wojtii

Problem z odpalaniem.

Polecane posty

Davidastra    0

co??? B) :);):) :) :) :) :)

o takim czymś to jeszcze nie słyszałem

przecież pompa w c 360 ma olej i on smaruje i odprowadza cieplo

a i tak nie będzie gorętsza jak silnik


Ursus c 330 1982r.

Ursus c 360 3P 1987r.

Zetor 7211 1989r.

Bizon ZO56/6 1988r.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kposy    1

Paliwo nie leci ani na wyskoich obrotach ani na małych...a diesel ma to do siebie ze bardzo duzo paliwa pompa przelewa...

Problem moze jeszcz tkwic z zalozeniu wtryskiwaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GoRAL1    63

Masz zapchany zaworek przelewowy lub przewód, powoduje to większe dawkowanie paliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pablo16    93

A przypadkiem jakby się ten zawór zaciął to nie powinno wtedy paliwo właśnie mocno lać się przez przewód przelewowy od wtrysków ?


Ursus C385A główny koń roboczy
Ursus C360 pomocnik C385A
Ursus C330M pomocnik pomocnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GoRAL1    63

Przewodem od wtrysków by się lało paliwo gdy by były wypracowane , a ty wcześniej pisałeś że są nowe.

Po prostu dzieje się tak że pompka zasilająca podaje do sekcji paliwo o wiele za dużym ciśnieniu, a przez to sekcje pompują za dużą dawkę do wtrysku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miszka31    31

goral1 co ty za bzdury wypisujesz? poczytaj troszke do pompiarza się udaj on ci pokarze i wytłumaczy kiedy nadmiarem idzie paliwo,jak są wypracowane to paliwo idzie do komory sprężania wtryski leją,może złe ciśnienie ustawione,końcówka nie na punkcie i nie taki typ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GoRAL1    63

miszka31 nie zarzucaj mi bzdur tylko pomyśl co się będzie działo gdy przy nowej pompce zasilającej nie będzie działał zawór przelewowy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miszka31    31

a co ten zaworek ma wspulnego z wtryskami? napisz co by się stało? ja uważam że nic nawet to wiem oprucz tego że po dłuższym postoju by paliwo z ciekało ( nie trzyma ciśnienia w pompie wtryskowej) cieżko by palił, napisz co by się działo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GoRAL1    63

A co będzie jeżeli jest niedrożny i nieodprowadza nadmiaru paliwa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miszka31    31

nic,a pozatyn czym się on tam zapcha,chłopie co ty piszesz,wiesz co napisz że pompe rozsadzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GoRAL1    63

Ja nie pisałem że rozsadzi to ty tak myślisz.

Po prostu jeżeli nie będzie działał zawór przelewowy (przy nowej pompce) to ciśnienie tłoczenia (prawidłowe1,7-2,5 kgcm2)wzrośnie powyżej zalecanego ,spowoduje to zmianę dawki podawanej przez sekcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BaDiKoWaL    2

Ja uważam że samostarty wd40 dezodoranty i inne "wspomagacze" to największe badziewie... Po wtryśnięciu tego do kolektora dolotowego zawory tak dostają po trwałości że to jest poezja... Ciągnik musi mieć dobrze rozrząd ustawiony, dobrze ustawione ZAWORY!, i w idealnym stanie układ paliwowy, jeżeli nawet wtedy nie chce odpalić to zalewam go gorącą wodą, spuszczam ją i od nowa wrzątkiem zalewam, jeszcze się nie zdarzyło żeby nie odpalił... Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arniormo    0

Moja 60 też cięzko pali w mrozy ale gorącą wodą przelewam aż z bloku poleci ciepła zamykam kranik dolewam do pełna i odpalam jak nie łapie to wiechcia (drut a na nim szmata oblana ropą) i podpalam i pod kolektor ssący i wtedy jak pociągnie gorace powietrze z ogniem to pali juz na bank

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karol20a    12
A jesteś strażakiem.

może blisko straży mieszka i się nie boi ale to jest dobry rozwiązanie tylko trochę neibezpieczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arniormo    0

Czemu nie bezpieczne mój tata tak robi wiele lat.ja tez tak robie żadna świeca żarowa i płomieniowa nie da takiego efektu jak to.Tylko trzeba uważac zeby szmaty nie wciągneło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GoRAL1    63

Moim zdaniem to nie te czasy żeby tak robić,to było dobre ale PGR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KAROL4    5

Tylko regeneracja głowicy i wtrysków-sześćdziesiątka(każda utrzymana w stanie)pali po obróceniu 2 razy wałem(do tego można zaoszczędzić paliwko przez resztę roku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Davidastra    0

arniormo to mówisz że dajesz powąchać knota c 360???


Ursus c 330 1982r.

Ursus c 360 3P 1987r.

Zetor 7211 1989r.

Bizon ZO56/6 1988r.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kposy    1

A to prawda że nowe wtryski, jak sa dobrze ustawione i trzymaja cisnienie to nie oddają paliwa na przelew ? takze moze nie ma sie czym martwic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez WorguleFarm
      Witam, mam pytanie a mianowicie gdzie są kalamitki do smarowania w Ursusie C-360 
      Znalazłem ich 8 ale może wiecie gdzie są jeszcze ?
       
      Znalazłem:
      -przy przednich kołach po 2 na każde koło = 4
      -na "przodzie ciągnika pod spodem"           = 2
      -na pompie wodnej                                      = 1
      -na pedale sprzęgła                                     =1
       
      Gdzie jeszcze mogą być ?
    • Przez PiotrSadło
      Witam  najpierw mam po zerwaniu sie nitów(chyba) zaczął się psuć 4 bieg i klinuje się 
      podobno wyrwane nity w skrzyni biegów od czego mam zacząć ? 
      Jak zabrać się za to i jaki był by koszt ?
    • Przez brodzik2207
      witam, po zimie mam problem z odpalaniem mojego jd mianowicie ciagnik kreci i nie moze załapac  tak jakby nie dostawal paliwa ale pompka paliwowa podaje, sciagam filtr powietrza psikne troszke samostartu i ciagnik pali od strzała nastepnie gdy sie zgasi odpala bez zarzutu ale gdy postoi z poł dnia znow nie chce zlapac moze ktos cos podpowie ?
      moge dodac tylko ze zima wymieniłem filtr paliwa oczywiscie na orginalny no i nie wiem co jest wygladało by na to ze paliwo schodzi no ale pompka przeciez podaje po przekreceniu stacyjki a i ostatnio zauwazyłem ze ta pompka zasilajoca zaczeła sie lekko pocic.... 
      z gory dzieki 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj