ale może wiecie gdzie są jeszcze ?
       
      Znalazłem:
      -przy przednich kołach po 2 na każde koło = 4
      -na "przodzie ciągnika pod spodem"           = 2
      -na pompie wodnej                                      = 1
      -na pedale sprzęgła                                     =1
       
      Gdzie jeszcze mogą być ?
    • Przez PiotrSadło
      Witam  najpierw mam po zerwaniu sie nitów(chyba) zaczął się psuć 4 bieg i klinuje się 
      podobno wyrwane nity w skrzyni biegów od czego mam zacząć ? 
      Jak zabrać się za to i jaki był by koszt ?
    • Przez brodzik2207
      witam, po zimie mam problem z odpalaniem mojego jd mianowicie ciagnik kreci i nie moze załapac  tak jakby nie dostawal paliwa ale pompka paliwowa podaje, sciagam filtr powietrza psikne troszke samostartu i ciagnik pali od strzała nastepnie gdy sie zgasi odpala bez zarzutu ale gdy postoi z poł dnia znow nie chce zlapac moze ktos cos podpowie ?
      moge dodac tylko ze zima wymieniłem filtr paliwa oczywiscie na orginalny no i nie wiem co jest wygladało by na to ze paliwo schodzi no ale pompka przeciez podaje po przekreceniu stacyjki a i ostatnio zauwazyłem ze ta pompka zasilajoca zaczeła sie lekko pocic.... 
      z gory dzieki 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj