wojtii

Problem z odpalaniem.

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
paatrykk    0

to mój też przed odpaleniem kręciłem rozrusznikiem bez odpalania tak długo aż kontrolka smarowania zgaśnie-tak mechanik kazał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saper    0

Ja robiłem 2tyg temu kapitalny remont w c360 to po zlożeniu wałem można było ręką kręcić.A czy ten silnik był osiowany lub nie pękł w nim kiedyś wał korbowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bezeta10    11

Kolego zmien mechanika jak on metrowa breszka obraca silnik i niby tak ma byc a moze nie ten rozmiar panewek załozyłes ? a czy z tłokami i tulejami cos robiłes? silnik powinien sie reka krecic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elektrotech    6

ewidentnie chwyta na wale-panewkach -być może skręcił na chama na mocowaniu korbowodu do bloku - miske zdjąć i po kolei sprawdzić panewki na wale czy zmieniły kolor- slinik po remoncie obracajac np łyzką za wieniec powinien się obracać z lekkim oporem -ale brecha ..to juz jajka -a olej jaki dałes??? który to szlif?? oraz podaj rozmiar panewki

 

ps weź za dupe tego mechanika i sprawdzaj co zle zrobił-bo kasę wzioł i coś spieprzył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seweryn20    825

Paranoja!!!. Podaj adres tego mechanika to cię pomszczę, pokarzę mu do czego metrowa brecha służy. Ściągaj michę popuszczaj kolejno panewki... wszystkie i szukaj tej co to dziadostwo robi zanim zrobi dziury w wale.


BEDNARY 2017... w końcu zobaczyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bezeta10    11

Panowie moze byc jeszcze inna przyczyna i niekoniecznie panewki moga byc tłoki panewki jak by złapały to raczej by stanoł dęba a jak ostygnie to chodzi , moga byc tłoki jakies tanie zamienniki lub nie sa dopasowane oznaczeniami do tuleji cz nie pokletował tuleji A z tłokiem C , tłoki jak dostana temperatury sie rozszezaja a jak jest zimny to pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek73    579

Raz mi tak w MF255 spasowali wał że ciężko chodził [ale nie brechą]to po złożeniu nie chciał zapalać na rozrusznik trzeba było ciągać,ale się rozchodził po paru mth i było dobrze.Tu będzie szybciej problem z tłokami bo wał jak chwyci to nie puści.Jak napisał bazeta 10.Może wody nie wlałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paatrykk    0

dziś się dowiedziałem co się stało. źle został zrobiony szlif wału i jedna panewka była za ciasna i trzeba było ją trochę pod szlifować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elektrotech    6

tak też myślałem ze to jest przyczyna -podobnie gosc miał z 30-tką -jak był szlif powinni podać prawidłowe namiary na panewki i jak widać jedna panewka dała w kość

 

ps przedewszystkim pojechałbym tam do szlifu i zj***ł i prosił o jakis czesciowy zwrot bo mechanik za free nie robił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paatrykk    0

chłopie a co tu nerwy pomogą wału za darmo nie naprawią bo go nie oznakowali i ciężko będzie im udowodnić a mechanik za free robił bo to był szwagier

 

Raz mi tak w MF255 spasowali wał że ciężko chodził [ale nie brechą]to po złożeniu nie chciał zapalać na rozrusznik trzeba było ciągać,ale się rozchodził po paru mth i było dobrze.Tu będzie szybciej problem z tłokami bo wał jak chwyci to nie puści.Jak napisał bazeta 10.Może wody nie wlałeś.

tłoki nie były ruszane bo były niedawno wymienione(rok temu) a z wodą to zemnie głupca nie róbcie na 0,5 godz bez wody miał by chodzić a z tą brechą to źle zrozumieliście bo nie obracałem za tryby na wieńcu metrową brechą tylko za cały wieniec bo jeszcze niebyły założone tarcze sprzęgłowe i brecha była przełożona przez wcięcia od napinacza 1 stopnia sprzęgła a brecha była metrowa ale jej tyle przecież nie wystawało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adrian2    17

Ja też mam problem z silnikiem w C 360.Mianowicie leje się dosłownie paliwo spod wtryskiwacza.Zmieniłem wtryskiwacz, co prawda używany ale 2 by raczej nie były pęknięte.Uszczelki też nowe, teraz założyłem dwie i tak leci strumieniem.Czy może być pęknięta głowica?


-U-R-S-U-S- i wszystko jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adrian2    17

Szklanki?Chodzi Ci o te tulejki pod wtryskiwaczami?Jak ją wyciągnąć?


-U-R-S-U-S- i wszystko jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bezeta10    11

podziwiam ludzi co robia remonty na raty w tamtym roku tuleje tłoki w tym roku wał nie wytrzymał i w przyszłym roku jeszcze cos i ten silnik nigdy nie bedzie prawidłowo pracował nie lepiej zrobic wszystko na raz. znam tez takich co pojedynczo wymieniaja po jednym zestawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paatrykk    0

i właśnie dobrze że nie robiłem szlifu w zeszym roku bo teraz bym jeszcze raz robił ponieważ z tłokami wymieniłem głowice i jedna obudowa od głowicy była źle odlana i puszczała wodę ale kto by pomyślał że nowa głowica mogła puszczać wodę wiec najpierw wymieniliśmy uszczelki pod głowicami ale nie pomogło a już wtedy było za późno woda poszła do oleju i zepsuła wał

 

Szklanki?Chodzi Ci o te tulejki pod wtryskiwaczami?Jak ją wyciągnąć?

szklanki są przy wałku rozrządu i napędzają popychacze a popychacze napędzają klawiaturę na głowicy a klawiatura napędza zawory :rolleyes:

a je wyciągnąć to najlepiej dobrym magnesem ja w ten sposób wyciągałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jozin    0

luzuj po kolei stopki i sprawdź na której go trzyma jak znajdziesz to odkręć i włóż podkładki z pazłotka albo puszki pod nią i dokręć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adrian2    17
właśnie dobrze że nie robiłem szlifu w zeszym roku bo teraz bym jeszcze raz robił ponieważ z tłokami wymieniłem głowice i jedna obudowa od głowicy była źle odlana i puszczała wodę ale kto by pomyślał że nowa głowica mogła puszczać wodę wiec najpierw wymieniliśmy uszczelki pod głowicami ale nie pomogło a już wtedy było za późno woda poszła do oleju i zepsuła wał

Mi chodziło o wtryskiwacze.A jak dokręcałeś te głowice."Byle jak" czy według schematu.My w C 330 dokręciliśmy byle jak i woda leciała z pod uszczelki.Potem dokręciliśmy według instrukcji i chodzi dobrze.


-U-R-S-U-S- i wszystko jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masato    1

Wtryski muszą wystawać odpowiednio z głowic. Dokładniej rozpylacze.

Można zakładać setki rozpylaczy, robić 100 razy pompę wtryskową, a i tak nie będzie odpalał dobrze.

 

Po pierwsze to co jest w sklepach to szajs. Na rozpylacz przychodzi kopułka, która powinna być odpowiedniej długości i pod odpowiednim kątem ścięta. Niestety niekiedy trafiają się o około 1 mm dłuższe, a 1 mm to już w c 360 makabra i ciągnik muł.

 

Przy remoncie silnika i zdjętych głowicach, należy sprawdzić wystawanie rozpylaczy. Jeśli nie wystają to należy rozebrać wtryski i popdtoczyć kopułki.

Rozpylacze muszą być ustawione też pod odpowiednim kątem. Pompa wtryskowa musi dawać odpowiednie ciśnienie no i zaworki zwrotne w pompie muszą trzymać ciśnienie. Można wymienić sekcje w pompie. Jest to proste i można zrobić to samemu.

Regulacja choćby dawek jest banalna i wcale nie trzeba do tego żadnego stołu. Takie coś to mój ojciec robi od 20 lat bez stołu do pomp i ciągniki nie dymią.

 

Dymienie może być spowodowane także, zbyt grubymi uszczelkami pod głowicami.

Wtryski mogą być też zakonserwowane jakimś dziadostwem i czasem nie da się go usunąć tak się zapiecze. Wtedy wtryski leją.

Jeżeli pompa wtryskowa nie daje odpowiedniego ciśnienia to można zmniejszyć ciśnienie na wtryskach. Powinien lepiej silnik palić.

 

Następna sprawa to zapłon, a dokładniej sprzęgiełko łączące pompę z rozrządem. Czasem mają źle ustawione zęby(szczególnie te nowe) no i wtedy nie można wyregulować odpowiednio zapłonu.

 

Co by tu jeszcze napisać...zaworki w pompce paliwowej też mają wpływ na zapalanie, ponieważ schodzi paliwo i w tym pierwszym momencie może nie być go tyle ile potrzeba.

Ogólnie najlepiej zajrzeć też do zaworów...potem układ paliwowy od baku,pompki, następnie wtryski i ich wystawanie. W międzyczasie można sprawdzić ciśnienie na pompie.

 

Wszytko związane z pompą możemy wykonać nie wyjmując jej. Aha jeszcze jedno...łożyska pompy i popychacze sekcji. Bardzo ważna sprawa.

 

Zakładam, że zawory są odpowiednio zrobione i głowice są w 100% ok.

 

Jeden z Was napisał, że sprawdzić kompresję i będzie wszystko jasne. Najpierw to trzeba dmuchnąć w gniazdo od wtrysku i sprawdzić zawory. Robimy to następująco. Wyjmujemy wtryski. Kręcimy rozrusznikiem, aby wydmuchnąć brudy, ustawiamy tłok na reg zaworów( np na 1 głowicy), włączamy 5 bieg, pomocnik wchodzi do kabiny i oprócz biegu naciska na pedał hamulca, następnie pompujemy powietrze przez gniazdo wtrysku. W położeniu reg zaworów, zawory powinny być zamknięte, także każdą nieszczelność będzie słychać. Jeśli zawory będą szczelne, to wtedy wkręcamy manometr i mierzymy ciśnienia. Wtedy nasze mierzenie będzie miarodajne. To takie P.S.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masato    1

Wał bez zamontowanych korb i tłoków musi obracać się ręką. Nie ma prawa stawać. Jak staje to trzeba rozbierać i szukać miejsc, które przycierają. Następnie je doszlifować. oczywiście panewki skrobiemy, a nie wał. miałem przypadek kiedyś, że pierścienie oporowe były ciut za długie no i trzymały.

Takie coś grozi wytopieniem panewek, pierścieni oporowych i wieloma powikłaniami. Wał musi mieć też luz wzdłużny. Chociaż 0,05 mm. Byle by się ruszał.

 

Co do nowych głowic to większość ma do poprawki zawory.

 

Wał jak lekko jest za ciasno spasowany to po ostygnięciu znowu będzie się kręcił. I silnik da się odpalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ozzy    0

Witam wszystkich,Temat założony z prośba kolegi otoz ;

Musieli z Ojcem wymienić tylna pokrywę rozrządu w MF 255( silnik jak w 3p) bo była pęknięta a co za tym idze musieli ściągnąć głowice by wyjąc wałek rozrządu, wszystko ładnie skręcili wymienili pokrywę, uszczelkę pod głowicą wałek rozrządu wsadzili jak był(pozaznaczali na trybach rozrządu jak było wcześniej) no jak wiadomo wtryski trzeba było wyciągać tylko głowice przykręcali zwykłą nasadką z rura na wyczucie... no i teraz nie chce odpalić, leci biały dym z komina i! z pokrywy zaworów tym takim wężykiem i wlewem do oleju do silnika, jak wlewają troszeczkę benzyny do kolektora ssącego i ja podpalaja to go "chwyta" ale nie pali...

 

Co Może być przyczyna ?

Proszę o Pomoc< Pozdrawiam


Jestem jaki jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez WorguleFarm
      Witam, mam pytanie a mianowicie gdzie są kalamitki do smarowania w Ursusie C-360 
      Znalazłem ich 8 ale może wiecie gdzie są jeszcze ?
       
      Znalazłem:
      -przy przednich kołach po 2 na każde koło = 4
      -na "przodzie ciągnika pod spodem"           = 2
      -na pompie wodnej                                      = 1
      -na pedale sprzęgła                                     =1
       
      Gdzie jeszcze mogą być ?
    • Przez PiotrSadło
      Witam  najpierw mam po zerwaniu sie nitów(chyba) zaczął się psuć 4 bieg i klinuje się 
      podobno wyrwane nity w skrzyni biegów od czego mam zacząć ? 
      Jak zabrać się za to i jaki był by koszt ?
    • Przez brodzik2207
      witam, po zimie mam problem z odpalaniem mojego jd mianowicie ciagnik kreci i nie moze załapac  tak jakby nie dostawal paliwa ale pompka paliwowa podaje, sciagam filtr powietrza psikne troszke samostartu i ciagnik pali od strzała nastepnie gdy sie zgasi odpala bez zarzutu ale gdy postoi z poł dnia znow nie chce zlapac moze ktos cos podpowie ?
      moge dodac tylko ze zima wymieniłem filtr paliwa oczywiscie na orginalny no i nie wiem co jest wygladało by na to ze paliwo schodzi no ale pompka przeciez podaje po przekreceniu stacyjki a i ostatnio zauwazyłem ze ta pompka zasilajoca zaczeła sie lekko pocic.... 
      z gory dzieki 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj